Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny vintage hi-end


pmcomp
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, audiograde napisał:

4pi to dookólny wstęgowy superwysokotonowiec

w sumie dobra rzecz - ale nietoperzy nie obudzi 🙂

 

OK, czyli nie palzma. BTW plazma tez ich raczej nie obudzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.03.2023 o 21:06, iro III napisał:

Ty będziesz o tym wyrokował,

Fenomen neurologiczny, jakim jest synestezja, może być wykorzystywany na korzyść człowieka. Badania dowodzą, że na świecie jedynie około 3% populacji doświadcza tego zjawiska. Również wśród ludzi sztuki i kultury znajdują się synestetycy. Podobno należał do nich grecki filozof i matematyk – Pitagoras. Zapiski z tamtego okresu mówią o tym, że uczony nadawał liczbom osobowość. W świecie literatury takim przykładem jest rosyjski pisarz Vladimir Nabokov, który z kolei każdej literze alfabetu nadawał inne cechy drewna. Z bardziej współczesnych artystów należy wymienić piosenkarza Pharella Williamsa, któremu synestezja pomaga w tworzeniu muzyki. Artysta może pochwalić się barwnym słyszeniem, czyli synestezją słuchowo-wizualną.

Iro, "sto razy" pisałem, że kluczowa jest wrażliwość na bodźce, nie masz zielonego pojęcia co może usłyszeć z przekazu drugi człowiek, - dlaczego raz dźwięk odebrany z zestawienia gdzie pracuje wzmacniacz Relentless, może być, a w moim przypadku jest, czymś tak kluczowo istotnym, że nie dostrzegam po takim doświadczeniu, przyjemności z słuchania muzyki z niższej klasy sprzętu.

...

...Nie potrafię zrozumieć, że istnieją osoby, które czerpią satysfakcję z słuchania muzyki odtwarzanej przy udziale urządzeń wytworzonych tylko z chęci zysku, nawet takich gdzie dochowano staranność i dobrą praktykę.

To wiele za mało.

Wydarzenie artystyczne domaga się znacznie więcej.

Domaga się prawdziwego zaangażowania i poświęcenia, - środków technicznych w tym wypadku, aby oddać możliwie realistycznie faktyczną ekspresję artysty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



do odsłuchów w polu bliskim

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


Na bilbordzie nr tel do kolegi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .xm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, piorasz napisał:


 

 


Na bilbordzie nr tel do kolegi @slawek.xm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kadr z filmu "Just Visiting" 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach








PS. pamietaj … hiendowy system powinien wiernie odtworzyc to co nagrano w studio czy w sali koncertowej, a nie cos upiekszać tak zeby sie tobie podobalo. Dorosniesz do tego  .


Ja w prawdzie się na tym nie znam ale zakładam, że zadowolony ze swojej pracy realizator masteringu w studio mógłby kręcić nosem słuchając tego co stworzył w wielu hiendowych domowych systemach.
Osobiście myślę sobie, że wiele masterów, które my w efekcie końcowym oceniamy nie są nawet zbliżone do warunków jakie panują w studio i widzimisie realizatora. Ten ostatni, jeśli w ogóle myśli o wiernym odtwarzaniu (czyt. zbliżonym do oryginału w studio szczególnie) nie ma nic wspólnego z wiernością odtwarzania w rozumieniu audiofila, a broń Boże z podziałem na jakość systemu (w rozumieniu forumowych przepychanek).
Być może trochę zawile przedstawiłem swoją myśl ale tak ja to widzę



Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnim etapem dojrzałości audiofilskiej jest stworzenie systemu , który daje tylko radochę słuchania

jeśli system miałby być po to by odtworzyć wiernie to co nagrane to musiałbym się męczyć słuchając tragicznie nagranych kawałków .... u mnie nie ma takiej opcji

słuchanie ma dawać rozkosz a nie wiernie odtwarzać nagranie

czego wszystkim zyczę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ostatnim etapem dojrzałości audiofilskiej jest stworzenie systemu , który daje tylko radochę słuchania
jeśli system miałby być po to by odtworzyć wiernie to co nagrane to musiałbym się męczyć słuchając tragicznie nagranych kawałków .... u mnie nie ma takiej opcji
słuchanie ma dawać rozkosz a nie wiernie odtwarzać nagranie
czego wszystkim zyczę
Sławek poniekąd Przyznaję ci rację ale tylko poniekąd. Oczywistym jest fakt, że najważniejsza jest przyjemność ze słuchania w domu. Jest jednak jedno ale. Nie słyszałem jeszcze systemu, który odtworzy wszystko tak jakbyśmy sobie to życzyli a słuchałem ich naprawdę wiele. Do każdego można się dopierniczyć. I tu wtrącę dlaczego choć jak wspomniałem - nie znam się i nie chcę się wykłócać. Ale myślę, że właśnie dlatego, że w różnych studiach są różne warunki i widzimisie realizatora o czym wyżej napisałem. Jeśli ktoś się ze mną nie zgodzi ( co do tego co mamy w efekcie w domu) to ok. Ja jednak tak to widzę i tak to oceniam i pod tym względem jestem bardzo krytyczny. Dlatego zrobiłem sobie system pod moje i tylko moje preferencje - ma grać zajebiscie cicho i głośno (jazz, rock lata 60-70 - z naciskiem na jazz nawet z lat 50).




Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na dobrą sprawę by odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by go odtwarzać na monitorach na których był masteringowany

dlatego podejście "najwierniej" jest z założenia i od początku utopią

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, slawek.xm napisał:

tak na dobrą sprawę by odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by go odtwarzać na monitorach na których był masteringowany

dlatego podejście "najwierniej" jest z założenia i od początku utopią

W małym stopniu tak. Ale można próbować się zbliżać a nie oddalać - oczywiście, jeżeli ktoś chce. Jak nie chce, to niech napisze jak Ty i sprawa jasna. Ale z drugiej strony brałem jakiś czas temu udział w dyskusji o sprzęcie odtwarzającym (konkretnie DAC i głośniki) i zostałem wyśmiany, że ośmielam się dążyć do uzyskania podobnego toru jak podczas nagrań, bo przecież "znowu przechodzę przez ten sam słaby DAC i nie można pogarszać" 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby reszta toru tak psuła, jak ten "słaby DAC" który często jest pewnie najlepszym

dynamicznie i najbardziej przejrzystym elementem toru ... 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, przemak napisał:

W małym stopniu tak. Ale można próbować się zbliżać a nie oddalać - oczywiście, jeżeli ktoś chce. Jak nie chce, to niech napisze jak Ty i sprawa jasna. Ale z drugiej strony brałem jakiś czas temu udział w dyskusji o sprzęcie odtwarzającym (konkretnie DAC i głośniki) i zostałem wyśmiany, że ośmielam się dążyć do uzyskania podobnego toru jak podczas nagrań, bo przecież "znowu przechodzę przez ten sam słaby DAC i nie można pogarszać" 😉 

System audio i nagłośnienie ma znaczenie dla odtwarzania.
Nie jest tak ze system w studio należy do monitorowania produkcji ?


 

Grafikowi wystarczy skalibrowany 15 cali monitor, efekt będzie później, na bilbordzie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, .:Gerard:. napisał:

System audio i nagłośnienie ma znaczenie dla odtwarzania.
Nie jest tak ze system w studio należy do monitorowania produkcji ?


 

Grafikowi wystarczy skalibrowany 15 cali monitor, efekt będzie później, na bilbordzie

No widzisz … do pokazania obrazu wystarczy billboard za kilka tysiecy baksow. Do pokazania dzwieku albo playerek czy radyjko za 2 dolary albo … hiendoey system za pierdyliony.

Dziwny jest ten swiat.

🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
tak na dobrą sprawę by odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by go odtwarzać na monitorach na których był masteringowany
dlatego podejście "najwierniej" jest z założenia i od początku utopią
Mam podobne spostrzeżenia.
Co byś nie zrobił w nowych konstrukcjach kolumny ja odbieram jako złe jeśli chodzi o nagrania z lat, których słucham.
Ale inni mogą to odbierać inaczej.
Dlatego ja zawsze naciskam Wszystkich o tym czego słuchają opisując sprzęt. To absolutnie ważne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak odbierasz rejestracje jakiegoś koncertu na zywo z filharmonii, sal8 widowiskowej czy stadionu?

Tam nie ma czasu na powtorki. Rejestracja odbywaa sie na żywo. Jesli koncert jest unplagged np. z jakiegos kosciola to masz od dwoch do kilku mikrofonow i wlasne doswiadczenie z tego koscialoa jak tam brzmi muzyka na zywo i jak ja najlepiej zarejestrowac. Tylko tyle i az tyle.

Bylem na ok. 10-u koncertach Glenn Miller Orchestra by Will Salden w roznych salach w Polsce i w Niemczech. I zadne wydanie CD ze studia tej Orkiestry, a sa one znakomicie nagrane, to nie jest nawet namiastka tej jakosci z koncertu na zywo. Pod warunkiem, ze wiesz w jakim miejscu na sali usiąść.

