Skocz do zawartości
IGNORED

musical fidelity b1 kto go zna


zimny 777

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo krótko używałem A1 (nie można zostawiać go włączonego w upalne dni) B1 zdaje się był uboższy bratem z pewnością nie pracował w klasie A jak słynny brat i domniemam, że tak się nie grzał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie słyszałem ale słyszałem że to taki troszke mocniejszy A1

spodziewać się można kwintesencji klasycznego MF czyli bardzo muzykalnie, piękna barwa, nieporywająca dynamika

raczej do klasyki, ballady ale posłuchać warto, może to właśnie Twój dźwięk!

:)) wyglada prawie jak moj pierwszy Musical- Tempest, tylko ze tamten byl w chromie. Oprocz tego z tego co widze moj byl mocniejszy (45W), ale to akurat o niczym nie swiadczy A1 tez mialo kilka wersji mocowych. Podejrzewam ze B1 i Temopest to ten sam wzmacniacz tyle ze Tempest bylna rynek niemiecki. Wtedy musical wysylal swoje modele do Germanii pod ladniej brzmiacymi nazwami: Rainbow, Typhoon itepe. Tak czy inaczej bardzo mile wspominam ten wzmiacniacz, chyba nie bylo kolumn jakie by nie ruszyl (ponoc w szczycie mog oddac 40A, taka mala spawareczka;) ). Jak cena niewygorowana i w dobrym stanie to warto wziasc. Brzmienie jka na musicala b. dynamiczne

P.

Mis nie mowie ze Tempest to nastepca B1 ... mam niejasne wrazenie ze to te same modele ;) a E1 bym raczej nastepca nie nazwal.. byla dosc dluga przerwa pomiedzy zakonczeniem produkcji B1 a rozpoczeciem E1 aczkolwiek w pozycjonowaniu produktu to masz jka najbardziej racje. Chyba nawet te same galki wykorzystali ;)

P.

  • 2 lata później...

osiek

 

Z gałkami B1 i E1 to już przesadziłes :) W E1 były takie jak w Całej seri E tylko bez czarnego lakieru.

 

B1 był po prostu w swoim czasie odpowiednikiem seri E i grał w kalsie A/B. Chociaz model już B200 nie miał odpowiednika w serii E przynajmniej mocowo (100W). W serii brzydali "naleśników" MF gwiazdą był jednak A1.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.