Skocz do zawartości
IGNORED

Myślistwo. Analiza krytyczna


mgrkleszcz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy

@jar1 analogiczne do myślistwa jest wędkarstwo.

Jak zapatrujesz się na funkcjonujący prawny nakaz by pewne gatunki ryb po złowieniu bezwzględnie zabijać (tzn zakaz wpuszczania ich z powrotem do wody) ? Albo  na czyszczenie wybranych zbiorników z określonego gatunku np tołpyga, sum europejski ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, stench napisał:

niedźwiedź, który na Słowacji zabił człowieka)

Myśliwi są niezbędni, bo kto zabije niedźwiedzie, żeby nie zagrażały ludziom.

"Ludzie którzy nie zabijają w obronie własnej albo  głodu, czyli życiowej konieczności, ale w ramach tak zwanego hobby, oraz powielają wielokrotnie te proceder (a nie są prawnie karani tylko dlatego, że zabijane przez nich istoty nie należą do gatunku Homo sapiens), są z etycznego punktu widzenia mordercami. To pojedynek silnego z bezsilnym, mocnego ze słabym. Sytuacja ta uderza w nasze poczucie przyzwoitości i wywołuje sprzeciw jako coś moralnie obrzydliwego."*

*P.Hauck, How to Love and Be Loved, Sheldon 1983, s.160

Staram się odpierać zarzut, że jest niemerytorycznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupi nie lubi się zastanawiać, lecz tylko swe zdanie przedstawić. Księga Przysłów 18,2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lolo2 napisał:

Przestan oglad glupkowate filmiki na youtube. 

Udaj sie na strzelnice, zaplac te 100zl i postrzelaj sobie z broni krotkiej na 10 i 25 metrow... Zobaczymy ile ustrzelisz. 

 

Ty masz wogole pojecie na jakie dystanse strzela sie z broni krotkie a na jakie dystanse strzelaja mysliwi ze sztucerow z luneta? To nie sa duze odleglosci. 

 

U mnie przez pol godziny policja naparzala w byka z broni krotkiej i co?  Jedynie go glaskali, byk padl predzej z "wycienczenia". 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Umiem strzelać z broni krótkiej. W USA ta forma polowania jest zarówno dopuszczalna jak i często stosowana. Nikt nie mówi zresztą o odległościach "ambonowych", to by nie miało większego sensu, choć bywają i do tego rewolwery z długimi lufami i nawet lunetami. Ale "zbiorówkowe" 15 - 20m jest jak najbardziej do zrobienia, na taką odległość broń krótka (w rękach wyszkolonego strzelca rzecz jasna) jest dużo szybsza niż wielki i niezdarny sztucer, zwłaszcza z lunetą. A i pocisk nie rykoszetuje tak na gałęziach jak breneka ze "składniejszej" strzelby. Do tego nie wszystkie zwierzęta są tak "pancerne" jak rozpłodowy buhaj, jeszcze nabuzowany testosteronem.

W kwestii tej akcji z bykiem - policyjne 9x19 to nie .460 S&W. Nawet do .44 Mag bardzo mu daleko. To jest w ogóle jakiś dramat, że policjanci nie mieli na taką akcję strzelby 12-tki albo niechby i kałacha, ew. telefonu do myśliwego. Bo wyszkolenie strzeleckie większości funkcjonariuszy faktycznie wyklucza coś powyżej 9-tki w broni krótkiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Audiotraktor napisał:

Zbig słusznie zauważył, że akcja zabijania dzików zakończyła się porażką.

Jak myśliwi mają eliminować chore zwierzęta, jeżeli zależy im na jak najokazalszym trofeum?

A skad macie info ze zakonczylo sie fiaskiem??? 

 

To wasze domysly? 

 

Problem nie polega u mysliwych. Najwiekszym problemem jest to ze mieszczuchu, ktore nawey dzika na oczy nie widzialy probuja pisac swoje madrosci. 

