Dzielonka kontra integra, klasa D kontra A/B czyli Primare vs Mark Levinson

[Jarosław Kaźmierczak]

Wzmacniacz dzielony kontra integra,

klasa D kontra A/B,

Szwecja kontra USA czyli...

Primare Pre35 Prisma+A35. 2 i Mark Levinson 5805.

Na razie wygrzewanie Primare (w HTaudio) a w następnym tygodniu dłuższe odsłuchy.

...

Już po dłuższych odsłuchach:

Oba systemy są bardzo uniwersalne i zagrają bardzo dobrze kazdy rodzaj muzyki.

Jednym zdaniem: Primare to "beznamiętna uniwersalnosć, dynamika i pełnia brzmienia", Mark Levinson to "plastyczność, przyjemnosć i lekkie upiększenie brzmienia". Oba systemy są neutralne, nie ma jakiś fajerwerków i szoku po kilku sekundach sluchania (trzeba ich posłuchać dłużej), Mark Levinson trochę uprzyjemnia ale też ugładza dźwięk natomiast Primare jest naturalny ale trochę "surowy". Każdy musi sam posłuchać i porównać bo jednak mamy różne preferencje słuchowe.

 

Nie byłem w stanie wybrać swojego preferowanego systemu aczkolwiek na weekend wziąłem do domu sam wzmacniacz mocy Primare A35.2 (2*200 W, w mono 800 W) i przy cenie trochę ponad 12 tys. zł to chyba jest to! Wystarczy wtedy dobry DAC z przedwzmacniaczem i "gra muzyka"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )