Skocz do zawartości
IGNORED

MQA to oszustwo ?


Elberoth
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, rochu napisał:

Czyli tak na prawdę MQA to nie zapis realnego dźwięku a jakaś sztuczna animacja komputerowa

Do aż tak dramatycznego wniosku nie posuwałbym się.

One way or another the song remains the same.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, bolo_senor napisał:

Pierwszy upsampling robi program. Może to być 88.2..

Resztę upsampling-ów robi dac do max swojej rozdzielczości . O pełnym rozwinięciu mqa mam dopiero informację przy dac-u co ciągnie do 384 , co nawet pokrywa się z tym co wypisuje tidal.

jak plik  źródłowy , był podłej jakości to i mqa mu nie pomoże.

dokładnie , kodowanie to jedno , filtry to drugie - tu już nie ma żadnych nakazów.

Ale jak robi upsampling przy MQA 16/44.1 - brakuje tych 8 bitów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, soundchaser napisał:

One way or another the song remains the same.

Do aż tak dramatycznego wniosku nie posuwałbym się 😏

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, soundchaser napisał:

One way or another the song remains the same.

Popisywanie się jest wyobrażeniem głupca o chwale.

Bruce Lee

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, rochu napisał:

Popisywanie się jest wyobrażeniem głupca o chwale.

Bruce Lee

Ja się popisuję, czy Ty tymi aforyzmami?

 

Najwyżej podnoszą się niskie czoła.

Mirosław Welz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, soundchaser napisał:

Ja się popisuję, czy Ty tymi aforyzmami?

 

Jest pewna delikatna, dyskretna różnica.

Nie jestem pewien czy ją wyczuwasz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.04.2021 o 18:47, dzarro napisał:

Jaki birate wychodzi średnio przy tych "nie-hiresowych" MQA? Dużo więcej niż 320 kbs?

To jest chyba sensowne pytanie.

Bo MQA na pewno daje coś więcej jak MP3.

A patrząc na artykuł z linku (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )  - wstawionego  na pierwszej stronie tego wątku ,

- materiał dźwiękowy na końcu "rozkładania" przy kodowaniu , jest sprowadzany ( tak na prawdę    :))   ) do najbardziej znaczących 13 bitów (!). Pozostałe bity (4 +3 + 4) są  używane do zakodowania w trzech pakietach, dla pozostałych informacji,  tych  sygnałów, których w 16/44.1 nie ma (czyli brakuje). Ale tak naprawdę ten sygnał podstawowy, jest przeformowany z 16 do 13 bitów(analizując tylko 16/44.1kHz), sygnału, którego później brakuje, ale inaczej. Brakuje, gdyż autor zakłada i tak słabą realną rozdzielczość 16 bit - na ogólnie przyjętą w praktyce 14/15 bit,  i naturalne maskowanie sygnałów - podobnie jak ATTRACK. Czyli coś za coś.

Więc wychodzi na to że MQA nie jest systemem liniowym "słowa" 16, 20, ani także 24 Bit, tylko jest systemem nieliniowym, z dynamicznym operowaniem danymi, o ciągu 24 bit (suma danych, a nie suma słowa cyfrowego "dźwięku" o liniowej rozdzielczości 24Bit) .

Czyli jest systemem stratnym - w pojęciu "wycinania"  podstawowego widma (dither) . A w drodze uszlachetnienia , teoretycznie wychodzi poza 16/44.1 kHz, przesuwając wirtualnie widmo i rozdzielczość poza 20 kHz i 16bit . Pewnie coś to daje . Przy słuchaniu po raz tysięczny Pink Floyd, Dire Straits, Led Zeppelin  itd. W końcu kiedyś się  wychodzi ewolucyjnie  z takiego repertuaru :))

Ale przy Góreckim, Stockhasenie, Kilarze,  Bachu - jakimkolwiek wydaniu i wykonaniu, przy wokalach , ...to jest chyba krok do kastracji  :))

To teraz należy zadać pytanie. Do kogo jest to adresowane ? Dla kogoś kto jest wychowany na 320kbs ?

