Skocz do zawartości
IGNORED

Pink Floyd - A Momentary Lapse of Reason (Remix 2019; 2021 edit)


Funnykris

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ktoś zanotował ale jest nowa edycja A Momentary Lapse of Reason. Nowy miks od podstaw i nowa okładka. Niewykorzystane partie klawiszy i nowe partie bębnów. 

spacer.png
Jak wrażenia z odsłuchu klasyka w nowym wydaniu? Ja jestem zachwycony brzmieniem tej zremiksowanej wersji. W końcu ten album brzmi tak jak powinien. Nie tonie w pogłosach i słychać masę rzeczy które wcześniej gdzieś zniknęły w miksie. Póki co widzę że na TIDAL jest a na Spotify pojedyncze utwory. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Funnykris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, broniasz napisał:

ale czy z klasykiem mamy do czynienia?

Moim zdaniem wszystkie albumy Pink Floyd to już klasyki. Klasykami nazywa się już nawet wczesne albumy Porcupine Tree (gdzieś czytałem że In Absentia to już klasyk ale bez przesady). Także AMLOR to dla mnie już klasyk. Ale nie ma się co sprzeczać o słówka 🙂 Jak wrażenia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażenia bardzo pozytywne. Świetnie nagrany, tyle że to nie jest mój ulubiony album Pink Floyd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2021 o 21:12, soundchaser napisał:

Świetnie nagrany

No właśnie się okazało że tak jest 😄 Bo zawsze mnie zastanawiało dlaczego ten album brzmi tak słabo. Saksofon w The dog of wars nabrał takiej werwy i takiego życia że aż mnie wbiło w fotel. Początek One Slip to też całkiem inna dynamika perkusji. Czuć impet którego tutaj brakowało. No i ile się wokalistek wyłoniło z tła w Terminal Frost. Taki remix przydałby się też The Division Bell.

W dniu 17.10.2021 o 21:12, soundchaser napisał:

tyle że to nie jest mój ulubiony album Pink Floyd.

Mój też nie. Dla mnie magia The Wall i Wish You Were Here jest nie do przebicia. Ale A Momentary Lapse of Reason cenię sobie (zaraz mnie tu zjadą od czubka głowy po same fusy ale...) bardziej od Ciemniej strony księżyca którą choć lubię jakoś nigdy nie trafiła do mojego serca w szczególny sposób. Trudno 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Funnykris napisał:

Taki remix przydałby się też The Division Bell

Też zrobili.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Funnykris napisał:

Taki remix przydałby się też The Division Bell.

Tak jest zrobiony. Ukazał się w BOX - Pink Floyd – The Later Years 1987-2019

Może ukaże się osobno jak A Momentary Lapse of Reason, który też wchodzi w skład tego box.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też nie. Dla mnie magia The Wall i Wish You Were Here jest nie do przebicia. Ale A Momentary Lapse of Reason cenię sobie (zaraz mnie tu zjadą od czubka głowy po same fusy ale...) bardziej od Ciemniej strony księżyca którą choć lubię jakoś nigdy nie trafiła do mojego serca w szczególny sposób. Trudno 🙂 Każdy ma swoje fiksum dyrdum.Mnie na przykład bardziej podoba się Wiedżmin  od Gry o tron i muszę z tym żyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, mdavis napisał:

Tak jest zrobiony. Ukazał się w BOX - Pink Floyd – The Later Years 1987-2019

Może ukaże się osobno jak A Momentary Lapse of Reason, który też wchodzi w skład tego box.

Na Tidal niestety nie ma tej nowej wersji. Pewnie szykuje się osobne wydanie 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2021 o 21:12, soundchaser napisał:

Wrażenia bardzo pozytywne. Świetnie nagrany, tyle że to nie jest mój ulubiony album Pink Floyd.

Dziś wieczorem posłucham.

Pod warunkiem, że będę miał prąd i internet.😀

Wieje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zastanawiałem się czy w ogóle pisać...
A niech..
Płyta taka sobie i nic tego nie zmieni. A jakość? Cóż zabawił się trochę reżyser suwakami - lep na muchy i nic poza tym.
Bez rewelacji.
Ktoś napisał o saxofononie... No ładnie (ze strony reżysera tylko) i nic poza tym.
Słyszałem o wiele lepsze brzmienie i lepsze wykony na saxie nawet na weselu - ale to było na żywo.
Sorry za otwartość jeśli kogoś uraziłem.
Do płyty nie ma co wracać nawet dla nowego remasteru. Chyba, że ktoś lubi POPelinę.





















Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, piorasz napisał:

Płyta taka sobie i nic tego nie zmieni. A jakość? Cóż zabawił się trochę reżyser suwakami - lep na muchy i nic poza tym.

Wszystko się zgadza. Płyta średnia, ale realizacja muzyki Pink Floyd musi być podkoloryzowana by uwypuklić efekty i przestrzeń. Inaczej nie działają tak dobrze na słuchacza efekciarskie tricki. Bardziej surowe brzmienie pasuje za to do pierwszych płyt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Wszystko się zgadza. Płyta średnia, ale realizacja muzyki Pink Floyd musi być podkoloryzowana by uwypuklić efekty i przestrzeń. Inaczej nie działają tak dobrze na słuchacza efekciarskie tricki. Bardziej surowe brzmienie pasuje za to do pierwszych płyt.


Jak dobrze wiesz płyta musi mieć przede wszystkim wartość. Suwaki w reżyserce na mnie nie działają. Słucham czesto płyt z bardzo mierną jakością z dużo większym optymizmem ale przede wszystkim z większą przyjemnością. Bo czym jest Muzyka? Grać i śpiewać dziś może każdy. Ale nie każdy jest artystą, twórcą i wizjonerem. Na przykładzie płyty "A momentary lapse of reason" wyraźnie jest brak jakichkolwiek wizji na cokolwiek a prawdziwy fan Pink Floyd chwyta się za głowę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyty PF są pod kątem realizacji brzmienia są dość przeciętne. Przykład ostatniego remasteru płyt Pink Floyd z 2011 roku. Wcześniejszy z 1994 roku też jest słaby. Może kolejny będzie lepszy, zobaczymy, poczekamy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, mdavis napisał:

Płyty PF są pod kątem realizacji brzmienia są dość przeciętne. Przykład ostatniego remasteru płyt Pink Floyd z 2011 roku. Wcześniejszy z 1994 roku też jest słaby. Może kolejny będzie lepszy, zobaczymy, poczekamy. 

Bez jaj... Co nie pasuje Ci w brzmieniu The Wall albo WYWH? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Funnykris napisał:

Bez jaj... Co nie pasuje Ci w brzmieniu The Wall albo WYWH? 

Jakość nagrań !!!. Sama muzyka jest oczywiście wyśmienita. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mdavis napisał:

Jakość nagrań !!!. Sama muzyka jest oczywiście wyśmienita. 

Moim zdaniem jakość nagrań na tych krążkach jest świetna. The Wall brzmi niezwykle przejrzyście ale i z pazurem kiedy trzeba. Nie dogadamy się w tej kwestii 😄 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A "Ummagumma" ? A "Atom Heart Mother" ? W d...e mam realizację... A w next year było tylko lepiej bez Syda (niestety).







Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.10.2021 o 20:56, soundchaser napisał:

Bardziej surowe brzmienie

No i przesłuchałem, zdecydowanie, wybieram, nowy remaster... Tattoo you, Stonsów.🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.10.2021 o 21:42, mdavis napisał:

Płyty PF są pod kątem realizacji brzmienia są dość przeciętne. Przykład ostatniego remasteru płyt Pink Floyd z 2011 roku. Wcześniejszy z 1994 roku też jest słaby. Może kolejny będzie lepszy, zobaczymy, poczekamy. 

Ostatni remaster jest z 2016 i gra lepiej od 2011

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez daru0105
poprawka

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nowy miks jest inną wizją artystyczna tej płyty. Oryginalny jest chłodny, jak podróż łodzią po jesiennym jeziorze na początku albumu. W oryginale Sorrow chwyta za serce i wnętrzności chłodnym przesterem fendera a potem utwór prowadzony jest przez dynamiczne i chłodne uderzenia werbla, i tam naprawdę czuć ten żal. A w nowym miksie fenderowi blizej do gibsona i gra za ciepło, nie słychać fenderowskiej szklanki. W nowym miksie jest też więcej basu i mięska (nie "mięsa"), tylko chyba nie o to chodziło, bo bardziej przypomina to już pop. Chętniej będę wracał do oryginału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pablo15099
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też winyla z miksem tego albumu z 2016 r. i tam już było "cieplej", ale jeszcze w duchu oryginału. W nowym miksie Panowie uznali też większy wkład Ricka Wright'a w powstanie muzyki. Okładka winyla to miks 2016 a CD to 2019/2021.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pablo15099
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
W dniu 17.10.2021 o 11:50, Funnykris napisał:

Nie wiem czy ktoś zanotował ale jest nowa edycja A Momentary Lapse of Reason. Nowy miks od podstaw i nowa okładka. Niewykorzystane partie klawiszy i nowe partie bębnów. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Jak wrażenia z odsłuchu klasyka w nowym wydaniu? Ja jestem zachwycony brzmieniem tej zremiksowanej wersji. W końcu ten album brzmi tak jak powinien. Nie tonie w pogłosach i słychać masę rzeczy które wcześniej gdzieś zniknęły w miksie. Póki co widzę że na TIDAL jest a na Spotify pojedyncze utwory. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziś dopiero miałem czas aby na spokojnie przesłuchać i w pełni się zgadzam. Lepiej się słucha niż pierwotnej wersji, do tego super stereofonia.

P.S. Słuchałem wersji z AM w 24/96

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marcinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2021 o 22:09, jezz napisał:

No i przesłuchałem, zdecydowanie, wybieram, nowy remaster... Tattoo you, Stonsów.🙂

Haha, prawda. Nowe "Tattoo You" brzmi obłędnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
4 minuty temu, 1_3_15 napisał:

Haha, prawda. Nowe "Tattoo You" brzmi obłędnie.

A gdzie ten remasteringowi jest dostępny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 22/10 można kupować w sklepach na CD i LP. Jest także dostępna wersja rozszerzona z dodatkowym niepublikowanym materiałem ze studio oraz koncert z Wembley z 1982 roku. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
12 minut temu, 1_3_15 napisał:

Od 22/10 można kupować w sklepach na CD i LP. Jest także dostępna wersja rozszerzona z dodatkowym niepublikowanym materiałem ze studio oraz koncert z Wembley z 1982 roku. 

Czyli wyłącznie na fizycznych nośnikach?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy czytać opisy płyt i później oceniać/porównywać różne 'remastery' czy 'miksy':

- dodano partie klawiszowe R. Wrighta, które nie znalazły się na pierwotnym wydawnictwie, aby przywrócić swego rodzaju równowagę pomiędzy trzema członkami PF (czy się to udało i ile naprawdę więcej jest tych klawiszy ...temat dla znawców i bardzo szczegółowego porównania różnych wydań),

- na nowo zostały nagrane przez N. Masona partie perkusji - tu słychać wyraźną różnicę,

- i takie ciekawe określenie (rozszyfrujcie sobie) pojawiające się na końcu opisu działań na materiale wyjściowym: 'TUBE MASTERING' - i pewnie dlatego wszystko brzmi naturalniej i ....wpiszcie, o ile się zgadzacie, jakieś własne określenie.

Generalnie - nie żałuję zakupu nowej wersji i polecam.

P.S. Celem uzupełnienia - odsłuch na transport cdt Heed Obelisk, DAC Audio Note 2, wzmacniacz Audio Note Oto SE, kolumny Spendor A5R.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj słaby ten mix, remix czy jak zwał.

Niesþojny brzmieniowo, syntetyczny. Oderwane od siebie partie instumentów, fragmentów utworów jakby nieudolnie ze sobą połączonych. Najmocniej słychac w One slip ... taka studnia brzmieniowa a po chwili ostra dyskoteka z lat 80'tych

Słąba, inna wersja wokalu w np: On The Turning Away ... i tak dalej.

Słucha mi sie tego niefajnie. Kolega powyżej coś tam napisał o przywracaniu równowagi ... przez inżyniera w studiu bez udziału muzyków ... porażka 🙂 chyba ze to z nadmiaru oglądania ostatniej częsci Star Wars tam bylo sporo o jakiejś tam równowadze ... mocy.

Być może kiedyś majac chwile słabosci kupię kolekcjonersko jakies wydanie. Traktuje to dziwactwo jako ciekawostę.

Cuda sie dzieją od pewnego czasu z tym PF ... ale licze na to, ze Panowie Gilmour i Waters zapadając w demencję z czasem zapomną ze sie wogóle znali. Wtedy być może ktoś wpadnie na pomysł by ich sobie przedstawić, a po tym i po kilku drinkach dojdą do wniosku, ze mają całkiem zgodne poglądy muzyczne  wpadając przy okazji na pomysł by coś razem skomponować, nagrac ... 😉

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez revers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sprzeczne opinie na temat brzmienia tej płyty. Niektórzy forumowicze zachwalają inni przeciwnie. Bądź mądry. Samemu należy posłuchać 😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.