Skocz do zawartości
IGNORED

Wzrasta sprzedaż nośników fizycznych (płyt CD)


testosteron
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Wuelem napisał:

Chodzi o produkcje studyjne

Jeszcze raz, bo widzę, że nie jarzysz o co chodzi - jazz nagrywa się przeważnie w całości - każdy projekt studyjny, to są oryginalne sesje, gdzie nagrywa się muzykę w czasie terażniejszym - tu i teraz. Generalnie nagrywa się kilka razy tę samą kompozycję i na płytę wybiera się najlepszą, według oczywiście producenta, więc czy to studio, czy też klub i live koncert, większego znaczenia nie ma. W wyjątkowych przypadkach coś się dogrywa, ale sumarycznie idzie to wszystko na 100.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, vh napisał:

Płyta to zbędny klamot. Szkoda miejsca na nią w domu. A już żonglowanie płytami, żeby posłuchać muzyki, to w ogóle średniowiecze.

Podejście do odtwarzacza CD lub gramofonu i zmienienie płyty wyjdzie na zdrowie , bo z fotela trzeba dupe ruszyć.

Druga sprawa ,to że  płytę odsłuchuje się całą a nie po łebkach.

Nie to ,że jestem przeciwny słuchaniu przez streamer , bo sam tak słucham i jak mi się coś spodoba , wtedy kupuję nośnik.  Rozpakowanie nowej płyty , przeglądnięcie książeczki, to sama przyjemność. Tak samo z książką, lepiej przeczytać papierowe wydanie niż audiobooka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Chicago napisał:

Jeszcze raz, bo widzę, że nie jarzysz o co chodzi - jazz nagrywa się przeważnie w całości - każdy projekt studyjny, to są oryginalne sesje, gdzie nagrywa się muzykę w czasie terażniejszym - tu i teraz. Generalnie nagrywa się kilka razy tę samą kompozycję i na płytę wybiera się najlepszą, według oczywiście producenta, więc czy to studio, czy też klub i live koncert, większego znaczenia nie ma. W wyjątkowych przypadkach coś się dogrywa, ale sumarycznie idzie to wszystko na 100.

... i w tym sensie, jak powyższe wyjaśnienie i rozjaśnienie zagadnienia, powiedziałem, że zmiksowany 'jazz', zrobiony jako produkt masowy, komercyjny, gdzie poszczególne partie kompozycji nagrywa się indywidualnie, i oddzielnie, i miksuje to wszystko razem... nie jest 'jazzem' i jest totalnym przeciwieństwem idei jazzowej i nagrywania jazzowych płyt. Owszem, to jest art, ale już tylko w sferze wyobrażni i poczucia feelingu inżyniera od miksu, i to jemu w tych przypadkach należą się ukłony, a nie muzyce. Dlatego tak ważnym jest, żeby inżynier nagrań był też inżynierem od miksu, i przeważnie tak jest, co wydaje się być przecież całkiem zrozumiałym i logicznym zabiegiem.

Zresztą domyślny słuchacz, czy też czytacz, od razu powinien się zorientować, że w jazzie takie numery nie przechodzą, a dlaczego nie przechodzą...??? Dlatego, że ja tak mówię. 😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, izapat napisał:

Druga sprawa ,to że  płytę odsłuchuje się całą a nie po łebkach.

To tylko wynik zaprzeszłego myślenia, gdy gramofon nie dawał szansy przeskoczenia do innego utworu. Tak jak utworów nie komponuje się wszystkich naraz (czasem mają różnych autorów), tak i słuchać ich można osobno.

Do jazzu nie będę nawiązywał - jarzę wszystko, ale to tak niszowa gałąź, że nie ma żadnego znaczenia dla przemysłu. Grają w sumie dla siebie i niech tak zostanie 🙂

31 minut temu, izapat napisał:

Rozpakowanie nowej płyty , przeglądnięcie książeczki

Czyjaś przyjemność lub jej brak nie jest ujmowana w kalkulacjach biznesowych. W pamiętniku można zapisać sobie, co nam daje radość, ale będąc producentem czy wydawcą decydująca jest liczba klientów. I ci raczej już się opowiedzieli, co jest ich wyborem.

