Królewskie 8 omów

[DanielKawka]

Z jakiego programu korzystasz do pomiaru "distortion(%) vs. frequency"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[venusto]

Jak zawsze Pan Roman same konkrety,  przebadane przez siebie . Na własnym sprzęcie bez zbędnej teorii. Pozdrawiam 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

W dniu 15.08.2022 o 16:40, DanielKawka napisał:

Z jakiego programu korzystasz do pomiaru "distortion(%) vs. frequency"?

Widać, że Arta 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roman_66094]

Cayn wyróżnia się spośród chińskich wzmacniaczy lampowych z którymi miałem styczność. Nie chcę oceniać brzmienia bo to rzecz gustu. Różnica polega  przede wszystkim na tym, że Cayin MT35 ma bardzo dobre parametry w pomiarach. Ładne niezniekształcone przebiegi prostokątne w paśmie akustycznym a także powyżej 20kHz. Nie jest to norma, wiem jak trudno jest to uzyskać w przypadku wzmacniaczy lampowych. Nie jest to typowo powielony, sklonowany schemat dawnych konstrukcji i klepany na masową skalę byle zarobić. 

Widać że dotknęła tego ręka inżyniera, który zna się na rzeczy. Udało się tak dostroić układ łącznie z doborem transformatorów głośnikowych, że technicznie jest bardzo dobrze. Wzmacniacz ma idealny przebieg prostokątny nawet przy wyższych częstotliwościach a nie ma nawet kondensatora kompensującego w sprzężeniu zwrotnym, który jest po prostu zbędny. Same parametry techniczne nie są oczywiście wyznacznikiem brzmienia. Ale świadczą o tym że nie jest to projekt, konstrukcja przypadkowa. Wzmacniacz zachowując swoją prostotę układu, jest jednocześnie nienaganny pod względem technicznym. Tu Cayin-owi należy się uznanie za dobrze skonstruowany, prosty w budowie i niedrogi wzmacniacz. Ciekawe czy inne wzmacniacze tego producenta też są tak dobrze a może lepiej dopracowane? I tu zachęcam posiadaczy sprzętu marki Cayin do podzielenia się swoimi opiniami. Mam na stole drugi taki wzmacniacz Cayin MT35 jak znajdę trochę czasu to pomierze go przetestuję. Ciekawy jestem czy tylko ten wcześniejszy egzemplarz był tak ładnie dostrojony czy inne egzemplarze też zachowują powtarzalność parametrów. Oczywiście ważny jest odpowiedni dobór lamp mocy pod względem parametrów. Jak będa rozjechane lub zużyte wyniki mogą być zupełnie inne i już nie takie fajne. 

Jednak nie można mieć wszystkiego i nie wszystko jest takie super w tym wzmacniaczu. Jeśli ktoś zamierza napędzać tym wzmacniaczem kolumny  z wyjścia 4 Omowego to raczej nie będzie zadowolony, chyba że nie ma dużych wymagań co do brzmienia. I to też autor tematu chciał przekazać, wzmacniacz jest super, ale nie na wyjściu 4 omowym. Ot taka specyfika tego poniekąd znakomitego wzmacniacza. Do wykorzystania mamy tylko wyjście 8 omów  jeśli chcemy mieć wrażenia odsłuchowe, obcowania ze sprzętem dobrej klasy Hi-Fi. Jednak wzmacniacz bez problemu napędza kolumny 6 omowe z wyjścia 8 omów, jak z 4 omowymi kolumnami nie sprawdzałem ale być może też sobie poradzi. Na Pewno dużo zależy od konkretnych głośników.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seyv]

9 godzin temu, Roman_66094 napisał:

Do wykorzystania mamy tylko wyjście 8 omów  jeśli chcemy mieć wrażenia odsłuchowe, obcowania ze sprzętem dobrej klasy Hi-Fi. Jednak wzmacniacz bez problemu napędza kolumny 6 omowe z wyjścia 8 omów, jak z 4 omowymi kolumnami nie sprawdzałem ale być może też sobie poradzi. Na Pewno dużo zależy od konkretnych głośników.

