Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacze lamp do odtwarzania muzyki wysokiej jakości


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, MSki napisał:

Wiem, że jest zapas tych 50V DC dla obu lamp ..dla 6SN7 Uhk 200V, a dla 6S19P Uhk 250V, ale przy rozgrzanej i długo pracującej lampie zmienia się nieznacznie geometria elementów wewnątrz lampy i łatwiej o przebicie h-k.

W wariancie stereo stosuję pierwszą i drugą inną lampę, w przypadku monobloków inne typy lamp. 6C2C to kompletny analog, a grają jeszcze lepiej (6J5 z RCA z jakiegoś powodu brzmi gorzej), 6Г1 działa dobrze na wejściu. Tutaj nie ma żadnych problemów.

9 godzin temu, Lisor napisał:

Bardziej nurtuję mnie transformator. Ciekawe, czy te dodatkowe uzwojenie wtórne w obwodzie katody jest nawinięte na wierzchu cewki normalnie skonstruowanego transformatora. Czyli robimy trafko na 5,9 kila, potem na wierzchu dowijamy brakującą 1/12 wtórno-anodowego i gitara. Tak zrobiony transformator oczywiście zadziała poprawnie, ale czy właściwie ? 

 

Możesz to zakończyć, ale nic dobrego z tego nie wyjdzie. Wymagane jest dobre połączenie między uzwojeniem pierwotnym i wtórnym, co wymaga specjalnej konstrukcji transformatora.

6 godzin temu, MSki napisał:

Tg jest podobny do tego, który zastosowano w Sansui AU70.

Dla ukraińskiego ampa na 811 i dla GU72 są nawinięte uzwojenia katodowe. Całkiem możliwe, że zastosowanie tego typu rozwiązania rzutuje na ilość, obniżenie zniekształceń dla całego pasma audio, ale może również przekładać się na sam dźwięk, bardziej zbliżony do urządzeń tranzystorowych. Ja wolę jednak auto-bias od fixed-biasu (w GU72).

Dla znacznie mniejszych mocy i innych lamp (noval) można spróbować, bez zbytniego kombinowania, wykorzystać Tg z dodatkowym uzwojeniem dla wyjścia słuchawkowego 300 ohmowego, w roli katodowego ..ale to są dywagacje poza tematyczne, choć związane z DIY 😄

Uzwojenie katodowe zmniejsza zniekształcenia i rezystancję wyjściową, ale nie wydłuża widma harmonicznych. Długie widmo, choć przy bardzo małych wartościach, jest oznaką brzmienia tranzystora, tutaj charakter dźwięku się nie zmienia. Bez uzwojenia katodowego, na przykład z 6C33C, trudno jest uzyskać więcej niż 6-8 watów jakościowego dźwięku, z uzwojeniem można uzyskać 20 watów lub więcej.

Edytowane przez SVS

... czy ktoś produkuje i sprzedaje  trafa głośnikowe do 811 ? Sam konstruować czegoś takiego nie zamierzam, bo polegnę. Szkoda czasu i nakładów. 

Pisałem wcześniej, że popełniłem coś na 811, prawdopodobnie powrócę do tematu i zrobię nową odsłonę. Oryginalna wersja zakłada sprzężenie zwrotne, wtedy nie zrobiłem- może to spowodowało umiarkowany zachwyt brzmieniem uzyskanego z tej konstrukcji. Trza to sprawdzić.

 

 

Godzinę temu, Lisor napisał:

... czy ktoś produkuje i sprzedaje  trafa głośnikowe do 811 ? Sam konstruować czegoś takiego nie zamierzam, bo polegnę. Szkoda czasu i nakładów. 

Pisałem wcześniej, że popełniłem coś na 811, prawdopodobnie powrócę do tematu i zrobię nową odsłonę. Oryginalna wersja zakłada sprzężenie zwrotne, wtedy nie zrobiłem- może to spowodowało umiarkowany zachwyt brzmieniem uzyskanego z tej konstrukcji. Trza to sprawdzić.

Sami nawijamy transformatory. Żelazko transformatorowe firmy Waassner.

