Skocz do zawartości
IGNORED

MQA to oszustwo ?


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, robbit napisał:

wiesz może co oznacza ta zielona lub niebieska kropka przy znaku MQA na Tidalu ?

Cyt za stroną

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Choć MQA samo w sobie jest nowością nad którą wciąż się dyskutuje, trzeba wiedzieć, że są „różne” MQA. Firma dzieli je na dwie kategorie: MQA Studio oraz MQA. Pierwszy z nich jest tym lepszym. Mamy z nim do czynienia, kiedy w trakcie procesu kodowania materiału obecny jest przedstawiciel wytwórni, muzyk lub producent muzyczny, który ma pełnomocnictwa do zatwierdzenia tego procesu. Wymaga to jednak odsłuchów porównawczych i aktywnego w nich udziału. Kolor niebieski znaczy, że zakodowany plik ma oficjalne „imprimatur”, a firma mówi, że jest „identyczny” z pierwotnym plikiem hi-res.

Dioda zielona zapali się, kiedy plik jest zakodowany w MQA, ale bez udziału osób związanych z nagraniem lub wytwórnią. Jak mówi Bob Stuart, dyrektor MQA, rozdzielczość sygnału i jakość dźwięku są w tym przypadku takie same, jak przy MQA Studio, jednak nie mamy pewności co do ich pochodzenia".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, robbit napisał:

 

a u mnie Qobuz wyświetla mi że w moim kraju nie działa ,A u Was chodzi normalnie ??

Bo normalnie Qobuz w Polsce nie działa. Ja mam konto familijne w USA i tam jest opłacane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

Cyt za stroną

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Choć MQA samo w sobie jest nowością nad którą wciąż się dyskutuje, trzeba wiedzieć, że są „różne” MQA. Firma dzieli je na dwie kategorie: MQA Studio oraz MQA. Pierwszy z nich jest tym lepszym. Mamy z nim do czynienia, kiedy w trakcie procesu kodowania materiału obecny jest przedstawiciel wytwórni, muzyk lub producent muzyczny, który ma pełnomocnictwa do zatwierdzenia tego procesu. Wymaga to jednak odsłuchów porównawczych i aktywnego w nich udziału. Kolor niebieski znaczy, że zakodowany plik ma oficjalne „imprimatur”, a firma mówi, że jest „identyczny” z pierwotnym plikiem hi-res.

Dioda zielona zapali się, kiedy plik jest zakodowany w MQA, ale bez udziału osób związanych z nagraniem lub wytwórnią. Jak mówi Bob Stuart, dyrektor MQA, rozdzielczość sygnału i jakość dźwięku są w tym przypadku takie same, jak przy MQA Studio, jednak nie mamy pewności co do ich pochodzenia".

 

dzięki za info :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2022 o 05:41, piotrek7 napisał:

Cyt za stroną

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Choć MQA samo w sobie jest nowością nad którą wciąż się dyskutuje, trzeba wiedzieć, że są „różne” MQA. Firma dzieli je na dwie kategorie: MQA Studio oraz MQA. Pierwszy z nich jest tym lepszym. Mamy z nim do czynienia, kiedy w trakcie procesu kodowania materiału obecny jest przedstawiciel wytwórni, muzyk lub producent muzyczny, który ma pełnomocnictwa do zatwierdzenia tego procesu. Wymaga to jednak odsłuchów porównawczych i aktywnego w nich udziału. Kolor niebieski znaczy, że zakodowany plik ma oficjalne „imprimatur”, a firma mówi, że jest „identyczny” z pierwotnym plikiem hi-res.

Dioda zielona zapali się, kiedy plik jest zakodowany w MQA, ale bez udziału osób związanych z nagraniem lub wytwórnią. Jak mówi Bob Stuart, dyrektor MQA, rozdzielczość sygnału i jakość dźwięku są w tym przypadku takie same, jak przy MQA Studio, jednak nie mamy pewności co do ich pochodzenia".

 

Nie wiem czy cytowałeś mój wpis, czy bezpośrednio ze strony, ale faktycznie przytaczałem tą wypowiedź, tyle że obszerniej.

