Skocz do zawartości
IGNORED

Wasz ostatni best buy jezeli chodzi o muzyke


tomecz

Rekomendowane odpowiedzi

Hej !

Massiwów i Cassandrę już troszkę mam, ale dzisiaj... dzisiaj niechcący upolowałem "Piosenki dla Armstronga" Izy Zając.

I co ja mogę powiedzieć: ano stałem przez prawie cały czas trwania płyty przechodzać z nogi na nodgę i ani rusz nie chciało mi się wrzucić od kilku lat poszukiwanej The Notting Hillbillies " Missing...", i jeszcze innej odłożonej, bo p. Iza ma klasę !

Porównajcie sobie z D. Krall... Czy wypada źle ?...Zwróćcie uwagę na realizację...

Płyta 45zł, nagrana przez Polskie Radio SA, Wa-wa 2001. Zapowiada M. Niedźwiedzki,a utwór , który mi nie leży jest tylko jeden:14 - ostatni.

 

Przy okazji - /ale obciach/ - pozwólcie, że zacytuję z broszurki, bom nie znał tej wokalistki...( cudze chwalicie...):

" ...jedna z najlepszych polskich wokalistek jazzowych. Ulubienica muzycznego autorytetu i wytrawnego znawcy jazzu - Lecha Terpiłowskiego. Znakomita improwizatorka, mistrzyni ellingtonowskich standardów i ballad, nadająca ton i klimat wykonywanym utworom."

Ale obciach nie znać ;-)...

- Zachęciłem ? - To marsz na odsłuchy do MPiKu !

 

Pozdrawiam fanów lekkiego jazzu ;-)))

 

Oj, chyba smarnę dwie recenzje: na temat tej płyty, no i "Modern Cool" P.B., do czego sprowokował mnie wpis Arka i innych Kolegów z forum. Nie wiem jeszcze, co napiszę - zobaczę jak posłucham :-))). Mam nadzieję, że ciekawie. Chcę to zrobić, bo ta ostatnia płytka zbiera różne opinie ;-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą, dodałem przed paroma minutami recenzję płyty MY LAST BEST BUY- Ewa Zając: "Piosenki dla Armstronga".

Zapraszam do ewentualnej polemiki, bo jest o czym ;-)))

Na P. Barber musicie troszkę jeszcze poczekać.

Uszanowanie ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Andrea: byłem na koncercie pani Izy w sobotę na warszawskiej "starówce" - była niezła chociaż te koncerty niestety nie mają klimatu. Po Twojej recenzji i tym koncercie napewno spróbuję tę płytkę. dzieki!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej parmenidesie !

Ależ mnie zawstydziłeś ;-((( i... utwierdziłeś w pewnym spostrzeżeniu. To ja się tyle naprodukowałem, a Ty ujałeś to lapidarnie w jednym zdaniu:

One "nie mają KLIMATU" (!!!!!!)

 

No właśnie, otóż to ! I to słychać na płycie. Mimo to POLECAM ją wszystkim fanom lekkiego jazzu.

* * *

A poza tym: jak odebrałeś p. Ewę, jako kobietę ?

Czy możesz coś powiedzieć, czy... siedziałeś za daleko ;-) ?

Jaka Ci się wydała ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ostatni "best buy":

 

G. Love & Special Sauce

 

1. G. Love & Special Sauce Epic/OKeh 1994

2. Coast to Coast Motel Epic/OKeh 1995

3. Yeah, It's That Easy Epic/OKeh 1997

4. Philadelphonic Sony 1999

 

Szukałem ich od roku.

Szczególnie lubię pierwszą z nich.

Pochodzą z serii nice price - jakość trochę radiowa,

ale w końcu są!

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> R.u.s.t.: nie znam tego. Co to za muza i z czym się j e ?

Może trzaśnij choć jedną krótką recenzję najbardziej ulubionej z nich.

Niech wszyscy ocenią i skorzystają ;-)

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykańska kapela -trio.

 

Coś a la rock - blues - boogie -rab - ...? (z przewagą rocka?)

Ale nie w stylu maszyny zwanej - Allman Brothers Band.

 

Pierwszy raz usłyszałem ich u kolegi. .....z telewizora.