11 minut temu, misiomor napisał:

Ale "zbiorówkowe" 15 - 20m jest jak najbardziej do zrobienia, na taką odległość broń krótka (w rękach wyszkolonego strzelca rzecz jasna) jest dużo szybsza niż wielki i niezdarny sztucer, zwłaszcza z lunetą. A i pocisk nie rykoszetuje tak na gałęziach jak breneka ze "składniejszej" strzelby. Do tego nie wszystkie zwierzęta są tak "pancerne" jak rozpłodowy buhaj, jeszcze nabuzowany testosteronem.

Strzelanie w zbiorowkach do dzikow na 15 metrach... Chlopie wez sie ty lecz... Jestes samobojca.

Ty umiesz strzelac? Ktos kto mial w reku bron takich glupot by nie pisal. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lolo2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Lolo2 napisał:

Strzelanie w zbiorowkach do dzikow na 15 metrach... Chlopie wez sie ty lecz... Jestes samobojca.

Ty umiesz strzelac? Ktos kto mial w reku bron takich glupot by nie pisal. 

Ja wiem, że zdaniem ekspertów w kapelusikach z piórkiem się nie da. Co jednak poradzę, że Amerykanie nie słyszeli tych mądrości i bezproblemowo polują z broni krótkiej.

Dlatego (choć nie tylko) trzymam się z daleka od polskiego systemu łowieckiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
1 minutę temu, misiomor napisał:

Dlatego (choć nie tylko) trzymam się z daleka od polskiego systemu łowieckiego.

Ja uważam, że niezbędne jest regulowanie ilości zwierząt ilościowe i jakościowe, ale pozysk mięsa powinien być skutkiem ubocznym.

Strzelanie z broni krótkiej z uwagi na dramatyczny spadek celności wraz ze stosunkowo niewielkim wzrostem odległości i potencjalne ranienie zwierzaka zamiast zabicia powodują, że broń krótką wyłączyłbym z procederu regulacji pogłowia.

Ja widzę raczej odejście od myślistwa , a właśnie zastąpieniem go regulacją pogłowia jak np w USA strzelanie do kojotów, dzikich świń, buszujących psów i kotów. Natomiast uwolniłbym możliwość regulacji i dla potencjalnie wymienionych gatunków wymagałbym jedynie zgody właściciela terenu i poinformowania policji. Do tego odstrzały selekcyjne, z możliwością komercji czyli jak ktoś chce zapłacić 100 kpln za zabicie starego byka żubra to ok. Kasa dla nadzorcy stada czy terenu zawsze się przyda.

Skończyłbym ze strzelaniem ptaków przelotowych, natomiast dopuściłbym nieograniczoną możliwość płoszenia szkodników jak gęgawy czy inne.

Tak samo z pełną ochroną boberków, wilków i innych poza rezerwatami , parkami narodowymi czy innymi wyznaczonymi.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, misiomor napisał:

Ja wiem, że zdaniem ekspertów w kapelusikach z piórkiem się nie da. Co jednak poradzę, że Amerykanie nie słyszeli tych mądrości i bezproblemowo polują z broni krótkiej.

Dlatego (choć nie tylko) trzymam się z daleka od polskiego systemu łowieckiego.

Coz, eksperci youtube zawsze beda najlepsi.

Wg mnie i zapewne kazdego normalnego, co chociaz raz w zyciu trzymal bron w reku bedzie teza ze Kampienie, w bezpiecznym miejscu, strzelanie statyczne bedzie duuuuzo bardziej bezpieczne od twoich wyczynow. 

 

Dziwne ze nie przytaczasz filmikow z polowaniami na dziki z wiatrowki pcp, albo dzidy.  Tacy napewno tez gdzies tam sa na youtubie. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, stench napisał:

Strzelanie z broni krótkiej z uwagi na dramatyczny spadek celności wraz ze stosunkowo niewielkim wzrostem odległości i potencjalne ranienie zwierzaka zamiast zabicia powodują, że broń krótką wyłączyłbym z procederu regulacji pogłowia.

Broń długa Cię przed tym też nie zabezpiecza w pełni, bo czas reakcji może nie przewidzieć ruchu zwierzęcia w ostatniej chwili ściągania spustu.

Ja słyszałem różne historie o dochodzeniu postrzałków (a więc zdarza się to i z broni długiej), np. taką że jeleń zaległ, ale jak myśliwy (z psem) do niego podszedł, jeleń na niego skoczył obalając go. Zero szans na strzał ze sztucera.

Ja wiem, że polskie łowiectwo wypracowało jakiś system, do którego broń krótka słabo pasuje z uwagi na wymaganie raczej większej odległości, jednak czasem dobrze jest spojrzeć trochę poza własne podwórko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
3 godziny temu, Audiotraktor napisał:

Czyli trzeba zabijać, bo wrażliwość jest słabo umotywowana?

"Nadejdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo, jak teraz patrzą na mordercę ludzi." Leonardo da Vinci

czyli, trzeba rozumieć co się czyta, by wiedzieć co odpowiedzieć.

 

3 godziny temu, Lolo2 napisał:

 

Jak jestes taka matka teresa to moze sam adobtujesz uposledzone dziecko i poswiecisz cale swoje zycis na wychowanie takiego dziecka?

Ja jestem ZA eutanazja i aborcja.

 sam się adobtuj i dokonaj na sobie eutanazji.

będzie z tego uciecha dla innych.

Edytowane przez kazik-t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, stench napisał:

Ja uważam, że niezbędne jest regulowanie ilości zwierząt ilościowe i jakościowe, ale pozysk mięsa powinien być skutkiem ubocznym.

Tylko że pozysk mięsa jest jednym z czynników motywujących ludzi do zajęcia się łowiectwem w ogóle. Bez tego pewnie musiałbyś płacić owym selekcjonerom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej okolicy bycie myśliwym to jest nobilitacja społeczna i szpan,nie chodzi o mięso🙂

pamiętam ,jak parę lat temu mojemu kumplowi myśliwi odstrzelili rasowego konia ,pasącego się na prywatnej łące pod lasem-oczywiście winnych brak,bo trzeba było wyskoczyć z niemałej kasy...teraz ,kiedy jestem w lesie i słyszę ,nawet w oddali strzały,to sp....am aż się kurzy....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, szpotek73 napisał:

 

 słyszę ,nawet w oddali strzały,to sp....am aż się kurzy....

pewnie nosisz brodę , poszła by historia że ktoś odstrzelił Wielką Stopę , pierwszy przypadek w Polsce 😄  , 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jarekb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Lolo2 napisał:

-- Mysliwych zamknac

-- Wjazd quadami do lasu zakazany

-- Wyciac drzewka nie wolno (pod przemysl tym bardziej) 

Z pełni popieram. 

Jarosław Kaczyński nie jest z mojej bajki politycznej. Wprost przeciwnie. Ale potrafię przyznać rację przeciwnikowi politycznemu, jeśli w jakiejś konkretnej sprawie ją ma.

Otóż powiedział kiedyś, że jedynym polowaniem w których chętnie wziąłby udział jest polowanie na myśliwych. 

Podpisuję się pod tym oburącz.

Ja również.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
3 godziny temu, Bobcat napisał:

Z pełni popieram. 

A masz kawałek podwórka czy ogródka i swoje drzewa ?

5 godzin temu, misiomor napisał:

Broń długa Cię przed tym też nie zabezpiecza w pełni, bo czas reakcji może nie przewidzieć ruchu zwierzęcia w ostatniej chwili ściągania spustu.

Ja słyszałem różne historie o dochodzeniu postrzałków (a więc zdarza się to i z broni długiej), np. taką że jeleń zaległ, ale jak myśliwy (z psem) do niego podszedł, jeleń na niego skoczył obalając go. Zero szans na strzał ze sztucera.

Ja wiem, że polskie łowiectwo wypracowało jakiś system, do którego broń krótka słabo pasuje z uwagi na wymaganie raczej większej odległości, jednak czasem dobrze jest spojrzeć trochę poza własne podwórko.

I wszystko się zgadza. Polujący mogą mieć broń krótką do dobijania. Natomiast były/są ograniczenia do 9 mm co uważam jest głupie, ponieważ dzika, jelenia nie zabije się ze 100% pewnością 1 strzałem. Tu właśnie dobry by był mocny pocisk. Choćby .40 .

4 godziny temu, szpotek73 napisał:

pamiętam ,jak parę lat temu mojemu kumplowi myśliwi odstrzelili rasowego konia ,pasącego się na prywatnej łące pod lasem-oczywiście winnych brak,bo trzeba było wyskoczyć z niemałej kasy...teraz ,kiedy jestem w lesie i słyszę ,nawet w oddali strzały,to sp....am aż się kurzy....

Zalatuje kłamstwem.

Zabili rasowego konia, działka prywatna, ogrodzona itd, itp i nie zawiadomił policji i nie było ani listy uczestników polowania ani pocisku w tak dużej tuszy do identyfikacji broni ? Nie wierzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, stench napisał:

wszystko się zgadza. Polujący mogą mieć broń krótką do dobijania. Natomiast były/są ograniczenia do 9 mm co uważam jest głupie, ponieważ dzika, jelenia nie zabije się ze 100% pewnością 1 strzałem. Tu właśnie dobry by był mocny pocisk. Choćby .40

ograniczenia sa do 12mm!!! 

Aczkolwiek mysliwi krotkiej nie moga miec. 

 

19 minut temu, stench napisał:

Zalatuje kłamstwem.

Zabili rasowego konia, działka prywatna, ogrodzona itd, itp i nie zawiadomił policji i nie było ani listy uczestników polowania ani pocisku w tak dużej tuszy do identyfikacji broni ? Nie wierzę.

Niekoniecznie. 

 

U mnie 2 tygodnie temu taka sama historia. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lolo2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, stench napisał:

I wszystko się zgadza. Polujący mogą mieć broń krótką do dobijania.

W Polsce nie mogą. Był czas kiedy myśliwi mogli kupić krótką na swoje pozwolenie, ale im to zabrano. No i (o ile dobrze pamiętam) albo nigdy nie mogli użyć jej do polowania, nawet przy dobiciu, albo możliwość tę wyeliminowano nawet gdyby ktoś miał jeszcze krótką na łowieckie.

Godzinę temu, stench napisał:

Natomiast były/są ograniczenia do 9 mm co uważam jest głupie, ponieważ dzika, jelenia nie zabije się ze 100% pewnością 1 strzałem. Tu właśnie dobry by był mocny pocisk. Choćby .40 .

 .40 S&W obecnie schodzi ze sceny - nie oferuje wiele ponad 9x19, a w paru dziedzinach jest wręcz sporo gorszy. Nie będę się rozpisywał dlaczego, choć mógłbym, ale byłoby to mocno nie na temat. Najlepszy kaliber do pistoletów do polowania na dziś to czeski 7.5 FK Brno - pocisk większego kalibru i cięższy niż np. FN 5.7x28, ale rozpędzany do prędkości pozwalających już liczyć na szok hydrostatyczny, zwłaszcza z monolitycznym pociskiem FP wyposażonym w "meplat". Tylko że na razie zarówno broń jak i amunicja są piekielnie drogie, jako że producent ma monopol. Alternatywą mógłby być .429 DE - pocisk i jego prędkość (z krótkiej lufy pistoletu) jak w .44 Mag z lewarka (bo łuska większa), tylko że pistolet z deka obciachowy i trochę za ciężki, pytanie też jak z niezawodnością. Wersje .357 / .44 Mag zbierają ciężkie joby, ale to nie dziwne, jak ktoś się uprze na pistolet w rewolwerowym kalibrze z kryzą. Za to .429 DE dopracowali dość mocno względem podobnego koncepcyjnie, ale nieudanego wcześniejszego .440 CorBon.

A i tak w łowiectwie z krótkiej (tam gdzie jest dopuszczalne) rządzą rewolwery.

Godzinę temu, stench napisał:

Natomiast były/są ograniczenia do 9 mm ...