Ja słyszałem MQA. U znajomego, w jego systemie. Obok stał CD i .. gramofon który znam. Był wcześniej w moim systemie. Poza pierwszym wrażeniem w odsłuchu (MQA), drugie już było typowe dla cyfry. Brak poprawnej definicji źródeł pozornych. Dla Vinyla , przesunięcie fazy między kanałami (L do R), musi wynosić zero stopni. Inaczej niewielkie przesuniecie kąta powoduje zaburzenie "obrazu" (pierwsze wypadają z poprawności harmoniczne). Dla formatów cyfrowych, ten drobny parametr może mieć inne wartości niż zero (system dopuszcza). Zwłaszcza jak bierze się zdolność do retransmisji sygnałów, dyskretnych, szeregowo upakowanych, w całym paśmie roboczym. Po stronie AD i DA.    Na pewno wysokie próbkowanie, stabilne, równoległe (L + R) oraz wysoka liniowa rozdzielczość jest krokiem do przodu. Wszystkie inne próby będą "oszukiwaniem " ucha  klienta.

 

divaldi

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
To jest chyba sensowne pytanie.
Bo MQA na pewno daje coś więcej jak MP3.
A patrząc na artykuł z linku (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )  - wstawionego  na pierwszej stronie tego wątku ,
- materiał dźwiękowy na końcu "rozkładania" przy kodowaniu , jest sprowadzany ( tak na prawdę    :))   ) do najbardziej znaczących 13 bitów (!). Pozostałe bity (4 +3 + 4) są  używane do zakodowania w trzech pakietach, dla pozostałych informacji,  tych  sygnałów, których w 16/44.1 nie ma (czyli brakuje). Ale tak naprawdę ten sygnał podstawowy, jest przeformowany z 16 do 13 bitów(analizując tylko 16/44.1kHz), sygnału, którego później brakuje, ale inaczej. Brakuje, gdyż autor zakłada i tak słabą realną rozdzielczość 16 bit - na ogólnie przyjętą w praktyce 14/15 bit,  i naturalne maskowanie sygnałów - podobnie jak ATTRACK. Czyli coś za coś.
Więc wychodzi na to że MQA nie jest systemem liniowym "słowa" 16, 20, ani także 24 Bit, tylko jest systemem nieliniowym, z dynamicznym operowaniem danymi, o ciągu 24 bit (suma danych, a nie suma słowa cyfrowego "dźwięku" o liniowej rozdzielczości 24Bit) .
Czyli jest systemem stratnym - w pojęciu "wycinania"  podstawowego widma (dither) . A w drodze uszlachetnienia , teoretycznie wychodzi poza 16/44.1 kHz, przesuwając wirtualnie widmo i rozdzielczość poza 20 kHz i 16bit . Pewnie coś to daje . Przy słuchaniu po raz tysięczny Pink Floyd, Dire Straits, Led Zeppelin  itd. W końcu kiedyś się  wychodzi ewolucyjnie  z takiego repertuaru :))
Ale przy Góreckim, Stockhasenie, Kilarze,  Bachu - jakimkolwiek wydaniu i wykonaniu, przy wokalach , ...to jest chyba krok do kastracji  :))
To teraz należy zadać pytanie. Do kogo jest to adresowane ? Dla kogoś kto jest wychowany na 320kbs ?
Ja słyszałem MQA. U znajomego, w jego systemie. Obok stał CD i .. gramofon który znam. Był wcześniej w moim systemie. Poza pierwszym wrażeniem w odsłuchu (MQA), drugie już było typowe dla cyfry. Brak poprawnej definicji źródeł pozornych. Dla Vinyla , przesunięcie fazy między kanałami (L do R), musi wynosić zero stopni. Inaczej niewielkie przesuniecie kąta powoduje zaburzenie "obrazu" (pierwsze wypadają z poprawności harmoniczne). Dla formatów cyfrowych, ten drobny parametr może mieć inne wartości niż zero (system dopuszcza). Zwłaszcza jak bierze się zdolność do retransmisji sygnałów, dyskretnych, szeregowo upakowanych, w całym paśmie roboczym. Po stronie AD i DA.    Na pewno wysokie próbkowanie, stabilne, równoległe (L + R) oraz wysoka liniowa rozdzielczość jest krokiem do przodu. Wszystkie inne próby będą "oszukiwaniem " ucha  klienta.
 
divaldi
 
Ja akurat nie mam teraz Tidala - ale bez tego, zapewnego cennego, wywodu można to sprawdzić słuchając np. przez USB Playera, który takie dane pokazuje. Na oko wygląda to tak - że na poziomie FLAC - słuchanie MQA może nie różnić się od słuchania na AptX lub AptX HD a LDAC to będzie już za dużo. Przy 24/96 birate MQA jest na poziomie pliku wave 16/44 - więc na zwykłym pliku MQA będzie pewnie puszczać góra jakieś 500 kbs. Ciekawe jak to wypada w software/hardware bez MQA. Byłoby dziwnie gdyby był to zwykły FLAC - bo po co wtedy te wszystkie kosztowne haracze dla producentów DACów? Więc chyba pliki 16/44 w MQA to najdroższe mp3 w historii. Może Tidala na sprzęcie hifi słucha 0,5% abonentów i bardziej im się opłaca dostosować transmisję do słuchawek bezprzewodowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dzarro napisał:

