Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego wąskie słupkowe kolumny z bass-refleksem zdominowały świat? Kto za to odpowiada? D'Apollito?


VoiceKraft
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Sovereign napisał:

1109x965x470mm

Myślałem, ze o typowe konstrukcje chodzi.

13 godzin temu, xajas napisał:


zapytaj tych teoretykow, co to znaczy „kolumny sie dusza“

pytalem juz dziesiatki razy, ale zero odpowiedzi

Wydaje mi się, ze o nadmiar basu chodzi.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, berkut napisał:

No i skoro kolumny są za duże , to z automatu są też za małe . Czyli kolumna nadaje się do jednego pomieszczenia o określonej pojemności . Jak wygląda audofilski wzór " wielkość kolumny -----obiętość pomieszczenia". Domyślam że są wzory odnośnie samej konstrukcji kolumny, czyli bass-reflex ma inną niż zamknięta.

To zależy głównie od tego, jak konstruktor ułożył charakterystykę kolumny. Tu nie ma prostego związku z wielkością. Niestety trzeba od razu wejść w słownictwo z zakresu konstruowania kolumn - BSC (inaczej stopień kompensacji Baffle Step, większy pod większe pomieszczenie), ukształtowanie basu - f3, f6, f9 a także ew. obecność podbić na basie średnim i wyższym.

Jeżeli podbicie na charakterystyce kolumny akurat "zgrywa się" z modem pomieszczenia, wtedy jest słabo - kolumna "bucy". Chociaż są i miłośnicy, niektórzy np. lubią wywalone 70 - 80Hz, bo wtedy "jest stopka". A inni z kolei wolą podbicie 100 - 120Hz, bo to im daje "szybki bas".

Osobiście nie widzę powodów, dla których niemożliwe byłoby zrobienie kolumny trochę większej pod małe pomieszczenia, ale zapotrzebowanie rynkowe (z gotowością płatniczą) jest bliskie zeru. Jak ktoś ma $ na duże kolumny, zwykle ma też odpowiednie pomieszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli podbicie na charakterystyce kolumny akurat "zgrywa się" z modem pomieszczenia, wtedy jest słabo - kolumna "bucy". Chociaż są i miłośnicy, niektórzy np. lubią wywalone 70 - 80Hz, bo wtedy "jest stopka". A inni z kolei wolą podbicie 100 - 120Hz, bo to im daje "szybki bas".


ano wlasnie

problem malych pomieszczen, to nie mody 20-40Hz tylko wyzsze. A sztuczne podbicie wyzszego basu celem maskowania braku niskiego basu to domena malych pierdziawek. Czyli jesli te dwa efekty sie naloza, to uzycie malych glosnikow do malych pomieszczen bedzie KONTRAPRODUKTYWNE
Problemy z basem w malych pomieszczeniach sa w zasiegu/zakresie malych glosnikow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Wąskie ZG są ładniejsze.

Wąskie ZG są prostsze w konstrukcji, pozornie...

Wąskie (mniejsze) są lżejsze.

Wąskie są bardziej ustawne.

Nie ma większego związku wielkość i kształt z ceną ZG. 

W zakresie basu gra objętość a nie szerokość. Przetwornik basowy można zmieścić z boku.

Duże ZG nie duszą się w "małym" pomieszczeniu. Za to małe ZG zawsze są kiepskie w zakresie basów; decyduje o tym fizyka a nie komentarze na tym forum...

Co do budowy sceny to tu bym nie dyskutował bo różne rzeczy słyszałem 😉

Grzegorz, właściciel wielkich ZG i wąskich ZG, podłogówek i monitorów... DIY i markowych...

PS: Mam na myśli wąskie ale głębokie. Wąskie i o przekroju kwadratowym są w ogóle do dupy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xajas napisał:

problem malych pomieszczen, to nie mody 20-40Hz tylko wyzsze. A sztuczne podbicie wyzszego basu celem maskowania braku niskiego basu to domena malych pierdziawek. Czyli jesli te dwa efekty sie naloza, to uzycie malych glosnikow do malych pomieszczen bedzie KONTRAPRODUKTYWNE emoji3.png

Jak ktoś konstruuje mały monitorek żeby jednak dał namiastkę dużej kolumny w dużym pomieszczeniu, to tak się to kończy. Brak niskiego basu, podbity wyższy, potem brak BSC żeby uzyskać "efektywność" i jest jazgot z dudnieniem.

Tak więc dochodzimy do wniosku, że do mniejszych pomieszczeń kolumny powinny być konstruowane specjalnie, nieważne czy duże czy małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.06.2021 o 08:58, VoiceKraft napisał:

Dlaczego wąskie słupkowe kolumny z bass-refleksem zdominowały świat?

Bo u typowego Kowalskiego, w jego typowym pokoiku 15-20m², typowy wzmacniaczyk 2x40W, na typowych monitorkach 165mm, typową muzykę, 1zagra całkiem fajnie. Troszkę może będzie ilościowo brakować, ale dołożenie drugiego 165mm większość problemów rozwiąże. Za to dalszy postęp ilościowy oznaczać będzie głównie dodatkowe problemy (także natury poza audio), które przy typowym dla Kowalskiego budżecie bywają nierozwiązywalne. Miało nie być o kasie, ale słupki to dla większości konsumentów po prostu najrozsądniejszy kompromis pomiędzy ceną a jakością.

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany, przykład dokładnie odwrotnej proporcji : przód 690 x 1070cm, a głębokość około 10cm. Oczywiście to dipol elektrostatyczny wiec glosnik z innej parafii , ale pasuje do tematu wątku . Zamiast wąskie , jest szerokie ale bardzo płytkie. I niech mi ktoś powie , że brzydkie ! U mnie bez problemu zmieściły się w 20m2

421B2A89-7F3B-45B7-A92B-288795C2B1B4.thumb.jpeg.89baadc9f993e90519b4618c1b476b87.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.06.2021 o 20:27, berkut napisał:

Skorzystam z okazji i spytam się o coś związanego z kolumnami .

Słyszałem teorię że  "duże kolumny duszą się w małym pomieszczeniu" . Co oznacza "duże"? Pojemność samej kolumny ?  średnica głośnika niskotonowego ? moc?.

No i skoro kolumny są za duże , to z automatu są też za małe . Czyli kolumna nadaje się do jednego pomieszczenia o określonej pojemności . Jak wygląda audofilski wzór " wielkość kolumny -----obiętość pomieszczenia". Domyślam że są wzory odnośnie samej konstrukcji kolumny, czyli bass-reflex ma inną niż zamknięta. Co oznacza że kolumna się "dusi" zwłaszcza jeżeli gra na mocy 1-5%. (wzmacniacza )

Wszelkie drogie szczytowe modele (z wszelkich lat produkcji) systemów głośnikowych tego brandu co mam, zawsze grają lepiej od tańszych i mniejszych, nawet w 20m2. 

A czy wstawisz do 20m2 czy do 60m2, to i tak świetnie wysterowane duże systemy głośnikowe zawsze grają lepiej od mniejszych/tańszych. 

Duże systemy głośnikowe wymagają maksymalnie rzetelnej amplifikacji tranzystorowej z jak najlepszym wysterowaniem w Bi-Amp mode i najlepiej kompletem (ile przetworników, tyle...) kabli głośnikowych.

Najlepsze szczytowe modele załatwiają sprawę raz na zawsze - systemy głośnikowe całe życie.

* * * * *

Z dużymi systemami głośnikowymi (nawet w tych 20m2) słucha się na każdych poziomach (cicho, średnio, głośno). Szczytowe systemy głośnikowe grają na totalnym lajcie przy każdych poziomach. Bawią się muzyką dostarczają ekstremalnie emocje muzyczne.

Wkręcasz się na poziomy Live i masz jak by ci grali na żywo. I do tego jeszcze bywa tak jak na żywo gdy przystawisz ucho np. do perkusji czy instrumentów dętych, to potrafi pociągnąć po uszach, że poczujesz świdrowanie/ukłucie i pisk/szum w uchu.

Przy wysokich poziomach dźwięk/muzyka rozchodzi się na kilka sąsiednich posesji, a w 20m2 pomieszczeniu z systemem głośnikowym, nie słychać obok siedzącej/odzywającej się osoby. Tylko muzykę i własne myśli. Od razu czuć, że przy takowym graniu lepiej mieć 60m2.

Mocno wysokie poziomy, od czasu do czasu, gdyż się dawkuje przeróżną muzykę i na przeróżnych poziomach. Organizm sam tak reaguje, a później znów kusi do Live'owych poziomów.

Delikatne depnę w potencjometr tzn. do 8:30 (poziom live) i wciska w fotel. 

W dniu 17.06.2021 o 20:27, berkut napisał:

Słyszałem teorię że  "duże kolumny duszą się w małym pomieszczeniu" . Co oznacza "duże"? Pojemność samej kolumny ?  średnica głośnika niskotonowego ? moc?.

W dniu 17.06.2021 o 23:34, xajas napisał:


zapytaj tych teoretykow, co to znaczy „kolumny sie dusza“

pytalem juz dziesiatki razy, ale zero odpowiedzi

17 godzin temu, Jacchusia napisał:

Wydaje mi się, ze o nadmiar basu chodzi.

Żadne nadmiary, przy znakomicie wysterowanych systemach głośnikowych.

Więcej metrów potrzeba przy jakichś z ogromnymi sekcjami basowymi z dostawianymi modułami niskotonowymi i sub-niskotonowymi.

Najgorzej jest (nawet w małych pomieszczeniach) z małymi o jakich wspomniał misiomor. Z małymi monitorami, czy małymi podłogówkami (nie wszystkie, ale bywa), które mają wrodzony rozlazły dudniący bas. Z takimi co byś nie robił, zawsze będzie słabo, gdyż jak powiedział Grzegorz7, decyduje o tym fizyka.

15 godzin temu, Krak_oN napisał:

Też (jak ktoś tam w temacie) nie zgadzam się ze amatorskim stwierdzeniem postawionym w tytule tematu, bo do podłogowych kolumn tym bardziej potrzeba lepszej i bardziej wydajnej amplifikacji, niż do monitorów.

Tam na drugiej stronie dobry fragment wpisu, gdzie GT pisze o podobnej przypadłości (z małymi kolumnami) do tamtych misiomora z monitorami.

* * * * *

Duże podłogówki z dużymi driverami do wzmacniaczy tranzystorowych. Hartsfield z 1954 r. najlepiej hulają z tranzystorami. Najlepsze i najbardziej uniwersalne, te które grają z tranzystorami.

Mogą grać i z lampami, jak się podłączy tyle tych wzmacniaczy mocy co przetworników, ale jeszcze lepiej i jeszcze bardziej lifelike z tranzystorami.

Z pośród wszelkich vintage najlepsze JBL (przetworniki, horni, drivery itd.) w konfiguracji systemów głośnikowych Westlake Audio SM-1 Series, gdzie jest duży driver na MF, mniejszy na HF, i jeszcze mniejszy na UHF. Nie ma / nie istnieje nic lepszego z vintage. Żeby jeszcze lepiej zagrać, trzeba mieć któreś z 3-ech EVEREST-ów z XXI wieku.

Największe YG Acoustics Sonja™ XVi mogłyby po-konkurować z topowymi vintage, ale nie wygrać.

I u innych też jest topowa konfiguracja w stylu SM-1 Series. Od razu rozpoznaję jakich brandów komponenty w tym systemie głośnikowym. LF, MF, HF i UHF - JBL. Średni/krótki bas - Altec.

Z Alteca kiedyś mi oferowano A7 za 1200$. To w ogóle nie ten pułap i wszystkiego mniej. Krótki szybki bas niemalże przy mid-bassie; miękka trochę wypchnięta da przodu średniczka i troszkę wysokich delikatnych jak z gładkiej alu membrany. Jak na start uśrednione nie-neutralne chude coaxiale 604 Alteca / GPA z płytkim basikiem, to A7 następny wyższy level. Ze starszych oryginalnych (bez tykania wnętrzności) rzetelnie live'owo grają najstarsze EVEREST-y z XX wieku. Też szybki, lepszy bas i jeszcze bardziej livelike brzmienie bez kolorowania, bardziej neutralnie z lepszym detalem i sceną. Przy nich stare studio monitory jak np. 4343 mają zdecydowanie wolniejszy bas i uśrednione brzmienie z gorszą sceną. Nie ma co porównywać, a Kenrick Sound modele 4343 itp. klepie jak klony dla zarobku, a nie dla najlepszego brzmienia.

Spośród metalowych, aluminiowe najsłabsze. W driverach lubię tytanowe, dające rozpiętość, dynamikę, otwartość, moc, wyrazistość i live. Aluminiowe dla mnie za grzeczne i za delikatne - jeszcze zależy z jakim driverem i w jakim hornie. W 2346-1 driver z tytanem.

Cytat

http://www.xlrtechs.com/dbkeele.com/PDF/Keele (1983-10 AES Preprint) - Horn Covers Flat Rectangular Area.pdf All rights reserved. Reproduction of this preprint, or any portion thereof, is not permitted without direct permission from the Journal of the Audio Engineering Society.

Defined Coverage Loudspeaker Horn, U.S. Patent No. 4580655: https://patents.google.com/patent/US4580655http://www.audioartistry.com/2-12 patents/KeelePatentDefinedCoverageLoudspeakerHorn.pdf

Inventor: D. Broadus Keele, Jr., Camarillo, Calif.

Current Assignee: Harman International Industries, Inc.

post-28079-0-84959000-1364458387_thumb.jpgpost-28079-0-22700400-1364313453_thumb.jpg

''THE JBL PROJECT EVEREST DD55000 CONSTANT IMAGING SYSTEM'' by John Earglehttp://www.cieri.net/temp/everest_dd55000_-_white_paper.pdf

Świetne horny 2346-1 dla zakresu MF/HF - najlepsze jakie tylko są dla driver'ów z 1'' throat - specjalnie pod nie zaprojektowane, aby detal szedł baz załamania i świetna kontrolowana scena na którą składa się niekonwencjonalny Project całych kolumn.

Wcześniej je opisywałem. Zgodna recenzja.

Cytat

FLOOR LOUDSPEAKER REVIEWS

Altec A-7 & Electro-Voice Patrician 800 loudspeakers

J. Gordon Holt  |  Mar 8, 2021  |  First Published: May 1, 1966

321jgh.promo_.jpg

In the introduction to "Recommended Components" in the final issue in Volume One of what was then called The Stereophile, published in May 1966, founder J. Gordon Holt briefly described his Top-Rated Loudspeaker Systems.

Altec A-7
A highly efficient horn-loaded system for use in large to very large listening rooms (at least 15' from the listening area), or for very high-volume "Row-A" listening. Excellent woofer-tweeter blending, moderately deep (useful 45Hz limit in most rooms) and very taut, well-defined low end. Highs smooth and slightly soft, yielding most natural high-end quality at high listening levels. Middles smooth, rather forward, placing closely miked instruments somewhat in front of the system itself.

A very lifelike, natural-sounding system in most acoustical environments. Stereo imaging good but not phenomenal; system configuration allows placement against one wall, for adjustment of stereo spread.

Electro-Voice Patrician 800
A highly efficient, corner-type horn system for use in very large listening rooms (at least 20' from the listening area) or for very high-volume Row-A listening. Driver blending (five units) moderately good. Bass (in corner location) slightly heavy and "wooly"—not outstandingly well-damped—good to a usable 20Hz in a suitable room. Wide range of driver level adjustment provides choice of very forward, hard sound, dull, heavy sound, or just about anything in between. Individual drivers are moderately smooth, but with some colorations of their own.

321jgh.2.jpg

With balance set for "Row-M" perspective, sound tends to be somewhat rough and confused. Overall realism improves, up to a point, as balances are set for more forward sound. At optimum settings (dependent on room size and acoustics), sound is "authoritarian"-realistic, fairly natural, although slightly favoring brass instruments, and quite "immediate," yielding a strong illusion of "performers in the room." Disc surface noise slightly exaggerated, with a predominantly "papery" coloration.

Corner placement will generally impair the stereo imaging, but the systems may be placed flat against the wall at the expense of some deep-bass response. Overall low-end sound will often be better when a stereo pair are out of their corners; two of them in corners tend to produce excessively boomy bass in most listening rooms.

https://www.stereophile.com/content/altec-7-electro-voice-patrician-800-loudspeakers

 

msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Sovereign napisał:

Wszelkie drogie szczytowe modele (z wszelkich lat produkcji) systemów głośnikowych tego brandu co mam, zawsze grają lepiej od tańszych i mniejszych, nawet w 20m2. 

Tak. Tylko Kowalskiego na nie nie stać, ani na całą niezbędną resztę. Słucha z przyjemnością bardzo często na jednym 1x165mm, a zmiana chociażby na 2x165mm odbyłoby się kosztem i tak marnej jakości. No ale jak się znudzi to oszczędzi na 2x165mm... tu nie ma żadnych spiskowych idei a proza życia. 

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Tylko Kowalskiego na nie nie stać, ...
tu nie ma żadnych spiskowych idei a proza życia. 

to jest wszystko zrozumiale i w pelni do zaakceptowania.

Natomiast co dla mnie nie jest zrozumiale i po prostu bzdurne, to te ciagle wiazanie wielkosci zestawow z wielkoscia pomieszczenia, nawet wtedy, gdy realia finansowe nie odgrywaja roli i pozwalaly by na uzycie znacznie wiekszych, doroslych zestawow.

Czego tez nie rozumiem, to wmawianie, ze monitory sa tansze i zajmuja mniej miesca niz podlogowki.
G prawda. Dolicz cenowo podstawki i miejsce na podstawki, to wyjdzie na to samo.

A co moim zdaniem jest jeszcze bardziej bezsensowne, to te pytania „czy glosnik poradzi sobie z wielkoscia pomieszczenia“.
Jesli siedze 2,5m od glosnikow i slucham max. 80dB, to kazdy glosnik sobie poradzi, i to obojetnie, czy pomieszczenie ma 20qm czy 100qm.
Bo to, czy glosnik sobie „poradzi“, jest funkcja odleglosci i poziomu glosnosci, a nie wielkosci pomieszczenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, xajas napisał:

Co dla mnie nie jest zrozumiale i po prostu bzdurne, to te ciagle wiazanie wielkosci zestawow z wielkoscia pomieszczenia, nawet wtedy gdy realia finansowe nie odgrywaja roli i pozwalaly by na uzycie znacznie wiekszych zestawow.

Niektórzy po prostu są w błędzie (nie będę oceniać kto).

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, xajas napisał:

Natomiast co dla mnie nie jest zrozumiale i po prostu bzdurne, to te ciagle wiazanie wielkosci zestawow z wielkoscia pomieszczenia, nawet wtedy, gdy realia finansowe nie odgrywaja roli i pozwalaly by na uzycie znacznie wiekszych, doroslych zestawow.
 

No właśnie o to chodzi . Ja kolumny robię na głośnikach które są tanie ze względu na producenta (dayton , sb acoustics ). Więc na mam żadnych  ograniczeń wielkości głośników-kolumn  ze względu na cenę . Same głośniki to koszt około 5 000 zł, czyli całe kolumny to 7 000-8 000  zł . Dlatego dopytuję się o co chodzi z tymi teoriami o za dużych kolumnach do małych pomieszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, xajas napisał:

A co moim zdaniem jest jeszcze bardziej bezsensowne, to te pytania „czy glosnik poradzi sobie z wielkoscia pomieszczenia“.
Jesli siedze 2,5m od glosnikow i slucham max. 80dB, to kazdy glosnik sobie poradzi, i to obojetnie, czy pomieszczenie ma 20qm czy 100qm.
Bo to, czy glosnik sobie „poradzi“, jest funkcja odleglosci i poziomu glosnosci, a nie wielkosci pomieszczenia!

80dB peak to trochę mało żeby porządnie usłyszeć niski symfoniczny bas.

Jak zawsze są tu dwie szkoły - otwocka i piaseczyńska. Albo pracowicie dobieramy kolumny do pomieszczenia (z adaptacją mniej lub bardziej profesjonalną) i jedziemy z minimalistycznym torem źródło -> wzmak -> kolumny, albo wstawiamy jeszcze cyfrowy korektor pomieszczenia. Druga opcja daje pewne możliwości (słuchania kolumn które nam się podobają, ale nie pasują do pomieszczenia w systemie minimalistycznym), choć są i zagrożenia - jak się przedobrzy, można wylądować z przesterami - jak np. postanowimy załatać antyrezonans pomieszczenia albo wyciągnąć 20Hz z kolumn z BR strojonym do 50 i ogólnie uzyskać bas w zakresie gdzie kolumny są za słabe. No i niektórzy mogą odbierać "przaśny" korektor cyfrowy jako mało audiofilski.

Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie, pięknie, w takim razie poproszę o wskazanie w miarę dobrych kolumn z basowcem 20 - 25 cm w kwocie do 5 tys za parę, za nowe.

Obecnie słucham muzyki na tych przeklętych słupkach, Dynaudio X34, rozumiem że takie Monitor Audio Silver 500, Kef Q950 (obie 2x20 cm) zagrają lepiej?

Wydaję mi się, że na tę chwilę, dobre kolumny, z dużym niskotonowy to niestety ale już domena haj endu. 

Less is More

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, xajas napisał:

o co chodzi? o legendy ktore zaparcie i bezkrytycznie sa powtarzane i rozpowszechniane „z pokolenia na pokolenie“ emoji6.png

 Tak , chodziło mi o techniczne wyjaśnienie "duszenia" , oraz relacji wielkość pomieszczenia -wielkość kolumny . Widzę że chodzi o same rezonanse pomieszczenia , odbicia i tym podobne . Dla mnie są to oddzielne problemy  ,pomieszczenie i sama kolumna . Tak czy siak, mniej więcej wiem, co mają na myśli "dusiciele kolumn".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, michaello napisał:

Wszystko ładnie, pięknie, w takim razie poproszę o wskazanie w miarę dobrych kolumn z basowcem 20 - 25 cm w kwocie do 5 tys za parę, za nowe.

Nie ma.

Za tyle trudno będzie zrobić projekt DIY z zewnętrznym rzemieślniczym wykonaniem obudowy, i to przy założeniu że poradzimy sobie ze zwrotnicą. Takie rzeczy się notorycznie niedoszacowuje - tu kondensatorek, tam ceweczka, kolce, terminale, kable, mosiężne śrubki i dystansiki do montowania płytek zwrotnicy, materiały wytłumiające i raptem podliczając wychodzi znacznie więcej niż sam zestaw głośników i obudowa. I to bez liczenia elementów które "odpadły" na etapie odsłuchowego strojenia zwrotnicy.

Zejście z kosztów musiałoby oznaczać produkcję serii, może nie wielkiej ale co najmniej średniej. A to się nie uda właśnie ze względu na kobiety, nie tolerujące takiego wielkiego gizma na środku salonu. Jakaś nieliczna mniejszość audiofili dałaby radę uzyskać pozwolenie na większe głośniki. Ale przecież nie każdy kupi kolumny "25cm za 5 tysi" - zwłaszcza że seryjność pociąga za sobą odium pospolitości. A jeszcze dochodzi dystrybucja...

Dlatego każdy producent kalkuluje sobie tak - lepiej dopracować solidność obudowy, dać lepsze głośniki i zainwestować w wygląd oraz lans. Koszty wzrosną kilka razy, do tego dorzucimy godną marżę, bo bogaci umieją płacić za jakość. Sprzedamy kilka par i zarobimy więcej niż na 200-tu z ceną wyśrubowaną w dół, a ile przyjemniej robi się taki projekt, nie wspominając o użeraniu się z takimi co to płacą "aż 5 tysi" i wymagają. Zwłaszcza że dzisiejszy standard sprzętu hi-fi (źródło -> wzmak -> kolumny) wyklucza np. subsoniczną ochronę woofera w kolumnie BR. Albo trzeba pójść w OZ albo zgodzić się na ryzyko. Raczej to drugie, bo w bezpośrednim porównaniu (zwłaszcza przez laika) na normalnym materiale BR wygra z OZ - niższe zejście przy wyższej efektywności z danych rozmiarów budy. Więc konstruktor wie doskonale, że sprzedaje kolumny które można zniszczyć sygnałem 10W RMS 20Hz. A tu paradoksalnie klient, który wydał 5 tysi, będzie się dużo bardziej pieklił od hi-endowca.

Podejrzewam że gdyby chcieć wziąć kredyt na przedsięwzięcie "solidne kolumny za 5 tysi" to bankowcy zabiją nas śmiechem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując i odpowiadając jednocześnie autorowi na pytanie: wąskie kolumny są znacznie tańsze, dlatego bardziej popularne i raczej D'Apollito nie jest za to odpowiedzialny. A tak naprawdę, układ głośników wymyślony przez D'Apollito też raczej do popularnych nie należy.

Less is More

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Słupkowe" kolumny są tańsze bo są bardziej popularne. Zachodzi tu dodatnie sprzężenie zwrotne - większa produkcja pozwala na redukcję kosztów, a to oznacza zwiększoną popularność.

W przypadku dużych kolumn jesteśmy znacznie poniżej masy krytycznej procesu redukcji ceny przez zwiększenie produkcji. Raz że mało która kobieta pozwoli, dwa - startujemy z wyższego pułapu materiałochłonności, a więc i ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, misiomor napisał:

Raz że mało która kobieta pozwoli, dwa - startujemy z wyższego pułapu materiałochłonności, a więc i ceny.

Gdy pokazałem swojej drugiej połowie takie np.Klipsch Forte III  to powiedziała że te trumny przez okno polecą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonały przykład. Raz że te kolumny wyglądają fatalnie. Dwa - one się trochę jednak zatrzasnęły w oldschool'u - pudełkowa obudowa, niezbyt ciężka (tylko 33kg przy szerokości ponad 40cm), a więc można mieć obawy co do drgań ścianek. Stereophile je nawet zmierzyli - jest "balonowe" wydęcie w okolicach 120Hz i klasyczne mody w okolicach 400Hz. A mimo takiej lichej obudowy wcale nie chcą zejść cenowo w okolice postulowanych 5 tysi za parę.

Do tego brak niskiego basu (strojenie 43Hz) i mocno poszarpany środek i góra - mimo wielu lat dopracowywania tuby ciągle stają okoniem.

Są fani takich konstrukcji, ale one nie wygrywają ze "słupkami" we wszystkich dziedzinach. Ich uniwersalność jest żadna. Klubowa atmosfera - owszem, dadzą radę, ale w symfonice się wyłożą. One ciągle tkwią w starodawnym konflikcie wysokoefektywnych ale nierównych i brzęczących"szaf" z niskoefektywnymi kolumnami "kompaktowymi".

Osobiście uważam, że jedyna droga to kolumny większe, ale dopracowane jak dobre "słupki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
44 minuty temu, fan64 napisał:

Gdy pokazałem swojej drugiej połowie takie np.Klipsch Forte III  to powiedziała że te trumny przez okno polecą...

i w taki to sposób, kobieta stała się powodem upadku hiendu

jakże pokrętna osobowość...duże kolumny precz, ale dużo w ręku jak najbardziej.

 

Edytowane przez kazik-t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.06.2021 o 11:30, kazik-t napisał:

i w taki to sposób, kobieta stała się powodem upadku hiendu

No właśnie nie hi-end'u. Hi-end trzyma się mocno, ciągle można kupić duże kolumny, grające w miarę swobodnym dźwiękiem. Tylko że z hi-end'ową marżą. Kobiety doprowadziły co najwyżej do zniknięcia większych, ale solidnych kolumn z segmentu hi-fi, dostępnego dla klasy średniej. Hi-end zostaje dla takich, których stać na dodatkowe pomieszczenia, żeby kobieta nie musiała się cały czas potykać o te wielkie gizma. Przy kosztach takiej rezydencji, hi-end'owa marża na kolumnach to jak na przysłowiowe waciki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, misiomor napisał:

Kobiety doprowadziły co najwyżej do zniknięcia większych, ale solidnych kolumn z segmentu hi-fi, dostępnego dla klasy średniej.

Nie sądzę, przeniesienie większych, ale solidnych kolumn z segmentu hi-fi do segmentu Hi-end a ponadto wyłącznie do najwyższej możliwej flagowej serii, jest najpewniej spowodowane najbardziej prostą kalkulacją, tj odpowiednie gabaryty solidnych kolumn z segmentu hi-fi oferowały najistotniejsze cechy brzmienia (ale bez dopracowania szczególików) które powodowały że po prosu chciało się słuchać muzyki bez jakiegoś większego wsłuchiwania się  w subtelności, a jak ktoś stopniowo odczuwał ( bo gdzieś porównywał i usłyszał różnicę ) chęć wchodzenia w coraz bardziej wyrafinowane brzmienia bez strat najbardziej podstawowych walorów brzmienia, to jak go było stać, to po po prostu kupował coraz to droższe i coraz to bardziej dopracowane kolejne coraz to wyższe modele solidnych kolumn ale już w klasie Hi-end i to było uczciwe postawienie sprawy.

Ale sprytni producenci zauważyli że skoro praktycznie każdy przeciętny użytkownik kolumn klasy hi fi ma zapewnione solidne podstawy dźwięku, to raczej za często nie będzie zmieniał kolumn bo jednak większość nie wsłuchuje się w bardziej subtelne walory brzmienia mając zapewnione solidne najistotniejsze podstawy dźwięku który da się w grubsza z przyjemnością słuchać,  no to pod pretekstem rosnącego zainteresowania i sprzedaży segmentu kina domowego gdzie cena wszystkich wąskich kolumn z malutkimi średnicami membran w raz ze subem kosztowały podobne pieniądze jak wcześniej solidne 2 kolumny stereo,  zrobili taki myk że nagle całkowicie wycięli ze swoich ofert w klasie hi fi solidne duże kolumny (oferujące najistotniejsze podstawy) i w klasie solidnych kolumn zostawili tylko najbardziej dopracowane modele w najwyższej serii Hi-end  a w niższych półkach powstawiali małe i wąskie modele które są w dużej mierze pozbawione tych najprostszych najistotniejszych walorów brzmienia i w związku z ich fizycznymi małymi i wąskimi gabarytami trzeba stosować bardzo drogie i wyrafinowane sposoby żeby pomimo fizycznych ograniczeń wyciągnąć  z nich na siłę jakie takie walory brzmieniowe które byłyby już w miarę do zaakceptowania przez byłych posiadaczy dużych solidnych kolumn.

Ale najistotniejszy haczyk jest w tym że  producenci dobrze wiedzą że każdy kto słyszał albo miał kiedyś dobre solidne duże kolumny, to teraz kupuje małe tylko i wyłącznie  bo go nie stać na topowe duże flagowe modele w klasie Hi-end które oprócz tego że zapewniają wszystkie najistotniejsze walory to jeszcze mają  dopracowane wszystkie najsubtelniejsze niuanse dźwięku,   no a w tych mniejszych i wąskich nowych kolumnach to co prawda są dopracowane w zależności od ceny takie czy inne subtelne niuanse ale już nie posiadają tych najistotniejszych cech które powodują że chce się słuchać muzyki, a to posiadają teraz tylko flagowe bardzo drogie modele albo jakieś egzotyczne i bardzo drogie modele wąskich kolumn o zwiększonej głębokości.

Czyli podsumowując takie podejście producentów zapewnia najwyższą maksymalizację zysków, bo idąc w wąskie bądź małe gabaryty poza flagowcami,  mają uzasadnienie żeby żądać dużych a nawet bardzo dużych pieniędzy w związku z bardzo drogimi sposobami wyciągania jakości z małych gabarytów które fizycznie mają bardzo utrudnione warunki pracy w porównaniu z większymi kolumnami a i to zawsze będzie mocno odczuwalny niedosyt w pewnych kwestiach które oferowały duże kolumny  i to właśnie ma w rezultacie zmusić takiego klienta do szarpnięcia się na bardzo drogi zakup flagowców które w końcu mu zaoferują to co mu kiedyś oferowały duże kolumny w klasie HI FI + dopracowanie do max możliwości niuanse i szczegóły i wtedy taki człowiek w końcu odetchnie pełną piersią bo w końcu będzie miał satysfakcjonujące podstawy które dają ogólną przyjemność słuchania + te wszystkie szczególiki i niuanse kiedy będzie miał na to czas i ochotę, no ale jak sobie przypomni ile za to zabulił to mu się na pewno mocno ciśnienie podniesie 😉

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.