Można się zastanowić, czy to daje się zmienić. Wszelkie pomysły mile widziane. Jakikolwiek 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wuelem napisał:

Do jazzu nie będę nawiązywał - jarzę wszystko, ale to tak niszowa gałąź, że nie ma żadnego znaczenia dla przemysłu. Grają w sumie dla siebie i niech tak zostanie 🙂

Tak, grają dla siebie i dla garstki fanów, ale to jest właśnie Art, i artyści którzy robią jazzowy Art, po prostu niezwykle szanują swoich fanów i kolegów, więc siłą rzeczy starają się wydawać swoje płyty na CD, na LP i w ofercie mają niejednokrotnie streaming. To, o czym Ty drogi Wuelem rozprawiasz, to komercja i biznes... i oczywiście progresywny proces cywilizacyjno-technologiczny w całym ujęciu. Jakość na pewnym etapie zatrzymała się - chodzi mi o odbiór tej jakości - w zasadzie od hi-fi nic się nie zmieniło. Cały czas muzyka jedzie na tej samej hi-fajowskiej doktrynie, obojętnie czy to hi-fi +, czy też hi-end - to tak jak u Joe Passa i innych, prawie u wszystkich - całe życie gra się jedną i tę samą 'piosenkę' 😔

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, izapat napisał:

Podejście do odtwarzacza CD lub gramofonu i zmienienie płyty wyjdzie na zdrowie , bo z fotela trzeba dupe ruszyć.

Ale odtwarzacz CD i gramofon to też zbędny klamot, a podejść można do lodówki po colę albo piwo.

3 godziny temu, izapat napisał:

Druga sprawa ,to że  płytę odsłuchuje się całą a nie po łebkach.

Każdy słucha, jak chce, nie ma jedynie słusznej metody odsłuchiwania, aczkolwiek ja akurat słucham też całych płyt, kilka w tygodniu. Poniżej to, co odsłuchałem w ostatnim czasie wraz z oceną:

A Great Big World - Darling It's Over 2022 - 6/10
And So I Watch You From Afar - Jettison (2022) - 6/10
Apple Music The 100 Best Songs of 2021 - 5/10
Architects - For Those That Wish To Exist (2021) - 6/10
Audioslave - The Hultsfred Festival  - Sweden Broadcast 2003 (2022) - 6/10
Avril Lavigne - Love Sux 2022 - 6/10
Badflower - This Is How The World Ends (2021) - 6/10
Beth Hart - A Tribute To Led Zeppelin 2022 - 6/10
Billy Joel - Places 2022 - 4/10
Bomfunk MC's - Burnin' Sneakers (Special Limited Edition) (2002) - 6/10
Candy Dulfer - Saxuality (1990) - 3/10
Dream State - Something to Believe In 2006 - 3/10
Lauren Daigle - Behold (Deluxe Edition) 2016 - 6/10
Lauren Daigle - How Can It Be (Deluxe Edition) 2015 - 6/10
Lauren Daigle - Look Up Child 2018 - 6/10
Scott Stapp - Proof Of Life 2013 - 6/10
The Outpatience - Anxious Disease (1996) - 6/10
VA - 80 Przebojów na 80-lecie Polskiego Radia (2005) - 6/10
Yiruma - First Love (2001) - 5/10

3 godziny temu, izapat napisał:

Nie to ,że jestem przeciwny słuchaniu przez streamer , bo sam tak słucham i jak mi się coś spodoba , wtedy kupuję nośnik.  Rozpakowanie nowej płyty , przeglądnięcie książeczki, to sama przyjemność. Tak samo z książką, lepiej przeczytać papierowe wydanie niż audiobooka.

No ale ja nie słucham streamów. Mam parę płyt, ale je sprzedam (kilka zostawię), bo mam ich za dużo. Zawalają tylko miejsce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez vh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, vh napisał:

Ale odtwarzacz CD i gramofon to też zbędny klamot, a podejść można do lodówki po colę albo piwo.

Facet jak masz problem z obsługa płyt CD lub płyt winylowych to Twój problem 👹😈 Wiele osób słuchających muzykę kupuje płyty CD lub winylowe 👍👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje co miesiac kilka plyt. Fakt, glownie uzywanych, ale nowe tez sie zdarzaja. Np. w ubieglym miesiacu MALIA & BLANK,BORIS`-CONVERGENCE...I mimo zachwytow wszedzie nad tym jak to dobrze brzmi to zdecydowanie nie jest plyta z nawet top 10 najlepiej nagranych jakie mam. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mdavis napisał:

Facet jak masz problem z obsługa płyt CD lub płyt winylowych to Twój problem 👹😈 Wiele osób słuchających muzykę kupuje płyty CD lub winylowe 👍👌

Ale ja nie mam problemu z obsługą, tak samo jak nie miałbym problemu z noszeniem wody ze studni do  domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dosyć duża plytoteke. Plyty cd i vinyl zbierałem latami. Kompletowalem przez długie lata  całe dyskografie niezliczonych artystów. Zbierałem zwykle wydania jak i wypasione boxy deluxe. 

