Skocz do zawartości
IGNORED

Kalibracja (geometria) wkładki w gramofonie - szukam fachowca między Krakowem a Katowicami


Tarkus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry! Szukam fachowca od ustawiania geometrii wkładki gramofonowej w obszarze między Krakowem a Katowicami (mieszkam w Olkuszu). Najlepiej byłoby, gdyby dało się taką usługę wykonać w domu u klienta - jestem ciągle jeszcze niezmotoryzowany, a targać gramofon komunikacją publiczną trochę się boję (myślałem nawet o wysyłce paczkomatem, ale to też ponoć ryzyko).

Mam szablon wykreślony do tego właśnie gramofonu przez fachowca z katowickiego RCM (ustawiał mi inną wkładkę parę lat temu, gdy jeszcze jeździli do klientów). Teoretycznie wiem, jak to ustawić, ale... nie ten wzrok, nie te ręce, na dodatek bez przyłożenia ekierki nie widzę, czy coś jest proste, czy nie. 😞

Gdyby ktoś wiedział o takim fachowcu lub sam nim był, będę wdzięczny za wszelkie informacje (gdyby można znać przybliżone ceny, to jeszcze lepiej). Z góry dziękuję za odpowiedzi! 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
8 godzin temu, Tarkus napisał:

Najlepiej byłoby, gdyby dało się taką usługę wykonać w domu u klienta

Inaczej nawet nie próbuj. Po każdym transporcie gramofonu należy przeprowadzić kalibrację. Dlatego wożenie sprzętu do kalibracji mija się z celem.

Jaki to gramofon i wkładka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Marcinus napisał:

Jaki to gramofon i wkładka?

Gramofon: Saba PSP-248 w wariancie z ramieniem "mechanicznym", jak w PSP-244, a nie hydraulicznym. 

Wkładka: Shure M97xE z igłą Jico SAS.

Ustawiona mniej więcej dobrze (dawno temu, nie przeze mnie, wg jakiegoś szablonu z netu), ale pod koniec tych bardzo długich stron płyt mam wrażenie lekkiego rozmycia dźwięku, czego przy precyzyjnym ustawieniu nie powinno być (na drugim headshellu mam Philipsa GP-406/II ustawionego wg szablonu "dedykowanego" dla tej Saby i tam tego rozmycia nie ma). 

2 godziny temu, Marcinus napisał:

Po każdym transporcie gramofonu należy przeprowadzić kalibrację.

Jeśli chodzi o VTF i AS, to oczywiście tak, ale to umiem ustawić sam. Overhang, offset, azymut - z tego co wiem raczej nie, o ile tylko śruby są porządnie dokręcone. 😉 

Edytowane przez Tarkus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Gramofon, to dość archaiczny odtwarzacz dźwięku. Z założenia jest obarczony różnymi błędami. W całej tej zabawie chodzi o to aby te błędy zminimalizować. Jednym ze sposobów na tę minimalizację jest poprawne ustawienie wkładki. Niestety nie da się tego zrobić idealnie. Co będzie "idealne" dla jednej płyty, nie sprawdzi się na innej. Samo ustawienie geometryczne wkładki wg szablonu i różnych przyrządów, również nie daje żadnej gwarancji, ponieważ tipy igły wklejane są z różną tolerancją (zarówno w pionie jak i w poziomie). Żeby jeszcze bardziej zamieszać to istnieją różne szablony. 

Ja najczęściej ustawiam wg Bearwalda (Lofgren A). Jest to najbardziej uniwersalne ustawienie i u mnie się sprawdza. Choć i tak najczęściej koryguje to jeszcze przy użyciu płyty testowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Marcinus napisał:

Ja najczęściej ustawiam wg Bearwalda (Lofgren A).

Ja jestem "fanatykiem" Stevensona. Bearwald prawdopodobnie nie słuchał muzyki klasycznej (ani ogólnie płyt kończących się tuż przy labelu). Ostatnie linijki płyty mają najmniejszą prędkość liniową i tam niezgodność kąta jest szczególnie słyszalna. 

Bearwald być może jest dobry w gramofonach z niestandardowo długimi ramionami, gdzie różnica kąta jest minimalna. 

14 minut temu, Marcinus napisał:

Co będzie "idealne" dla jednej płyty, nie sprawdzi się na innej.

Tu się nie zgodzę, bo nie zauważyłem czegoś takiego. Philips jest precyzyjnie ustawiony i tam wszystkie płyty grają jak powinny do samego końca. A że jakość ich tłoczenia jest różna, to osobna sprawa. 

4 minuty temu, przmor napisał:

W przypadku końcowych utworów na stronach płyty występuje znane zjawisko IGD (inner groove distortion). Warto zgłębić temat.

Temat jest mi znany. Ustawienie wg Stevensona minimalizuje IGD. 

Edytowane przez Tarkus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Piszesz tak:

4 minuty temu, Tarkus napisał:

Ostatnie linijki płyty mają najmniejszą prędkość liniową i tam niezgodność kąta jest szczególnie słyszalna.

a następnie:

 

4 minuty temu, Tarkus napisał:

Tu się nie zgodzę, bo nie zauważyłem czegoś takiego. Philips jest precyzyjnie ustawiony i tam wszystkie płyty grają jak powinny do samego końca. A że jakość ich tłoczenia jest różna, to osobna sprawa. 

 

Dla rozjaśnienia, jest część płyt (szczególnie nowe tłoczenia), na których zapis jest do około połowy. Właśnie po to aby uniknąć tych najbardziej "zagęszczonych" rowków. Dlatego przy takich płytach sprawdzą się inne ustawienia, niż na takich z epoki.

Poza tym, tak jak pisałem wcześniej, wszystkie te założenia biorą w łeb, jeśli tip igły jest wklejony z błędem. Z doświadczenia wiem że błędy nawet w topowych wkładkach mogą wynosić  nawet ponad 2 stopnie.

Ogólnie temat rzeka.

16 minut temu, Tarkus napisał:

Temat jest mi znany. Ustawienie wg Stevensona minimalizuje IGD.

Ustawiasz wg szablonu łukowego, czy dwupunktowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Marcinus napisał:

Ustawiasz wg szablonu łukowego, czy dwupunktowego?

Mam szablon łukowy, który, jak już pisałem, został wykreślony specjalnie dla tego modelu gramofonu. Ale sam wg niego nie ustawię, bo do prac precyzyjnych nie mam żadnych predyspozycji. Trzęsące się ręce, szybko męczący się wzrok, nieumiejętność ustalenia "na oko", czy coś jest proste, czy jest pod kątem prostym, czy jest dokładnie nad/pod czymś. Raz w życiu próbowałem sam ustawić wkładkę, ale namęczyłem się tylko i nic z tego nie wyszło. Na szczęście nie uszkodziłem igły i to jedyny "plus". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
1 minutę temu, Tarkus napisał:

Mam szablon łukowy, który, jak już pisałem, został wykreślony specjalnie dla tego modelu gramofonu. Ale sam wg niego nie ustawię, bo do prac precyzyjnych nie mam żadnych predyspozycji. Trzęsące się ręce, szybko męczący się wzrok, nieumiejętność ustalenia "na oko", czy coś jest proste, czy jest pod kątem prostym, czy jest dokładnie nad/pod czymś. Raz w życiu próbowałem sam ustawić wkładkę, ale namęczyłem się tylko i nic z tego nie wyszło. Na szczęście nie uszkodziłem igły i to jedyny "plus". 

Mnie też się trzęsą, ale łyknę setę i mogę ustawiać 🙂 

A tak na serio, to bardziej mi chodziło o sposób w jaki masz ustawiane. Przy łukowym, jeśli jest prawidłowy, to z automatu masz ustawiony wysięg.

Jeśli mieszkałbym bliżej to bym pomógł, ale jestem pewien, ze znajdą się koledzy w Twojej okolicy, którzy będą chętni do pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Spokojnie, ja też dopiero przeczytałem 🙂 

Z doświadczenia jeszcze dodam , że zniekształcenia w tych końcowych "ciasnych" rowkach u mnie zauważam na starych często odtwarzanych płytach. Kiedyś próbowałem to zniwelować ustawieniem igły (eliptycznej) i nic nie pomagało. Dopiero ostry liniowy szlif, dobrze ustawiony pomógł. To wskazywałoby na zużycie górnej części rowka przez wielokrotne odtwarzanie sferykiem lub eliptykiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
2 minuty temu, przmor napisał:

U mnie zmiana z igły sferycznej na eliptyczną znacząco zmniejszyła IGD. Następna igłą będzie ML i spodziewam się dalszej poprawy.

Jeśli dotyczy to takich płyt, o których pisałem, to zapewne poprawi. Jako ciekawostkę napiszę, że obecnie eliptyka i sferyka używam tylko na SPU i DL-103R i z tymi wkładkami tego zjawiska nie zauważam. Przy SPU zapewne ma na to wpływ wysoki nacisk. Jeśli chodzi o Danonka, to nie wiem. Być może to, że ten sferyk wbrew pozorom jest bardzo ostry (0,2mil)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...
W dniu 16.05.2024 o 10:43, Marcinus napisał:

Dla rozjaśnienia, jest część płyt (szczególnie nowe tłoczenia), na których zapis jest do około połowy. Właśnie po to aby uniknąć tych najbardziej "zagęszczonych" rowków.

Nie zgodzę się z tym, w większości chodzi o zwykły marketing - lepiej wydać i sprzedać np. trzy płyty zamiast dwóch z tego samego materiału dźwiękowego. Więcej się na tym zarobi. Fajny przykład to This Dream of You Diany Krall - 50'45" na dwóch płytach, tak naprawdę mogłoby się to zmieścić  na jednej, tym bardziej patrząc na rodzaj muzyki. Nikt z producentów nic nie wspomina o przyczynach tak "małych" płyt i nie tłumaczy tego dbałością o jakość. 🙂

W dniu 16.05.2024 o 12:10, przmor napisał:

Następna igłą będzie ML i spodziewam się dalszej poprawy.

Możesz się zdziwić. 🙂

Ważniejszy od szlifu w  temacie tzw. "IGD",   często jest "promień" igły.

Edytowane przez Nil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
17 minut temu, Nil napisał:

Promień" dla Ortofona 2M bronze (szlif liniowy) to  r/R 8/40 µm

To jest szlif Fine LIne Ortofona, to takie "oszukane" ML.

 

35 minut temu, Nil napisał:

Nie zgodzę się z tym, w większości chodzi o zwykły marketing

Oczywiście, że biznes, to biznes, ale fizyki nie oszukasz. Poczytaj o zapisie na LP i możliwym zapisie częstotliwości, na początku, środku i końcu płyty. Poza tym przy zapisanej płycie do "połowy" można zastosować inne ustawienie geometrii wkładki, co da jeszcze mniejszy błąd odczytu, na tym mniejszym fragmencie płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Marcinus napisał:

Poczytaj o zapisie na LP i możliwym zapisie częstotliwości, na początku, środku i końcu płyty.

Zapis jest dokladnie taki sam, nie różni sie absolutnie niczym.

Problemy i to niewielkie, nie ma co ich wyolbrzymiać, mogą się pojawić przy odtwarzaniu przy niezbyt dokładnym ustawieniu styczności wkladki do rowka płyty.  Przy gramofonie z ramieniem tangencjonalnym ten "problem" można calkowicie pominąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Nil napisał:

Zapis jest dokladnie taki sam, nie różni sie absolutnie niczym.

Jest jeszcze coś takiego, jak prędkość liniowa. Im mniejszy promień koła, tym mniejszy jego obwód. Przy stałej prędkości kątowej (33 1/3 obrotu na minutę dla standardowego LP) im mniejszy obwód, tym prędkość liniowa też mniejsza. Po to przecież masz w aucie dyferencjał, żeby na zakrętach opony nie szorowały o asfalt, bo prawa jedzie z inną szybkością niż lewa. 

Jak wiemy, jakość dźwięku jest wprost proporcjonalna do prędkości liniowej (dotyczy to tak analogowych płyt, jak i taśm). W przeciwnym razie wszystkie gramofony i winyle miałyby jedną i tę samą prędkość 16 obrotów na minutę (była i taka, znajdziesz ją w niektórym starszym sprzęcie, nawet jeszcze z lat 60.). 

Weź jakiś longplay z możliwie długim nagraniem, tj. kończącym się jak najbliżej etykietki (labela), i zmierz promień najpierw pierwszej linijki płyty, a potem ostatniej. Jedno i drugie pomnóż przez 2π, a wynik przez 33,3, a wyjdzie Ci w przybliżeniu, o ile spada prędkość liniowa od początku do końca strony. Właśnie dla zredukowania tego problemu niektóre albumy wychodzą w specjalnych wydaniach "2x45". 

12 godzin temu, Nil napisał:

Przy gramofonie z ramieniem tangencjonalnym ten "problem" można calkowicie pominąć.

To akurat prawda, w gramofonie tangencjalnym ramię od początku do końca płyty jest styczne do rowka. Kiedyś chciałem kupić taki gramiak i nie wykluczam, że wrócę do tego pomysłu. 

Edytowane przez Tarkus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
6 godzin temu, Tarkus napisał:

To akurat prawda, w gramofonie tangencjalnym ramię od początku do końca płyty jest styczne do rowka. Kiedyś chciałem kupić taki gramiak i nie wykluczam, że wrócę do tego pomysłu. 

Również kiedyś chciałem kupić i jak pogrążyłem głębiej temat, to odpuściłem.

Takie ramię ma te zaletę, że wyklucza błąd prowadzenia igly, poza tym ma mnóstwo wad. A i tak nie pomoże na końcowe "upchane" rowki 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Marcinus napisał:

Takie ramię ma te zaletę, że wyklucza błąd prowadzenia igly, poza tym ma mnóstwo wad.