Ja akurat nie mam teraz Tidala - ale bez tego, zapewnego cennego, wywodu można to sprawdzić słuchając np. przez USB Playera, który takie dane pokazuje. Na oko wygląda to tak - że na poziomie FLAC - słuchanie MQA może nie różnić się od słuchania na AptX lub AptX HD a LDAC to będzie już za dużo. Przy 24/96 birate MQA jest na poziomie pliku wave 16/44 - więc na zwykłym pliku MQA będzie pewnie puszczać góra jakieś 500 kbs. Ciekawe jak to wypada w software/hardware bez MQA. Byłoby dziwnie gdyby był to zwykły FLAC - bo po co wtedy te wszystkie kosztowne haracze dla producentów DACów? Więc chyba pliki 16/44 w MQA to najdroższe mp3 w historii. Może Tidala na sprzęcie hifi słucha 0,5% abonentów i bardziej im się opłaca dostosować transmisję do słuchawek bezprzewodowych.
 

mqa w założeniach to właśnie był produkt dedykowany do klientów mobilnych i głównym zadaniem było zmniejszenie "ciężaru" pliku, związanych z ograniczeniami przesyłowymi ówczesnych systemów

ale w jakimś momencie okazało się, że mqa zakiełkowało w środowisku home audio i od tego momentu zaczęły się "prace" maskujące fakt, że mqa jest formatem stratnym i jak sprzedać produkt skompresowany klientowi oczekującemu plików bezstratnych

jak widać, częściowo się udało, bo ludki kupują ednpointy z licencją mqa, płacąc za świecącą diodę ok. 300$  i więcej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Zbi_Rek napisał:

mqa w założeniach to właśnie był produkt dedykowany do klientów mobilnych i głównym zadaniem było zmniejszenie "ciężaru" pliku

Wg mnie jest tak dalej; sam pomysłodawca nie określa wprost w swoich wypowiedziach swojego wynalazku jako bezstratnego, a raczej „składanki origami” mającej dostarczyć na końcu możliwie najwyższej studyjnej jakości hifi w rożnych sytuacjach sposobu odtwarzania nagrań, gwarancję jakości dla twórców nagrań i takie tam....także teges nie tworzyłbym od razu teorii, że on i tylko on 😉

Myślę, że to szeroko rozumiany audio biznes szukał kolejnego excuse na utrzymanie/podniesienie słupków sprzedaży i mqa stało się chcący lub niechcący katalizatorem na sprawne sprzedawanie świecącej diody 😆 a pelikany to jak zwykle łyknęly. 

P.S> u mnie nic się nie swieci 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez will66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.04.2021 o 18:47, dzarro napisał:

Jaki birate wychodzi średnio przy tych "nie-hiresowych" MQA? Dużo więcej niż 320 kbs?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) : mqa-cd vs original cd - ten sam rozmiar

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że trochę przesadzamy z tą krytyką. MQA nie brzmi wcale tak źle, zresztą to podejście do kodowania nie jest wcale nowe. Jeśli dobrze rozumiem jak to działa, to jest to bardzo podobne to starego MP3Pro czy HE-AAC, czyli wyliczanie tego co może być częścią sygnału przy dekodowaniu, wcześniej to wycinając przy kodowaniu.
Różnica jest taka, że wcześniej to były eksperymenty w okolicach ~200kbps, a tutaj sporo więcej, no i dochodzą cięcia na ilości bitów sygnału, co wcześniej nie było przerabiane ze względu na ograniczoną przepływność.
No i jeszcze niby ekstra mastering, ta, jasne...

MQA niech sobie będzie, i tak brzmi lepiej niż MP3 320kbps, jedynie żal można mieć do Tidala że sprzedaje to jako format bezstratny i zastępuje zwykłe FLACi MQA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i już samo to wystarczy, że sprzedaje kompresy jako bezstratne

pozostałe wodolejstwo, pogłębia jeszcze bagienko mqa

no chyba, że ktoś lubi być robiony w uja, to będzie płacił za konkurenta dla mp3 i aac

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zbi_Rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak teraz sie czuja koledzy .co zainwestowali duza kase w strumieniowanie.czyzby mieli uposledzony sluch?

czy to sila sugestii powoduje ze w/g nich to format przyszlosci....

