MOONRIVER AUDIO KLUB

[izapat]

Witam.

Marka MOONRIVER AUDIO jest u nas mało znana , ale może są właściciele tego sympatycznego wzmacniacza  , jakim jest 404  i wypowiedzą się o sprzęcie towarzyszącym i o stronie technicznej.

U mnie gra z Harbeth 30,2 i Dynaudio c20i . Na razie wypożyczony, ale kto wie...😏

Pozdrawiam.

[kontomatiego]

U mnie gra od roku. Do Harbethów bardzo dobrze pasuje - jakiś czas miałem z SHL5+. Obecnie używam z Focal Aria 926. Bardzo uniwersalny duet. Jest kultura, przestrzeń, barwa, rozdzielczość i dynamika w pełnym paśmie. W jednym z polskich testów porównano go do Rogue Sphinx i zgadzam się - wiele podobieństw w prezentacji. Rogue jest świetny, zwłaszcza po zmianie lamp. Ale Moonriver lepszy 😉

[izapat]

Porównuję Moonrivera z Octave v70se i mam spory dylemat. Wracając do 404 jest wielka przyjemność ze słuchania. Każdy rodzaj muzyki brzmi bardzo dobrze. Czy z Dynaudio , czy Harbeth jest spokój i kultura. Jedno co mnie irytuje , to regulacja głośności. Reszta , to zalety.

[kontomatiego]

Zgadza się, regulacja nie jest płynna, a pilot tego nie ułatwia. Podobno wersja reference lepiej pod tym względem wypada. 
Z Dynaudio Contour 20 także go zestawiałem, odnajdując przyjemność. 
Rzekomo niska moc nie sprzyja głośnym odsłuchom, ale nie zaobserwowałem tego problemu podczas prób. Nie wiem, może za cicho słucham. Ba, z ATC SCM40 również sobie wg mnie dobrze poradził. 

[izapat]

Najgłośniej słuchałem na godz. 9-tej i było bardzo głośno. Seria reference ma podwojoną baterię kondensatorów z 57000uF na 107000uF Może być ciekawie . Jednak przy dołożeniu trochę gotówki można mieć już Accuphase 380 , którego też słuchałem i brzmieniowo jest podobny do  Moonrivera. 

[Tomek 1685]

Wy tak na serio?

Ja wiem, że obudowa potrafi sporo kosztować, ale to nadal tylko Gainclone i nic poza tym. 

Nie to, że GC to zły wzmacniacz, ale co najwyżej mocno przeciętny. Na początek pewnie może być, ale ze kosztuje kilkanaście tysięcy zł to znaczy, że branża audio "oszalała". Nie za bardzo chce mi się wierzyć w to, że gość oblatany we wszelkiego rodzaju audio, na swój jedyny produkt wybiera GC jako ten naj.  To tylko świadczy o tym, że dziś wystarczy byle g... ładnie zapakować i dodać trochę marketingowego bełkotu, a rynek to łyka. Zresztą i tak większość producentów strasznie obniżyła pułap jakościowy i za mniej niż te kilkanaście koła trudno cokolwiek polecić. 

[izapat]

Wystarczy posłuchać. Moonriver tak mi się spodobał , że zastanawiam się nad tym , żeby Octave odstawić na jakiś czas na bok. A że cena...fakt, tani nie jest ,wcześniej kosztował 13kzł . Słuchałem i miałem już droższe wzmacniacze i wrażenia nie zrobiły.

[kontomatiego]

7 godzin temu, Tomek 1685 napisał:

Wy tak na serio?

Ja wiem, że obudowa potrafi sporo kosztować, ale to nadal tylko Gainclone i nic poza tym. 

Nie to, że GC to zły wzmacniacz, ale co najwyżej mocno przeciętny. Na początek pewnie może być, ale ze kosztuje kilkanaście tysięcy zł to znaczy, że branża audio "oszalała". Nie za bardzo chce mi się wierzyć w to, że gość oblatany we wszelkiego rodzaju audio, na swój jedyny produkt wybiera GC jako ten naj.  To tylko świadczy o tym, że dziś wystarczy byle g... ładnie zapakować i dodać trochę marketingowego bełkotu, a rynek to łyka. Zresztą i tak większość producentów strasznie obniżyła pułap jakościowy i za mniej niż te kilkanaście koła trudno cokolwiek polecić. 

A które komponenty uzasadniają ceny innych, godnych polecenia wzmacniaczy za kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy?

Na cenę każdego produktu składa się know how, jakość i estetyka wykonania, elementy okołosprzedazażowe (marketing, serwis, dystrybucja, wszelka obsługa). Żadna nowość, żadna tajemnica, żadne szaleństwo - ani sprzedających, ani kupujących.

[scorpio77]

Odgrzeję wątek. Od paru miesięcy posiadam Moonrivera 404 i wciąż gęba mi się cieszy, kiedy go odpalam 🙂 Poszukując nowego wzmacniacza porównywałem go z kilkoma modelami w przedziale 15-20k (m.in. Naim Supernait 3, Rega Aethos, NAD C658+C298, Cambridge Edge A) i spośród nich nie miałem cienia wątpliwości przy wyborze Moonrivera. Gra u mnie z Audiovectorami SR3 Super.

Jakiś czas temu zacząłem myśleć o zmianie kolumn i zacząłem od napisania do Moonrivera co oni polecają. Dostałem odpowiedź od George'a Polychronidisa, czyli głównego konstruktora, więc wrzucam ją poniżej ku potomności 😉

Cytat

I have some suggestions for speakers. The following list is a recommendation from top to bottom:

1. Klipsch Cornwall IV, this is a lifetime speaker, you will not desire or find a better speaker for the price or even triple the price.

2. Klipsch Heresy IV, incredible value for money, amazing if the electronics are good enough. The best choice if there is no budget or space for Cornwalls.

3. Zu Omen Def MKII, Amazing speaker, incredible match.

4. JBL L100, similar price with the Heresy, definitely inferior, more laid back and forgiving.

5. Any Graham, Harbeth, Proac, Spendor will match amazingly well with more laid back and forgiving sound and with a tasteful midrange. 

6. If you like omnidirectional sound you can listen to the Larsson speakers from Sweden as well. Amazing matching.

7. Focal Kanta range is another great match.

Odsłuchiwałem ostatnio z Moonriverem Heresy IV i Spendor A4. Heresy są ok, ale mają parę minusów, które dla mnie je skreślają (stanowczo za mału basu, wysokie tony miejscami "kłujące" i nieprzyjemne). Paradoksalnie nie pasowała mi też ich wysoka czułość, potencjometr na godzinie 9 to było już niekomfortowo głośno.

A4 to było moje pierwsze spotkanie ze Spendorem - bardzo udane. Znacznie lepszy od Heresy bas, świetna dynamika. Lekko słabsza separacja instrumentów i nie masz tego wiecznego wrażenia "żywej" muzyki jak w Heresy, ale w ogólnym rozrachunku znacznie fajniejsze granie i bardzo pasujące do Moonrivera. Przymierzam się do odsłuchu wyższych modeli.

[peter250]

13 minut temu, scorpio77 napisał:

Odgrzeję wątek. Od paru miesięcy posiadam Moonrivera 404 i wciąż gęba mi się cieszy, kiedy go odpalam 🙂 Poszukując nowego wzmacniacza porównywałem go z kilkoma modelami w przedziale 15-20k (m.in. Naim Supernait 3, Rega Aethos, NAD C658+C298, Cambridge Edge A) i spośród nich nie miałem cienia wątpliwości przy wyborze Moonrivera. Gra u mnie z Audiovectorami SR3 Super.

Jakiś czas temu zacząłem myśleć o zmianie kolumn i zacząłem od napisania do Moonrivera co oni polecają. Dostałem odpowiedź od George'a Polychronidisa, czyli głównego konstruktora, więc wrzucam ją poniżej ku potomności 😉

Odsłuchiwałem ostatnio z Moonriverem Heresy IV i Spendor A4. Heresy są ok, ale mają parę minusów, które dla mnie je skreślają (stanowczo za mału basu, wysokie tony miejscami "kłujące" i nieprzyjemne). Paradoksalnie nie pasowała mi też ich wysoka czułość, potencjometr na godzinie 9 to było już niekomfortowo głośno.

A4 to było moje pierwsze spotkanie ze Spendorem - bardzo udane. Znacznie lepszy od Heresy bas, świetna dynamika. Lekko słabsza separacja instrumentów i nie masz tego wiecznego wrażenia "żywej" muzyki jak w Heresy, ale w ogólnym rozrachunku znacznie fajniejsze granie i bardzo pasujące do Moonrivera. Przymierzam się do odsłuchu wyższych modeli.

Mam u siebie na testach moonriver-a 404 w zestawieniu z Graham ls6. Podoba mi się to zestawienie i rozważam zostawienie go na stałę. Tak w kilku słowach: jest barwnie, plastycznie na średnicy, z ładnym nasyceniem, wybrzmieniami, bas pulsujący z dobrym wypełnieniem, lekko zaokrąglony (życzył bym sobie bardziej konturowy ale wiem że ls6 dokłada też od siebie tego okrągłego basu). Ładnie buduje przestrzeń, dobrze nagrane wokale live (w tle z publicznością, oklaskami) naprawdę brzmią jak na żywo. Słychać pogłosy, detale w tle. Góra się nie narzuca, nie wybija ale jest dobrze zespolona ze średnicą. W niektórych tylko utworach brakuje mi trochę większego pazura.

Możesz napisać ile zajęło Ci wygrzanie moonrivera? Mam nówkę na testy, gra kilka dni i widzę duże zmiany na plus z upływem czasu. 

Skrobnij kilka słów jak wypadł moonriver w porównaniu ze sluchanymi przez Ciebie klockami. Sam rozważam ich przesłuchanie (w szczególności supernait 3 i Rega aethos) - może zaoszczędzisz mi czasu 🙂

 

[scorpio77]

4 godziny temu, peter250 napisał:

Skrobnij kilka słów jak wypadł moonriver w porównaniu ze sluchanymi przez Ciebie klockami. Sam rozważam ich przesłuchanie (w szczególności supernait 3 i Rega aethos) - może zaoszczędzisz mi czasu 🙂

W kolejności od najbardziej mi pasujących. Testuję zawsze na dobrze sobie znanych kawałkach rockowych, bluesowych i jazzowych, bo głównie tego słucham na co dzień.

PrimaLuna Evo 200: jedyna poważna lampa, jakiej było dane mi słuchać w sensownych warunkach. Moje granie, dynamicznie, energetycznie, z nisko schodzącym, bardzo ładnie zarysowanym basem. Moonriver był bardzo blisko tego grania, ze swoimi zaletami, które już sam opisywałeś, w tym piękną średnicą. Mam poczucie, że daje on zalety takiej lampy i podobny styl grania, tylko w wygodniejszej do codziennej obsługi formie. (dłuższy odsłuch w salonie, porównanie 1:1 z Regą i Moonriver)

Rega Ethos: bardzo podobne granie do Moonrivera, nieco chłodniejsze. Porównywalna dynamika, porównywalna szerokość i głębokość sceny. Nieco głębszy i bardziej konturowy bas - to główna przewaga. W porównaniu z 404 znowu wychodzą jego zalety, o których sam wspominałeś - w Moonriverze fajniejsza średnica i świetnie uwidocznione pogłosy i detale w tle (czym zresztą bije na głowę wszystkie wzmacniacze, jakie do tej pory znałem z odsłuchów na spokojnie). Dźwiękowo ta Rega także bardzo mi pasowała, natomiast ma dużą wadę użytkową - fatalną regulację głośności z pilota, przeskoki potencjometru są ogromne. Przy obsłudze gałki ręcznie nie ma tego problemu. (j.w., salon i porównanie 1:1). 

Supernait: lekkie rozczarowanie po tym jak entuzjastycznie byłem do niego nastawiony po lekturze opinii użytkowników i recenzji. Energicznie, chyba lepsza dynamika. Mniej uwidoczniony bas (choć ładniej zarysowany) i nieco węższa scena. Na plus - brzmienie bardzo poukładane, masz wrażenie, że każdy instrument jest na swoim miejscu. Ponownie wyraźna przewaga Moonrivera w średnicy i szczegółach. W szybkich energicznych kawałkach było w Naimie bliżej tego, czego się po lekturze jego recenzji bym spodziewał, w spokojnych i wolniejszych zwyczajnie nudno. Tu także jakieś wariactwa z potencjometrem, minimalny obrót gałki robi dużą różnicę w głośności, a dodatkowo na samym początku był spory zakres, gdzie przez dłuższy kawałek regulacji nie było żadnego wzrostu, a potem nagłe jebnięcie. (odsłuch w domu, dzień po odsłuchu Moonrivera w salonie)

Cambridge Edge A: w salonie, w którym go słuchałem mieli sztukę demo w dobrej cenie, więc ochoczo wziąłem go na odsłuch, myśląc, że oto dokładam coś o klasę wyżej do porównania ze średnią ligą. I przyznam, że się rozczarowałem bardzo. Mieli tam też moje kolumny, więc na nich słuchałem znając ich brzmienie z innymi sprzętami. Bardzo spokojne, zachowawcze granie. Ładne wybrzmienia, niezła separacja, ale powiedziałbym do bólu neutralnie. Rozumiem, że to się może podobać, dla mnie - nuda. Duża szkoda, bo jest to piękne urządzenie, które na żywo wygląda zjawiskowo. (odsłuch w salonie, w oderwaniu od pozostałych).

Nad - skrajnie analitycznie, klinicznie, zimno. Irytujące wysokie tony. Super szczegółowy, świetna separacja, ale to zupełnie nie moje granie. Słuchanie z tego zestawu nie sprawiało mi żadnej radości. (odsłuch w domu)

4 godziny temu, peter250 napisał:

Możesz napisać ile zajęło Ci wygrzanie moonrivera? Mam nówkę na testy, gra kilka dni i widzę duże zmiany na plus z upływem czasu.

Tak ze 2 tygodnie grania cały dzień, więc ponad 100h. Swoją drogą do czasu zakupu Moonrivera traktowałem wygrzewanie elektroniki niezbyt poważnie, a tutaj jest jego efekt było wyraźnie słychać.

[izapat]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[scorpio77]

@izapat a u Ciebie Moonriver został na stałe?

[izapat]

3 godziny temu, scorpio77 napisał:

@izapat a u Ciebie Moonriver został na stałe?

Tego co miałem musiałem oddać i czekam na Accuphase , jak się nie doczekam ,

Moonriver wróci do mnie. Tyle że to będzie reference.

[scorpio77]

A miałeś może okazję bezpośrednio porównać 404 i 404 Reference?

[izapat]

Nie porównywałem, ale myślę że będzie lepiej . Lepiej rozwinięte zasilanie i regulacja głośności podobno jest lepsza. Oby tylko barwa została taka sama.