Skocz do zawartości
IGNORED

Nieuczciwi forumowicze


borrrys

Rekomendowane odpowiedzi

Zamieszczam ten wątek po 3-tygodniach refleksji, nad sytuacją która mnie spotkała.

 

W ogłoszeniach znalazłem cokoły granitowe o wymiarach i kolorze, który mi odpowiadał. Pan o nicku ygrek, przysłał mi ich zdjęcia, a nastepnie, po rozmowie telefonicznej, umówilismy sie na transakcje. Jako że jestem z 3miasta, a kolega spod W-wy. Zaplanowąłem wyjazd do stolicy.Całe szczęscie, ze przy okazji chciałem załatwic jeszcze inną sprawę. Na moje nieszczescie nie wziąłem dokładnego adresu Pana Y. , tylko umówilismy sie ze jak bede przy okęciu, to zadzwonie. Niestety Pan Y. nie raczył odebrać telefonu, a dzwoniłem między 16 a 22 jakieś 30 razy. Po przyjezdzie do domu napisałem mu e-mail, ale także nie raczył odpisać.

>ygrek

Skoro sie Pan rozmyslił, wystarczyło zadzwonic !! Nie marnowałbym czasu, ani pieniędzy na paliwo !!

 

Teraz Pan Y. wystawia na sprzedaż Kolumny Avance...

 

Uważajcie ludziska...

 

Jezeli macie jakieś przykre doswiadczenia, napiszcie o tym aby ustrzec innych, przed oszustami bawiącymi sie innymi ludzmi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16567-nieuczciwi-forumowicze/
Udostępnij na innych stronach

borrrys: nie ferowal bym tak ostrych wnioskow. Czy skontaktowales sie z niedoszlym sprzedawca po fakcie - moze cos mu wypadlo, sa takie sytuacje w ktorych nie odbieralbym telefonu - choc zajmuja zwykle mniej czasu niz 6 godzin. (Chyba, ze to maraton filmowy). Zgodze sie, ze zachowanie bylo nie fair - ale to jeszcze nie koniecznie jest nieuczciwosc.

Nie wiem jak to wygladalo cenowo, ale moze uda Ci sie cos zrobic w okolicach Trojmiasta.

Ja swoje robilem w Bojanie, nie bylo drogo ale wykonawczo to nie rewelacja (bralem granit z odpadow, bo nie mieli czrnego o grubosci 15 cm).

W jednej z podstaw gorna powierzchnia nie byla idealnie plaska (lekko wypukla na srodku) - nie byl to duzy problem, bo kolumny staly na kolcach. Po wykreceniu kolcow kolumna zaczynala sie kiwac. Myslalem, ze to "dno" kolumny sie odksztalcilo, ale po sprawdzeniu okazalo sie, ze to podstawa.

Podstawy mialy drobne pekniecia - ale o tym wiedzialem wybierajac material - jak wspomnialem surowiec byl z odpadow (nie mialem ochoty zamawiac duzej plyty granitu o tej grubosci). Pekniecia na tyle male, ze przy masie podstawy ok. 28 kg i kolumny ok. 16 kg niczym to nie grozilo. Podarowalem je znajomemu po zmianie kolumn - nowe sa wyzsze i bede musial zamowic ciensze podstawy.

Dalem 275 PLN za dwie - z czego obrobka to 60%. Taniej zrobilby to Sebax (nie mam tu jego adresu - przeszukaj forum) - tyle, ze dochodzi koszt transportu (Strzegom). Sebax wierci otwory i na zyczenie montuje kolce. Jego wyroby sa na kilku fotkach na forum - wygladaja dobrze.

>Zolty

Po powrocie do 3miasta próbowałem kontaktować sie z gosciem kilkukrotnie, ale nie odbierał telefonu, ani nie raczył odpisac na moie maile z zapytaniem co sie stało. Martwiłem sie, ze cos mu sie stało, a tu ostatnio wystawił następne ogłoszenie, z przypisem " tylko odbiór własny w Warszawie..." .... i co wy na to ??

 

Co do cokołów, byłem dzisiaj w Koscierzynie, koles za cokoły 40/30/5 cm ( 2 szt) chce ok 90 pln !!!

A za półke do stolika o wymiarach 62/46/3 100 pln !!!

Do wyboru za tą cene 7 rodzajów kamienia , czarny, niestety znacznie drozszy :(

Ale jest w czym wybierać.

  • 2 lata później...

A ja na czarna listę wpisuję forumowicza psg.

Zaproponowałem, że kupię od niego dac-a i zaproponowałem cenę. Otrzymałem odpowiedź: "No to jest Twój za te xxx zł:). Jak sfinalizujemy transakcję? Masz jakieś propozycje?"

 

Podjarany faktem że dac jest mój zaproponowałem allegro. Przekazałem swoj nick proponując aukcję prywatną i czekałem na to, czy ten sposób pasuje psg lub czy będzie miał inną propozycję.

Jaką dostałem odpowiedź?

No jak to jaką? Typową dla kogoś kto szasta słowem :D

"Niestety, przykro mi, ale już poszedł"

 

Mógł napisać: "Przykro mi, ale następnym razem nie bierz tego co piszę na poważnie" :D albo "Albo dajesz kasę na konto szybko bez marudzenia, albo spadaj" :D

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

proplayer

o mnie | ignoruj | PW

stat: 601 / 282 / 1

 

12 Maj 2007, 11:55

A ja na czarna listę wpisuję forumowicza psg.

Zaproponowałem, że kupię od niego dac-a i zaproponowałem cenę. Otrzymałem odpowiedź: "No to jest Twój za te xxx zł:). Jak sfinalizujemy transakcję? Masz jakieś propozycje?"

 

Podjarany faktem że dac jest mój zaproponowałem allegro. Przekazałem swoj nick proponując aukcję prywatną i czekałem na to, czy ten sposób pasuje psg lub czy będzie miał inną propozycję.

Jaką dostałem odpowiedź?

No jak to jaką? Typową dla kogoś kto szasta słowem :D

"Niestety, przykro mi, ale już poszedł"

 

Mógł napisać: "Przykro mi, ale następnym razem nie bierz tego co piszę na poważnie" :D albo "Albo dajesz kasę na konto szybko bez marudzenia, albo spadaj" :D

 

 

Lukasz to bardzo uczciwy i porzadny facet. Znamy sie juz dlugo. Faktem jest ze jak obiecal sprzedac powinien wywiazac sie ze zobowiania ale jest jeszcze cos takiego jak prawo rynku. Widocznie ktos zaoferowal wieksza kwote. Zalatwialismy interesy wielokrotnie bez posrednictwa Allegro i za kazdym razem wywiazywal sie z umowy. Byc moze zwyczajnie szybko potrzebowal gotowki co zdarza sie kazdemu. Nie sadze zeby w/w sytuacja byla jakakolwiek podstawa do wpisywania go na czarna liste.

Oczywiście wg prawa nie ma o czym gadać, ale zwykłe męskie słowo też ma duże znaczenie.

Ja wielokrotnie sprzedawałem różne rzeczy ludziom z forum i jak coś obiecałem to dotrzymywałem słowa, mimo że w dwóch przypadkach ktoś po mojej decyzji zaoferował kwoty znacznie wyższe. Tak samo było, gdy byłem stroną kupującą-jak ktoś coś zadeklarował to się wywiązywał. Nie raz robiłem transakcje na allegro z forumowiczami, a nie raz po prostu bez robienia aukcji wpłacałem komuś kasę na konto na zasadzie zaufania, o ile trochę poznałem daną osobę.

Dla mnie taka deklaracja ma duże znaczenie i zawsze się wywiązuje z danego słowa, dlatego takie zachowanie uważam za naganne i nie fair.

To pierwszy taki przypadek i mam nadzieję że ostatni.

W końcu należy się jakiś szacunek dla forumowiczów !!!

Tym bardziej taka osoba nie jest pewna, bo jeśli nie dotrzymuje słowa, to jak tu bez robienia oficjalnej transakcji jej zaufać.

Psg najwidoczniej chciał wszystko załatwić na słowo, ale jak widać jego słowo jest nic nie warte i nawet nie dał

szansy sobie zaufać.

Moje posty kieruję ku przestrodze, że dogadanie czegoś na forum i brak oficjalnej transakcji może się skończyć w drastycznym przypadku utratą pieniędzy. W moim skończyło się tylko na lekkim zdenerwowaniu i nadwyrężeniu wiary w deklaracje na tym forum.

Uważam, że psg postąpił nie honorowo i tyle.

Na przyszłość radzę nie szastać deklaracjami, bo niektórzy przywiązują duże znaczenie do tego.

proplayer - wiesz, jak było i uczciwie z Twojej strony byłoby, abyś wkleił w tym wątku właśnie ostatnią moją wiadomość, którą do Ciebie wysłałem; jeżeli tego nie zrobisz, wieczorem dzisiaj zrobię to ja; skoro już piszesz w tym wątku w kontekście mojej nieuczciwości to wypadałoby samemu być w porządku i przynajmniej całość korerspondencji przytoczyć, a nie jej fragmenty lub opisać w miarę obiektywny sposób całość zdarzenia;

mimo wszystko Cię pozdrawiam i przepraszam za to, żeś się zdenerwował i transakcja z Tobą nie doszła do skutku

Mam poważne wątpliwości, czy pomysł na taki wątek jest przyzwoity. Każdy tu w końcu może wpisać, co tylko zechce: prawdę, półprawdę albo i gówno prawdę. W najgorszym przypadku nieprzyjemna woń niestety zawsze pozostanie mimo najbardziej przekonujących wyjaśnień. Oczywiście są uczciwi i nieuczciwi, ale taki sposób ich odróżniania jest mocno bolszewicki. No, zastanówcie się, chłopaki.

Sam w pewnym momencie zdecydowałem się na wykorzystanie forum dla załatwienia prywatnego problemu, ale - po pierwsze - zgoła inaczej postawiłem sprawę, a po wtóre - po fakcie żałuję, że tak zrobiłem.

zwolennik łagodności

lenam - nie zacząłem tego, przeprosiłem mimo wszystko, chociaż uważam, że kolega ma spory udział w tym, że dac nie trafił do niego, z tym że uważam, że jak się zaczęło to powinno sie zakończyć, a niestety kolega proplayer - jak w większości przypadków - przedstawił sprawę fragmentarycznie; jest jeszcze jedna sprawa, patrząc na tytuł wątku i rozumienie słowa uczciwość - moim zdaniem nasza sprawa nie ma z tym nic wspólnego; nikt tu nikogo nie oszukał, doszło "tylko" do nieporozumienia - przyznaję również z mojej winy;

Korespondencja:

 

proplayer

Witam

Nie wiem czy ktos chcialby kupic tego zhaolu ale jakby co to ja oferuje xxx zl

[tu deklaruję się, że kupuje za xxx zł, jeśli psg zgodzi się]

 

psg

Witam,

No to jest Twój za te xxx :)

Jak sfinalizujemy transakcję? Masz jakieś propozycje?

[tu psg deklaruje, że się zgadza na moją propozycję i jak pyta sfinalizować transakcję]

 

proplayer

allegro aukcja za stowke

[tu rzucam propozycję transakcji czekając, czy się psg zgodzi, czy zaproponuje coś innego]

 

proplayer

i jaka to jest wersja CS-4398 czy AD-1852

[tu się upewniam, która to wersja]

 

psg

Moja jest na CS. Jaka decyzja?

[tu psg potwierdza, że to ta lepsza i nadal oczekuje ponownie mojego potwierdzenia, jednocześnie nie odnosi się do mojej propozycji z allegro-olewka]

 

proplayer

to prosze wystawic na allegro prywatna aukcje i robimy deal

moj nick to xxx

[tu jestem raczej pewny, że moja propozycja odnośnie allegro pasuje psg podając szczegóły transakcji]

 

psg

Niestety, przykro mi, ale już poszedł

[tutaj psg pokazuje, że to co pisałem wrzucił do kosza i mnie okłamał]

 

Tak przedstawia się korespondencja, reszta to już głupie tłumaczenie się.

Z punktu widzenia psg to nic strasznego, ale z mojego to po prostu brak konsekwencji i olanie mojej osoby.

proplayer - myślałem, żeś porządny facet, ale jednak nie; po pierwsze pokaż daty korespondencji, ile czasu minęło między naszymi wiadomościami, bo to jest istotne, po drugie i najważniejsze - chłopie, Tyś chyba fora pomylił, Ty mi proponujesz sfinalizowanie transakcji przez allegro - gdybym chciał bawić się na allegro, to bym wystawił tego dac'a na allegro; jeżeli już coś tak nienormalnego (przynajmniej dla mnie) proponujesz, to trzeba było od razu napisać dlaczego koniecznie allegro; powiem wprost, bo widzę, że do Ciebie nie trafia - Twoją propozycję dokończenia transakcji przez allegro uznałem za próbę "wałka", wczoraj w nocy Tobie napisałem - po co Tobie to allegro?, jak sie obawiałeś czegoś z mojej strony trzeba było zapytać, czy się zgodzę na wysyłkę i zapłatę za pobraniem; w między czasie, tzn. jak Ty mnie pytałeś, jakie tam siedzą przetworniki i wysyłałeś śmieszne propozycje związane z allegro, na maila dostałem konkretną propozycję od jednego z forumowiczów i po sprawie było;

mój błąd polegał na tym, że powinienem sie Ciebie zapytać, bo przyrzekłem Tobie dac'a wcześniej, ale z drugiej strony, tzn. z Twojej, odpowiedź na pytanie "jak sfinalizujemy transakcję" w stylu "allegro aukcja za stówkę" jest nieporozumieniem i powoduje, że nie można Twojej oferty jako całości traktować poważnie; ja rozumiem, że w sprawie poważnych klocków kupno w ciemno jest loterią, ale z reguły jest tak, że najpierw kasa, później wysyłka przedmiotu; jeżeli Ty napisałeś, że mnie nie znasz i nie masz zaufania i dlatego zaproponowałeś allegro (tak zrozumiałem Twoje wcześniejsze wypowiedzi) to wybacz, ale albo jesteś bardzo naiwny, albo wprost przeciwnie; allegro to ostatnie miejsce, gdzie można uchronić się przed nieuczciwością;

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jest cos takiego jak zaufanie. Pamietam ze po kilku rozmowach telefonicznych Lukasz zdecydowal sie zakupic ode mnie jakis klocek (to bylo dawno wiec nie pamietam) i na moja propozycje aukcji Allegro powiedzial zdecydowanie: nie mimo ze to on byl kupujacym. Zaplacil przelewem na konto i sprzet dostal w terminie. Podobnie zrobil amazarak miron333 StyQ i inni. Ktoregos dnia ja sam zalatwialem z Lukaszem odrotna transakcje: dla kumpla kupowalem Akai CD 73 po szczegolowym upgrade adamhiend'a. Kumpel chcial za pobraniem to bylo za pobraniem - bez zadnych problemow. Sprzet gra do dzis i wszyscy sa zadowoleni.

A co w tym zlego ze ktos proponuje zalatwienie transakcji poprzez allegro? Jakim cudem na takiej podstawie mozna traktowac kupujacego za niepowaznego?

No i jak mozna bezpieczniej zalatwic sprawe niz poprzez allegro, zakladajac ze odbior osobisty nie wchodzi w gre?

Ja dodam od siebie tylko jedno: dobrze, że tu się posługujemy nickami. Takie wpisy zostawiają trwały ślad w necie. Trzeba naprawdę dobrze przemyśleć czy nasza sprawa/nasze pretensje zasługują na to by zakładać wpis i mieć świadomość konsekwencji, które mogą być wogóle nie do wyobrażenia. Czasem ludzie traktują Internet i fora dyskusyjne jako takie większe "gadu gadu", a przecież to zupełnie coś innego. Tak naprawdę PUBLIKUJEMY tu wpisy, które wcale nie znikają jak dyskusja się skończy. Mój wpis taki trochę na marginesie, ale chyba warto sobie to uświadomić...

Pewnych rzeczy nie można puszczać płazem i trzeba napiętnować, aby dana osoba miała świadomość że druga strona może się czuć okłamana, oraz na przyszłość poważniejszego traktowania swoich deklaracji i potencjalnych klientów.

Nie chciałem zakładać nowego topic-a, więc wykorzystałem ten :)

W tym przypadku nie chodzi o oszustwo tylko brak elementarnych zasad kultury związanej z szacunkiem dla drugiej osoby.

Sprzedający potraktował kupującego jak przedmiot a kupujący swoją urażona dumę wywleka na forum publiczne.

Oba zachowania godne pożałowania.

Nie, jar1, to nie tak- rozmowa taka, jak ta, służy budowaniu rozumienia zjawiska netowego zaufania. Właściwe podejście do sprawy u niektórych wymaga debaty, widocznie potrzebują tego, gdyż własna refleksja im nie wystarcza. Zwyczajnie szukają pomocy u innych.

wasylak - nic dodać, nic ująć

gregin - ano to jest złego, przynajmniej dla mnie, że jest to żadna gwarancja bezpiecznej transakcji, jeżeli kupującemu o to chodziło, a naturalnym dla mnie - właśnie przez to, że to ogłoszenie pojawiło sie na forum i forumowicz się nim zainteresował, że oczekiwałem w najgorszym przypadku, prośby o wysyłkę i zapłatę za pobraniem, żeby mógł przy kurierze otworzyć paczkę i najpierw sprawdzić, co dostał i w jakim stanie; nawet nie było takiej prośby; jeszcze raz powtarzam, nie handluję sprzętem, nie zarabiam na tym, nie z tego żyję, mam inny zawód i z doświadczenia, wprawdzie innych ale zawsze, nie mam zaufania do transakcji, co widać choćby po tym, że nie umieściłem tam swej oferty; nawet nie mam aktualnie konta na allegro; chciałem w miarę szybko i sprawnie sprzedać rzecz, której już nie potrzebuję i tyle; problem może polegać na tym, o czym zdaje sie właśnie wasylak pisał - dla jednych taka propozycja załatwienia do końca sprawy jest normalna, żeby nie powiedzieć naturalna, dla innych w tym dla mnie - podejrzana i wywyołująca od razu niechęć, chocby tylko z powodu tego, że muszę poza zapakowaniem rzeczy i załatwieniem kuriera wykonać jeszcze inne czynności, na które nie mam ochoty i czasu; to chyba wystarczy; równie dobrze mógłbym tutaj napisać - w drodze "rewanżu", że proplayer po złożeniu mi oferty kupna, jaja sobie ze mnie robi i uważajcie na niego w przyszłości, tylko, że to bzdura i dla mnie taki sam dobry powód pisania o zdarzeniu - zaznaczam w kontekście mojej nieuczciwości w stosunku do niego - jak dla niego; ja swoje zdanie przedstawiłem, tak było, takie były powody mojego zachowania, dostrzegam swój błąd, przeprosiłem, czy coś jeszcze mam zrobić?

Pozdrawiam

wasylak, 13 Maj 2007, 12:58

 

>Nie, jar1, to nie tak- rozmowa taka, jak ta, służy budowaniu rozumienia zjawiska netowego zaufania.

 

Czym sie różni netowe zaufanie od nienetowego? Czy jak Cię ktoś popchnie przy wsiadaniu do autobusu to oznajmiasz to wszystkim na około?

 

>Zwyczajnie szukają pomocy u innych.

 

Więc, jakiej pomocy im udzielisz?

Dobra, psg przeprosił i coś zaproponował.

To nie było coś strasznego, ale uraziło mnie kompletne zignorowanie mnie i tego co się obiecuję, zwłaszcza że jesteśmy uczestnikami forum, na którym są ludzie na jakimś tam poziomie i oczekuję konsekwencji w tym co się mówi.

Szanujmy się :)

> psg

Mogę zrozumieć, że nie masz chęci wystawiać przedmiotu na Allegro.

Nie jest też niczym nadzwyczajnym, że nie masz konta na Allegro.

Ale

nie mogę zrozumieć, dlaczego nie napisałeś o tym proplayerowi od razu po pierwszej takiej jego propozycji.

Moglibyście wtedy szukać innego rozwiązania sprawy.

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to proplayer dowiedział się o Twojej niechęci do Allegro i o tym, że wcale nie masz tam konta,

dopiero DZISIAJ z Twojego wpisu w tym wątku.

Nie rozumiem.

Janusz z Torunia

proplayer

chyba zmanipulowales tymi wiadomosciami od psg,nie podajac dat.

widze po opisie;;o mnie; ze masz kosmiczne wymagania przy skromnym budzecie,co powinno Cie nauczyc ze kuje sie zelazo puki gorace.

przegapiles z wlasnego skapstwa,lub glupoty ciekawa okazje,i wytrzasasz sie na psg,na lamach tego furum.

zalowales na telefon,aby zadzwonic i ustalic szczegoly?

jak nie miales na telefon ,to i nie miales na daca.

chcesz jasniej?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.