Przyszedł jednak czas, że docenilem zdobycze techniki i zostalem wciagniety ,,po uszy" w streaming.  Brzmi znakomicie a mozliwosci poznawania muzyki i artystow sa w zasadzie nieograniczone. Plyty nadal kupuje ale tylko jakies naprawde specjalne tytuły. Najważniejsza jest muzyka.  Fajnie jest słuchać że streamingu. Super jest od czasu do czasu kupić płytę i ,,dopieszczac " kolekcję. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, aryman napisał:

Super jest od czasu do czasu kupić płytę i ,,dopieszczac " kolekcję

Tak to prawda. Można to traktować jak hobby. Poznajemy dyskografię muzyczną  ulubionego artysty 👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze żeby tylko głośniki i całe audio-żelastwo zlikwidować, a dzięki nowym technologiom mieć możliwość podłączenia się do sieci bezpośrednio i przeżywać wszystko jak na 'live', włącznie z porno - to byłoby cudownie. Wtedy będzie sukces stuprocentowy. Nie wiem na razie jak, ale może jakieś gniazdko w głowie będzie zainstalowane i będzie można podłączyć mikro-router, albo CAT6 na twardo...??? Na razie jeszcze nad tym nie myślałem, ale myślę nad ideami Klausa - w sumie chodzi o jedno i to samo i tu i tu - chodzi o hybrydę, człowieka-ajfona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Chicago napisał:

Jeszcze żeby tylko głośniki i całe audio-żelastwo zlikwidować, a dzięki nowym technologiom mieć możliwość podłączenia się do sieci bezpośrednio i przeżywać wszystko jak na 'live', włącznie z porno - to byłoby cudownie. Wtedy będzie sukces stuprocentowy. Nie wiem na razie jak, ale może jakieś gniazdko w głowie będzie zainstalowane i będzie można podłączyć mikro-router, albo CAT6 na twardo...??? Na razie jeszcze nad tym nie myślałem, ale myślę nad ideami Klausa - w sumie chodzi o jedno i to samo i tu i tu - chodzi o hybrydę, człowieka-ajfona.

Marku, nie wiem co robisz w tym wątku bo wypowiedzi niektórych tutaj świadczą, że goście mają gumowe uszy. 

To fakt, że mamy płyty CD w różnej jakości ale porządnie wydany CDek jest nie do powtórzenia w streamingu. Mam w miarę dobry sprzęt ale nie jakiś mega wypasiony. Za każdym razem płyty ECM, Telarc, W&W pokazują swoją moc. Streaming ma daleko do tego poziomu. To po prostu słychać.

Można zjeść dobry obiad na porcelanie w fajnym lokalu a można zaspokoić głód kaszanką z gazety. Tu się je i tu się je. Kaszankę szybciej i wygodniej. Bez pierdzielenia się z całą etykietą. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Lech W napisał:

Marku, nie wiem co robisz w tym wątku bo wypowiedzi niektórych tutaj świadczą, że goście mają gumowe uszy. 

To fakt, że mamy płyty CD w różnej jakości ale porządnie wydany CDek jest nie do powtórzenia w streamingu. Mam w miarę dobry sprzęt ale nie jakiś mega wypasiony. Za każdym razem płyty ECM, Telarc, W&W pokazują swoją moc. Streaming ma daleko do tego poziomu. To po prostu słychać.

Można zjeść dobry obiad na porcelanie w fajnym lokalu a można zaspokoić głód kaszanką z gazety. Tu się je i tu się je. Kaszankę szybciej i wygodniej. Bez pierdzielenia się z całą etykietą. 

Herezje opowiadasz 😀  na dobrze ,, spasowanych" klockach masz  ze streamingu jakość plyty cd.

Oczywiście kontakt z fizycznym nośnikiem,  z okładką, z  książeczka daje klimat i robi robotę.

Nie ograniczajmy się.  Cd jest zajebista, vinyl jest super, kaseta jest ok i streaming jest jak najbardziej na tak.

Ważne, żeby słuchać wartościowych nut. Żeby z głośników  ,,płynął " davis, muse, floyd, vader A nie k**wa Zenek!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, aryman napisał:

Herezje opowiadasz 😀  na dobrze ,, spasowanych" klockach masz  ze streamingu jakość plyty cd.

Nu ja tak dlia paddierżanja razgawora 😜

Ale na poważnie to ja nie znam takiego streamingu.

