Ten Years After

[Stones_Fan]

Legenda andgielskiego blues - rocka odwiedzi Polskę, a dokładniej Łodź. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do oficjalnej strony zespołu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jotesz]

Alvin Lee co? Umarł? W przytułku? To chyba Hundred Years After...

[Stones_Fan]

Kontynuuje swoja karierę solową, po tym jak dawno temu odszedł z zespołu. Mimo wszystko i tak wybiorę się na ten koncert aby zobaczyc resztę grupy w szczególnie wspaniałego basistę, kto go widział na zy wo ten wie o co chodzi:)))

[fubb]

pewnie z ciekawości ,też bym sie wybrał jednak po odsłuchaniu najnowszego albumu ,już chyba nic mnie do tego nie przekona:(

tu jestem pewien obronić się może tylko stary repertuar.

i tak sobie myślę, każdy możliwy skład z alvinem będzie ciekawszy co jest naocznie dowiedzione ,a może mi się wydaje:)

(ale historia lubi sie powtarzać ,coś przypomina mi sie sytuacja z inną bardzo znana grupą )

[rafal_radom]

R.I.P. Alvin Lee

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtek41]

Nie wierze....R.I.P. Alvin...

[mrb]

Już wiem czego będę słuchał w weekend; koszmarne jest to, że z takiego powodu...

 

Żegnaj chłopie.

[Grzegorz7]

Szkoda.

Kawał historii...

[Gość Arek__45]

http://www.bbc.co.uk/news/entertainment-arts-21688814

[xniwax]

...I'd Love to Change the World...I'm Going Home..

[Stones_Fan]

Fatalna wiadomość, szkoda....

[Grzegorz7]

I'm Going Home..

Pamiętam wykonanie kilkunastominutowe z jakiegoś koncertu. Narracja z publicznością a przy tym zachowany timing. Niesamowite. Wzorzec poczucia rytmu dla kapeli i publiki.

 

Było tego trochę w historii Zespołu. Właśnie dlatego Ten Years After jest jednym z najbardziej znaczących zespołów w historii, o czym wydaje się zapominamy…

 

Alvin zmarł młodo (68) ale i tak na scenie istniał 53 lata!!!

[Grzegorz7]

A teraz zakładamy słuchaweczki i...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niech młodzi usłyszą jak można zagrać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość partick]

R.I.P.

[JARO 66]

Kawał historii muzyki-bardzo smutna wiadomość!

[AndrzejDobry]

pewnie z ciekawości ,też bym sie wybrał jednak po odsłuchaniu najnowszego albumu ,już chyba nic mnie do tego nie przekona:(

tu jestem pewien obronić się może tylko stary repertuar.

i tak sobie myślę, każdy możliwy skład z alvinem będzie ciekawszy co jest naocznie dowiedzione ,a może mi się wydaje:)

(ale historia lubi sie powtarzać ,coś przypomina mi sie sytuacja z inną bardzo znana grupą )

 

Polecam występy TYA wszystkimi czterema brudnymi łapami - grają energetycznie , nie obijają się na scenie , dużo bisują i wcale nie jest brak Ś.P. Alvina ( niech mu ziemia lekka będzie). Następca Alvina Joe Gooch gra równie wybornie i wpasował się do zespołu idealnie. Piszę to po 4 koncertach które oglądały moje kaprawe oczy na żywo.!!!! WOW, Andrzej

[zildjian]

Andrzeju,

W ub roku bylem na koncercie TYA.grajacy po nim Savoy Brown byl jeszcze nudniejszy.Oba zespoly zmiotl Cactus...

[AndrzejDobry]

Andrzeju,

W ub roku bylem na koncercie TYA.grajacy po nim Savoy Brown byl jeszcze nudniejszy.Oba zespoly zmiotl Cactus...

Podejrzewam że piszesz o Dolinie Ch. , niestety tam nie byłem w tym samym czasie byłem we Wrocławiu na Iron Butterfly ( udało mi się zobaczyć ś.p. Lee Dormana.

Generalnie po koncertach DINOZAURÓW spodziewać się powinniśmy przygody z historią i ja tak te występy traktuję , a wysypało ich w ostatnich latach sporo . dla mnie właśnie TYA grają najbardziej spontanicznie i podchodzą z sercem i entuzjazmem do naszej publiczności która jest najlepsza na świecie!!!! , a ponadto TYA jako chyba jedyni dalej nagrywają nowe płyty.

[zildjian]

Carmine Appice nie musi zarabiac objazdem postkomuny.Po wspanialym koncercie Vanilla Fudge i jakze wspaniale przyjetym przez nasza wiare(zdmuchniety Dzem)postanowil tu wrocic z Cactusem.Pokazali...Szkoda,ze lalo jak z cebra...

[Rory]

Alvin Lee jeden z najlepszych gitarzystów bluesrockowych w historii. Stawima g na równi z Rorym Gallagherem i Jimmim Hendrixem. Wielka strata...

[zildjian]

wysoko...

[AndrzejDobry]

wysoko...

Oj , poprzeczka chyba za wysoko ,Rory to był gość , choćby za skromność, Jimi to był gość , choćby za jaja , Alvin zagubił się w latach 80-tych i nie odnalazł do śmierci , cenimy i pamiętamy Go za te kilka płyt TYA i koniec!!!!

Chociaż Iron pamiętamy tylko przez jeden utwór?

 

Andrzeju,

W ub roku bylem na koncercie TYA.grajacy po nim Savoy Brown byl jeszcze nudniejszy.Oba zespoly zmiotl Cactus...

Jeżeli Cactus grał tak jak na niedawno wydanych zapisach koncertów to pewnie masz rację , musieli pozamiatać wszystkich.!!!

 

Nie wiem czy ktoś pamięta występ SAVO'Y na Rawie , tam zagrali tylko poprawnie i bez emocji , jak maszyna.

[zildjian]

pisza

c Iron miales na mysli Butterfly? I pewnie In a Gadda...

Osobiscie wole cala Metamorphosis,

[AndrzejDobry]

pisza

c Iron miales na mysli Butterfly? I pewnie In a Gadda...

Osobiscie wole cala Metamorphosis,

Tak , tak . Pamiętam , już wcześniej pisałeś że wolisz ostatnią płytę , tylko to był już inny zespół . Dla mnie być może z sentymentu jest tylko inaaaaaaa... i koniec.

[zildjian]

nie,nie,to nie ostatnia plyta.rzeczywiscie te po Metamorphosis byly slabiutkie.Mike Pinera,znany z Blues Image,dolaczyl na M,a kawalek Butterfly Bleu to istna perelka,Soldier in our town-bajka.Posluchaj Pinere w kawalku Clean Love Blues Image.paluszki!