Ograniczenia do 9mm (a konkretnie to 9.65mm - ktoś nieudolnie przeliczył .38" nie wiedząc że to oznaczenie historyczne) to są tylko w sporcie, a konkretnie to w strzelectwie "olimpijskim" pod patronatem ISSF. W bardziej praktycznych odmianach strzelectwa typu IPSC nie ma problemu ze startami z większych kalibrów. Jednak to nie ma znaczenia, jako że broni zarejestrowanej na sport nie wolno używać do polowania, choćby spełniała wszystkie warunki "techniczne".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
26 minut temu, Bobcat napisał:

Tak. Ale co to ma do rzeczy?

Bo napisałeś, że jesteś przeciwko możliwości prowadzenia wycinki przez właściciela gruntu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, stench napisał:

Bo napisałeś, że jesteś przeciwko możliwości prowadzenia wycinki przez właściciela gruntu.

I konsekwentnie popieram ten zakaz. Wiadomo jakie spustoszenia zrobiło obowiązujące przez chwilę Lex Szyszko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.06.2021 o 07:46, misiomor napisał:

No i do dziś został z owych czasów priorytet w postaci wysokiego zwierzostanu, za co płacą rolnicy (finansowo)

"Według danych GUS w Polsce w sezonie łowieckim 2018 - 2019 całość szkód łowieckich wyrządzonych przez zwierzynę łowną wyniosła niespełna 62 miliony złotych, czyli około 1,60 złotego rocznie na obywatela. W 2019 roku wartość skupu produkcji roślinnej w Polsce wyniosła ponad 65 miliardów złotych. Szkody łowieckie mają na przestrzeni lat mniej więcej równy rząd wielkości - w 2019 roku wyniosły 1,3 promila produkcji rolnej. To tak, jakby zwierzyna skubnęła kilogram jakiś zbóż, kukurydzy czy ziemniaków. Z pozycji nauki sprawa wygląda tak: Z punktu widzenia całości krajowej produkcji rolnej żerowanie zwierzyny na płodach i plonach tej produkcji nie ma żadnego praktycznego znaczenia dla efektów gospodarki rolnej. Dotyczy to zarówno wymiaru towarowego, jak i szczególnie wymiaru finansowego.1"

1Główny Urząd Statystyczny, Rolnictwo w 2019 r.

Zenon Kruczyński Ilustrowany Samouczek Antymyśliwski, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2021, s.213-214.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Lolo2 napisał:

Coz, eksperci youtube zawsze beda najlepsi.

Zupełnie nie rozumiem wartościowania przekazu zależnie od medium. W książkach też zdarza się sporo ściemy. Jak chcesz dobry materiał na ten temat, to polecam film:

Nawet zgadza się z Tobą w kwestii dystansu i kampienia - ja nie mam doświadczenia łowieckiego, więc dziękuję za okazję do pogłębienia wiedzy. Morał - szkoda że u nas nie ma praktycznie strzelnic pozwalających na strzelania sylwetkowe (metallic silhouette) niechby i w wersji ograniczonej do broni krótkiej.

2 minuty temu, mgrkleszcz napisał:

"Według danych GUS w Polsce w sezonie łowieckim 2018 - 2019 całość szkód łowieckich wyrządzonych przez zwierzynę łowną wyniosła niespełna 62 miliony złotych, czyli około 1,60 złotego rocznie na obywatela.

Szkód łowieckich zarejestrowanych w systemie. A to bardzo istotne - większość rolników nawet nie zgłasza, bo wiedzą że będą mieli bardzo pod górkę z ugraniem czegokolwiek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, misiomor napisał:

Szkód łowieckich zarejestrowanych w systemie. A to bardzo istotne - większość rolników nawet nie zgłasza, bo wiedzą że będą mieli bardzo pod górkę z ugraniem czegokolwiek.

Większość nie zgłasza. Nie bardzo mogę w to uwierzyć. Część na pewno nie zgłasza. Są i tacy, co przy okazji zawyżają szkody.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, mgrkleszcz napisał:

Większość nie zgłasza. Nie bardzo mogę w to uwierzyć. Część na pewno nie zgłasza. Są i tacy, co przy okazji zawyżają szkody.

Nie zawyżają, bo i tak instancją ostateczną jest nadleśniczy, a sporządzanie protokołu leży w gestii koła łowieckiego. I to oni wyznaczają termin pierwszych oględzin, a obecność rolnika i jego "rzecznika" w postaci pracownika doradztwa rolniczego (choć on jako "szycha" jak najbardziej może być myśliwym) wcale nie jest konieczna do sporządzenia protokołu. To są kwestie proceduralne, ale istotne.

Ja temat znam z pierwszej ręki - znajomi sadownicy dawno machnęli ręką na jakiekolwiek próby uzyskania czegokolwiek. Tylko z mizernym skutkiem próbują odstraszania. Płot nie pomaga, a nawet są na nim szkody, za które oczywiście nie dostają nic.

W przypadku szkód wyrządzanych przez wilki (w owcach czy krowach) bądź lisy (w kurnikach) sprawa jest w ogóle beznadziejna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mgrkleszcz napisał:

Większość nie zgłasza. Nie bardzo mogę w to uwierzyć. Część na pewno nie zgłasza. Są i tacy, co przy okazji zawyżają szkody.

Nie zawyzysz... bo gdzie sie odwolasz? Do lesniczego? To ta sama klicha. 

Mi ostatnio wycenili 600zl na 5 hektarach lubinu.

11 minut temu, misiomor napisał:

W przypadku szkód wyrządzanych przez wilki (w owcach czy krowach) bądź lisy (w kurnikach) sprawa jest w ogóle beznadziejna

Tu juz calkowicie zapomnij. 

Przyklad z ostatniego roku. 

Kolega zasial saradele. Zwierzyna wyzadzila mu masakryczne szkody. Wycenil szkody na 8000zl.

Wezwal mysliwych oni chcieli dac mu maks 4000zl. Klocil sie, odwolanie, nic nie dalo. Sprawa w sadzie, sad bieglego na dzien dzisiejszy biegly ocenil straty na 18 000zl....

Sprawa dalej w toku. 

 

Sasiad tez od ponad roku walczy w sadzie o 36 000zl.

 

Rolnicy powoli widza ze mozna, ale nadal jest to grupa ludzi "glupich" co boja sie zakladac sprawy, bo koszta sprawy moga isc w kilka tysiecy a strach przed przegrana moze znaczaca nadwyrezyc budzet. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lolo2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
2 godziny temu, mgrkleszcz napisał:

"Według danych GUS w Polsce w sezonie łowieckim 2018 - 2019 całość szkód łowieckich wyrządzonych przez zwierzynę łowną wyniosła niespełna 62 miliony złotych, czyli około 1,60 złotego rocznie na obywatela.

I wszystko było by ok gdyby szkody były rozłożone równomiernie. Wtedy buzia w ciup.

Natomiast niestety są gospodarstwa, rejony gdzie zwierzęta leśne lub przelotne dewastują uprawy.

Powinno być jak w cywilizowanych krajach gdzie właściciel gruntu może przeprowadzać na swojej ziemi polowania.

Analogicznie do połowu ryb we własnym stawie, gdzie nikt nie docieka czy ryby zostały wpuszczone czy też pochodzą z ikry przyniesionej przez wodne ptaki

Godzinę temu, misiomor napisał:

W przypadku szkód wyrządzanych przez wilki (w owcach czy krowach) bądź lisy (w kurnikach) sprawa jest w ogóle beznadziejna.

Ponieważ sprawa jest rzeczywiście beznadziejna pozostaje wykładanie trucizny. Szkoda .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika, że sprawa rzeczywiście jest beznadziejna. Zwierzaki wszystko wyżerają, odszkodowania trudno osiągalne. Jak nie będzie już żadnych zwierząt to taki rolnik odetchnie pewnie. Zostają jeszcze ptaki, pewnie też jakieś szkody wyrządzają, no i latają.

Według Polskiego Komitetu Ochrony Orłów w 2014 roku, 11% orłów zginęło od postrzelania śrutem lub zatrucia ołowiem ze śrutu. Źródło: Studia i Materiały Centrum Edukacji Przyrodniczo - Leśnej 2009, nr 3/22.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.