Renesans winyli pokazuje, że oprócz muzyki, najważniejszej rzecz jasna, w naszych kolekcjach jest coś jeszcze.

Poza tym ja też słucham ze streamingu ale jak coś mi się bardzo podoba to kupuję płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, aryman napisał:

Oczywiście kontakt z fizycznym nośnikiem,  z okładką, z  książeczka daje klimat i robi robotę.

Tak to prawda 👍👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lech W napisał:

Nu ja tak dlia paddierżanja razgawora 😜

Ale na poważnie to ja nie znam takiego streamingu.

 

A ja znam. Mam na codzień. W innym wypadku, gdyby to nie grało tak dobrze, to nigdy bym nie odszedł tak bardzo od plyt cd. 

Inna jazda jest jest z vinylem. Tam rzeczywiście na styku igły z płyta pojawia się jakas magia. Czasami jest taki drive i taki groove, ze ojej. No a wziac w rece duza okładkę vinylowa- coś pięknego. 

Aczkolwiek ze streamingu też można osiągnąć bardzo analogowe, ciepłe brzmienie.  Czasami naprawdę można się pogubić i ,, uwierzyc" że to leci z gramniaka😀

A jeszcze A propos pikujacej  w dol sprzedaży nośników to przypomniało mi się że sytuacja wymusiła na artystach i branży szukanie nowych pomysłów i rozwiązań. 

Tak narodziła się np. Idea crowdfundingu. W branzy muzycznej jako pierwszy do tematu podszedl bodaj marillion. Zanim wydali płytę anoraknophobia , to kupiło ja 12 tyś osób.  I nie były to kwoty 50 PLN za egzemplarz tylko 250 ( czy coś około). Przy kolejnej płycie- marbles sprzedali w ten sposób 18 tyś egzemplarzy. Później ten myk powtorzyli kilka razy.

Ta sama ścieżka poszedł później radiohead tyle, że tam to już był jakiś kosmiczny level preorderu.  Sting ogłosił kiedyś kampanię,, co łaska "  za płytę.  

Tak więc branża, rynek, mozliwosci zmieniają się na naszych oczach niesamowicie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.03.2022 o 12:33, Chicago napisał:

Wszędzie powtarzają się te same tytuły - nawet w najlepszych sklepach z płytami na świecie. Obserwuję rynek płyt i tytuły jakie się pojawiają i jakie praktycznie natychmiast są sprzedawane. Poniekąd wysyp różnych najwartościowszych płyt z epoki bierze się też stąd, że prawa autorskie wielu wartościowych nagrań już wygasły, więc każda firemka wydaje co chce i jak chce. Zwiększona podaż i popyt na CD, to nakręcany biznes przede wszystkim - tak jak pisze jezz. Rynek nasycił się już LP, więc przyszła pora ma Telesfora - fale!

Nie podejrzewam, że cokolwiek przebije streaming - nawet Klaus w swoich ideach pisze, że przyszłościowy człowiek-ajfon nie będzie nic posiadał na własność, tylko będzie wypożyczał... jak będzie miał oczywiście dostateczną ilość punktów w banku za dobre sprawowanie 😀

Zawsze będę ludzie ,którzy będą chcieli mieć i to na nośnikach.Tak jak są ludzie którzy kupują książki pomimo tego,że są audiobooki i biblioteki .Tylko,że będą w mniejszości .Ja do nich należę .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Lech W napisał:

Marku, nie wiem co robisz w tym wątku bo wypowiedzi niektórych tutaj świadczą, że goście mają gumowe uszy. 

Kocham to forum.😀

 

12 godzin temu, Lech W napisał:

Można zjeść dobry obiad na porcelanie w fajnym lokalu a można zaspokoić głód kaszanką z gazety. Tu się je i tu się je. Kaszankę szybciej i wygodniej. Bez pierdzielenia się z całą etykietą. 

Ale cd odchodzi w siną dal, o tym tu  piszę, przynajmniej ja.

 

4 godziny temu, Lech W napisał:

Renesans winyli

Dla mnie, znakomicie wykreowana moda, w okresie spadku zysków ale to nisza niszy.

Ceny winyli też zaporowe dla obecnych konsumentów muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, aryman napisał:

Herezje opowiadasz 😀  na dobrze ,, spasowanych" klockach masz  ze streamingu jakość plyty cd.

CD to tylko 16 bitów. Są lepsze jakościowo cyfrowe wydawnictwa - 24-bitowe (tzw. gęste formaty). Choć ja akurat nie jestem nietoperzem i wystarczy mi marne 16 bitów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez vh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Lech W napisał:

Można zjeść dobry obiad na porcelanie w fajnym lokalu a można zaspokoić głód kaszanką z gazety. Tu się je i tu się je.