 

ze nie musza kupowac lp i cd....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, danadam napisał:

mqa-cd vs original cd - ten sam rozmiar

Co z tego, że ten sam rozmiar jak to są pliki flac? Czyli mqa zostaje "rozpakowany" i zapisany jako flac - dlatego rozmiary są prawie identyczne z oryginalnym cd. Zrób to samo z mp3 i też otrzymasz niemal ten sam rozmiar. A to, że różnice w długości jednak są oznacza, że zarówno mqa jak i mp3 są stratne i tyle.

Całe to mqa to jest zwykły skok na kasę. Przecież twórcy tego formatu muszą mieć niezłe dochody z licencji na jego używanie. Stąd też niezła promocja. A DAC-i z lampkami mqa dodają temu wszystkiemu splendoru. Swoją drogą ciekawe ile dostali za umieszczenie tam tej lampki. FLAC jest darmowy, kasy z niego nie ma, więc i po co go promować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

projektor: Epson LS10000; procesor/blu-ray: Cambridge CXU; końcówka mocy: Arcam FMJ P7; kolumny: Polk Reserve R700 + Paradigm CC-590 v4 + Studio 10 v5; sub: Paradigm Seismic 110; DAC stereo: Loxjie D40 pro; wzm. słuchawkowy: Schiit Asgard 3; słuchawki: AQ NightOwl, AKG K550

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, tomek7776 napisał:

ciekawe jak teraz sie czuja koledzy .co zainwestowali duza kase w strumieniowanie.czyzby mieli uposledzony sluch?

czy to sila sugestii powoduje ze w/g nich to format przyszlosci....

 

ze nie musza kupowac lp i cd....

mqa to tidalowa bajka

są inne serwisy streaming'owe z Qobuz na czele

lp/cd vs streaming to temat na osobny wątek

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Zbi_Rek napisał:

mqa to tidalowa bajka

są inne serwisy streaming'owe z Qobuz na czele

przecież to nie zależy od serwisu tylko „dostawcy” materiału (label/studio/mastering/itd.).....

jesteś 100% pewny, że na Qubuz nie ma materiału mqa 🤔🧐

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, will66 napisał:

przecież to nie zależy od serwisu tylko „dostawcy” materiału (label/studio/mastering/itd.).....

jesteś 100% pewny, że na Qubuz nie ma materiału mqa 🤔🧐

Qobuz to min. 16/44,1 i wyżej

tam nie ma lipy i czarów z Hogwart'u

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dmackta (Qobuz USA) w wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :

Cytat

As you know, the 2L label has been delivering MQA-CD content to us for 16-bit streaming. They have made a decision at the label level to release their music only in this format. It is unlikely that we will be able to get their recordings redelivered for "redbook" CD or 24-bit Hi-Res streaming. As a result we will ask for new metadata adding language to the album titles clearly indicating the presence of MQA-CD.

Morten Lindberg (2L) w wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :

Cytat

What you experience is our MQA-CD which from 2L is now our standard resolution going out to all major services in a regular 16/44 WAV file.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez danadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, danadam napisał:
 

What you experience is our MQA-CD which from 2L is now our standard resolution going out to all major services in a regular 16/44 WAV file.

To miałem na mysli 👍 i zapewne będzie tego więcej....

1 godzinę temu, Zbi_Rek napisał:

Qobuz to min. 16/44,1 i wyżej

MQA bez origami i dekodera to tez minimum 16/44,1 i wyżej 😆 także ten....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, will66 napisał:

To miałem na mysli 👍 i zapewne będzie tego więcej....

MQA bez origami i dekodera to tez minimum 16/44,1 i wyżej 😆 także ten....

także ten...

For two years now we have distributed MQA16 in WAV 16-44 to all services limited to CD-quality like Spotify, Apple, and low-tier Qobuz, simply because it sounds way better than regular RedBook. For true HiRes download and streaming services we provide both MQA24 and straight PCM up to and including our DXD source without MQA. I believe in full transparency and for our customers to make their own choice with premium subscriptions.

We use MQA technology as an embedded tool in our mastering process for 16/44 WAV, just like any other sonic tool used for a mastering process to produce the intended sonic delivery. There is absolutely no proprietary limitations or DRM to our distributed 16/44 WAV files. Just the added bonus of a potential unfold to those customers who use Roon, Audirvana, Amarra and/or an MQA enabled DAC.

To be precise: What streaming customers at Qobuz now experience is our 16-bit 44.1 WAV with embedded MQA-technology, not our dedicated 24-bit MQA encoded masters. For HiRes download service Qobuz have our 4*fs FLAC without MQA, but due to the migration from Phonofile to The Orchard I believe Qobuz is now in a limbo with our HiRes FLAC files only available for download but not for streaming.

Morten Lindberg

 

No i nie ma mqa w Qobuz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Omg, nie ma w streamingu jest w downloading’u - pytanie czy Qobuz obroni się na dłuższą metę; Btw Linn też nie wszedł w mqa. Czy na zawsze czy jeszcze nie? Wuj znajet; nie prowadzę krucjaty krzyżowej w temacie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, will66 napisał:

Omg, nie ma w streamingu jest w downloading’u - pytanie czy Qobuz obroni się na dłuższą metę; Btw Linn też nie wszedł w mqa. Czy na zawsze czy jeszcze nie? Wuj znajet; nie prowadzę krucjaty krzyżowej w temacie. 

nie ma w streamingu jest w downloading’u - nie rozumiem 

wyjaśnij co masz na myśli

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.04.2021 o 10:55, rochu napisał:

Właśnie, że nie.

Jak Tidal publikuje płytę w MQA to nie ma już tej płyty na Tidalu w normalnym Flacu.

I o to w tej dyskusji biega, gdybyś jeszcze nie załapał.

nie w każdym przypadku tak jest, ale bywa to jest fakt.. 

W dniu 20.04.2021 o 11:54, rochu napisał:

Myślę, że sprawą oczywistą jest, że MQA, jak i większość serwisów z muzyką przeznaczona jest dla tych, którzy muzykę konsumują za pomocą smartfonów ze słuchawkami a co najwyżej telewizorów z aplikacjami do obsługi serwisów typu Tidal czy Spotify.

Oni nigdy nie będą wiedzieć co tracą. Z resztą coś takiego jak jakość jest im pojęciem obcym bo ważniejsza jest jakośc, użyteczność, styl życia.

Reszta zaś się będzie bezsensownie spierać nad wyższością Deezer nad Spotify nie mając nigdy pewności co dostają w zamian za opłatę abonamentową.

IMO, żaden serwis nie zastąpi własnej kolekcji płyt. Tylko wtedy wiemy co mamy.

Dlatego warto płyty mieć i słuchać bez względu czy to będą cd czy te czarne... 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, PorkOne napisał:

Myślę że trochę przesadzamy z tą krytyką. MQA nie brzmi wcale tak źle, zresztą to podejście do kodowania nie jest wcale nowe. Jeśli dobrze rozumiem jak to działa, to jest to bardzo podobne to starego MP3Pro czy HE-AAC, czyli wyliczanie tego co może być częścią sygnału przy dekodowaniu, wcześniej to wycinając przy kodowaniu.
Różnica jest taka, że wcześniej to były eksperymenty w okolicach ~200kbps, a tutaj sporo więcej, no i dochodzą cięcia na ilości bitów sygnału, co wcześniej nie było przerabiane ze względu na ograniczoną przepływność.
No i jeszcze niby ekstra mastering, ta, jasne...

MQA niech sobie będzie, i tak brzmi lepiej niż MP3 320kbps, jedynie żal można mieć do Tidala że sprzedaje to jako format bezstratny i zastępuje zwykłe FLACi MQA.

Dokładnie niech se 🙂 będzie, tylko powinny być też do wybory flack i cena powinna być np o 10 zł tańsza za hifi.. bo nie jest to czym miało być.. ale to nie oznacza, ze mqa gra jak mp3 bo to bzdura.. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, will66 napisał:

Omg, nie ma w streamingu jest w downloading’u - pytanie czy Qobuz obroni się na dłuższą metę; Btw Linn też nie wszedł w mqa. Czy na zawsze czy jeszcze nie? Wuj znajet; nie prowadzę krucjaty krzyżowej w temacie. 

Chyba nie zrozumiales co tam jest napisane

 

...For HiRes download service Qobuz have our 4*fs FLAC without MQA...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rafa
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, lolek126 napisał:

Dokładnie niech se 🙂 będzie, tylko powinny być też do wybory flack i cena powinna być np o 10 zł tańsza za hifi.. bo nie jest to czym miało być.. ale to nie oznacza, ze mqa gra jak mp3 bo to bzdura.. 

fakt, mqa nie jest tym czym miało być

i tidal w związku z tym obniżył cenę właśnie o 10 zł jak to sobie wyliczyłeś 🙂 ( wcześniej zamieściłem mail od tidal z tą ofertą, czyli 29,99zł/mc )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.