Skocz do zawartości
IGNORED

Książka


skynyrd

Rekomendowane odpowiedzi

Kumpel alkoholik, namówił mnie, drugiego alkoholika do pisania książki.

Umówiłem się, że połączymy nasze patologie rodzinne w jedno, ale to będzie dopiero w latach 60'

Kiedyś na książkę namawiał mnie Nowy 2 Bis... 

 

Myślę, że to wyszło w tej chwili - położyłem się spać i wstałem z pomysłem całej książki, która kończy się moim samobójstwem. Choć tak nie musi się skończyć.

Myślę o tym, by napisać wszystko co wiem. Żadna opowieść nie będzie skomfabulowana. Jeżeli pewne rzeczy nie przytrafiły się mnie, czy mojej rodzinie, to przytrafiły się moim bliskim.

 

Nie chce mi się już walczyć z Macem. Początek i jestem strasznie zdenerwowany.

 

 

eżeli skusił was tytuł, wysłuchajcie mojej opowieści.

Urodziłem się sześdziesiąt lat temu. Polską władał Władysław Gomułka.
Pochodzę z rodziny ziemiańskiej. Zgwałconej przez rodzinę kupiecką.
Moja zamożna skądinąd prababcia zakochała się w "kupczyku" - a rodzice byli na tyle tolerancyjni, że na ten mezalians pozwolili. Pradziad posiadał nawet szwabskie nazwisko - zwał się Mikeleicht później przerobione na Mikolajt.

Stadło było uczynne, czym II Rzeczy Pospolitej dostarczyło dzieci - Edwarda (oszusta i kombinatora), moją babcię Henrykę (która nie wyróżniła się niczym) i Wandę (przeczystą i niepokalaną)  [rozumiem, że piszę do ludzi inteligentnych, z poczuciem humoru] po której wzięła imię moja matka. Wanda skończyła studia i została doktorem medycyny (o czym później)

Pradziadek miał głowę do interesów więc dziedzicząc spadek po ojcu, rozkręcił na Puławskiej sklep kolonialny, w którym omal nie zamordował prababki, a na ulicy Rakowieckiej (tej z więzieniem) fabrykę wędlin.
Mama śmiała się po latach - ależ to była sitwa - Mikolajt, Szwarc i Litwa.
W każdym bądź razie zarobili kolosalną forsę na dostawach dla wojska (tylko Pan Bóg wie Co było w tych puszkach) - po wojnie pradziadek wycofał się z interesu i zbudował kamienicę na Puławskiej 18.

Dygresja - takich będzie więcej.
Pradziada ojcem, był najlepiej zarabiający rzeźbiarz pomników na Powązkach.
Jeżeli tam jesteście, to prawdopodobnie Anioły są z popdniego ręki.

Jesteśmy w roku 1918. Moja babcia zakochuje się na zabój w przepięknym ułanie od Beliny.
Pradziadek bada sytuację. Okazuje się, że amant nie ma niczego, oprócz pięciu sióstr.


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No siema Egon. 🙂

Początek dobry!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, il Dottore napisał:

No siema Egon. 🙂

Początek dobry!

Cześć - wiesz z czego się to wzieło?

Wszystkie moje kobiety chciały mnie uratować.

A ja wysłałem tylko maila do kumpla, że zapraszam Doktora Śmierć. Ale byłem tak kompletnie nawalony, że gadałem z typem.  Poważnie.

Jest w Warszawie Doktor Śmierć. I facet z tobą poważnie rozmawia. Jak powiedział do mnie tylko dychę - jak cie nie stać, masz leżyć w najmniejszym pokoju z zasłoniętym łbem, wchodzi ekipa ocenia zegary, obrazy itd.

Jeżeli mieści się to do dychy, znajdujesz mna półce kopertę..

Co dalej wiesz.

20 minut temu, Jaro_747 napisał:

Zapowiada się nieźle, bylebyś w tym wytrwał.

Ale styl... Trochę się boję Dżambo.

k**wa mać  trzęsę się ze strachu!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez IIWŚ i komunę mamy problem z ciągłością pokoleniową, taka książka z pewnością wzbudziłaby zainteresowanie. Wyobraż sobie Egon te wszystkie imprezy promocyjne i sesje zdjęciowe :-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 1939 piszę tylko o mojej rodzinie. W latach 60' będę konfabulował bo inaczej byłoby to nudne i rozwlekłe.

