Skocz do zawartości
IGNORED

Który wzmak z podanych wg was godny uwagi


rejbis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sansui to najbardziej przereklamowana marka obecnie. Nie warta tych cen które handlarze żądają. Mamy tu bajkopisarzy i naganiaczy którzy wszelakie bajki nawymyslali. Jeden co kupil sansuja za 10tys opowiadał bajki jaki to jego sansuj jest hiendowy i kosi wszystko do 30tys, a wystarczyło porownac tego jego sansuja do hegla h200 za 4tys I wyszlo że ten sansuj to zaden hiend, nie ma żadnej przepasci miedzy sprzetem nowym a vintage a nawet hegel miał lepszą rozdzielczośc dźwięku. Taka jest prawda o sansui. Podrzedny grat, zaden najlepszy sprzet swiata. Kolega margaryna85 też był na odsluchu sansuja za 10tys który mial kosic wszelkie accuphase, a w bezpośrednim porównaniu okazało się że accuphase gra zdecydowanie lepiej,z mniej bulowatym basem. Takie przykłady można mnożyć. Wiec przed ewentualnym zakupie sansuja radzę rozejrzeć się za opiniami innych użytkowników niż z klubiku sansuja bo można stracić kasę i skończyć z przeszacowanym gratem vintage który dźwiękowo żadna rewelacja nie jest 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Sansui to najbardziej przereklamowana marka obecnie. Nie warta tych cen które handlarze żądają. Mamy tu bajkopisarzy i naganiaczy którzy wszelakie bajki nawymyslali. Jeden co kupil sansuja za 10tys opowiadał bajki jaki to jego sansuj jest hiendowy i kosi wszystko do 30tys, a wystarczyło porownac tego jego sansuja do hegla h200 za 4tys I wyszlo że ten sansuj to zaden hiend, nie ma żadnej przepasci miedzy sprzetem nowym a vintage a nawet hegel miał lepszą rozdzielczośc dźwięku. Taka jest prawda o sansui. Podrzedny grat, zaden najlepszy sprzet swiata. Kolega margaryna85 też był na odsluchu sansuja za 10tys który mial kosic wszelkie accuphase, a w bezpośrednim porównaniu okazało się że accuphase gra zdecydowanie lepiej,z mniej bulowatym basem. Takie przykłady można mnożyć. Wiec przed ewentualnym zakupie sansuja radzę rozejrzeć się za opiniami innych użytkowników niż z klubiku sansuja bo można stracić kasę i skończyć z przeszacowanym gratem vintage który dźwiękowo żadna rewelacja nie jest 
Był też taki odsłuch, gdzie kilka osób opisywało jak topowy Sansui, po autorskim tjuningu, dostał baty od prototypu opartego na słynnym gainclonie. A najlepsze jest to, że połowa ceny tych urządzeń, to koszt sprowadzenia z Japonii. Na miejscu kosztują zwykle (w przeliczeniu) 3-5 tys PLN. Przynajmniej tak było w czasach ich największej popularności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny sprzętu vintage coraz mniej się mają do tego "jak sprzęt gra", bo stają się przedmiotami kolekcjonerskimi, gdzie bardziej się liczy stan zachowania czy rzadkość występowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BanalnyX napisał:

Ceny sprzętu vintage coraz mniej się mają do tego "jak sprzęt gra", bo stają się przedmiotami kolekcjonerskimi, gdzie bardziej się liczy stan zachowania czy rzadkość występowania.

Niby tak, ale u nas często ceny z kosmosu dotyczą niemieckiego śmietnika.. a tych unikatów pełne portale aukcyjne 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Staccato napisał:
2 godziny temu, Audio.Japan napisał:
Sansui to najbardziej przereklamowana marka obecnie. Nie warta tych cen które handlarze żądają. Mamy tu bajkopisarzy i naganiaczy którzy wszelakie bajki nawymyslali. Jeden co kupil sansuja za 10tys opowiadał bajki jaki to jego sansuj jest hiendowy i kosi wszystko do 30tys, a wystarczyło porownac tego jego sansuja do hegla h200 za 4tys I wyszlo że ten sansuj to zaden hiend, nie ma żadnej przepasci miedzy sprzetem nowym a vintage a nawet hegel miał lepszą rozdzielczośc dźwięku. Taka jest prawda o sansui. Podrzedny grat, zaden najlepszy sprzet swiata. Kolega margaryna85 też był na odsluchu sansuja za 10tys który mial kosic wszelkie accuphase, a w bezpośrednim porównaniu okazało się że accuphase gra zdecydowanie lepiej,z mniej bulowatym basem. Takie przykłady można mnożyć. Wiec przed ewentualnym zakupie sansuja radzę rozejrzeć się za opiniami innych użytkowników niż z klubiku sansuja bo można stracić kasę i skończyć z przeszacowanym gratem vintage który dźwiękowo żadna rewelacja nie jest 

Był też taki odsłuch, gdzie kilka osób opisywało jak topowy Sansui, po autorskim tjuningu, dostał baty od prototypu opartego na słynnym gainclonie. A najlepsze jest to, że połowa ceny tych urządzeń, to koszt sprowadzenia z Japonii. Na miejscu kosztują zwykle (w przeliczeniu) 3-5 tys PLN. Przynajmniej tak było w czasach ich największej popularności.

Te sansuje alpha wciąż są tanie w japonii, koszt ok 3tys zł za sansui 907 Mr czy 907 xr. Nikt tam się na to nie rzuca i znaczących cen te graty nie osiągają w japonii. Za to u nas w cudowny sposób wystawiane z cenami razy 3-4 oczywiście poparte bajkami o hiendzie i koszeniu do 30tys. Za 10tys to się kupuje accuphase na przykład, a nie sansuja co chodzi po raptem 3tys jak jakiś denon czy marantz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Audio.Japan napisał:

Te sansuje alpha wciąż są tanie w japonii, koszt ok 3tys zł za sansui 907 Mr czy 907 xr. Nikt tam się na to nie rzuca i znaczących cen te graty nie osiągają w japonii. Za to u nas w cudowny sposób wystawiane z cenami razy 3-4 oczywiście poparte bajkami o hiendzie i koszeniu do 30tys. Za 10tys to się kupuje accuphase na przykład, a nie sansuja co chodzi po raptem 3tys jak jakiś denon czy marantz

Ceny na rynku japońskim są o wiele rozsądniejsze niż w Europie. Taki Luxman L-560 kosztuje coś około 3000 PLN, a w Europie 3x tyle. Sansuje faktycznie nie kosztują drożej niż 3000-3500 PLN. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Staccato napisał:

Ceny na rynku japońskim są o wiele rozsądniejsze niż w Europie. Taki Luxman L-560 kosztuje coś około 3000 PLN, a w Europie 3x tyle. Sansuje faktycznie nie kosztują drożej niż 3000-3500 PLN. 

To i tak bardzo drogo . Stawianie ich jednak z klasowymi drogimi urządzeniami obecnych producentów to jest żart. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, margaryna85 napisał:

To i tak bardzo drogo . Stawianie ich jednak z klasowymi drogimi urządzeniami obecnych producentów to jest żart. 

Wszystko zależy od tego, co konkretnie masz na myśli. Jakie urządzenia. Bo rozumiem, że słyszałeś L-560? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Staccato napisał:

Wszystko zależy od tego, co konkretnie masz na myśli. Jakie urządzenia. Bo rozumiem, że słyszałeś L-560? 

Nie , nie słyszałem L- 560 .

Miałem na myśli nie zliczone wpisy ludzi którzy takie porównania na forum robią . Z reguły zwolennicy vintage . A prawda jest bardzo prosta . Piszą to ludzie których na hiend po prostu nie stać . Takimi tekstami łechtaja się jajami po brzuchu i udają że należą do elity. 

Ps mnie też na hiend nie stać , tyle że ja wiem gdzie jest moje miejsce i co jest czym . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Nie , nie słyszałem L- 560 .
Miałem na myśli nie zliczone wpisy ludzi którzy takie porównania na forum robią . Z reguły zwolennicy vintage . A prawda jest bardzo prosta . Piszą to ludzie których na hiend po prostu nie stać . Takimi tekstami łechtaja się jajami po brzuchu i udają że należą do elity. 
Ps mnie też na hiend nie stać , tyle że ja wiem gdzie jest moje miejsce i co jest czym . 
A co to jest hiend? Piszesz takim językiem jakbyś znał wszystkie klocki świata i mógł ferować wyroki. Znasz też widzę pobudki większości piszących o vintage.

Na vintage to trzeba się znać. 90% opinii razi brakiem wiedzy i kompetencji.

A takie generalizowanie jest chyba czymś najgorszym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Staccato napisał:

Na vintage to trzeba się znać

Wejdź na allegro tam sami znawcy . 

Po wpisach wywnioskowałem że jesteś jakimś starym użytkownikiem który się pogodził z forum . Nie chcę myśleć że kolejnym naganiaczem szykującym sobie gniazdko pod biznesik. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, margaryna85 napisał:
Wejdź na allegro tam sami znawcy . 
Po wpisach wywnioskowałem że jesteś jakimś starym użytkownikiem który się pogodził z forum . Nie chcę myśleć że kolejnym naganiaczem szykującym sobie gniazdko pod biznesik. 

Zwolnij trochę. Bardzo proszę.

Dam Ci taki przykład. Taki Luxman L-560 to świetna A-klasowa maszyna. Słuchałem go kiedyś w konfrontacji z najtańszym Accuphase z ostatniej wówczas produkcji. Był to bodaj E-250. Moim zdaniem Luxman brzmiał zdecydowanie lepiej jednak jest kilka "ale"... Po pierwsze to konstrukcja A-klasowa która ma ponad 30 lat. Po zakupie musimy się liczyć z serwisem. W przypadku wysokiej temperatury życie kondensatorów jest dość krótkie. Po drugie, Luxmany z tej serii były robione na tranzystorach Fujitsu - nie jestem pewien czy są one dostępne. Tak jak nie jestem pewien czy dostępne są oryginalne kondensatory do niego. Zamienniki zmieniają diametralnie zamysł producenta. I wreszcie po trzecie: CENA. Trzeba za niego obecnie zapłacić około 10000 PLN. A za tą kwotę można mieć znakomity wzmacniacz współczesny. Choćby testowany przeze mnie około półtora roku temu Circle Audio A-100, z preampem w klasie A. Tutaj mógłbym wymienić kilkanaście, a może nawet więcej, konstrukcji, które opłacają się zdecydowanie bardziej od w/w Luxmana. Choć wzmacniacz ten sam w sobie jest bardzo dobry jakościowo.

PS. Szkoda, że współczesne Accuphase nie grają już tak dobrze jak kilkanaście lat temu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Staccato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.03.2021 o 08:55, Staccato napisał:
W dniu 29.03.2021 o 08:47, Audio.Japan napisał:
Sansui to najbardziej przereklamowana marka obecnie. Nie warta tych cen które handlarze żądają. Mamy tu bajkopisarzy i naganiaczy którzy wszelakie bajki nawymyslali. Jeden co kupil sansuja za 10tys opowiadał bajki jaki to jego sansuj jest hiendowy i kosi wszystko do 30tys, a wystarczyło porownac tego jego sansuja do hegla h200 za 4tys I wyszlo że ten sansuj to zaden hiend, nie ma żadnej przepasci miedzy sprzetem nowym a vintage a nawet hegel miał lepszą rozdzielczośc dźwięku. Taka jest prawda o sansui. Podrzedny grat, zaden najlepszy sprzet swiata. Kolega margaryna85 też był na odsluchu sansuja za 10tys który mial kosic wszelkie accuphase, a w bezpośrednim porównaniu okazało się że accuphase gra zdecydowanie lepiej,z mniej bulowatym basem. Takie przykłady można mnożyć. Wiec przed ewentualnym zakupie sansuja radzę rozejrzeć się za opiniami innych użytkowników niż z klubiku sansuja bo można stracić kasę i skończyć z przeszacowanym gratem vintage który dźwiękowo żadna rewelacja nie jest 

Był też taki odsłuch, gdzie kilka osób opisywało jak topowy Sansui, po autorskim tjuningu, dostał baty od prototypu opartego na słynnym gainclonie. A najlepsze jest to, że połowa ceny tych urządzeń, to koszt sprowadzenia z Japonii. Na miejscu kosztują zwykle (w przeliczeniu) 3-5 tys PLN. Przynajmniej tak było w czasach ich największej popularności.

W sieci mozna znalezc recenzje z japońskiego magazynu Stereo sound z lat 80. W bezpośrednim porównaniu jedna końcówka sansui b2201l została gorzej oceniona pod względem dźwięku niż pioneer m90! Druga końcówka b2301l została oceniona na 9.0 tak jak pioneer, ale inny recenzent ocenił ja gorzej niż pioneer pod względem dźwięku! I gdzie ten hi end co kosi wszystko? Gdzie te cudowne brzmienie ktorego żaden sprzet nie ma? Nawet w tamtych czasach w japonii sansui to nie było nic niezwykłego skoro zostały gorzej ocenione pod względem dźwięku niż pioneer. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W sieci mozna znalezc recenzje z japońskiego magazynu Stereo sound z lat 80. W bezpośrednim porównaniu jedna końcówka sansui b2201l została gorzej oceniona pod względem dźwięku niż pioneer m90! Druga końcówka b2301l została oceniona na 9.0 tak jak pioneer, ale inny recenzent ocenił ja gorzej niż pioneer pod względem dźwięku! I gdzie ten hi end co kosi wszystko? Gdzie te cudowne brzmienie ktorego żaden sprzet nie ma? Nawet w tamtych czasach w japonii sansui to nie było nic niezwykłego skoro zostały gorzej ocenione pod względem dźwięku niż pioneer. 
Masz gdzieś link do tych recenzji? To bardzo ciekawe co piszesz. Moim zdaniem M90 to dość przeciętny klocek. Nawet bardzo przeciętny i nie wart swojej ceny. Trochę lepszy jest M73.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Staccato napisał:
Godzinę temu, Audio.Japan napisał:
W sieci mozna znalezc recenzje z japońskiego magazynu Stereo sound z lat 80. W bezpośrednim porównaniu jedna końcówka sansui b2201l została gorzej oceniona pod względem dźwięku niż pioneer m90! Druga końcówka b2301l została oceniona na 9.0 tak jak pioneer, ale inny recenzent ocenił ja gorzej niż pioneer pod względem dźwięku! I gdzie ten hi end co kosi wszystko? Gdzie te cudowne brzmienie ktorego żaden sprzet nie ma? Nawet w tamtych czasach w japonii sansui to nie było nic niezwykłego skoro zostały gorzej ocenione pod względem dźwięku niż pioneer. 

Masz gdzieś link do tych recenzji? To bardzo ciekawe co piszesz. Moim zdaniem M90 to dość przeciętny klocek. Nawet bardzo przeciętny i nie wart swojej ceny. Trochę lepszy jest M73.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na dole strony odnośniki do recenzji innych marek. To zbiór recenzji z japońskiego magazynu Stereo sound 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jaki wniosek ? Gra tylko jeden element układanki ...koniecznie wskazany przez recenzenta .Proponuje słuchać muzyki na żywo  ,póżniej wysuwać teorie że klocek muli ,że ostry itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
No to jaki wniosek ? Gra tylko jeden element układanki ...koniecznie wskazany przez recenzenta .Proponuje słuchać muzyki na żywo  ,póżniej wysuwać teorie że klocek muli ,że ostry itd.
Każdemu ocenianemu elementowi toru trzeba zapewnić odpowiednią konfigurację. To oczywiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.03.2021 o 13:10, Staccato napisał:

Zwolnij trochę. Bardzo proszę.

Dam Ci taki przykład. Taki Luxman L-560 to świetna A-klasowa maszyna. Słuchałem go kiedyś w konfrontacji z najtańszym Accuphase z ostatniej wówczas produkcji. Był to bodaj E-250. Moim zdaniem Luxman brzmiał zdecydowanie lepiej jednak jest kilka "ale"... Po pierwsze to konstrukcja A-klasowa która ma ponad 30 lat. Po zakupie musimy się liczyć z serwisem. W przypadku wysokiej temperatury życie kondensatorów jest dość krótkie. Po drugie, Luxmany z tej serii były robione na tranzystorach Fujitsu - nie jestem pewien czy są one dostępne. Tak jak nie jestem pewien czy dostępne są oryginalne kondensatory do niego. Zamienniki zmieniają diametralnie zamysł producenta. I wreszcie po trzecie: CENA. Trzeba za niego obecnie zapłacić około 10000 PLN. A za tą kwotę można mieć znakomity wzmacniacz współczesny. Choćby testowany przeze mnie około półtora roku temu Circle Audio A-100, z preampem w klasie A. Tutaj mógłbym wymienić kilkanaście, a może nawet więcej, konstrukcji, które opłacają się zdecydowanie bardziej od w/w Luxmana. Choć wzmacniacz ten sam w sobie jest bardzo dobry jakościowo.

PS. Szkoda, że współczesne Accuphase nie grają już tak dobrze jak kilkanaście lat temu.