Pokazało sie sporo płyt fizycznych MQACD dlatego pytałem czy ktoś tych płyt słuchał w natywnej, czyli gęstej postaci, a nie jako CD. Właśnie z zapalona lampka i jak to sie ma do płyt SACD.

Przed chwilą dokonałem przypadkiem porównania kilku płyt SACD i ich odpowiedników w wersji Amazon Music UltraHD.

Chyba wszyscy sie domyslaja że fizyczne płyty SACD zabrzmiały o niebo lepiej.

Wszystko przy tym samym sprzęcie, ten sam DAC oczywiście, te same kable XLR i te same kolumny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Audroc napisał:

Nie wiem czy cytowałeś mój wpis,

A czy wskazuję Twój wpis jako źródło cytatu? Przecież jasno wskazuję stronę, do której się odnoszę. I wybacz. Nie jest to Twoja wypowiedź. Obawiam się, że ją przeoczyłem 😒

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Audroc napisał:

Chyba wszyscy sie domyslaja że fizyczne płyty SACD zabrzmiały o niebo lepiej.

To nie był efekt zmiany formatu tylko innego masteringu dla SACD. Przy tym samym masteringu dla materiału wyjściowego formaty na ucho są praktycznie nie do rozpoznania co zostało praktycznie wykazane w wątku w zakładce hi-end o przetworniku RME, który umożliwia zapis w różnych formatach na dysku wprowadzonego do niego materiału źródłowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lech36 napisał:

są praktycznie nie do rozpoznania

Nie "praktycznie" tylko "teoretycznie". I nic nie ostało "wykazane" w tamtej pyskówce, która z ciekawego wątku urosła do rozmiarów epopei Homera

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, piotrek7 napisał:

są praktycznie nie do rozpoznania

Produkowane pliki potrafią grać deko lepiej od CD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, piotrek7 napisał:

Nie "praktycznie" tylko "teoretycznie". I nic nie ostało "wykazane" w tamtej pyskówce, która z ciekawego wątku urosła do rozmiarów epopei Homera

O jakiej "pyskówce" piszesz? Ja tam żadnej pyskówki nie widziałem, normalne porównanie formatów wykonane prawidłowo wg zasad technicznych, bardzo ciekawie i dokładnie opisane. Wynik nie zdziwił mnie, po prostu poległ kolejny audio mit co było do przewidzenia. 

2 godziny temu, quatross napisał:

Produkowane pliki potrafią grać deko lepiej od CD

Wynika to z innego masteringu materiału wyjściowego, przy tym samym masteringu nikt by nie chciał za gęsty materiał płacić ponownie i to płacić więcej niż za materiał podstawowy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.03.2022 o 09:37, Lech36 napisał:

To nie był efekt zmiany formatu tylko innego masteringu dla SACD. Przy tym samym masteringu dla materiału wyjściowego formaty na ucho są praktycznie nie do rozpoznania co zostało praktycznie wykazane w wątku w zakładce hi-end o przetworniku RME, który umożliwia zapis w różnych formatach na dysku wprowadzonego do niego materiału źródłowego.

No sory stary ale takich bzdur to nawet na forum audiostereo jeszcze nie było.

Od lat producenci wymyslają co się da żeby zastąpic czymkolwiek 16 bitowy format CD który nie nadaje się do odtwarzania muzyki.

Pamiętacie wszyscy wspomnienia inżyniera Philipsa, który wynalazł, czy raczej zaprojektował format CD ?

Gościu wyznał przed całym światem, że gdyby wiedział że płyta CD wejdzie do salonów, a nie jak mu kłamano do samochodów i jamników, to nigdy by nie ogłosił zakończenia prac nad CD.

Niestety rynek zrobił swoje i niedopracowany, zaledwie 16 bitowy format CD wszedł do produkcji (o zgrozo).

Od tego czasu cały świat pracuje nad zastapieniem tego potworka czymś lepszym, jak HDCD, XRCD, SHMCD, HQCD, MQACD, czy w końcu SACD. 

Problem w tym że zawsze się znajdzie ktoś, kto powie że do szczęścia nie potrzeba niczego ponad 16 bitów, bo on i tak więcej nie usłyzy...

Osobiście byłem na odsłuchach kilkunastu zestawów audio do miliona zł. i za każdym razem najsłabiej brzmiała płyta CD. Lepiej zawsze grała płyta HDCD, XRCD czy SHMCD. Jeszcze lepiej grała płyta wzorcowa SACD czy pliki DSD STUDIO MASTER.

No ale kolega na forum Audiostereo wie lepiej, on uważa że CD/mp3 to wszystko co ucho ludzkie usłyszy i koniec.

 A obok piszą ludzie którzy słyszą różnice między kablami zasilającymi, rozpoznaja różnice niędzy różnymi kondensatorami w zwrotnicach kolumn głośnikowych, czy też kupują lepsze bezpieczniki AUDIO- to dopiero numer.

A tu kolega nie widzi różnicy między CD a SACD to dopiero jaja !

W dniu 25.03.2022 o 15:27, Lech36 napisał:

O jakiej "pyskówce" piszesz? Ja tam żadnej pyskówki nie widziałem, normalne porównanie formatów wykonane prawidłowo wg zasad technicznych, bardzo ciekawie i dokładnie opisane. Wynik nie zdziwił mnie, po prostu poległ kolejny audio mit co było do przewidzenia. 

Wynika to z innego masteringu materiału wyjściowego, przy tym samym masteringu nikt by nie chciał za gęsty materiał płacić ponownie i to płacić więcej niż za materiał podstawowy. 

Tak kolego tylko my na audiofilskim forum nie piszemy o pieniądzach, to nas nie interesuje.

kasy mamy dosyć, kupujemy wzmacniacze, odtwarzacze i kolumny za kasę równa nieraz drogim autom.

nas interesuje tylko jakość dźwięku i Twoje CD/mp3 nas nie zadowala i tyle.

PS- pamiętamy wszyscy ogólnopolski experyment, w którym najlepsi muzycy z naszego kraju zagrali na żywo. wszystko zostało nagrane bezpośrednio na CD oraz w gestych formatach.

Wynik wiadomy, wszyscy byli zgodni, że nagrania na CD nie dało się słuchac i tyle.

Zresztą ten wynik był do przewidzenia, bowiem od lat w studiach nagraniowych na całym świecie nagrywanie muzyki na CD jest praktycznie zabronione. Nagrywa się tylko i wyłącznie w gęstych formatach, a dopiero potem dla potrzeb rynku komercyjnego kompresuje się stratnie taki zapis do 16 bitów żeby się zmieściło na płytę CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Audroc napisał:

No sory stary ale takich bzdur to nawet na forum audiostereo jeszcze nie było.

Te "bzdury" mają potwierdzenie w opisie prób porównawczych z przetwornikiem RME z zakładki hi-end. Warto przeczytać tamten wątek zanim się coś nazwie "bzdurą". 

10 godzin temu, Audroc napisał:

Niestety rynek zrobił swoje i niedopracowany, zaledwie 16 bitowy format CD wszedł do produkcji (o zgrozo).

Zaledwie 16 bitowy format do 96dB zakresu dynamicznego. Produkty do domu nie potrzebują więcej, chyba że udowodni Kolega że potrzebują. Na ucho oczywiście.

10 godzin temu, Audroc napisał:

A tu kolega nie widzi różnicy między CD a SACD to dopiero jaja !

Pisałem wielokrotnie że różnica wynika z innego masteringu materiału na wydanie SACD. Widać Kolega tego nie doczytał. O tym innym masteringu piszą nie tylko na polskich forach.

11 godzin temu, Audroc napisał:

Tak kolego tylko my na audiofilskim forum nie piszemy o pieniądzach, to nas nie interesuje.

Mnie też pieniądze nie interesują, tylko technika. W audio nie ma obecnie technik wymagających dużych nakładów finansowych.

11 godzin temu, Audroc napisał:

kasy mamy dosyć, kupujemy wzmacniacze, odtwarzacze i kolumny za kasę równa nieraz drogim autom.

