Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  343 członków

Sonus Faber Klub
IGNORED

Sonus Faber CLUB


mike27
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dudivan -> wydaje mi sie, ze troche sie brzmienia kolumn spolaryzowaly jesli chodzi o gore. Dynaudio pozostaja dla mnie aksamitne i ciagle precyzyjne (wspomniany ESOTAR D330 ale i ESOTEC). Stradivari tez jakos nie tna po uszach. Avalon tez raczej lagodnie w gorze. Przeciwny biegun to JMLab, B&W i Cremona (chociaz Guarnieri w niektorych systemach tez potrafily 'syczec'). Duzo bylo mowy o Thiel'ach, ktore dla mnie w gorze nie sa lagodne ale nie jest to tez klasyczna zyleta - powiedzialbym raczej konturowo ale wciaz kulturalnie...

 

Inne spostrzezenie, ktore mam - powyzej pewnego progu cenowego (wysoko niestety) flagowce wielu firm nieco uwalniaja sie od 'firmowego' dzwieku i zaczynaja brzmiec podobnie. Prog cenowy w skali bezwzglednej nie jest wyznacznikiem (np. tak samo - niezaleznie od ceny duzym zawodem sa dla mnie Peak Consult - moze nie dalem im szansy ale jak na moj sluch potrafia nieco poszarzyc nawet tak fantastyczna elektronike jak Halcro + DCS...), a kosztuja kosmicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan -> wydaje mi sie, ze troche sie brzmienia kolumn spolaryzowaly jesli chodzi o gore. Dynaudio pozostaja dla mnie aksamitne i ciagle precyzyjne (wspomniany ESOTAR D330 ale i ESOTEC). Stradivari tez jakos nie tna po uszach. Avalon tez raczej lagodnie w gorze. Przeciwny biegun to JMLab, B&W i Cremona (chociaz Guarnieri w niektorych systemach tez potrafily 'syczec'). Duzo bylo mowy o Thiel'ach, ktore dla mnie w gorze nie sa lagodne ale nie jest to tez klasyczna zyleta - powiedzialbym raczej konturowo ale wciaz kulturalnie...

 

Inne spostrzezenie, ktore mam - powyzej pewnego progu cenowego (wysoko niestety) flagowce wielu firm nieco uwalniaja sie od 'firmowego' dzwieku i zaczynaja brzmiec podobnie. Ten prog cenowy moze byc rozny dla roznie ceniacych sie producentow (np. Peak Consult za 200 kzl brzmi dla mnie nadal zadziwiajaco...slabo).

 

twonk -> sadze, ze znalazloby sie pare klockow, z ktorymi Cremony brzmialyby dobrze. Tranzystorowe BAT'y to dla mnie nieco zagadka - sluchalem przez chwile VK-300 bodajze. Lepiej znam preampy - VK-30 i owszem ale polecam goraco VK-50SE. Cremona potrzebuje elektroniki z gora raczej okragla i 'grzeczna' niz czegos do bolu analitycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Również odnoszę wrażenie, że zmieniła się moda jeśli idzie o brzmienie kolumn, przynajmniej w średnich zakresach cenowych. To co obecnie podaje się jako referencyjne, 10 lat temu uznano by za "niemieckie brzmienie". W końcu do niedawna Dynaudio Contour to był neutralny dźwięk - teraz mało kto tak powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam wrazenie, ze kolumny o ostrzejszej i rozjasnionej gorze sa popularniejesze niz jeszcze kilka lat temu. Dlaczego?

Popularniejsza staje sie takze cieplejsza elektronika i analog. MF czy Audio Analogue to przyklady popularnej cieplej elektroniki tranzystorowej. A do tego tanie lampy czy hybrydy z Chin i calosc uklada sie logicznie. Potem parujemy to z Trianglami, Mission czy Cabasse i szafa gra.

Generalnie nawet tanie komplety elektroniki graja coraz lagodniej. I jak tu parowac je z cieplymi kluchami?

 

pzdrw

 

soso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, w ostatnich latach znowu zmienia się tendencja, po latach raczenia klienteli kłującą w uszy elektroniką i misiowatymi kolumnami teraz zaczyna być odwrotnie, elektronika gra cieplej, natomias renesans przeżywają dosyć jaskrawie grające kolumny. Rynek musi działać, teraz cała masa audiofilów wymienia cały sprzęt żeby koniec końców mieć to samo :D A co w ogóle Waszym zdaniem oznacza neutralność? Często sie słyszy takie określenie ale czy ktoś potrafi powiedzieć co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike27

"Swoją drogą jestem cie4kaw ile razy byłeś na koncercie "bez prądu""

Otorz tego lata oposcilem tylko 1 koncert z serii Festiwal Muzyki Sakralnej w Warszawie. Czesto chodze tez na koncerty organowe jak tylko mam okazje.

W Podstawowce to chodzilem raczej na koncerty Z DUZYM PRADEM jak Iron Maiden, Accept, AC/DC.

Fajnie mnie zaszufladkowales :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mike27

 

Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego niektórzy inwestują w dziesiątki kilogramów metalu i kamienia aby na koniec przylepić do nich kolumny paroma grudkami plasteliny.

 

Co do dociążania, to obawiam się, że jednak kilogram książek waży tyle samo co kilogram granitu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niezle, wlasnie zobaczylem jak moje upodobania muzyczne sprowadzily dyskusje na manowce :)

Wracajac do tematu sonusow, to kiedys mialem okazje sluchac wielogodzinnego porownania SF Amati z ogromnymi tubami Edgara. Elektronika byla rozna i zmieniana pare razy (monobloki Counterpointa, Triody 211 japonskie, monobloki Blue Circle i cos tam jeszcze...) Skala dzwieku na tubach byla lepsza (+instrumenty dente byly lepsze), ale SF graly czysciej, bez podbarwien obudowy i rowniej tonalnie (choc troche skompresowanie w porownaniu). Ja wolalem sonusy (a moj kolega horny) dlatego, ze bardzo przeszkadzaja mi wszystkie podbarwienia w kolumnach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chce byc czlonkiem wspierajacym!! Na honorowego nie zasluzylem raczej... Z dynaudio club to raczej by mnie wywalili za zbity pysk :-)

W ESA club tez podpadlem Elberothowi, ktory broni jak lew P. Zawade i ten chyba go mianuje Dyrektorem ds. PR (szkoda tylko, ze juz chlapnal o tym, ze bedzie sprzedawac swoje Ostinato 2 ;)

Zbig a Ty w jakim klubie bys czul sie najlepiej? Klubie ludzi dojrzalych i z dystansem ?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=>Mike27 To już zostało powiedziane. Dociążanie kolumn od góry może daje słyszalne efekty tym bardziej, im mniej sztywne sa skrzynki kolumn i im gorzej współpracują ze standami (lub im same standy są gorszej jakości). W przypadku optymalnej kombinacji (jak np. przytaczana Extrema) gdy kolumny sa na max. sztywne, standy odpowiednio ciężkie a pomiędzy powyższymi są porządne kolce albo np. BlueTack czy inny konkretny materiał tłumiący to różnicy nie usłyszysz, bo już nie ma co poprawiać :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio stwierdzilem ze oprocz dobrych tanich standow moge wprowadzic standy dla bardziej wymagajacych, zamozniejszych, np wlasnie pod SonusFabery i ich pokroju kolumny. Narazie zrobilem same nogi, wyszlo to tak a nie inaczej, sami ocencie i napiszcie. Do nich dojdzie granit frezowany pod kadem 45 stopni. Na zyczenie klienta beda dwa frezy w bocznej stronie nog, co zapewne zwiekszy efekty wizualne. Te, zrobilem bez frezow, bo sonusy przewaznie z boku sa ,,czyste" bez oddatkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.