Uświadomi ę cię - masz wywody przedszkolaka. Np. przy rosyjskich oligarchach jesteś nikim. Na nic cię nie stać. Na ich styl życia i jakość usług, z których korzystają. Daruj sobie najniższych lotów wtręty.

13 godzin temu, Lech W napisał:

porządnie wydany CDek jest nie do powtórzenia w streamingu.

To przy warunku (jeśli przyznać ci rację), że masz maksymalnej jakości sprzęt - głównie kolumny. Bo streaming na lepszym sprzęcie będzie bardziej atrakcyjny - i lepszy jakościowo - niż na marniejszym. Znowu, byle jaki oligarcha ma statystycznie lepszą jakość odsłuchu niż ty ze swoim segregującym podejściem.

Winyl, kaseta magnetofonowa, czy słuchanie na żywo - nie o tym jest temat. Jest o wycofywaniu z rynku płyt CD.

Nie jest to też temat o kompleksach ani wartościowaniu muzyki.

12 godzin temu, aryman napisał:

Ważne, żeby słuchać wartościowych nut. Żeby z głośników  ,,płynął " davis, muse, floyd, vader A nie k**wa Zenek!

Twoją robotę też ktoś może uznać za wieśniacką. Np. oligarcha, na rzecz którego możesz tyrać w uniżeniu.

Szanuj innych, by mieć od nich szacunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Wuelem napisał:

Winyl, kaseta magnetofonowa, czy słuchanie na żywo - nie o tym jest temat. Jest o wycofywaniu z rynku płyt CD.

Temat nie jest o wycofywaniu płyt CD, tylko o wzroście sprzedaży płyt CD. Nie ściemniaj proszę.

Przede wszystkim boom na CD jest cały czas w Japonii - obecnie najwięcej tytułów tam się wznawia - praktycznie wszystko tłoczą od początku - cały katalog Blue Note, dużo z ECM, Freedom, Enja...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, jezz napisał:

Ale cd odchodzi w siną dal, o tym tu  piszę, przynajmniej ja.

No niezupełnie odchodzą w siną dal - zeszły do kolekcjonerskiej niszy i tak jak pisałem, w tych niszowych kategoriach należy rozpatrywać wzrost lub spadek sprzedaży. O skali powodzenia płyt CD, tak jak w dekadzie lat 90-tych i pierwszej dekadzie po MIllennium, nawet nie ma co rozprawiać, bo to już nigdy nie wróci. W każdym razie najważniejszy jest prąd - jak go zabraknie, to ani tu, ani tam nie będzie nic grało. Więc może lepiej zamiast CD, zbierajmy zapasy benzyny...???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.03.2022 o 12:50, testosteron napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pierwszy raz od 17 lat wzrosła sprzedaż nośników fizycznych.

Przyznam się że to ja mocno nabijam licznik sprzedanych płyt CD/SACD i winyli. Mam oczywiście terabajty gęstych plików, mam Amazona itp. ale na stare lata ciągle kupuję fizyczne płyty.

Zastanawiałem sie nawet dlaczego- przecież nie chodzi o jakośc. każda płyta gra inaczej, raz lepiej na winylu, raz na SACD a innym razem z gęstego pliku. Doszedłem do wniosku że najchętniej kupuję "piekne" płyty, czyli wydane w ładnych kartonikach, z dodatkami czy w boxach. Takie z dodatkowymi nagraniami, czy płytami. Wydane zacnie jak The Beatles przez Apple, albo winyle Half Speed czy 45RPM 5LP. 

Problemem jest tylko miejsce gdzie to wszystko trzymać, ale jak to sie ogarnie to hulaj dusza.

Właśnie jestem w trakcie zamawiania dyskografii Nicka Cavea i nie mogę zdecydować na format. Pink Floyd czy King Crimson wiadomo trzeba mieć i na CD i na winylach, natomiast tu mam dylemat może ktoś podpowie ?

4 godziny temu, vh napisał:

CD to tylko 16 bitów. Są lepsze jakościowo cyfrowe wydawnictwa - 24-bitowe (tzw. gęste formaty). Choć ja akurat nie jestem nietoperzem i wystarczy mi marne 16 bitów.

Ale przynajmniej jak ja masz odwagę przyznać bez bicia że oryginał to gęsty plik 24 lub 32 bitowy albo DSD/DXD, natomiast płyta CD to tylko produkt powstały z tego doskonałego, gęstego studyjnego materiału.