Duża ilość kasy nie wyklucza kupowania z głową na podstawie rzetelnej wiedzy technicznej. Oczywiście można kupować też pod wpływem bodźców wynikających z działań marketingowych, to nie jest grzechem.

11 godzin temu, Audroc napisał:

Zresztą ten wynik był do przewidzenia, bowiem od lat w studiach nagraniowych na całym świecie nagrywanie muzyki na CD jest praktycznie zabronione. Nagrywa się tylko i wyłącznie w gęstych formatach, a dopiero potem dla potrzeb rynku komercyjnego kompresuje się stratnie taki zapis do 16 bitów żeby się zmieściło na płytę CD.

Zgadza się, już wielokrotnie na forum było wyjaśniane dlaczego tak się dzieje. Też Kolega to przegapił. 

P.S. Czy formaty analogowe też są stratne? W końcu tam też trudno o więcej niż 10 bitów zakresu dynamicznego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Audroc said:

16 bitowy format CD który nie nadaje się do odtwarzania muzyki.

Oj naczytał się kolega bajek ....

Przecież powyższy cytat jest właśnie:taką bzdurą 😄

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Audroc said:

Nagrywa się tylko i wyłącznie w gęstych formatach, a dopiero potem dla potrzeb rynku komercyjnego kompresuje się stratnie taki zapis do 16 bitów żeby się zmieściło na płytę CD.

Na marginesie, może kolega powie nam na czym polega kompresja danych?

Oraz czy kolega wie dlaczego w studio używa się tzw. "gęstych formatów"? Jaka jest tego przyczyna?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.03.2022 o 12:15, recognizer napisał:

Na marginesie, może kolega powie nam na czym polega kompresja danych?

Oraz czy kolega wie dlaczego w studio używa się tzw. "gęstych formatów"? Jaka jest tego przyczyna?

Przyczyna jest taka że do obróbki materiału muzycznego, choćby żeby mczy robić głośniej/ciszej przy zapisie cyfrowym wymagane jew studio minimum 24 bity- to tyle technicznie.

Natomiast inna sprawa to sam zapis cyfrowy który mozna przecież zrobić na tzw. setkę i po kilkusekundach odtworzyć. Właśnie na tym polegał nasz słynny już krajowy test, o którym pisałem, a który dokładnie został zrelacjonowany w magazynie HiFi i muzyka. Polegał on na tym że najlepsi polscy muzycy zostali nagrani wprost na CD oraz na gęsto. Zarównoinżynierowie dźwięku jak i sami muzycy zgodnie orzekli że z16 bitowego nie dało się słuchać.

Oczywiście kiedy materiał gęsty zostanie stratnie przerobiony na 16 bitów z uzyciem specjalnych algorytmów i technologii takich jakie znamy choćby z XRCD to płyta CD może zabrzmieć bardzo dobrze. Sam jestem kolekcjonerem płyt CD (samych płyt SACD mam tylko około 100 więc jestem do tego zmuszony), ale wybieram właśnie te odpowiednio spreparowanych w których nie słychac że to tylko 16 bitów. 

W dniu 31.03.2022 o 09:38, Lech36 napisał:

Te "bzdury" mają potwierdzenie w opisie prób porównawczych z przetwornikiem RME z zakładki hi-end. Warto przeczytać tamten wątek zanim się coś nazwie "bzdurą". 

Zaledwie 16 bitowy format do 96dB zakresu dynamicznego. Produkty do domu nie potrzebują więcej, chyba że udowodni Kolega że potrzebują. Na ucho oczywiście.

Pisałem wielokrotnie że różnica wynika z innego masteringu materiału na wydanie SACD. Widać Kolega tego nie doczytał. O tym innym masteringu piszą nie tylko na polskich forach.

Mnie też pieniądze nie interesują, tylko technika. W audio nie ma obecnie technik wymagających dużych nakładów finansowych.

Duża ilość kasy nie wyklucza kupowania z głową na podstawie rzetelnej wiedzy technicznej. Oczywiście można kupować też pod wpływem bodźców wynikających z działań marketingowych, to nie jest grzechem.

