Standard. 2000 - nowy czy używka?

[Gość]

15 minut temu, msankowski napisał:

34 minuty temu, Winylomaniak napisał:

Nie sprawdziłeś. Sprawdź sobie, bez analizatora widma, wystarczą twoje uszy odkręć wzmacniacz na full i przesuwaj ramię, silnik się kręci. Buczy jak czort, a im bliżej środka tym mocniej..... 

Brumił dopóki nie uziemiłem. Po uziemieniu przydźwięk sieciowy jest na poziomie szumu. Sprawdzałem dla różnych położeń ramienia.

O takiej podstawowej sprawie jak uziemienie nie piszę, bo to oczywiste. Nie ma prawa w ogóle brumić , ma być szum.

Miałem 3 egzemplarze, nowe, tego modelu, wszystkie brumiły. Nie wierzę że twój nie brumi. ? 

[msankowski]

Miałem 3 egzemplarze, nowe, tego modelu, wszystkie brumiły.

Może to dlatego, że na Reloopie jest niski zysk?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piotr6]

Ja polecam pro jecta. Sam jade na podstawowej wersji z dobrą wkładką i daje dużo radości. Na forum tutaj firma nie lubiana ale chyba trochę tego się sprzedaje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

33 minuty temu, msankowski napisał:

Może to dlatego, że na Reloopie jest niski zysk?

najprawdopodobniej dla tego , że są w chinach klepane . A o ich zysk się nie martw , bo produkcja w tysiącach idzie (jak nie lepiej)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

6 godzin temu, bolo_senor napisał:

no , tu

Po pierwsze, to nie jest drewno tylko bambus, a bambus to nie gatunek drzewa tylko ... trawy. 
Po drugie, toto nie jest z materiału litego lecz z klejonki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

11 godzin temu, McGyver napisał:

bambus to nie gatunek drzewa tylko ... trawy.

to jeszcze lepiej , bo nie myślałem nawet jest gramofon z trawy ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[msankowski]

najprawdopodobniej dla tego , że są w chinach klepane . A o ich zysk się nie martw , bo produkcja w tysiącach idzie (jak nie lepiej)

Nie zrozumiałeś... a [mention=58524]rochu[/mention] zrozumiał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rochu]

Nie ważne czy zrozumiałem. Z resztą nie wiem o co ci biega.

Nieczęsto zgadzań się z Bolo Senor ale tym razem się z nim zgodzę, Reloop to zwykłe kitajskie guano udające gramofon.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Lutego 2021 przez rochu

[bolo_senor]

18 godzin temu, piotr6 napisał:

Ja polecam pro jecta. Sam jade na podstawowej wersji z dobrą wkładką i daje dużo radości.

przynajmniej do mebli z ikei pasuje ? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piotr6]

I na pewno jest lepszy od tych market owych gramofonów czy złomu mu od Gerwazego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

13 minut temu, piotr6 napisał:

I na pewno jest lepszy od tych market owych gramofonów czy złomu mu od Gerwazego

Dwa przykłady, jak ciekawy jest ten winylowy świat

Przykład numer jeden, sentymentalny ?

Polska używka, z podstawową AT95 na pokładzie, czyli odrestaurowany Adam, kable z pozłacanymi wtykami, pierwszy właściciel itp - cena 1750 (cena zawiera serwis któremu był poddany egzemplarz

https://allegrolokalnie.pl/oferta/gramofon-adam-kui

Przykład numer dwa, niemiecko-japońsko-duński czyli Helmut sprzedaje japońską używkę z duńska wkładką, też pierwszy właściciel. Keine Gewährleistung, keine Garantie

https://www.ebay.pl/itm/Technics-SL-M1-Quartz-Plattenspieler-vintage-turntable/174628297668?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2057872.m2749.l2649

Teraz najlepsze, różnica w cenie, wliczając koszty dostawy, 200 złotych 

 

[piotr6]

No i? Mam Adama jestem pierwszym właścicielem, gra całkiem nieźle, serwis widział raz. Mogę sprzedać jak Tobie za 800 zl

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

19 minut temu, piotr6 napisał:

Mogę sprzedać jak Tobie za 800 zl

To bardzo dużo pieniędzy. Za taką kwotę to można sobie kupić dwa takie gramofony (z AT13Eav w zestawie) 

https://www.ebay.pl/itm/SABA-PSP-910-Plattenspieler-Vintage-Direct-drive/303809173392?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2057872.m2749.l2649

Więc myślę, że jakieś 250 złotych, a i tak musiałbym się mocno zastanowić, za tego Adama to jest rozsądna cena....

O ile przy używanym Adamie musiałbym się nagimnastykować, to przy tej Sabie, jedyne zo zrobiłem, to wymontowałem AT13EaV,  i przedmuchałem sprężonym powietrzem z kurzu, z zewnątrz... i pojechała do winylomaniaka, w godziwej cenie ?

Swoją drogą dobry model, góra cała metalowa, z grubej blachy, boki i spód z drewna, bardzo dobre ramię, chyba Micro-Seiki. 

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Gość

[rochu]

18 minut temu, Winylomaniak napisał:

Dwa przykłady, jak ciekawy jest ten winylowy świat

Przykład numer jeden, sentymentalny ?

Polska używka, z podstawową AT95 na pokładzie, czyli odrestaurowany Adam, kable z pozłacanymi wtykami, pierwszy właściciel itp - cena 1750 (cena zawiera serwis któremu był poddany egzemplarz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przykład numer dwa, niemiecko-japońsko-duński czyli Helmut sprzedaje japońską używkę z duńska wkładką, też pierwszy właściciel. Keine Gewährleistung, keine Garantie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Teraz najlepsze, różnica w cenie, wliczając koszty dostawy, 200 złotych 

 

Dwa niezbyt szczęśliwe gramofony i obydwa za chore pieniądze.

W niedzielę na OLX wisiał Systemdeck 2X2 (dla nieobeznanych - model obecnie nadal produkowany jako Audio Note TT1) z całkiem niezłym pre Rotela, całość za 1500 zł.

Wisiał jakieś pół dnia. Ktoś kto to kupił (mam nadzieję, że normalny człowiek a nie jakiś handlarzyna)wygrał szóstkę w totka.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

16 minut temu, rochu napisał:

obydwa za chore pieniądze.

Jak zobaczysz gdzieś ofertę tego japońca w takim stanie jak na zdjęciach, w taki konfiguracji, za taką chorą cenę to daj, niezwłocznie, znać, chętnie kupię....  

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Gość

[rochu]

6 minut temu, Winylomaniak napisał:

Jak zobaczysz gdzieś ofertę tego japońca w takim stanie jak na zdjęciach, w taki konfiguracji, za taką chorą cenę to daj, niezwłocznie znać, chętnie kupię....  

Pozwolę zamiast riposty podzielić się uwagą bardziej ogólnej natury.

Dożyliśmy czasów, jak sądzę, że bardziej korzystnie i znacznie bezpieczniej jest kupować nowy gramofon aniżeli szukać wątpliwych okazji w używanych urządzeniach. Rynek wtórny pompuje ceny do nieprzyzwoitości oferując w zasadzie same rupiecie, przywracane domowymi sposobami do używalności i polerowane domestosem przez szemranych gostków, mających się za analogowych guru.

Podobnie jest z płytami, ale to już od wielu lat. Od dawna wybieram nowego LP z normalnego sklepu niż cudownego 1-pressa wypranego w benzynie od jakiegoś handlarzyny.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

27 minut temu, rochu napisał:

Pozwolę zamiast riposty podzielić się uwagą bardziej ogólnej natury.

Dożyliśmy czasów, jak sądzę, że bardziej korzystnie i znacznie bezpieczniej jest kupować nowy gramofon aniżeli szukać wątpliwych okazji w używanych urządzeniach. Rynek wtórny pompuje ceny do nieprzyzwoitości oferując w zasadzie same rupiecie, przywracane domowymi sposobami do używalności i polerowane domestosem przez szemranych gostków, mających się za analogowych guru.

Domostes do polerowania? No wiesz, ja mam duża wyobraźnię, ale gdzie mi tam do twojej wyobraźni.;-)

To nie rynek pompuje ceny, a popyt, a ten cały czas jest na linii wzrostu. To się nazywa magia winyla :-) bo jak to inaczej nazwać, jak nie magią?  No weźmy taki przykład, sprzedaż płyt winylowych. Które są technicznie archaiczne, nietrwałe, niewygodne, i kosztują zwykle dużo drożej. itd, itp. A jak do tego dodać, że sprzedaje się je, również, w dyskontach spożywczych, to jak to nazwać? Magia, magia winyla . ?

Stare czy nowe? Nieważne, ważne abyśmy byli z tego zadowoleni. ?  

  

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Gość

[KALIBER]

7 minut temu, Winylomaniak napisał:

technicznie archaiczne, nietrwałe,

Winyl jest trwalszy niż cd .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

3 minuty temu, KALIBER napisał:

Winyl jest trwalszy niż cd .

Po setnym odtworzeniu obu, mam odmienne od Ciebie zdanie ?

[KALIBER]

1 minutę temu, Winylomaniak napisał:

Po setnym odtworzeniu obu, mam odmienne od Ciebie zdanie ?

Odtworzyłeś sto razy ten sam winyl ??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

6 minut temu, KALIBER napisał:

Odtworzyłeś sto razy ten sam winyl ??

Było kilka takich, które mi się szczególnie podobały, jak np pierwszy i drugi Maanamu, pierwszy Perfectu.

Wiesz wtedy nie było CD, Internetu, telefonów komórkowych, komputerów, gier wideo i w ogóle było mało rozrywek.

Muzyka, płyta, miała daleko  inne znaczenia dla młodego człowieka... 

A teraz głównie te które służą mi do sprawdzenia działania gramofonu....

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Gość

[KALIBER]

3 minuty temu, Winylomaniak napisał:

Było kilka takich, które mi się szczególnie podobały, jak np pierwszy i drugi Maanamu, pierwszy Perfectu.

Wiesz wtedy nie było CD, Internetu, telefonów komórkowych, komputerów, gier wideo i w ogóle było mało rozrywek.

Kiedy  ja zaczynałem grać z płyt winylowych  był rok circa 1976-78 i gramofon z wkładką piezo .

Tak , taką igłą można było szybko zarżnąć płytę .

Przy obecnych wkładkach z niezłym gramofonem  sto odtworzeń to pryszcz .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

7 godzin temu, KALIBER napisał:

Przy obecnych wkładkach z niezłym gramofonem  sto odtworzeń to pryszcz .

Wiesz, to zależy jak kto używa płyty. Bo jak się wydało 50 czy 100 złotych za płytę to się człowiek cacka z płytą, ale i odtworzenie stukrotne, nawet na bardzo dobrym sprzęcie sprawi, że powstaną inne uszkodzenia, od wkładania wyjmowania, itd.

Jednak jak się kupuję jakiś większy zestaw płyt, gdzie sztuka kosztuje od 1 do 3 złotych, to się człowiek nie przejmuje zbytnio , w jaki sposób ich używa ?     

[bolo_senor]

15 minut temu, Winylomaniak napisał:

Jednak jak się kupuję jakiś większy zestaw płyt, gdzie sztuka kosztuje od 1 do 3 złotych, to się człowiek nie przejmuje zbytnio , w jaki sposób ich używa ?     

i zapewne od ciebie ma po tej złotówce płyty kupić . W poprzednim wątku wsadziłeś już sme . Znowu się rozkręcasz?

Słuchaj germańskiego szczekania i jodłowania jak cię to rajcuje . A sens kupowania zrytych płyt jest taki sam jak zajechanych wkładek. Papier toaletowy używany zacznij jeszcze sprzedawać. 

Zryta płyta wkładką piezo niszczy też igłę , o wrażeniach dźwiękowych nie wspomnę . Zamiast zaoszczędzić , tylko skracasz żywotność igły - gdzie tu sens

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[KALIBER]

11 godzin temu, Winylomaniak napisał:

technicznie archaiczne, nietrwałe,

Wrócę jeszcze do nietrwałości winyla .

Ten archaiczny i nietrwały jak napisałeś nośnik dżwięku

odstawiony razem z cd na półkę , zostanie za 100 - 200 lat odtworzony i usłyszysz płynacą z niego muzykę , a z nośnika cd cisza ??

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

2 godziny temu, bolo_senor napisał:

i zapewne od ciebie ma po tej złotówce płyty kupić . W poprzednim wątku wsadziłeś już sme . Znowu się rozkręcasz?

Słuchaj germańskiego szczekania i jodłowania jak cię to rajcuje . A sens kupowania zrytych płyt jest taki sam jak zajechanych wkładek. Papier toaletowy używany zacznij jeszcze sprzedawać. 

Zryta płyta wkładką piezo niszczy też igłę , o wrażeniach dźwiękowych nie wspomnę . Zamiast zaoszczędzić , tylko skracasz żywotność igły - gdzie tu sens

 

Germańskie jodłowanie i szczekanie (urocze określenia) to idą czasem jako gratis przy zakupie gramofonu, gdyż ludzie często kupują gramofon, a nie mają jeszcze płyt - na prawdę, i nie są to rzadkie przypadki ?

Ja akurat, obecnie ,słucham muzyki instrumentalnej, a że trafił mi się zestaw prawie 600 płyt  po jakimś Helmucie kolekcjonerze, to raz, płyt są jak nowe, lub w ogóle nowe, a dwa są świetnie wydane i nagrane, bo grają duże składy orkiestrowe, a to trzeba umieć nagrać, oraz płyty są z okresu gdy okładki lakierowane, czy wielostronicowe, dodatki nie były czymś nadzwyczajnym - dzisiaj też nie są, tylko takie wydania kosztują nie złotówkę czy 2 złote a 100 czy 200 złotych.

Wiec co ty tam wiesz ?

Mam wkładkę piezo i ona nie niszczy płyt, a nazywa się Micro Acoustics MA 2002.

Więc p oraz drugi, co ty tam wiesz ?

   

6 minut temu, KALIBER napisał:

Ten archaiczny i nietrwały jak napisałeś nośnik dżwięku

odstawiony razem z cd na półkę , zostanie za 100 - 200 lat odtworzony i usłyszysz płynacą z niego muzykę , a z nośnika cd cisza ??

 

Wiesz co mnie interesuje, co się stanie z tym nośnikiem za 100 czy 200 lat? W ogóle mnie to nie interesuje ?

Ja płyty winylowej, obecnie, gdy słucham dla przyjemności, a nie w innym celu, to słucham raz, no może dwa lub trzy, jak mi wyjątkowo spodoba się, gdyż w kolejce czekają setki innych do posłuchania. Więc średnio mnie interesuje, ze ta plyta i za 100 lat zagra.

Ale to ja tak mam ?  bo ogólnie to funkcjonuje inaczej......  

[KALIBER]

6 minut temu, Winylomaniak napisał:

Wiesz co mnie interesuje, co się stanie z tym nośnikiem za 100 czy 200 lat? W ogóle mnie to nie interesuje

Przecież napisałeś ( nietrwała ).

Więc ci napisałem o trwałości winyla .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

2 minuty temu, KALIBER napisał:

Przecież napisałeś ( nietrwała ).

Więc ci napisałem o trwałości winyla .

 

?

[dsm_213]

Troszkę nie w tą stronę ta dyskusja wędruje. To czy bambus jest drzewem czy trawą to pewnie w niektórych kręgach jest ważne. Ale , że tu? Ceny i trwałość płyt raczej sprawa indywidualna.  Trochę nie chce mi się wierzyć , że wśród nowych gramofonów nie znajdzie się żaden Thorens, AT, Pro ject czy cokolwiek co byłoby godne uwagi. Tak wiem , że lepiej kupić w tych pieniądzach dobrą używkę ( dotyczy to wszystkiego - samochodów, rowerów etc.) , ale po raz kolejny powtarzam , że mam dosyć babrania się w starociach. Trop chociaż jakiś dajcie to może ratami się wspomogę. Tak jak pisałem czeka mnie jeszcze kupno strumienia (sic!)  i to ogranicza mi budżet ale gramiak jest priorytetem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piotr6]

Pro jeckt, Rega. Można coś wybrac

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )