Skocz do zawartości
IGNORED

Niedocenione Piano Leszka Możdżera.


Slav

Rekomendowane odpowiedzi

Cokolwiek zabawne/dziwne wydaje mi się natomiast całkowite pominięcie w tych rozważaniach o "niedocenieniu Piano" tego kto nominacje do nagrody "jazzowa płyta roku" otrzymał. A przecież liczba nominacji jest z natury rzeczy ograniczona - zatem, logicznie, można nagrać wyśmienitą płytę i nadal nie otrzymać nominacji, gdy tu przyjmuje się że Piano ot po prostu się nie spodobało jurorom.

 

Otóż w 2005 nominacje otrzymały płyty dwóch innych pianistów!! - Jaskułke i Wasilewskiego (obie niesolowe).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

PiotrJakub napisał :

Bo przecież nie negując wartości artystycznej płyty (mam, podoba mi się granie) technicznie jest to bubel. Płyta nagrana jest w przeciwfazie a słuchanie jej dłużej jest męką dla uszu. Ktoś tu zauważył dziwną jasność brzmienia - to nie jasność, to znoszące się od przeciwfazy basy... Polecam eksperyment w postaci zamiany fazy jednego z kanałów... od razu jest lepiej. Fakt powyższy potwierdziłem pomiarami i odsłuchami najlepszych reżyserów dźwięku w kraju (zajmuję się serwisem studiów nagraniowych PR na Woronicza). Napisałem nawet w tej sprawie do LM i przyznał, że tak jest w istocie, choc wykrętnie uznał, że był to chyba celowy zabieg "artystyczny" realizatora nagrania.

witam serdecznie,na wstępie chciałbym napisać iż bardzo szanuję Leszka Możdżera i bardzo odpowiada mi jego granie,po przeczytaniu wpisu piotrajakuba już miałem napisać iż to on jest głuchy a nie naród itd. dotej pory uważałem że płyta jest bardzo ok i merytorycznie i technicznie ,uznałem poprostu że tak ma być i już,ale co szkodzi sprawdzić z tymi kabelkami,no i poszły konie .....,proponuję zrobić to każdemu kto posiada tę płytę,poprawa jest na plus,przed zamianą kabli jest tak jakby źle podłączyc wkładkę gramofonową dokładnie taki sam efekt,niby wszystko ok ale jednak nie do końca,pozdro dla wszystkich :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie mam dostepu w tej chwili do Piana. Natychmiast niech ktos to potwierdzi!!. Jesli prawda z przeciwfazowoscią to SKANDAL. Może wydawca się wypowie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo bym się nie podniecał, bo zdarza się to dużo większym wytwórniom, jak choćby DGG, która wypuściła oba koncerty fortepianowe Chopina w wykonaniu Krystiana Zimermana i Polish Festival Orchestra. Nad stroną dźwiękową czuwał sam pianista, jak i nad całym projektem, a końcowe tłoczenie miało odwróconą fazę na 1 CD; stanęło na podejrzeniu, że to chyba wada tłoczenia części egzemplarzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wada techniczna nagrania jest rzeczywiście obecna, to znajduję rozwiązanie zagadki.

Nigdy nie mogłem tej płyty CD wysłuchać do końca (z powodów dla mnie wówczas niejasnych).

Poczekajmy na więcej głosów w tej sprawie.

Wytwórnia niby "audiofilska".

Może też się odezwą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świetna płytka,oczywiście można narzekać na nidoskonałości.

Ale. ale materiał broni się w całej okazałości i chwała Leszkowi za tak świetny materiał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem tej płyty i od strony artystycznej jest ok. Byłem też na koncercie- było ok. Więc dlaczego nie kupiłem płyty ? Ano dlatego że obecnie obowiązkiem wydawcy jest wydawanie płyt "artystycznych" w dobrej jakości. Ilekroć jestem w Empiku czy MM to sprawdzam właśnie "tą"płytę, czy czasem nie pokazała się w dobrej jakości na SACD czy winylu. Jako zdeklarowany audiofil nie wywalę 60zł na 16 bitową skompresowaną płytę CD, po co wydałem tyle kasy na elektronikę żeby teraz takie mp3 kupować ?

Pozdrawiam z nowym rokiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.