Zgadza się, już wielokrotnie na forum było wyjaśniane dlaczego tak się dzieje. Też Kolega to przegapił. 

P.S. Czy formaty analogowe też są stratne? W końcu tam też trudno o więcej niż 10 bitów zakresu dynamicznego.

Chłopie cytujesz selektywnie jak kiedyś nieobecny juz na szczęście na Forum Mcgiver a tego strasznie nie lubię. Mam nadzieję że od niego się tego nie uczyłeś ?

A w temacie to dziwi mnie jak możesz pisać że w życiu audiofila wystarcza nam 16 bitów. Walczymy o każdy milimetr dźwięku wymieniając nie tylko kable zasilające, ale nawet stosując podkładki pod kable, a Ty piszesz że sam zapis na płycie jest nieistotny- przecież to nonsens.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Audroc napisał:

A w temacie to dziwi mnie jak możesz pisać że w życiu audiofila wystarcza nam 16 bitów.

W domenie słuchu ludzkiego 16 bitów jest wystarczające ze sporą rezerwą. Tylko w studiach nagraniowych jest to wartość zbyt niska bo nie zapewnia swobody działania co było już na forum opisywane. Po zarejestrowaniu sygnału w studiu dopasowanie do DR 16-sto bitowej raczej nie stanowi problemu i wcale nie trzeba stosować tam kompresji stratnej bo -96dB to tak niski poziom że nawet przy słuchaniu w domu z głośnością koncertową w porywach ca 108-110dB SPL najcichsze dźwięki będą poniżej szumów tła. Pewnie dlatego format 16/44,1 uznany jest za podstawowy format bezstratny. Oczywiście walczyć możesz o więcej, ale formaty wyższe od 24/96, moim zdaniem i nie tylko moim zdaniem, mijają się z celem. Ograniczeniem jest tu nasz słuch a dowodem tego mijania się z celem jest wymieniona wyżej próba z przetwornikiem RME zgrywania do różnych formatów tego samego gęstego materiału. Jak nie dowierzasz to kup lub wypożycz ten w/w przetwornik rejestrujący (wersja PRO) i sprawdź sam. Oczywiście musisz pamiętać o precyzyjnym wyrównaniu głośności przy późniejszym porównywaniu tak jak to zrobili koledzy testujący tego RME.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest DSD Studio Master ? W ciągu 20 lat się nie spotkałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marek-1969 napisał:

Co to jest DSD Studio Master ?

Nie wiem, ale stawiam na marketingowe sformułowanie dla audiofilów 😉.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2022 o 22:29, Audroc napisał:

Od lat producenci wymyslają co się da żeby zastąpic czymkolwiek 16 bitowy format CD który nie nadaje się do odtwarzania muzyki.

Od czasu porzucenie SACD jako docelowego standardu producenci masowo  mają w dupie jakość muzyki.

Wszystkie działania mają co najwyżej na celu zarobienie kasy za pomocą efektu skali.

Niedalej jak wczoraj dokonałem maksymalnie obiektywnego porównania jednej z najtrudniejszych płyt w historii muzyki rozrywkowej . Beauborg Vangelisa z 1978 . 

Mam ją na analogu z tłoczenia z lat 80 tych , wersję CD z 90 tych i okazało się że Tidal ma to dzieło w MQA .

To był trudny wieczór . Wygrało CD.Srebro przypadło vinylowi natomiast MQA pewnie oparte o analogowe taśmy matki brzmiało po prostu sztucznie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marek-1969 napisał:

Od czasu porzucenie SACD jako docelowego standardu producenci masowo  mają w dupie jakość muzyki.

Muzyka której słucham nie wskazuje na taki kierunek jakościowy, jest coraz częściej na naprawdę wysokim poziomie technicznym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marek-1969 napisał:

natomiast MQA pewnie oparte o analogowe taśmy matki brzmiało po prostu sztucznie.