Jeśli wzmacniacz nie był sprawdzany na kolumnach 4 omowych to jest duża szansa, że na wyjściu 4 omowym poradził by sobie równie dobrze jak nie lepiej o ile oczywiście kolumny będą miały równą impedancję.

Wzmacniacze lampowe mają to do siebie, że wraz ze zmianą obciążenia na wyjściu zmieniają się parametry punktu pracy lampy, zmienia się moc, zniekształcenia, wzmocnienie itd. Kolumny z kolei mają to do siebie, że ich impedancja nie jest równa. Wzmacniacz dla 100 Hz może widzieć obciążenie 4 omy, dla 1000 Hz 8 omów a dla 10 kHz 25 omów. Ponieważ sygnał muzyczny jest sygnałem wielokrotnie złożonym wzmacniacz w tym samym okresie musi pracować z obciążeniem, 4, 8 i 25 omów. Wzmacniacz może dobrze radzić sobie z częstotliwością 100 Hz dla której widzi 4 omy ale nałożenie na nią częstotliwości 1000 Hz wymusi inna pracę wzmacniacza co spowoduje, że nie będzie on już tak dobrze radził sobie ze złożonym sygnałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roman_66094]

3 godziny temu, Seyv napisał:

Jeśli wzmacniacz nie był sprawdzany na kolumnach 4 omowych to jest duża szansa, że na wyjściu 4 omowym poradził by sobie równie dobrze jak nie lepiej o ile oczywiście kolumny będą miały równą impedancję.

Jest to możliwe, ale akurat nie miałem głośników 4 omowych żeby to dokładnie sprawdzić. No i raczej też trzeba by było sprawdzić na kilku różnych zestawach. Na 6 omowych kolumnach pod 4 omowym wyjściem nie było dobrze, brzmienie płaskie, płytka scena, grać grało ale nie tego się oczekuje od dobrze grającego wzmacniacza. Być może na typowo 4 omowych głośnikach i pod wyjściem 4 omowym wzmacniacza byłoby lepiej. 

Trudno jest to jednoznacznie stwierdzić, ale gdybym miał kolumny typowo 4 omowe, raczej nie kupiłbym tego wzmacniacza wolałby nie ryzykować. Przy kolumnach nominalnie  6-8 omów które będą pracowały pod 8 omowym wyjściem jak najbardziej jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Porównując do Yaqina MC-100B jest lepiej, lepsza dynamika bas bardziej zwarty punktowy reszta pasma również dobra, bardzo zrównoważona. No i to też istotne Cayin na lampach EL34 RFT z krótkim cokołem lata sześćdziesiąte Yaqin na chińskich KT88 Shuguang

 W Yaqinie MC-100B czy kilku moich konstrukcjach na transformatorach głośnikowych naszych rodzimych wytwórców  kolumny 6 omowe grały podobnie pod wyjściem 4 jak i 8 omów, nie było jakichś dużych różnic. W Cayin MT35 te różnice są bardzo duże słychać to od razu, tak jakby grały dwa zupełnie inne wzmacniacze. Ja jednak bardziej skupiam się na aspekcie technicznym. Na wyjściu 8 omowym parametry są bardzo dobre, równiutkie pasmo daleko ponad zakres akustyczny, przebieg prostokątny bez zniekształceń. Zniekształcenia nieliniowe jak i intermodulacyjne bardzo niskie jak na wzmacniacz lampowy. Na 4 omowym wyjściu pod obciążeniem rezystancyjnym 4 omy nie są już takie fajne, przebieg prostokątny zniekształcony podobnie jak w MC-100B na obydwu wyjściach 4 i 8 omów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Roman_66094]

Jeszcze informacja, Cayin MT-35 pracuje w trybie ultra linearnym, możliwe są do zastosowania lampy 5881 i 6L6. Sprawdzałem, różnica napięć żarzenia miedzy EL34 a po założeniu 6L6 wynosi 6,2 dla EL34 i 6,4 dla 6L6, napięcie anodowe 430V. Także to też fajnie, bo można sobie tańsze lampy założyć, np. 6P3S-E choć EL34 wydają się optymalne do tego wzmacniacza. Napiecia żarzenia optymalnie dobrane, nie tak jak w Yaqinie gdzie było 6,8V dla KT88

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )