Pyknięcia...

[przemas_astro]

Witam,

 

zauważyłem ostatnio taki oto efekt, że mniej więcej co 20-30 minut podczas ciągłego odtwarzania muzyki na moim Azurku 640A słychać pojedyncze pyknięcie tak jakby jakiś ładunek elektryczny znajdował ujście w kolumnach. Nie wiem czy dobrze to interpretuję ale w czym może mieć źródło ten efekt i czy jest na to jakaś prosta rada? W sumie to mi to nie przeszkadza w słuchaniu ale zawsze warto wiedzieć. Może powinienem uziemić wzmacniacz? Sam nie wiem, jestem leszczem w tych sprawach...

 

Przemas

[przemas_astro]

Przepraszam, że podtruwam ale czy ktoś mógłby mi coś doradzić w tej kwestii :) :) :)

 

Jeszcze raz sorry za niecierpliwość :) :) :)

 

Przemas

[kazik]

Wygląda raczej na odtwarzacz CD przeskakujący na płycie, ale nie wiadomo z czego odtwarzasz dźwięki...

[przemas_astro]

Jesli chodzi o brzemienie tego "pyk' to przypomina ono dzwięk jak przy odtwarzaniu zakurzonej płyty gramofonowej, jak igła podskoczy na ziarenku kurzu... Zdarza się to niezależnie od odsłuchiwanej płyty, a więc to chyba nie jest wina kompaktu. No i ta regularność...

[BRob]

Podłącz jakiekolwiek inne źródło (tuner,kaseciak,walkman), będzie wiadomo gdzie powstaje pyknięcie (jeżeli w CD to problem nie wystąpi, a jeżeli we wzmacniaczu to wystąpi).

[przemas_astro]

Na słuchawkach podłączonych do wzmaka tego efektu nie ma...

[pkrecz]

Wszystko raczej wskazuje, że coś się dzieje z końcówką mocy we wzmaku. Tylko co ??? Może spróbuj wzmaka zanieść do kolegi i podpiąć go pod zupełnie coś innego. Zobacz wtedy jaki będzie efekt.

[przemas_astro]

Może to wina tego, że zasilam całość bezpośrednio z gniazdka w ścianie? Zastanawia mnie ta regularność, jakby coś wyładowywało się co 30 minut dając to felerne pyknięcie...

[profundo]

obawiam sie, ze trzeba bedzie wymienic transport:-(

[dzarro]

Moim zdaniem mogą to być zakłócenia z sieci zasilającej. Skoro nie występują one przy słuchaniu na słuchawkach trudno obwiniać same urządzenia. Ja mam coś podobnego, tyle, że rzadziej, źródłem pyknięć jest wyłączająca się lodówka w kuchni za ścianą. Próbowałem to zwalczyć przy pomocy szczytowej listwy Fellowes(139 zeta). Efekt jest połowiczny - pyknięcia są słabsze, ale nie ustają. Z czasem pomyślę o kondycjonerze, albo bardziej zaawansowanym filtrze. Niestety, typowe "audiofilskie" listwy raczej niewiele pomogą. Może model Neela, który chwali się rozbudowaną ochroną antyprzepięciową? Ale to wydatek 700-900zł.

Jeśli pyknięcia są słabe, to Fellowes może zadziałać(oczywiście, o ile zakłócenia rzeczywiście pochodzą z sieci). Wadą tej listwy jest niemożliwość jej pożyczenia, w MM, jeśli się nie spodoba, można ją najwyżej wymienić na produkt w innej lub tej samej cenie.

[przemas_astro]

Słuchaj, faktycznie zaraz za scianą mam lodówkę starego typu (bardzo starego...) i to moze być to!!! Dziś to sprawdzę i dam znać...

 

A co do wymiany transportu to nie za bardzo rozumiem, możesz to jakoś rozwinąć?

 

Dzięki za Wasze uwagi!!!

 

przemas

[Ururam Tururam]

Mnie również zdarza się słyszeć lodówkę...

[erka]

>dzarro

Nie szalej z kondycjonerami a raczej spróbuj walczyć z przepięciami u źródła tj w samej lodówce.Może być tak że wywalisz kasę a problem pozostanie.Kolega miał podobną sytuację ,wpakował do lodówki przepustowy kondensator ze starej świetlówki i jak ręką odjął.Mało audiofilskie ,ale skuteczne.

Może pomóc filtr ze starego zasilacza od peceta wpięty również do zasilania owej lodówki.Jak to staroć to może nie mieć filtra przy agregacie i wtedy rzeczywiście sieje jak diabli

[profundo]

wymiana transportu? kiedys mialem z jakims marantzem podobny problem. tez pojawialo sie regularne cykanie. po wykluczeniu zaklocen w sieci okazalo sie, jest to problem, z ktorym nawet serwis nie mogl sobie poradzic. nie potrafil ustalic przyczyn tego cykania, wiec zostal wymieniony caly transport. i problem zniknal i nigdy sie nie pojawil. mam nadzieje, ze w twoim przypadku wyczyszczenie pradu pomoze.

[dzarro]

erka

Pewnie masz rację. Ktos już dawał mi takie rady. Rzecz w tym, że ani mieszkanie ani lodówka nie są moje(wiadomo wynajm), więc nie chce nic grzebać, póki działa. A o kondycjonerza myślę również, by poprawić brzmienie, pocz tego przyda się na inne atrakcje w tym stylu. To i tak kwestia kwestia dalszej przyszłości.

[Ururam Tururam]

Pomóc może podpięcie przez filtrującą listwę... lodówki!

 

(Oczywiście zaskutkuje to ochłodzeniem dźwięku systemu.)

[bogdan_]

Czy głośnośc pyknięcia zależy od ustawienia gałki wzmocnienia wzmacniacza?

Sprawdż też czy przy diodach prostowniczych w CD i wzmacniaczu są równolegle podpięte diody 22-100nF, jesli nie ma to dolutuj, ewentulanie dodaj prosty filtr odkłucający przed transormatorami sieciowymi który raczej na pewno pomoże.

[chicco]

niestety, nasze instalacje elektryczne są jakie są, wszystkie przebicia są słyszalne. Listwa filtrująca czasem nic nie daje. Mnie też czasem pyka, a jak sąsiad włączy odkurzacz to trzeszczy. Nie przejmuje się i jakoś żyję...