(nagrał ich na video - było tego tylko kilka minut)

 

Trudno mi opisać ich muzykę.

Czasem, ale rzadko słyszymy coś naprawdę świeżego, co nas porywa.

Mnie to wzięlo na całego.

 

Nie jest to muzyka awangard., nowatorska, tu nie ma "łomotu", jest dość surowa

(nie, nie to nie MC5)

ale:

jest taki rytm, energia, że nogi "same chodzą"

Niby nic, ale nie znam nic podobnego.

(co nie znaczy, że inne zespoły są gorsze lub lepsze)

 

 

Ciekawa perkusja (barwa talerzy i spośób uderzania).

wokalista o troszeczkę zachrypniętym, nosowym głosie (gra też na harmonijce),

nie ma mocnego głosu.

 

Nie było nic o basie?

Bas jest.

Czasami troche przypomina kontrabas.

 

Muzycy są dobrze zgrani - pewnie znają się od lat.

Nie ma zbędnych popisów, fajerwerków,..

 

Niby nic.

Ale w ich muzyce jest to COŚ, które lubię.

 

 

Najbardziej lubię ich pierwszą płytę - to taka próbka ich stylu

(to nie jest "zbieranka")

 

Płyty mam dopiero od tygodnia.

Chętnie posłuchałbym ich teraz - ale mieszkam w wieżowcu.

 

Na płytach,które mam nie ma tekstów.

 

Tu jest dużo informacji o tym zespole (i nie tylko o tym):

(ten adres można traktować jako encyklopedię muzyczną = online)

 

All Music Guide - Music Styles

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wpisz G. Love & Special Sauce

 

 

Przepraszam, że tak długo czekałeś na odpowiedź.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do andrea: koncerty na starówce są napewno dobrym pomysłem ale niestety dzieją się trochę za wcześnie. Zwykle jest wtedy na starym mieście pełno turystów wogóle niezaineteresowanych muzyką. W ten sposób wszyscy wszystkim przeszkadzają. Ogólnie rzecz biorąc trudno skupić się na muzyce, tym bardziej, że ta muzyka najbardziej pasuje do małych klubików.

mimo to koncert był przyjemny, parę standartów - kilka piosenek, których wcześniej nie znałem. Co do urody to sam wiesz, "że nie ma brzydkich kobiet czasem tylko wina brak"... A tak poważnie to sympatyczna zadbana 35-latka.

prześlę Ci jej zdjęcie z tego koncertu. pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voo Voo - Płyta

przyszło w piątek i już się zakochałem :)

 

Apropos nagrania - mam wrażenie, że tam jest jakiś dźwięk przestrzenny, QSound czy coś? Niby nic o QSound nie pisze ale w niektórych utworach wyraźnie słychać dźwięki z zaświatów :) Jak u was?

Jak już, podejrzewałbym o takie eksperymenty Fisza, ale nie znam ostatnich płyt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam to ta technologia sie nazywala soundscape, a nagrań dokonano m.in. w drewnianym spichlerzu w Janowcu nad Wisłą. cool :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość ogi

(Konto usunięte)

z ja cos z winylowej beczki

w sklepiku w centrum Wroclawia kupilem album (3xLP) z Angielskimi Suitami Mozarta granymi przez Glenna Goulda z serii CBS Masterworks. Stan ideal - i uwaga - cena 20 pln!!!

a muzyka - miod...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nocami w gwiazdy spoglądam i myślę z lękiem,że jutro może odejdziesz, zapomnisz mnie, lecz wiem co zrobię zaśpiewam Tobie piosenkę i już mam spokój i już nie lękam się...Bo nie zapomnisz mnie gdy moją piosenkę spamiętasz, w melodii jest siła zaklęta, i czar, i moc, a choć zapomnisz mnie , piosenkę usłyszysz tę rzewną i tęsknić już będziesz napewno, co dzień, co noc..."