Do tych Luxmanów nie ma tranzystorów to samo do L-510/ L-530 Fujitsu brak do tego te dwa główne kondensatory w tych wzmacniaczach uszkadzają się i bardzo trudno znaleźć im zamienniki (wielkość, pojemność i napięcie) Miałem u siebie model ekonomiczny L-430 nic specjalnego mdły dźwięk ! bas bez uderzenia i kontroli, te wzmacniacze są strasznie przeszacowane ! w bezpośrednim porównaniu Pioneer A-88x czy Jvc Ax-1100 dawały znacznie wierniejszy obraz stereo, dźwięk był neutralny, a nie tak podbarwiony jak u Luxmana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Dune napisał:

Do tych Luxmanów nie ma tranzystorów to samo do L-510/ L-530 Fujitsu brak do tego te dwa główne kondensatory w tych wzmacniaczach uszkadzają się i bardzo trudno znaleźć im zamienniki (wielkość, pojemność i napięcie) Miałem u siebie model ekonomiczny L-430 nic specjalnego mdły dźwięk ! bas bez uderzenia i kontroli, te wzmacniacze są strasznie przeszacowane ! w bezpośrednim porównaniu Pioneer A-88x czy Jvc Ax-1100 dawały znacznie wierniejszy obraz stereo, dźwięk był neutralny, a nie tak podbarwiony jak u Luxmana.

Bardzo często płacimy za Logo!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Do tych Luxmanów nie ma tranzystorów to samo do L-510/ L-530 Fujitsu brak do tego te dwa główne kondensatory w tych wzmacniaczach uszkadzają się i bardzo trudno znaleźć im zamienniki (wielkość, pojemność i napięcie) Miałem u siebie model ekonomiczny L-430 nic specjalnego mdły dźwięk ! bas bez uderzenia i kontroli, te wzmacniacze są strasznie przeszacowane ! w bezpośrednim porównaniu Pioneer A-88x czy Jvc Ax-1100 dawały znacznie wierniejszy obraz stereo, dźwięk był neutralny, a nie tak podbarwiony jak u Luxmana.
L-430 i L-530 to dwa kompletnie różne wzmacniacze. Dźwiękowo i konstrukcyjnie. JVC AX-1100 jest bardzo dobry, a jeszcze lepszy jest A-X 9. A-88x kompletnie nie przypadł mi do gustu.

A szukanie zamienników pozwolisz, że przemilczę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Yankes napisał:

Bardzo często płacimy za Logo!

Zamiast tego Luxmana kupisz za parę stówek Hitachi HA-007 wychodzi na to samo dźwiękowo, tylko marka nie ta...

1 godzinę temu, Staccato napisał:

L-430 i L-530 to dwa kompletnie różne wzmacniacze. Dźwiękowo i konstrukcyjnie. JVC AX-1100 jest bardzo dobry, a jeszcze lepszy jest A-X 9. A-88x kompletnie nie przypadł mi do gustu.

A szukanie zamienników pozwolisz, że przemilczę.

Zależy jeszcze w jakim stanie ten Pioneer u mnie z Usher gra to świetnie Ax-1100 jest po prostu ciut jaśniejszy, oba są wzmacniacze są przejrzyste i wyraźnie pokazują źródła pozorne w Luxmanie nie było mowy o scenie 3D ! ten wzmacniacz kosztował tylko 1300DM, a jego ceny dzisiaj to jakiś absurd, modele L-5XX to inna bajka, wyższa klasa, ale ile z tym problemów??  w moim Jvc wszystkie kondy trzymają idealnie wartości po ponad 30 latach !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Na półce zagościł na stałe (uhm...) Denon pma 2020AE. Z tych sprzętów, które udało mi się porównać wypadł najlepiej.

Teraz tylko praca nad poprawą akustyki pomieszczenia. 

Dziękuję wszystkim za porady i cenne informacje. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, rejbis napisał:

Na półce zagościł na stałe (uhm...) Denon pma 2020AE. Z tych sprzętów, które udało mi się porównać wypadł najlepiej.

Teraz tylko praca nad poprawą akustyki pomieszczenia. 

Dziękuję wszystkim za porady i cenne informacje. 

Myślisz, że to będzie zakup "na stałe" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, rejbis napisał:

Na pewno na dłuższy czas:) 

Gratulacje. To piękna maszyna. Napisz jakie wrażenia i jak go odbierasz w porównaniu do innych testowanych wzmacniaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.