Pamietajmy, ze muzyka nagrywana w studio nie jest nawet zadnym spektaklem. To zbior dzwiekow nagranych z roznych instrumentow w roznym czasie (a czasami i miejscu) i pozbieranie tego wszystkiego do kupy na konsolecie i w glowie inzyniera dzwiekowca.

A fuj. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu porównywać
Wyobraźmy sobie jednego muzyka np, gitarzysta, ten sam muzyk z tym samym wykonem na różnych koncertach zabrzmi inaczej, na jednym lepiej a innym gorzej
Ktos go nagrał i wydal płytę, zabrzmi z najlepszym efektem na lepszym zestawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, .:Gerard:. napisał:

System audio i nagłośnienie ma znaczenie dla odtwarzania.
Nie jest tak ze system w studio należy do monitorowania produkcji ?


 

Grafikowi wystarczy skalibrowany 15 cali monitor, efekt będzie później, na bilbordzie

I tak i nie. Uważam że to porównanie nie jest właściwe, ale i tak są dwie (przynajmniej) opcje - albo jak pisze @slawek.xm jemu ma się podobać albo jak np. ja - chcę żeby było tak, jak "u nich". Oba pomysły (i wszystkie pośrednie) są w porządku, jeden chce tak a drugi inaczej. Jeżeli chcemy być bliżej tego "co artysta miał na myśli" to rzecz jasna ideałem byłoby posłuchanie tego w reżyserce podczas zgrania a jak się nie da, to sensowną jest próba zbliżenia się sprzętem i charakterem brzmienia pomieszczenia - co przecież jeżeli chodzi o sprzęt dzisiaj jest łatwe i nawet całkiem tanie. Zwłaszcza chodzi mi o to, czego "oni" nie słyszeli a ktoś wyslyszał (bo np. podłączył suba czy coś w tym stylu) - no tak, to jest w nagraniu, ale czy twórcy chcieli, żeby było, czy przeszło niezauważone? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, slawek.xm napisał:

tak na dobrą sprawę by odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by go odtwarzać na monitorach na których był masteringowany

dlatego podejście "najwierniej" jest z założenia i od początku utopią

Sławek, to jedyny głos rozsądku na tym forum….👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
tak na dobrą sprawę by odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by go odtwarzać na monitorach na których był masteringowany
dlatego podejście "najwierniej" jest z założenia i od początku utopią
Dodałbym jeszcze kwestię samego pomieszczenia. Same monitorki w zupelnie innym pomieszczeniu również sprawy nie załatwią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, piorasz napisał:






 

 


Ja w prawdzie się na tym nie znam ale zakładam, że zadowolony ze swojej pracy realizator masteringu w studio mógłby kręcić nosem słuchając tego co stworzył w wielu hiendowych domowych systemach.
Osobiście myślę sobie, że wiele masterów, które my w efekcie końcowym oceniamy nie są nawet zbliżone do warunków jakie panują w studio i widzimisie realizatora. Ten ostatni, jeśli w ogóle myśli o wiernym odtwarzaniu (czyt. zbliżonym do oryginału w studio szczególnie) nie ma nic wspólnego z wiernością odtwarzania w rozumieniu audiofila, a broń Boże z podziałem na jakość systemu (w rozumieniu forumowych przepychanek).
Być może trochę zawile przedstawiłem swoją myśl ale tak ja to widzę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


 

 

Nie chodzi o to że zawiłe, tylko o to że mało precyzyjnie, czy raczej mało dosadnie dałeś do zrozumienia fakt braku kontaktu audiofili z materiałem nagranym w studio.

Już kilka razy to tłumaczyłem, ale wracam do tego bo myślę że warto by to się utrwaliło na forum.

Płyta CD to tylko produkt uboczny materiału zapisanego w studio nagraniowym. 

Tam powstaje tzw. taśma matka, czy to na prawdziwej taśmie analogowej lub cyfrowej, czy to na twardym dysku. Zapis jest w hires i brzmi tak jak realizator nagra. To jest oryginał.

Możemy coraz częściej kupisz taki Studio Master, czasem trafiają się też oryginalne taśmy ze studia.

Natomiast nie możemy mówić o wiernym odtworzeniu materiału ze studia słuchając płyty CD. 

Oczywiście podobnie jest z płyta winylowa, to żadna tajemnica.

O oryginale w domu możemy mówić w przypadku płyt SACD, ale tylko tych nagrywanych na tze. Setkę na sprzęcie SONY jak np. koncerty nagrywane w naszym kraju - patrz obszerna relacja w HiFi i muzyce.

 

 

 

2 godziny temu, Pietuisza napisał:

Sławek, to jedyny głos rozsądku na tym forum….👍

Tak naprawdę żeby odtworzyć utwór tak jak był nagrany trzeba by mieć gęsty materiał studyjny, a nie wątpliwej jakości płytę CD. 

Myślę że wszyscy się zgodzą, pamiętamy przecież te koszmarne odsłuchy choćby na AS corocznym. Śmiech potem jak większość zwala winę na akustykę, a wystarczy dobry plik Studio Master albo płyta winylowa na 46 RPM i zaczyna to grać...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Audroc napisał:

Myślę że wszyscy się zgodzą, pamiętamy przecież te koszmarne odsłuchy choćby na AS corocznym. Śmiech potem jak większość zwala winę na akustykę, a wystarczy dobry plik Studio Master albo płyta winylowa na 46 RPM i zaczyna to grać...

To są bzdury. Akustyki nie zastąpi żaden lepszy plik, czy SACD. Nie ma też znaczenia, że winyl jest 45RPM, skoro materiał jest tam mocno okrojony. To tylko mity i legendy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



O oryginale w domu możemy mówić w przypadku płyt SACD,

Ostatnio, przypadkiem, znalazłem taki artykuł:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

który pokazuje jakie to "oryginały w HD" możemy dostać na płytach SACD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Audroc napisał:

Tam powstaje tzw. taśma matka, czy to na prawdziwej taśmie analogowej lub cyfrowej, czy to na twardym dysku. Zapis jest w hires i brzmi tak jak realizator nagra. To jest oryginał.

To jest oryginał ...ale dla realizatora, producenta, masteringowca W STUDIU, dlatego HiRes, bo pomaga dokladniej EDYTOWAĆ, z większą PRECYZJĄ pracować na tym materiale na etapie STUDIA.

Wiem, że dla takich jak Ty, którzy "uwierzyli", jest to bolesna prawda, ale prawda.

32 minuty temu, Audroc napisał:

wystarczy dobry plik Studio Master albo płyta winylowa na 46 RPM i zaczyna to grać...

Nie tylko to wystarczy, jeszcze np. TY musisz o tym wiedzieć, to jest warunek konieczny, by zaczęło grać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pliki jak tu je nazwano Studio Master nie są nigdzie dostepne komercyjnie. Takich plikow nie kupicie. A jezeli są to gdzies na serwerach gdy zostaly ze studia ukradzione.

Bo chyba nie sadzicie ze np. tu sa pliki Studio Master?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
To są bzdury. Akustyki nie zastąpi żaden lepszy plik, czy SACD. Nie ma też znaczenia, że winyl jest 45RPM, skoro materiał jest tam mocno okrojony. To tylko mity i legendy. 
Tu się zgodzę. Akustyka pomieszczenia i samo pomieszczenie ma największy wpływ na jakość odtwarzanego materiału. I ja zawsze bede powtarzał, że trzeba dobrać odpowiednie kolumny do danego pomieszczenia a co za tym idzie - najpierw pomieszczenie - potem kolumny. Z drugiej zaś strony jeśli materiał jest mocno skopany to akustyka za wiele nie pomoże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iro III napisał:

To jest oryginał ...ale dla realizatora, producenta, masteringowca W STUDIU, dlatego HiRes, bo pomaga dokladniej EDYTOWAĆ, z większą PRECYZJĄ pracować na tym materiale na etapie STUDIA.

Wiem, że dla takich jak Ty, którzy "uwierzyli", jest to bolesna prawda, ale prawda.

Nie tylko to wystarczy, jeszcze np. TY musisz o tym wiedzieć, to jest warunek konieczny, by zaczęło grać.

Nieprawdę piszesz. Pliki Studio Master to towar handlowy. Realizator nagrania ma swoje zapisy, plik Studio Master to wyrób końcowy. Potem sprzedaje się go w necie, albo przerabia stratnie na 16/44,1 i nagrywa płytę CD.

PS np. w taki sposób nagrywa się płyty XRCD- patrz dokładny opis we wkładkach.

2 godziny temu, piorasz napisał:

Tu się zgodzę. Akustyka pomieszczenia i samo pomieszczenie ma największy wpływ na jakość odtwarzanego materiału. I ja zawsze bede powtarzał, że trzeba dobrać odpowiednie kolumny do danego pomieszczenia a co za tym idzie - najpierw pomieszczenie - potem kolumny. Z drugiej zaś strony jeśli materiał jest mocno skopany to akustyka za wiele nie pomoże.

Akustyka pomieszczenia nie ma wogole wpływu na dźwięk wychodzący z głośników wprawne ucho natychmiast oddzieli pogłos od betonowych ścian od czystego sygnału. Akustyka wpływa na komfort odsłuchu, poprawia odbiór muzyki, ale jak gra słaba płyta to wyżej siebie nie podskoczysz. 

Podsumowując, najpierw należy zadbać o jak najlepszy sygnał, a potem dopiesciv kablami i akustyka pomieszczenia.

 

 

 

2 godziny temu, pmcomp napisał:

Pliki jak tu je nazwano Studio Master nie są nigdzie dostepne komercyjnie. Takich plikow nie kupicie. A jezeli są to gdzies na serwerach gdy zostaly ze studia ukradzione.

Bo chyba nie sadzicie ze np. tu sa pliki Studio Master?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To zgłoś to na Policję skoro tak jawnie ludzi okradają.

Natomiast technicznie- plik Studio Master to plik powstały po nagraniu i zmiksowaniu materiału, ale przed jego przeróbka na 16 bitów. Nikt nie powiedział że to jest sprzedawana za kilkadziesiąt zł matryca która idzie to tłoczni itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Audroc napisał:

 

 

To zgłoś to na Policję skoro tak jawnie ludzi okradają.

Natomiast technicznie- plik Studio Master to plik powstały po nagraniu i zmiksowaniu materiału, ale przed jego przeróbka na 16 bitów. Nikt nie powiedział że to jest sprzedawana za kilkadziesiąt zł matryca która idzie to tłoczni itp.

HDTracks nigdzie nie pisze, ze sprzeadaja pliki Studio Master bo nie sprzedaja plikow Studio Master. Obojetnie w ilu bitach i z jaka czestotliwoscia probkowania.

A to ze inni sprzedawcy sprzedajacy pliki uzywaja takiej nazwy nie oznacza, ze sa to pliki koncowe po dokonaniu miksu do postaci dwukanalowej bo o takich plikach tu mówimy.

Ale jezeli ty WIERZYSZ ze to sa wlaśnie takie pliki, i ze ich wlasciciel je sprzedaje … niech i tak pozostanie. Najwazniejsze jest dobre samopoczucie 🙂 .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przeczytac: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pmcomp napisał:

HDTracks nigdzie nie pisze, ze sprzeadaja pliki Studio Master bo nie sprzedaja plikow Studio Master. Obojetnie w ilu bitach i z jaka czestotliwoscia probkowania.

A to ze inni sprzedawcy sprzedajacy pliki uzywaja takiej nazwy nie oznacza, ze sa to pliki koncowe po dokonaniu miksu do postaci dwukanalowej bo o takich plikach tu mówimy.

Ale jezeli ty WIERZYSZ ze to sa wlaśnie takie pliki, i ze ich wlasciciel je sprzedaje … niech i tak pozostanie. Najwazniejsze jest dobre samopoczucie 🙂 .

Oczywiście że tak uważam. 

A Ty uważasz że to są gęste pliki powstałe z płyt 16 bitowych CD ? Przecież to już zakrawa o paranoję. 

Ja też mam w kolekcji setki płyt CD wspaniałe brzmiących, ale nie będę nikomu wciskał że to arcydzieła jakościowe skoro wiem że można lepiej. Każdy kto choć raz słuchał prawdziwych gęstych plików wie o czym mówię. Ludzie płacą po 50-100kzł za dobrego DACa a tu nagle czytam że 16 bitów to oryginał ze studia, no czapki z głów panowie...

PS przypominam raz jeszcze że nigdy w historii świata nikt w studio nagraniowym nie nagrywał w 16 bitach bo tego się nie da obrabiać ani potem słuchać. Każdy oryginał ze studia od dziesiątek lat to hires czy to PCM czy DSD bez znaczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Audroc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, audiograde napisał:

 

 

No nic dziwnego że Lampizatora ostatnio tu wszyscy krytykują, gościu zapętlił się kompletnie.

1- każdy odtwarzacz CD od kilkudziesięciu lat zamienia w locje sygnał 16/44.1 na gęsty, dopiero potem go dekoduje. 

2- od lat wszyscy na naszym Forum zamieniamy w locie dowolny sygnał PCM na DSD- patrz moje foto z DSD128. 

3- DSD128 to oficjalny sposób zapisu i archiwizowania muzyki na świecie, firmy fonograficzne da tego pełne, wszyscy czekamy na ich udostępnienie, patrz obszerny opis w HiFi i muzyce. Nie ma takiego standardu jak DSD64, które powstało przypadkiem, kiedy okazało się że w okresie wejścia na rynek sprzęt był za słaby żeby odtwarzać oryginalny zapis DSD128. Do dzisiaj jak odpalamy odczyt w prędkości 128 pojawia się komunikat że y uważać na możliwość uszkodzenia sprzętu. 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.