Józef Eliasz Eljazz Big-Band oraz Lora Szafran "Wspomnienia"

Nigdzie nie mogłem znaleźć daty wydania płyty, więc nie mogę stwierdzić, czy płyta jest nowością, czy też nie, ale jakież to ma znaczenie...Kto lubi polskie standardy sprzed lat autorstwa Szpilmana, Warsa, Petersburskiego powinien sięgnąć po tę płytkę. Aranże Jagodzińskiego, Herdzina Ptaszyna...Lora Szafran to co prawda nie Nat King Cole i nawet nie Natalie Cole, ale płyty słucha się bardzo przyjemnie. Czasami tylko brakuje jakby większego "rozmachu". Muzyka zdaje się być grana wyłącznie z nut i muzycy trzymają się sztywno zapisu nutowego, a trochę szkoda, bo zdaje się chcieliby czasami wyrwać się przed szereg. Po przesłuchaniu kolejnym płyty mam wrażenie, że Iza Zając była by lepsza w tym repertuarze, a płyta zyskała by to "coś". Wg mnie. Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jogo ! Jestem tego samego zdania: to perfekcyjni odtwórcy i... nic poza tym.

Nie mam wykształcenia muzycznego, nie znam nut, ale potrafiłbym w stare utwory tchnąć nowe życie - nie rażąc - jestem tego pewny.

nie ma sensu odgrzebywac tego, co dobre w identycznym wykonaniu, ale bez zaru. to źle świadczy o muzykach- szczególnie braku inwencji i być może - za dużo szkolenia/kształcenia - za mało siebie i oryginalności. Osobowości wokalistów zostały stłumione, zabite, nie licza się. Tego mi brak !

Dlatego wolę czasem stare, bo tam jest urok, czar, wszyscy dobrze sie bawią: wokalista, muzycy i publiczność. Słychać, że to autentyczne, a nie wymuszone- odegrane, dlatego tak b. czepiłem sie Izy Zająć w swej recenzji. Jest taka jakaś bezpłciowa, bez wyrazu. Ogólnie- niczego jej nie brak, a jest tylko lustrem - a gdzie Ona sama ? - Nie ma ! I o to mam pretensje. /Czepiam się nie tylko jej./

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znawcy wrocławia, moglibyscie zdradzic ten maly sklepik w centrum w ktorym mozna kupic tak tanio winyle? jakie są inne ciekawe sklepy w tym miescie poza empikiem na kosciuszki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze nie ostatni "best buy", ale moze was zainteresowac 3rd force - "force field" wytworni Higher Octave Music (www.higheroctave.com), ma znaczek "32b, Audiophile 32 bit mastering, compatible with 4 channel surround sound"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeje troche ten watek, bo trafilem w MM na rewelacje.

Czy ten kto byl w kinie IMAX na Cirque Du Soleil - "Journay of Man", to pamieta muzyke? Jak bylem zachwycony, rok temu wyszukalem w sieci kilka plyt kompozytora - Benoit Jutras - rewelacja, napisal muzyke do wiekszosci ich przedstawien. Kilka dni temu trafilem na jedyna plyte Jutras w MM, wlasnie Journay of Man. Cieszylem sie jak dziecko. Na amazonie mozna kupic chyba z 10 fimow Cirque.. na DVD i tyle samo muzyki na CD. A w Polsce? Jedna plyta CD i zadnego DVD. W kazdym razie muzyka to pomieszanie opery, Hansa Zimmera i Carla Orfa. W kazdym razie pierwsze skojarzenia, jakie mi przyszly na mysl.

Pozdrawiam fanow Cirque Du Soleil i Benoit Jutras, a dla tych co nie slyszeli - polecam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OGI

z ja cos z winylowej beczki

w sklepiku w centrum Wroclawia kupilem album (3xLP) z Angielskimi Suitami Mozarta granymi przez Glenna Goulda z serii CBS Masterworks. Stan ideal - i uwaga - cena 20 pln!!!

a muzyka - miod...

 

Orginalne suity angielskie sa ... Macha, moze dlatego tak tanio kupiles :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z zupełnie innej beczki (nie będzie mruczących pań)

 

Gomez "Liquid Skin"

Gomez "In Your Gun"

Alice in Chains "MTV Unplugged"

Filter "Title of Record"

 

Dla miłośników brzmienia (a nie muzyki) ostrzeżenie - ta ostatnia to modelowe lo-fi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.