To znaczy, że połączę rodzinę moją z rodziną kumpla. Jak napiszę, że pobiłem brata, to nie znaczy, że go pobiłem.

Zrobił to ktoś z nas. W książce nie będzie słowa kłamstwa. Uważny czytelnik zweryfikuje wszystko.

Z resztą czubym się okropnie. Dzięki Przyjacielu za wsparcie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Jaro_747 napisał:

Przez IIWŚ i komunę mamy problem z ciągłością pokoleniową, taka książka z pewnością wzbudziłaby zainteresowanie. Wyobraż sobie Egon te wszystkie imprezy promocyjne i sesje zdjęciowe :-).

Wiesz jak się wydobył pomysł? Nawet nie chcesz wiedzieć.

Ksiązka będzie napisana z pomysłem, ale ja tam nie będę ośrodkiem, najwyżej, narratorem, kulminacją rzeczywiście będzie realny człowiek, Doktor Śmierć. Dychę od trupa. Bez gwarancji, ale doktor, nie ma kitów.

Doktor morduje z wdziękiem, hajs dasjesz w gotówce. Jeżeli cię nie stać, ale myślisz, że jednak cię stać.

Doktor przychodzi i ocenia. Bez problemu. Przedtem otwierasz drzwi i zakładasz koc na łeb - chcesz podejrzeć ? To kulka w głowę i doktor przychodzi z ekipą dalej.

Doktor Śmierć. Sympatyczny gość. Dla tych z problemem - w każdym rządzie jest zatrudniony mordeca (tak na wszelki wypadek) Myślę że Andrzej Lepper pozdrawia nas wszystkich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Wyobraż sobie Egon te wszystkie imprezy promocyjne i sesje zdjęciowe :-).

z moją mordą? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Zapowiada się nieźle, bylebyś w tym wytrwał.

Ja już jestem kompletnie przerażony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, skynyrd napisał:

z moją mordą? 

A czy taki Himilsbach był piękny? 😀

3 minuty temu, skynyrd napisał:

Ja już jestem kompletnie przerażony.

Ponoć najtrudniej zacząć.

Według mnie przetrzymać moment zwątpienia. Pisarze opowiadają że najtrudniejsze to regularnie siadać i pisać te kilka stron dzień po dniu. Choćby nawet jedną ale systematycznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jaro_747 napisał:

A czy taki Himilsbach był piękny? 😀

Jeżeli Go nie poznałeś osobiście to był dla ciebie fajnym aktorem.

su***syn, do dzisij mi wisi stówę. Był zmorą wszystkich warszawskich knajp.

A my, jak dzieci stawialiśmy mu kolejne wódki i prawdopodobnie wpędziliśmy Go do grobu.

 

Choć Baśka nas wszystkich rozgrzeszyła.

I myślę jeszcze o Marku Nowakowskim.  Jakiż to był wspaniały człowiek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Jaro_747 napisał:

Ponoć najtrudniej zacząć.

Według mnie przetrzymać moment zwątpienia. Pisarze opowiadają że najtrudniejsze to regularnie siadać i pisać te kilka stron dzień po dniu. Choćby nawet jedną ale systematycznie.

Namówił mnie kumpel. Nic nie wiem o pisarzach, moi najwięksi skończyli nie za bardzo dobrze (Steinbeck, Hemingway).

Zacząć jest łatwo, ale już widzę te dziury, o których nie chcę napisać, a muszę. To jest tak Dżambo, jakbyś zdjął portki na rynku o dwustej w południe. Nawet nie wiedziałem, że to takie trudne.

Pamiętasz Ziele na kraterze, Wańkowicza? Ileż mu wypomnieli przeinaczeń?

A pisał o rodzinie. Ale Jego rodzina jeszcze żyła, a mojej już nie ma.

Nawet do łba by mi nie przyszło, mierzyć się z mistrzami. Ale jak zacząłem, to muszę stoczyć bój z samym sobą.

Wyciągnąć te wszystkie, skrywane przez rodziny brudy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęba nie ma znaczenia...

"... potężnie zbudowany, w istocie nadwrażliwy, niepewny, ze skłonnością do depresji. Choć miał inklinację do awantur, znajomi wypowiadali się o nim wyjątkowo ciepło"...

Pisz, Egon.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, skynyrd napisał:

k**wa mać  trzęsę się ze strachu!