7 godzin temu, aryman napisał:

A ja znam. Mam na codzień. W innym wypadku, gdyby to nie grało tak dobrze, to nigdy bym nie odszedł tak bardzo od plyt cd. 

Inna jazda jest jest z vinylem. Tam rzeczywiście na styku igły z płyta pojawia się jakas magia. Czasami jest taki drive i taki groove, ze ojej. No a wziac w rece duza okładkę vinylowa- coś pięknego. 

Aczkolwiek ze streamingu też można osiągnąć bardzo analogowe, ciepłe brzmienie.  Czasami naprawdę można się pogubić i ,, uwierzyc" że to leci z gramniaka😀

A jeszcze A propos pikujacej  w dol sprzedaży nośników to przypomniało mi się że sytuacja wymusiła na artystach i branży szukanie nowych pomysłów i rozwiązań. 

Tak narodziła się np. Idea crowdfundingu. W branzy muzycznej jako pierwszy do tematu podszedl bodaj marillion. Zanim wydali płytę anoraknophobia , to kupiło ja 12 tyś osób.  I nie były to kwoty 50 PLN za egzemplarz tylko 250 ( czy coś około). Przy kolejnej płycie- marbles sprzedali w ten sposób 18 tyś egzemplarzy. Później ten myk powtorzyli kilka razy.

Ta sama ścieżka poszedł później radiohead tyle, że tam to już był jakiś kosmiczny level preorderu.  Sting ogłosił kiedyś kampanię,, co łaska "  za płytę.  

Tak więc branża, rynek, mozliwosci zmieniają się na naszych oczach niesamowicie.

To o czym piszesz to była wojna o kase i tyle.

natomiast teraz faktycznie mamy renesans na płyty fizyczne. Tyle wydawnictw w takiej jakości i w najróżniejszych boxach itp. nigdy tyle nie było.

problemem jest tylko straszna podwyżka cen w ostatnim czasie. Jeszcze nie tak dawno stare wydania winylowe z epoki chodziły po kilkanascie/ kilkadziesiąt zł. teraz byle jaka płyta ponad sto zł. W Empiku wszystko do góry niemal 100%, w Rockserwisie znikaja tytuły, by zaraz pojawić sie w wyzszej cenie. Dodax słynący z okazyjnych cen wystrzelił z cenami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Wuelem napisał:

Uświadomi ę cię - masz wywody przedszkolaka. Np. przy rosyjskich oligarchach jesteś nikim. Na nic cię nie stać. Na ich styl życia i jakość usług, z których korzystają. Daruj sobie najniższych lotów wtręty.

To przy warunku (jeśli przyznać ci rację), że masz maksymalnej jakości sprzęt - głównie kolumny. Bo streaming na lepszym sprzęcie będzie bardziej atrakcyjny - i lepszy jakościowo - niż na marniejszym. Znowu, byle jaki oligarcha ma statystycznie lepszą jakość odsłuchu niż ty ze swoim segregującym podejściem.

Winyl, kaseta magnetofonowa, czy słuchanie na żywo - nie o tym jest temat. Jest o wycofywaniu z rynku płyt CD.

Nie jest to też temat o kompleksach ani wartościowaniu muzyki.

Twoją robotę też ktoś może uznać za wieśniacką. Np. oligarcha, na rzecz którego możesz tyrać w uniżeniu.

Szanuj innych, by mieć od nich szacunek.

Co ma jakiś osrany oligarcha do muzyki. Widzę , że my toczymy w tym momencie własną wojnę między nośnikami a internetem.

Tak jak ja urodzonych w latach 70-tych w większości będzie uważać , że winyl , czy cd jest nośnikiem , którego lepiej się słucha , szczególnie wydawnictw z lat 80-90 , strimowanie , to już nie to samo , chociaż jakość np. Tidal MQA jest naprawdę bardzo dobra.

Z kolei urodzeni i wychowani na srajfonach inaczej będą podchodzić do muzyki i jej odtwarzaniu. Nie biegali za czystymi kasetami , żeby nagrać audycję w "trójce" Winyle też nie były ogólnie dostępne, tylko trzeba było kupować ze wschodu , melodia, lub balkanton.

Niestety czasy są takie , że każdy teraz może wydrzeć ryja ( czyli zaśpiewa cover ) i jest artystą.

Każdy rodzaj żródła jest dobry , dopóki odtwarzamy ulubioną muzykę.

I w cale mnie nie poniosło, takie jest moje zdanie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Chicago napisał:

Temat nie jest o wycofywaniu płyt CD, tylko o wzroście sprzedaży płyt CD. Nie ściemniaj proszę.

Nie mam w zwyczaju ściemniać - po prostu uwzględniam aktualne dane sytuacyjne.

Przypomnij proszę, jakie sklepy spożywcze prowadziły sprzedaż CD w latach 80-tych czy 90-tych, czyli w czasach dobrostanu dla tego nośnika.

Czy dzisiaj obecność płyt CD w Biedronce to przejaw ich popularności, czy raczej zrównanie z kartoflem i marchewką. W sumie są nawet w zbliżonej cenie do tej zieleniny...

***

Każdy fan muzyki powinien mieć dużo płyt CD, bo przecież lubi słuchać muzyki i ją kupował. Ja też mam pokaźną liczbę. Ale kupowanie płyt CD w Biedronce oznacza, że nie kupuje się tego, co by się chciało, ale to, co rzuca w przecenie. A jak spytać - nawet forumowiczów w tym temacie - to okaże się, że ostatnie zakupy lub te najczęstsze są w Biedronce.

Jako taki poziom sprzedaży CD w Polsce jest właśnie dlatego, że tę statystykę podbija kanał biedronkowy. Gdyby je stąd zabrać, liczby sprzedażowe by szorowały po ziemi. Spadki procentowe by były katastroficzne. Bo sprzedają się okolicznościowe boxy, z materiałem sprzed lat. A winyle też z zespołami do kolekcjonowania "staruszków" z młodości", bo przecież z nowych rzeczy jest z 3 wykonawców z topu list przebojów.

Media Markt nie daje już możliwości kupowania muzyki na nośnikach. Stąd logiczny wniosek, że sprzęt do jej słuchania także zejdzie z półek. Poza rozbudowywaną sekcją telefonów, w których już często nie ma nawet gniazda jack na słuchawki przewodowe.

Też można bronić przewagi jakościowej słuchawek z kablem nad tymi bez kabla, ale co to obchodzi zwykłego Kowalskiego czy Nowakową... Tak jak tu wyżej ktoś rozsądnie wypomniał, że płyta CD to jest ograniczony jakościowo gęsty plik studyjny.

Jakość nie jest więc obiektywna, ale relatywna. Lepsza lub gorsza od czegoś, a nie najlepsza bezwarunkowo.

6 godzin temu, Chicago napisał:

Temat nie jest o wycofywaniu płyt CD, tylko o wzroście sprzedaży płyt CD. Nie ściemniaj proszę.

Jeśli nadal mamy pisać TYLKO w temacie, proszę o porównanie liczby sklepów płytowych, dajmy na to 20 lat temu i dzisiaj.

Ja mogę rozpisać długą listę, w których kiedyś kupowałem płyty, a dziś już ich nie ma. Też poza Polską.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Wuelem napisał:

Przypomnij proszę, jakie sklepy spożywcze prowadziły sprzedaż CD w latach 80-tych czy 90-tych, czyli w czasach dobrostanu dla tego nośnika.

Czy dzisiaj obecność płyt CD w Biedronce to przejaw ich popularności, czy raczej zrównanie z kartoflem i marchewką. W sumie są nawet w zbliżonej cenie do tej zieleniny...

Proszę cię - ja nigdy nie kupowałem płyt w sklepach spożywczych, więc nie wiem o czy mówisz...???  Zupełnie inaczej traktuję to zagadnienie niż Ty, mój przyjacielu. W ogóle nie rozumiem Twojego problemu? Co chcesz udowodnić? Że płyty CD trafiły do lamusa? Tak, trafiły, zgadza się - ale co z tego? Co to ma do rzeczy? Testosteron napisał, że zauważono zwiększony popyt na płyty, co również i ja zauważyłem (obserwując rynek nie na podstawie ruchów CD w sklepach spożywczych) i to wszystko. Przez najbliższe lata płyty CD będą się sprzedawać jak LP - wszystkie komisy z płytami, nowymi i używanymi, przestawią się na kupno i sprzedaż CD, tak jak kiedyś przestawili się z płyt CD z powrotem na LP. Tak jak mówią, to są w tym biznesie fale. I mówią to fachowcy, którzy w tym siedzą po kilkadziesiąt lat, więc silą rzeczy będę wierzył co oni mówią, niż to co mówią forumowicze na naszym Forum. Nikt nie pisze tutaj o skali popularności lat 90 w kontekście sprzedaży płyt CD...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta CD powstała w latach osiemdziesiątych XX wieku. Do chwili obecnej jest produkowana i będzie jeszcze produkowana. Można powiedzieć, ze płyta CD jest ponadczasowa i muzyka na niej zawarta też 😊👌

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mdavis napisał:

Do chwili obecnej jest produkowana i będzie jeszcze produkowana

Nie, bo produkują korporacje, a one kierują się tylko zyskiem. Zaraz nie będzie wydawanych CD. A jak zniknie rynek masowy, to i niszowy (wydawnictwa niezależne, jazzowe, itd.) straci rację bytu.

2 godziny temu, Chicago napisał:

wszystkie komisy z płytami, nowymi i używanymi, przestawią się na kupno i sprzedaż CD

Teraz komisy w Polsce bazują na ofercie LP. Tak też się wypowiadasz. le że przestawią się wkrótce na CD - tu mam inne zdanie. Cyfrowy streaming i cyfrowy zapis na CD nie będzie wart uwagi dla zwykłych ludzi. Analogowa płyta to inny sposób odbioru i inny dźwięk / a nawet inny sprzęt do odtwarzania - stąd popularność. Podnoszenie jakości streamingu (nieuchronne) pogrzebie ostatecznie płytę CD (na wzór kasety magnetofonowej i filmowej VHS). Żadne komisy nie skupują dziś płyt CD. Na jarmarkach są w kartonach po parę złotych. Nikt ich nie zostawia na potem - pozbywają się jako już bez wartości.

A wyższe ceny CD wynikają z mniejszych nakładów lub kończących się nakładów. Wszyscy wiedzą, że nie będzie wznowień i grupa jeszcze kupujących zapłaci wyższą cenę za podtrzymywanie nostalgii. Zresztą mniejsza sprzedaż trzeba zrekompensować wyższą ceną, bo koszt wytworzenia przecież nie maleje. Kiedyś przeceny były po 10-15 latach od wydania tytułu, dziś są po roku lub za połowę po paru miesiącach. Artyści odsprzedają prawa do katalogu swoich utworów - wiedzą, ze to ostatni moment. Gdyż znaczenie muzyki jako takiej dla codziennego życia maleje zastraszająco.

Tak więc ubywanie nośników odpowiada ogólnemu trendowi spadku znaczenia muzyki na rzecz innych aktywności ludzi.

Zauważmy, że w muzyce poważnej jest wciąż odgrzewana klasyka i niewiele nowego na skalę zainteresowania się większości. Jazz prawie nie istnieje w szerszym odbiorze. Muzyka rockowa też notuje schyłek (era płyty CD - tym samym podziela podobny los). Powstaje inna muzyka - o innym ciężarze znaczeniowym - inaczej dostarczana.

2 godziny temu, Chicago napisał:

Testosteron napisał, że zauważono zwiększony popyt na płyty, co również i ja zauważyłem

Czy wysyp na Allegro albo na jarmarkach to zwiększony popyt? Bo przecież nie w sklepach jest więcej klientów przy półkach z CD. Bo tych półek już prawie nie ma.

Wietrzenie magazynów lub upłynnianie zamrożonej gotówki nie oznacza rozwoju - to etap zwijania się. Żeby nie było - ubolewam nad tym, ale zrezygnowanie z nośników odkryło dobre strony w dostępie do muzyki.

Trzeba tylko zdać sobie sprawę, że w przyszłości ten dostęp nie będzie tak tani, jak jest dzisiaj. Bo korporacje (wracam do podstaw) kierują się dochodowością. Klient bez wyboru jest najlepszym klientem - zapłaci, bo musi.

Chyba że lubi muzykę improwizowaną (w opozycji do misternie skomponowanej i powtarzanej...) - to sam sobie zagra chwyciwszy za dowolny instrument :-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Wuelem napisał:

Czy wysyp na Allegro albo na jarmarkach to zwiększony popyt? Bo przecież nie w sklepach jest więcej klientów przy półkach z CD. Bo tych półek już prawie nie ma.

Nie wiem jak z Tobą rozmawiać, ale żeby nie smęcić, powiem krótko - nie interesuje mnie ani Allegro, ani sklepy mięsne, które przy okazji żenią  płyty CD - swoje obserwacje opieram na czołowych sklepach płytowych w moim mieście. Myślę, że nie ma co  dłużej męczyć worka. I na zakończenie dorzucę co już mówiłem - poruszamy się w sferze niszy w kontekście sprzedaży CD i tak należy do tematu podejść, a Ty z uporem maniaka chcesz coś udowodnić. Ja Ci przyznaje racje - tak, CD przepadło i już nie będzie powrotu do tego nośnika, a to że Japończycy wszystko wznawiają i wydają, to tylko nieistotny niuans. Dziękuje. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.