Analogowe taśmy matki.... a może byli przy ponownym nagraniu żeby uzyskać pewność niczym nie zmąconej jakości 👍🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




To był trudny wieczór . Wygrało CD.Srebro przypadło vinylowi natomiast MQA pewnie oparte o analogowe taśmy matki brzmiało po prostu sztucznie.
 


Sorki - ale w jaki sposób nagranie muzyki elektronicznej ma nie być "sztuczne"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Audroc napisał:

najlepsi polscy muzycy zostali nagrani wprost na CD oraz na gęsto.

Problem z takimi eksperymentami jest oczywisty (choć może tylko dla orientujących się) i polega na tym samym zjawisku, przez które zasadniczo nagrywa się w większych rozdzielczościach bitowych. To zjawisko nazywa się headroom. Żeby dobrać poziom sygnału live tak, aby nie przesterować przetwornika, trzeba zachować odpowiedni headroom, i to z dwóch powodów. Po pierwsze wykonanie live jest niespodziewane i trzeba ustawić taki poziom, żeby nawet w najgorszym przypadku nic się nie przesterowało. Po drugie w sygnale live (podobnie jak np. z płyty winylowej) mamy sporo bardzo krótkich impulsów, które są całkowicie nieistotne i niesłyszalne ale również nie powinny przesterowywać toru, a skorygować je można dopiero po nagraniu. Z drugiej strony eksperymenty polegające na przegrywaniu materiału z taśmy polegają na przegraniu po pierwsze sygnału o znanym sprawdzalnym poziomie, a nagranie można powtórzyć jakby co, a po drugie taśma sama w sobie jest "limiterem idealnym" i te wszystkie impulsy zostają elegancko upilnowane. Stąd sens mają testy polegające na przegrywaniu nagranego materiału (najlepiej z taśmy) a granie na żywo lub z winyla przez przetworniki "kradnie" że dwa-trzy bity z rozdzielczości, co przy szesnastu bitach może być słyszalne. Taki test miałby sens, gdyby nagrać materiał w wyższej rozdzielczości a następnie obrobić rozsądnie redukując głębię bitową. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę o odpowiedź na proste w sumie pytanie, ale jestem początkującym w streamingu. Dlaczego w tidal płyta opisana jako Hi res, kiedy ją zaczynam odtwarzać, pokazuje 16 bit/44,1? Mam konto hifi plus. Czy oni tak opisują to swoje mqa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy odtwarzacz dekoduje ten format? Jeśli nie, plik MQA będzie odtwarzany i pokazywany jako zwykły flaczek. Jeśli odtwarzacz dekoduje MQA, sprawdź ustawienia 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, mój streamer nie dekoduje mqa. Ale mi chodzi o to, że płyta jest opisana jako Hi Res - czy to jest ich mqa, czy po prostu 24/88,2?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, pantagruel napisał:

czy to jest ich mqa

Oznaczone jest jako Master

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2022 o 05:41, piotrek7 napisał:

Firma dzieli je na dwie kategorie: MQA Studio oraz MQA. Pierwszy z nich jest tym lepszym.

Prawdopodobnie najlepszy i najpewniejszy jest PCM 24/96 😉.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, widzimy inne rzeczy. Ja na swojej apce w tel. mam np. Jacobs Ladder (Hi Res) płyta Brad Mehldau. NIe master, nie mqa. Puszczam pierwszy utwór i wyskakuje 16/44

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, pantagruel napisał:

Kurcze, widzimy inne rzeczy. Ja na swojej apce w tel. mam np. Jacobs Ladder (Hi Res) płyta Brad Mehldau. NIe master, nie mqa. Puszczam pierwszy utwór i wyskakuje 16/44

A jak wyskoczy 24/192 na wyświetlaczu to uwierzysz że rzeczywiście tyle jest 😉?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, pantagruel said:

Kurcze, widzimy inne rzeczy. Ja na swojej apce w tel. mam np. Jacobs Ladder (Hi Res) płyta Brad Mehldau. NIe master, nie mqa. Puszczam pierwszy utwór i wyskakuje 16/44

Nie mam tidala, a google znajduje tylko to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jacobsladder.thumb.png.827e2d4eb9843f81e72c4c8ebcb7751d.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.