Nie musisz. Już coś w tym stylu robiłeś i było to zaje....

Możesz fragm. zamieszczać tutaj? Będzie super wątecek 🙂

Masz Egon dryg do takich rzeczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie mają znaczenie zapatrywania polityczne pisarza? Byleby dobrze pisał, to niech sobie będzie i komuch ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak moja matka przyszła na świat, urodziła się w dobrobycie.

Skąd wziął się Wspólny Pokój? Wyciągnałeś Hłaskę z za pazuchy.

Nie myślałem o Tobie Niusia, że okażesz się takim prostakiem, grającym na tębrze uczuć.

3 minuty temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A jakie mają znaczenie zapatrywania polityczne pisarza? Byleby dobrze pisał, to niech sobie będzie i komuch ...

No właśnie - mamy tu dylemat. Poznawczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest książką, a co jest tajemnicami rodzinnymi?

Steinbeck pisał właściwie o sobie. Wańkowicz do Ziela, pisał uczciwie.

Ale staram się zrozumieć zdetonowego ojca, że kłamie.

I u mnie zaczyna pojawiać się kłamstwo - wręcz bluźnierstwo!

Wszystko co do tej pory napisałem jest prawdziwe. Teraz mam kłopot z samym sobą.

7 minut temu, papageno napisał:

Hemingway, Capote, Bukowski, Fitzgerald, King, Pilch i wielu innych.

Tylko mogę Cię przeprosić za moje hamstwo. Przepraszam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, skynyrd napisał:

Nie myślałem o Tobie Niusia, że okażesz się takim prostakiem

Masz fatalny obyczaj pomiatania ludźmi, którzy Ci dobrze życzą.

Idę stąd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Masz fatalny obyczaj pomiatania ludźmi, którzy Ci dobrze życzą.

Idę stąd.

Ja Tobą? Chyba jesteś ostatnim człowiekiem, na forum, którego bym chciał skrzywdzić.

Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem. Ty odnosisz to do siebie? 

Jesteś najwspanialszą osobą na forum, dla mnie.

Choć nie zgadzam się z Twoimi myślami i tekstami.

I gnojeniem przez Ciebie Userów których lubię. Za twoją inteligencję, przepłacił bym wszystko.

Więc nie rób teraz z siebie dziewicy Maryji.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 3.06.2021 o 13:45, skynyrd napisał:

Co za bzdury! Hłasko był komunistą, czemu się kompletnie nie dziwię.

 

Bzdura , nie był żadnym komunistą .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Bzdura , nie był żadnym komunistą .

Hłasko w ogóle wiedział kim jest? Raczej ciągle poszukiwał własnej tożsamości w każdej dziedzinie życia. I nigdy jej nie zaakceptował.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Zyzol napisał:

Hłasko w ogóle wiedział kim jest? Raczej ciągle poszukiwał własnej tożsamości w każdej dziedzinie życia. I nigdy jej nie zaakceptował.

Skąd to przepisałeś?

WIKI -  Jego proza stała się wyrazem sprzeciwu wobec schematyzmu i zakłamania literatury socrealistycznej. Opowiadał o buncie natury moralnej. Znakomicie opisywał środowisko społecznych nizin, w którym panuje beznadzieja i cynizm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, toptwenty napisał:

Znakomicie opisywał

I porażająco prawdziwie: "(...) ja nie ufam niczemu, co ma pizdę i zna wartość pieniądza".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, toptwenty napisał:

Skąd to przepisałeś?

WIKI -  Jego proza stała się wyrazem sprzeciwu wobec schematyzmu i zakłamania literatury socrealistycznej. Opowiadał o buncie natury moralnej. Znakomicie opisywał środowisko społecznych nizin, w którym panuje beznadzieja i cynizm.

Skrajną głupotą jest stawianie komuś innemu pytania "skąd to przepisałeś?", skoro samemu cytuje się recenzję z wikipedii.

Tak się jakoś składa, że obejrzałem trzy filmy zrealizowane na podstawie jego twórczości: "Pętlę", "Ósmy dzień tygodnia" I "Bazę ludzi umarłych" (jeden z moich ulubionych filmów szkoły polskiej). Też tak się jakoś składa, że kilka książek Hłaski stoi w mojej bibliotece miedzy Iwaszkiewiczem a Tyrmandem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Zyzol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.