Schemat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) opiera się na informacjach zwrotnych. Dawno nie korzystałem z ogólnego sprzężenia zwrotnego, to śmierć dla dźwięku. Moje uszy to słyszą i nie robię rzeczy, których nie lubię. Oczywiście używam też bardziej melodyjnych trybów lampy, jak to słyszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

... z uwagą przejrzałem zapodaną wyżej stronę, jak dla mnie to zawiera kawał dobrej, inżynierskiej roboty😊.

A jak w praktyce wygląda zakup transformatora głośnikowego / to zdaje jakieś Tango... /, no i ile za parę trzeba zapłacić ?

2 godziny temu, Lisor napisał:

... z uwagą przejrzałem zapodaną wyżej stronę, jak dla mnie to zawiera kawał dobrej, inżynierskiej roboty😊.

A jak w praktyce wygląda zakup transformatora głośnikowego / to zdaje jakieś Tango... /, no i ile za parę trzeba zapłacić ?

Cieszę się, że moje informacje Ci pomogą.

Nie powiem jak i gdzie kupić transformatory, bo sam wszystko obliczam i nawijam.

2 godziny temu, MSki napisał:

To zdanie wyrwałem co prawda z kontekstu i jedynie domyślać się mogę, że dotyczy układów  zaprezentowanych powyżej wzmacniaczy. Ale nie można tak generalizować, że globalne ujemne sprzężenie zwrotne, to śmierć dla dźwięku. Jedne lampy zagrają (bez g.u.s.z), a inne nie.

SVS, wzmacniacze które prezentujesz i sprzedajesz mają chyba jedną przewagę konstrukcyjną nad innymi i jest to transformator głośnikowy, który (jak przypuszczam), pełni poza podstawową, jeszcze dwie role, a mianowicie dopalacza i to na nim jest realizowane to sprzężenia zwrotne.

Czy Twoja firma jest w stanie wykonać Tg z uzwojeniem katodowym dla różnych typów lamp i jaki byłby orientacyjny koszt takiego transformatora ? Myślę, że tym pytaniem nieco "rozbujam" temat i zajrzy tu więcej chętnych na budowanie własnych urządzeń.

Teraz trudno cokolwiek obiecać, za żelazko transformatorowe Waassner zapłaciłem we wrześniu 2021 r., zrobiłem w kwietniu 2022 r. i planuję dostać do końca tego miesiąca. W tym samym czasie Niemcy dwukrotnie przesuwali termin. Z powodu COVID na świecie występują obecnie duże problemy z materiałami i komponentami.
Ponadto, aby wykonać osobne transformatory, trzeba rozszerzyć produkcję. Chcemy to zrobić, ale musimy mieć stabilne zamówienia. Bezproblemowo kompletujemy nasze wzmacniacze.

 

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o cenę. Cena zależy od mocy, rezystancji wewnętrznej lampy, niższej częstotliwości pracy i innych czynników. Transformatory do SE wzmacniaczy tego typu i mocy (które dobrze odtwarzają wszystkie gatunki muzyczne) będą kosztować co najmniej 500 euro.

2 godziny temu, SVS napisał:

Cieszę się, że moje informacje Ci pomogą.

Nie powiem jak i gdzie kupić transformatory, bo sam wszystko obliczam i nawijam.

... to super😊, bo już się bałem, że mogą być Tanga- uniwersalne i wieloomowe, od 4 do 16 omów😥. A te uśrednione 500 euro to za sztukę,  czy za parę?

2 godziny temu, Lisor napisał:

... to super😊, bo już się bałem, że mogą być Tanga- uniwersalne i wieloomowe, od 4 do 16 omów😥. A te uśrednione 500 euro to za sztukę,  czy za parę?

Na sztukę te transformatory mają 7-8 Hz przy -3 dB. Tanga ci tego nie da.

... na koniec pozostało zapytać ile kosztuje wzmacniacz u układzie SET na lampie 811 i czy są lub będą  konstruowane o mocy w granicach 10 W. Moc 20-25 W jest dla nie zdecydowanie za wysoka z racji posiadanie głośników o dużej skuteczności. Mój osobisty, przeciwsobny wzmacniacz o mocy 15 W z triody spoczywa niewłączany o kilkunastu miesięcy😥.

