Skocz do zawartości
IGNORED

czy recenzje sprzętu high-end mogą być w ogóle obiektywne?


Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie i tak, mój wątek poleci zaraz do Bocznicy, jak pozostałe, choć moim zdaniem wnosiły więcej do tej zakładki niż pytania o grający dac za 5 tysi, nie urażając nikogo i mając pełną świadomość, że sama cena rzeczywiście nie gra, ale też pamiętając, że jakość jednak kosztuje.

Ale do rzeczy:

Ostatnio kolega @sly30pisał, że jego systemie nie sprawdził się jak dobrze pamiętam wzmacniacz czy dzielonka Bouldera. Co w takim razie to oznacza? No bo załóżmy, że jest to publiczny test tego urządzenia, jakie podobnie wykonuje np. Wojtek Pacuła w swoim systemie. Czy w takim razie ta opinia jest w ogóle wiarygodna, obiektywna? Dla całego (tego jednego) systemu pewnie tak, ale czy to automatycznie oznacza, że ten Boulder zawsze zagra źle?

Konkluzja - uznając niezliczoną praktycznie możliwość kombinacji systemu, czy jakikolwiek test urządzenia może być w ogóle naprawdę w pełni obiektywny, a jeżeli tak, to dlaczego?

Jaki ma to być ten obiektywny punkt odniesienia? 

Przede wszystkim:  nie został nigdzie i nigdy przez jakieś gremium zainteresowane (np forum) ustalony niepodważalnie punkt odniesienia w postaci softwaru.

Czyli zmiennymi są nie tylko sprzęt - ale i dowolnie przez słuchacza wybierany i oceniany materiał. A jak wszyscy wiemy - różne wydania tej samej płyty potrafią brzmieć nieco inaczej, nie mówiąc już o różnych zupełnie tytułach.

Jest mnóstwo recenzji gdzie niewiele wiadomo na temat danego wydawnictwa (często niszowego), podobnie jak jest dużo opinii, w których ktoś wyraża ocenę bazując głównie na podstawie własnych przekonań i preferencji (bo jakąś płytę lubi) - chociaż ona w żadnym wypadku żadnym wzorcem brzmienia być nie może (vide płyty gremialnie prezentowane w pewnych okresach na wystawach).

Więc dopóki nie ma zaakceptowanego powszechnie  bardzo konkretnie określonego wydawnictwa - de facto nie bardzo jest o czym rozmawiać, wymieniać poglądy ani tym bardziej formułować osądy. Będą to tylko opinie - do których często nie bardzo można się merytorycznie odnieść - bo trzeba pamiętać że istnieje cała masa sprzętu zafałszowującego dzwięk (tzw. zestawy do rocka, jazzu - itp określenia). Już sama świadomość istnienia tak zmanierowanych układów sprzętowych powinna wskazywać na ich bezużyteczność 🙂

 

 

 

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Oczywiście, że nie mogą być obiektywne, przecież wszystko jest subiektywne, prawda?

Ulubione przez niektórych analogie do motoryzacji.

Na przykład mój Twingo z 2012 roku jest lepszy od jakiegokolwiek Ferrari. Bez dyskusji.

Obiektywność nie istnieje, prawda?

To, że recenzje są subiektywne z natury, nie oznacza, że nie mogą być w nich zawarte obiektywne rzeczy, i tak jest we wszystkim.

19 godzin temu, Adi777 napisał:

Na przykład mój Twingo z 2012 roku jest lepszy od jakiegokolwiek Ferrari. Bez dyskusji.

Pod względem hałasu wewnątrz i na zewnątrz podejrzewam że może być lepszy od niektórych modeli marki Ferrari 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

23 minuty temu, Lech36 napisał:

Pod względem hałasu wewnątrz i na zewnątrz podejrzewam że może być lepszy od niektórych modeli marki Ferrari 😉

Oj, z wewnętrznym hałasem bym się kłócił, strasznie głośno jest w moim maluszku 😉

Natomiast na zewnątrz Ferrari ZNACZNIE przyjemniej hałasuje 😉

10 minut temu, Adi777 napisał:

Oj, z wewnętrznym hałasem bym się kłócił, strasznie głośno jest w moim maluszku

Twingo jest głośne? Może coś trzeba odnowić w układzie wydechowym.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ja bym najpierw zmierzył w kontrolowanych warunkach skalibrowaną aparaturą ten hałas i ustalił czy to w ogóle jest hałas. Może test różnicowy, dźwięków wydawanych fabrycznie a teraz? Bo jak różnic nie wykaże to szkoda kasy na wymiany wydechu...

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
15 godzin temu, rafa napisał:

Ja bym najpierw zmierzył w kontrolowanych warunkach skalibrowaną aparaturą ten hałas i ustalił czy to w ogóle jest hałas. Może test różnicowy, dźwięków wydawanych fabrycznie a teraz? Bo jak różnic nie wykaże to szkoda kasy na wymiany wydechu...

Test różnicowy w domenie akustycznej jest kiepską propozycją. Próbowano kiedyś wyciszać wnętrze samochodu przez generowanie hałasu wewnątrz kabiny z głośników w odwróconej polaryzacji. Były jakieś pozytywy i hałas się zmniejszał, ale koszt tego układu był niewspółmierny do efektu i na próbach się skończyło. Układ miał tą ograniczoną skuteczność tylko w jednej strefie samochodu, np. w miejscu kierowcy. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

W dniu 31.08.2022 o 19:13, Meloman napisał:

Ostatnio kolega @sly30

Nie, nie może być obiektywny, bo to zawsze efekt "współpracy".

A już na pewno tego usera - banuje z tematów promowanych niewygodne osoby. To tak jak brak komentarzy pod testami Pana Pacuły. Ma być przekaz podnoszący wartość sprzętu audio - i nic więcej.

Bo z tego są takie czy inne korzyści.

Partnerstwo w biznesie i/lub profesjonalizm działań wyklucza szkodzenie. Dobrze albo wcale - jak o zmarłym.

37 minut temu, Wuelem napisał:

A już na pewno tego usera

Do mnie pijesz? Ja banuje? Gdzie? Kogo? Tu nawet chyba nawet nie można banować.

3 godziny temu, Wuelem napisał:

Bo z tego są takie czy inne korzyści.

Spiseg...wszędzie spiseg...

@Lech36 😵

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Gość

(Konto usunięte)
5 godzin temu, sly30 napisał:

Do mnie pijesz? Ja banuje? Gdzie? Kogo? Tu nawet chyba nawet nie można banować.

możesz poprosić admina o zablokowanie kogoś w swoim wątku ale decyzja należy do niego

jeśli chodzi o moje propozycje to zawsze popieral moje wnioski

21 godzin temu, sly30 napisał:

Do mnie pijesz? Ja banuje? Gdzie? Kogo? Tu nawet chyba nawet nie można banować.

Jasne, że można banować 🙂

obiektywnie o audio

W dniu 2.09.2022 o 21:08, rafa napisał:

Spiseg...wszędzie spiseg...

Teorie spiskowe to raczej domena innej grupy niż ta do której ja należę, ale Twoja wypowiedź znalazła uznanie w pewnych kręgach które takie teorie tolerują 😉

P.S. Dlaczego "spiseg"?

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, Lech36 napisał:

P.S. Dlaczego "spiseg"?

image.png.8ab75e8d85b87ee223f65816afe14e9e.png

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
38 minut temu, rafa napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak Kolega z konspiracji 😉.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odpowiedź na pytanie postawione w wątku jest jasne. Nie mogą być obiektywne. Recenzje mają na celu - co najmniej  "nie urazić", a najlepiej spowodować opad szczęki, kapci i czego tam jeszcze.

Jeśli recenzent otrzymuje  kasę za test ( np. przeprowadzenie testu kosztuje 500 czy 1000zł) , pieniądze za reklamę, super rabat na zakup  czy ma zysk od sprzedaży produktu to jak recenzja ma być obiektywna.

Jedna negatywna recenzja i recenzent nie dostanie następnego klocka do testu i baneru reklamowego - czyli zmniejszy sobie przychód. Kto na to pójdzie?

 

Najgorzej że zdarzają się "recenzenci" którzy "niszczą" sprzęt "nielubianych"  dystrybutorów, a wychwalają pod niebiosa sprzęt "lubianych" - jest taki jeden miglanc ukrywający się za widłami, który się kompromituje każdym "testem". W dodatku tak się wstydzi tych swoich  "testowych" bredni, że zakrywa twarz i nazwisko. Jeszcze bezczelnie pisze o sobie,  że jest jedyny sprawiedliwy i obiektywny w recenzjach audio - co za tupet.

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Z recenzji często można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o przedmiocie. Umieszczane są w nich zdjęcia środka, opis budowy, dane pomiarowe producenta, a niekiedy nawet własne pomiary. Opis brzmienia, który budzi najwięcej kontrowersji to tylko fajny dodatek.

Jak zawsze wszystko zależy jak się używa recenzji. Nożem można się skaleczyć lub pokroić chleb.

Opisy brzmienia nigdy nie będą obiektywne, co nie znaczy że są niepotrzebne.

W dniu 31.08.2022 o 19:13, Meloman napisał:

Pewnie i tak, mój wątek poleci zaraz do Bocznicy, jak pozostałe, choć moim zdaniem wnosiły więcej do tej zakładki niż pytania o grający dac za 5 tysi, nie urażając nikogo i mając pełną świadomość, że sama cena rzeczywiście nie gra, ale też pamiętając, że jakość jednak kosztuje.

Ale do rzeczy:

Ostatnio kolega @sly30pisał, że jego systemie nie sprawdził się jak dobrze pamiętam wzmacniacz czy dzielonka Bouldera. Co w takim razie to oznacza? No bo załóżmy, że jest to publiczny test tego urządzenia, jakie podobnie wykonuje np. Wojtek Pacuła w swoim systemie. Czy w takim razie ta opinia jest w ogóle wiarygodna, obiektywna? Dla całego (tego jednego) systemu pewnie tak, ale czy to automatycznie oznacza, że ten Boulder zawsze zagra źle?

Konkluzja - uznając niezliczoną praktycznie możliwość kombinacji systemu, czy jakikolwiek test urządzenia może być w ogóle naprawdę w pełni obiektywny, a jeżeli tak, to dlaczego?

Jaki ma to być ten obiektywny punkt odniesienia? 

Z recenzjami audio, zwłaszcza tego z wyższych półek cenowych, jest tak jak z recenzjami zegarków.

Trzeba coś napisać, bo trzeba, a nie ma czego się uchwycić by cokolwiek napisać.

Rzecz w tym by wiedzieć jak zmanipulować przekaz i odpowiednio dobrać słowa. Tak by dwie strony wypoconego tekstu traktującego o niczym czytelnicy uznali za kompetentną i dogłębną analizę najbardziej trapiącego ich problemu.

Dobranoc.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

W dniu 31.08.2022 o 19:13, Meloman napisał:

Konkluzja - uznając niezliczoną praktycznie możliwość kombinacji systemu, czy jakikolwiek test urządzenia może być w ogóle naprawdę w pełni obiektywny, a jeżeli tak, to dlaczego?

Jaki ma to być ten obiektywny punkt odniesienia? 

Trochę testów przez trochę lat popełniłem. Nie hajend ale sprzed audio. Sprawa jest niby skomplikowana ale jednak dość prosta. Po pierwsze - to jest biznes. Nie możesz zatem zj***ć sprzętu przekazanego do testu. W przypadku ewidentnego bubla test po prostu nie jest publikowany - zdarzało się. W przypadku normalnego sprzętu zasadniczo pisze się o zaletach na tle konkurencji lub w ogóle. O wadach się nie pisze, chyba że są ewidentne i nie do ukrycia albo stanowią nie wadę tylko cechę - np. że wadą kamery HD jest brak możliwości nagrania w 4k czy coś w tym stylu. W tym kontekście testy po prostu trzeba czytać pod kątem raczej nie co tam jest, ale czego nie ma. 

Obiektywnym punktem odniesienia jest chyba doświadczenie testującego. Tu oczywiście może być problem z zaufaniem, ale jednak warto zauważyć, że testujący sprzęt ma z różnym sprzętem do czynienia, ma porównanie i już z samego faktu testowania jakieś doświadczenie, a my czytamy, bo tego doświadczenia nie mamy. 

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

jest też coś takiego jak przyzwyczajenie zmysłów i tu z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że aby w miare obiektywnie ocenić jak coś gra trzeba czasu 

wg mnie żadne recenzje nie są obiektywne a jedynie subiektywne...

pytanie czy te recenzje wpłyną na nasze decyzje i wybory

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Gość

(Konto usunięte)
Teraz, slaaawek napisał:

wg mnie żadne recenzje nie są obiektywne a jedynie subiektywne...

pytanie czy te recenzje wpłyną na nasze decyzje i wybory

niektórzy czytają recenzje by wiedzieć jak słyszeć 🙂

potem wypisują takie farmazony , że ich odczucia względem konkretnego klocka są takie same mimo , że systemy diametralnie różne

Jest też grupa osób, które uważają, że w dobrym tonie jest słuchać co polecają recenzenci, to na co jest moda teraz albo co jest modne. Osobiście spotkałem się z osobami, które słuchały bardzo źle brzmiących urządzeń ale redaktorzy poklepywali te osoby po ramieniu mówiąc, że tak gra HI END i trzeba siedzieć i słuchać.

Generalnie recenzje w przytłaczającej większości są szkodliwe dla audiofilów a korzystne dla dystrybutorów.

Przecież to oczywista oczywistość, że recenzje nie są obiektywne. Niestety nie służą rzetelnej ocenie sprzętu tylko są narzędziem marketingowym. W grę wchodzą często duże pieniądze i krytyczne recenzje nie są na rękę dystrybutorom i producentom. Łatwiej jest zapłacić za laurkę niż puścić w świat recenzje obnażającą prawdziwą wartość urządzenia.
Nie przypominam sobie recenzji branżowej, która w jasny i bezpośredni sposób komentuje testowane urządzenia hiend, co ważniejsze w krytyczny sposób...
Recenzje to ściema i ZUO

_ . . _

Teoretycznie jeżeli chcielibyśmy podejść w pełni profesjonalnie do testów to w pierwszej kolejności należałoby CERTYFIKOWAĆ TESTERÓW , czyli innymi słowy sprawdzić czy mają odpowiedni słuch do tego aby być testerami. 

W pierwszej kolejności odrzucamy ludzi po 40 roku życia, bo w tym wieku w sposób naturalny pasmo słyszenia jest już ograniczone  ( ja już na tym pierwszym kroku odpadam 😞  ).

W drugiej kolejności badamy słuch przyszłych testerów , bo wiele osób nawet 30 letnich ma ograniczone pasmo , albo inne ubytki słuchu. Nie słyszenie 16kHz automatycznie eliminuje delikwenta   ( tego etapu też bym nie przeszedł, nie słyszę 16kHz ) .

W trzeciej kolejności delikwent musiałaby przejść szereg testów aby potwierdzić, że słyszy różnice tam gdzie one faktycznie występują , a nie słyszy różnic tam gdzie ich nie ma.

I dopiero wtedy gdy delikwent potwierdzi w testach, że rzeczywiście dobrze słyszy to dostaje certyfikat, że nadaje się na testera sprzętu audio. A czy byłby obiektywnym testerem ..... no cóż w życiu testera jest wiele pokus, na przykład możliwość zakupu sprzętu za 50% jego wartości rynkowej o ile recenzja spełni wymagania dystrybutora.

I tyle teorii, przecież wiadomo, że nigdy nikt żadnych certyfikatów dobrego słyszenia nie będzie wydawać. Dlatego obiektywne testy audio NIE SĄ MOŻLIWE.

A tak przy okazji. Jestem pewien, że gdyby opublikować wyniki badań słuchu tych osób które najwięcej piszą na forum to byłaby kupa śmiechu 🙂

pozdrawiam
Arkadix

  • Redaktorzy
3 godziny temu, Arkadix napisał:

A tak przy okazji. Jestem pewien, że gdyby opublikować wyniki badań słuchu tych osób które najwięcej piszą na forum to byłaby kupa śmiechu 🙂

A gdzie tam?

Standardowe badanie słuchu (audiogram) odbywa się do 8kHz. Wyżej nie dali rady zrobić.

***

Tutaj ciekawe testy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kangie
Link

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

4 hours ago, Arkadix said:

 

A tak przy okazji. Jestem pewien, że gdyby opublikować wyniki badań słuchu tych osób które najwięcej piszą na forum to byłaby kupa śmiechu 🙂

 

Kupa śmiechu to jest już w tej chwili. Nie trzeba żadnych testów. Wystarczy poczytać.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.