 

 

 

 

 

11 godzin temu, Lisor napisał:

... na koniec pozostało zapytać ile kosztuje wzmacniacz u układzie SET na lampie 811 i czy są lub będą  konstruowane o mocy w granicach 10 W. Moc 20-25 W jest dla nie zdecydowanie za wysoka z racji posiadanie głośników o dużej skuteczności. Mój osobisty, przeciwsobny wzmacniacz o mocy 15 W z triody spoczywa niewłączany o kilkunastu miesięcy😥.

... wzmacniacz SE na lampie 811 kosztuje 4000 euro, w postaci monobloków 4800-5000 euro. Jeśli ograniczysz się do 10 watów i zastosujesz transformatory o mniejszej mocy, cena będzie niższa o 200 euro. Dawniej czas produkcji wynosił 4-6 tygodni, teraz można go nieco wydłużyć. Ale na etapie montażu jest kilka produktów, które można dość szybko wykończyć. Wszystko da się pogodzić.

On 6/11/2022 at 10:57 PM, SVS said:

Dawno nie korzystałem z ogólnego sprzężenia zwrotnego, to śmierć dla dźwięku. Moje uszy to słyszą 

Czy aby na pewno?

Bo teksty o zgubnym wpływie sprzężenia zwrotnego to zwykła herezja.

 

Edytowane przez bum1234
7 godzin temu, bum1234 napisał:

Czy aby na pewno?

Bo teksty o zgubnym wpływie sprzężenia zwrotnego to zwykła herezja.

 

Pisałem o ogólnych sprzężenie zwrotnych, a nie po prostu sprzężenie ogólnie w każdym przypadku. Jak nie wiesz, uzwojenie katody też jest sprzężenie zwrotne, ale lokalne. Narysowałem tutaj moje obwody i wszystkie mają uzwojenia katodowe. Dlatego konieczne jest dokładniejsze zbadanie przedmiotu sporu.

39 minutes ago, SVS said:

Pisałem o ogólnych sprzężenie zwrotnych, a nie po prostu sprzężenie ogólnie w każdym przypadku. Jak nie wiesz, uzwojenie katody też jest sprzężenie zwrotne, ale lokalne. Narysowałem tutaj moje obwody i wszystkie mają uzwojenia katodowe. Dlatego konieczne jest dokładniejsze zbadanie przedmiotu sporu.

Dawno temu parokrotnie zamieszczałem na forum (nie tylko ja zresztą i ne byłem pierwszy) linka do znakomitego artykułu na temat sprzężenia zwrotnego i lokalnego i globalnego. Zły wpływ globalnej pętli na pracę wzmacniacza to mit, który funkcjonuje bez przerwy. Jak będę miał chwilę czasu to znajdę ten artykuł. Co prawda można go znaleźć w moich wpisach, ale wyszukiwarka na forum działa tak jak działa.

"uzwojenie katody" nie jest sprzężeniem zwrotnym. Katoda to elektroda, chyba, że masz na myśli lampę bezpośrednio żarzoną. Ale wtedy katoda też nie jest sprzężeniem zwrotnym. Jeśli już coś piszemy, to dbajmy o precyzję sformułowań, bo potem okazuje się, że np. transmitancja czwórnika zależy od jego obciążenia 😄

 

31 minut temu, bum1234 napisał:

Dawno temu parokrotnie zamieszczałem na forum (nie tylko ja zresztą i ne byłem pierwszy) linka do znakomitego artykułu na temat sprzężenia zwrotnego i lokalnego i globalnego. Zły wpływ globalnej pętli na pracę wzmacniacza to mit, który funkcjonuje bez przerwy. Jak będę miał chwilę czasu to znajdę ten artykuł. Co prawda można go znaleźć w moich wpisach, ale wyszukiwarka na forum działa tak jak działa.

"uzwojenie katody" nie jest sprzężeniem zwrotnym. Katoda to elektroda, chyba, że masz na myśli lampę bezpośrednio żarzoną. Ale wtedy katoda też nie jest sprzężeniem zwrotnym. Jeśli już coś piszemy, to dbajmy o precyzję sformułowań, bo potem okazuje się, że np. transmitancja czwórnika zależy od jego obciążenia 😄

Może to moja wina, że znam polski, to wyjaśnię, że uzwojenie katody to uzwojenie transformatora wyjściowego połączonego z katodą lampy wyjściowej.

 

Można przytoczyć kilkanaście artykułów, ale każdy artykuł jest osobistym wyobrażeniem autora o problemie.

W czasie komunikacji z fanami nagrań audio zacząłem dzielić ich na dwie grupy warunkowe: fanów brzmienia „studyjnego” i fanów brzmienia „koncertowego”. I wszyscy myślą, że jego stanowisko jest słuszne.

Z technicznego punktu widzenia pierwszy dźwięk jest charakterystyczny dla wzmacniaczy z głębokim sprzężeniem zwrotnym (obejmującym kilka etapów), drugi - dla wzmacniaczy bez sprzężenia zwrotnego lub z lokalnym sprzężeniem zwrotnym (rezystor w katodzie lampy lub uzwojenie katodowe). Jestem fanem „koncertowego” brzmienia, ale nie uważam za konieczne jego kampanii, każdy dokonuje własnego wyboru. Kontrowersje wokół tego wyboru to bezskutecznie strata czasu.

1 hour ago, SVS said:

Może to moja wina, że znam polski, to wyjaśnię, że uzwojenie katody to uzwojenie transformatora wyjściowego połączonego z katodą lampy wyjściowej.

Przepraszam, masz rację. Nie czytałem twoich wcześniejszych wpisów. Swoją drogą uzwojenie katody to nie jest precyzyjne i poprawne sformułowanie.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że traktowanie sprzężenia zwrotnego jako zło wszelakie to typowy audiofilski mit, wynikający z traktowania swojego narządu słuchu jako doskonałego i obiektywnego przyrządu pomiarowego, co jest nieprawdą.

Podziały słuchaczy na różne grupy w taki sposób jak we wpisie wyżej są również dalekie od rzeczywistości ze względu na to co napisałem wyżej. Nie można subiektywnych  opinii traktować jako podstawy do wiarygodnych wniosków.

Subiektywnie bez sprzężenia zwrotnego moim zdaniem gra realniej-prawdziwiej

Każdy sobie sam wybiera potwora z którym później musi żyć

Tyle moim zdaniem i nie zamierzam wchodzić w dyskusję co kto i jak mierzył i jak słyszał

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

9 godzin temu, bum1234 napisał:

Przepraszam, masz rację. Nie czytałem twoich wcześniejszych wpisów. Swoją drogą uzwojenie katody to nie jest precyzyjne i poprawne sformułowanie.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że traktowanie sprzężenia zwrotnego jako zło wszelakie to typowy audiofilski mit, wynikający z traktowania swojego narządu słuchu jako doskonałego i obiektywnego przyrządu pomiarowego, co jest nieprawdą.

Podziały słuchaczy na różne grupy w taki sposób jak we wpisie wyżej są również dalekie od rzeczywistości ze względu na to co napisałem wyżej. Nie można subiektywnych  opinii traktować jako podstawy do wiarygodnych wniosków.

Faktem jest, że cała branża audio pracuje na ludzi żyjących z ich gustami i upodobaniami. Gdybyś miał rację, byłby jeden model najlepszego wzmacniacza na świecie, jeden model odtwarzacza i wszystkie inne urządzenia najlepszych produktów według niektórych szacunków.

Wszystkie te produkty są stworzone nie do przyrządów pomiarowych, a do słuchania muzyki i tak okazuje się, że bardzo często bardziej poprawny i naturalny dźwięk dla uszu daje produkt, który nie jest najlepszy pod względem pomiarowym.

Istnieje inna ciekawa nauka jak psychoakustyka, która uważa za normalne, że dźwięk o najmniejszych zniekształceniach nie zawsze jest przez człowieka odbierany jako najlepszy. Np. nasz mózg odbiera dźwięk o dość dużym zniekształceniu, ale o krótkim widmie jako naturalny, natomiast sygnał o zniekształceniu 0,00000...%, ale o widmie 40 harmonicznych nieożywionych i sztucznych.

 

Istnieje wiele innych czynników, ale generalnie w naszym przypadku, czy nam się to podoba, czy nie, jest to ważniejsze niż dobro czy zło. Człowiek głosuje portfelem nie na oscyloskop, ale na własna przyjemność

I co jest precyzyjne i poprawne sformułowanie uzwojenie katody?

  • Moderatorzy
Godzinę temu, SVS napisał:

Wszystkie te produkty są stworzone nie do przyrządów pomiarowych, a do słuchania muzyki i tak okazuje się, że bardzo często bardziej poprawny i naturalny dźwięk dla uszu daje produkt, który nie jest najlepszy pod względem pomiarowym.

Niestety  pewna część użytkowników tego forum nie ma o tym bladego pojęcia. 

A stosowanie sprzężenia zwrotnego (zwłaszcza obejmującego wiele stopni wzmacniacza) jest jak leczenie dżumy cholerą. Byłem kilka razy na odsłuchu , gdzie można było porównać ten sam wzmacniacz ze sprzężeniem i bez (nawet kilka rodzai sprzężenia) i zawsze znalazł się ktoś komu bardziej podobało się ze sprzężeniem (to jeszcze zależało od gatunku muzyki). Jednak większość głosów była za tym, że lepiej bez sprzężenia.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Niestety część użytkowników tego forum nie ma pojęcia o elektronice i teorii sterowania, i powiela poglądy, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego. Część z nich może i ma pojęcie, ale z powodów czysto merkantylnych kracze jak wrony, pomiędzy którymi się znajduje.

A skoro o psychoakustyce mowa, to trzeba wspomnieć, że zajmuje się ona również przypadkami "słyszenia" różnej biżuterii audiofilskiej, a także zmian brzmieniowych, które istnieją tylko  w mózgownicy słuchacza, ponieważ śladów wpływu na sygnał nie ma 😄

 

24 minuty temu, bum1234 napisał:

[...] powiela poglądy, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego. Część z nich może i ma pojęcie, ale z powodów czysto merkantylnych kracze jak wrony, pomiędzy którymi się znajduje.

[...]

 

Proponuję przeczytać choćby to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tam rozważono wszystkie za i przeciw, uznając pewne zalety globalnego NFB.

Potwierdzono jednak, że negatywną stroną takiego sprzężenia może być zaburzenie spójności fazowej sygnału. A to, pozornie mało zauważalne zjawisko, skutkuje głównie zaburzeniem odwzorowania efektów przestrzennych podczas odsłuchu.

Zresztą przećwiczyłem to sam. W moim SET-cie 300B wzorem Cary Audio mam możliwość załączania NFB -3dB, -6 dB bądź jego całkowitego odłączenia.

Efekty stosownych ustawień są wyraźnie słyszalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez argus

A tak niedawno był wzmacniacz do odtwarzania "wysokiej jakości muzyki" w przystępnej cenie i bez sprzężenia zwrotnego -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ampman

Bum1234 już dawno powinien zmienić hobby.

Jasne że mogą być takie systemy gdzie nie będzie słychać różnicy sprzężenia zwrotnego, ale to nie jest dobre odniesienie. Wystarczy że źródło jest słabe lub mamy jakiś filtr w zasilaniu, który zabiera barwy lub kolumny za bardzo kolorują dźwięk. Wtedy nie słychać różnic.

 

23 godziny temu, bum1234 napisał:

Subiektywnie ramka ze żwirkiem działa. Obiektywnie to bzdura.

Poniżej tego wpisu forumowicze sprowadzili cię do parteru, ty się nawet na piasku rzecznym nie znasz, nie ośmieszaj się i nie wysilaj na oryginalność..

7 godzin temu, fafarskid napisał:

Bum1234 już dawno powinien zmienić hobby.

Jasne że mogą być takie systemy gdzie nie będzie słychać różnicy sprzężenia zwrotnego, ale to nie jest dobre odniesienie. Wystarczy że źródło jest słabe lub mamy jakiś filtr w zasilaniu, który zabiera barwy lub kolumny za bardzo kolorują dźwięk. Wtedy nie słychać różnic.

 

Lub tabletki...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Just now, ASURA said:

 nie ośmieszaj się 

Tobie pod tym względem z pewnością nie dorównam.

Jak tam Fourier? Dalej błądzenie po omacku? 😄

 

Poważnie pisząc, to lepiej nie zabieraj głosu w sprawach, na których się nie znasz.

Czynisz to nader często, przez co wprowadzasz innych w błąd.

Nigdy niczego nie policzyłeś, terminy takie jak równanie różniczkowe, transformata Laplace'a, rachunek operatorowy, liczba zespolona znasz tylko z nazwy.

Wszystko co robisz, robisz na podstawie własnego widzi mi się i jedyne pomiary, jakie wykonujesz są takie jak osławiona demonstracja "działania" twojego cudownego "urządzenia", w trakcie której nie zadbałeś o nic, co pozwoliłoby nadać temu przedsięwzięciu choć pozory wiarygodności i rzetelności.

Jak większość piszących tu osób, które "położyły mnie na łopatki" wyznajesz zasadę "nie wiem, ale się wypowiem" 😄

I tak się to przedstawia, gdy nie potrafi się zrozumieć nawet prostego tekstu.

Edytowane przez bum1234
23 godziny temu, bum1234 napisał:

Niestety część użytkowników tego forum nie ma pojęcia o elektronice i teorii sterowania, i powiela poglądy, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego. Część z nich może i ma pojęcie, ale z powodów czysto merkantylnych kracze jak wrony, pomiędzy którymi się znajduje.

A skoro o psychoakustyce mowa, to trzeba wspomnieć, że zajmuje się ona również przypadkami "słyszenia" różnej biżuterii audiofilskiej, a także zmian brzmieniowych, które istnieją tylko  w mózgownicy słuchacza, ponieważ śladów wpływu na sygnał nie ma 😄

A dlaczego branża audio w ogóle istnieje?
1. Uszczęśliwiaj ludzi.
2. Ciesz się danymi pomiarowymi.

W dniu 13.06.2022 o 19:19, SVS napisał:

... wzmacniacz SE na lampie 811 kosztuje 4000 euro, w postaci monobloków 4800-5000 euro. Jeśli ograniczysz się do 10 watów i zastosujesz transformatory o mniejszej mocy, cena będzie niższa o 200 euro. Dawniej czas produkcji wynosił 4-6 tygodni, teraz można go nieco wydłużyć. Ale na etapie montażu jest kilka produktów, które można dość szybko wykończyć. Wszystko da się pogodzić.

... o ile właściwie zrozumiałem obecnie brak jest transformatorów głośnikowych obliczonych do małej mocy /? /, uzyskiwanej z lampy 811 - np 10 W . Te z bieżącej produkcji ,, obsługują mocne,,,  wersje wzmacniacza.

 

13 godzin temu, Lisor napisał:

... o ile właściwie zrozumiałem obecnie brak jest transformatorów głośnikowych obliczonych do małej mocy /? /, uzyskiwanej z lampy 811 - np 10 W . Te z bieżącej produkcji ,, obsługują mocne,,,  wersje wzmacniacza.

 

...sami obliczamy i nawijamy transformatory i możemy nawinąć 10 watowy transformator na 25 watowy obwód magnetyczny. W tym przypadku bonusem będzie niższa rezystancja wyjściowa wzmacniacza, możesz uzyskać mniej niż 1 ohm.

Chciałbym zapytać fanów dobrego brzmienia, kto iw jaki sposób reguluje głośność w waszym systemie? Jaki jest najlepszy sposób na regulację głośności?

Myślę, że to ważny czynnik.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.