Cóż, najlepszy byłby gramofon z niestandardowo długim ramieniem - to znacząco redukuje różnicę kąta (przy stałej długości łuku kąt jest odwrotnie proporcjonalny do promienia). Tyle że takie konstrukcje są nie tylko drogie, ale i za duże do standardowych mebli... Jeżeli z liniowych szczególnie rozważałem SL-7 Technicsa, to m.in. również ze względu na małe rozmiary.

Edytowane przez Tarkus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
W dniu 6.06.2024 o 18:03, Tarkus napisał:

Cóż, najlepszy byłby gramofon z niestandardowo długim ramieniem - to znacząco redukuje różnicę kąta (przy stałej długości łuku kąt jest odwrotnie proporcjonalny do promienia)

Zgadza się, jednak jak zawsze w przyrodzie, coś za coś. Im dłuższe ramię, tym trudniej opanować niechciane rezonanse, zachować sztywność.

Tak czy inaczej, to gramofon jest trochę archaicznym odtwarzaczem, obarczonym wieloma niedoskonałościami, za to daje dużo frajdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
W dniu 6.06.2024 o 17:21, Marcinus napisał:

Takie ramię ma te zaletę, że wyklucza błąd prowadzenia igly, poza tym ma mnóstwo wad.

Mógłbys opisać te wady ramienia tangencjonalnego, czy tylko powielasz niesprawdzone "opinie" z inernetu ?

W dniu 10.06.2024 o 15:14, Marcinus napisał:

Im dłuższe ramię, tym trudniej opanować niechciane rezonanse, zachować sztywność.

Kolejny mit. Nie ma takiego problemu, różnica w długośći ramion to zaledwie kilka centymetrów, nie ma dziś żadnego  problemu z zachowaniem sztywności, ani z rezonansami.

Niestety powielasz niczym nie poparte "opinie" internetowe, niekoniecznie fachowców:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
24 minuty temu, Nil napisał:

Mógłbys opisać te wady ramienia tangencjonalnego, czy tylko powielasz niesprawdzone "opinie" z inernetu ?

Czyżbyś znowu szukał zaczepki. Jeśli tak, to muszę Cię zmartwić, bo długo to nie potrwa.

 

25 minut temu, Nil napisał:

Kolejny mit. Nie ma takiego problemu, różnica w długośći ramion to zaledwie kilka centymetrów, nie ma dziś żadnego  problemu z zachowaniem sztywności, ani z rezonansami.

Niestety powielasz niczym nie poparte "opinie" internetowe, niekoniecznie fachowców:

Mam pięć ramion, w tym 3 powyżej 12 cali, nie powielam żadnych opinii, tylko sam robię pomiary.

 

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Marcinus napisał:

Mam pięć ramion, w tym 3 powyżej 12 cali, nie powielam żadnych opinii, tylko sam robię pomiary.

Jeżeli maja problem ze sztwnością i rezonansami, to są po prostu kiepskie ramiona.

24 minuty temu, Marcinus napisał:

Czyżbyś znowu szukał zaczepki. Jeśli tak, to muszę Cię zmartwić, bo długo to nie potrwa.

Mógłbyś pisać merytorycznie i odpowiedzieć na zadane merytoryczne pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Marcinus napisał:

tylko sam robię pomiary

Możesz opisać metodologię tych pomiarów i sprzęt używany do tego?

 

8 minut temu, Marcinus napisał:

Tobie niestety nie.

Bo nie masz argumentów i nie potrafisz?

Edytowane przez Nil
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące później...
W dniu 5.06.2024 o 13:12, Marcinus napisał:

Oczywiście, że biznes

nie o biznes tu chodzi , a jak pisaliście zagęszczenie zapisu , by tam coś weszło to utwór musi się tam nadawać - być z małą dynamiką i nie za długi. Czasami takich utworów zwyczajnie nie ma.

W dniu 6.06.2024 o 17:21, Marcinus napisał:

poza tym ma mnóstwo wad.

No przestań - na pewno mniej niż klasyczne obrotowe. Te najnowocześniejsze to już prawie cd.

tylko z gramofonami jest jak z lampami większość lubi te zniekształcenia.

W dniu 20.06.2024 o 21:52, Nil napisał:

dziś żadnego  problemu z zachowaniem sztywności, ani z rezonansami.

rezonans własny , a co za tym idzie jego kolejne harmoniczne ma każde ciało stałe. Nawet galaretka np w czyjejś głowie.

W dniu 20.06.2024 o 22:46, Nil napisał:

Możesz opisać metodologię tych pomiarów i sprzęt używany do tego?

metodologia jest opisana w intrenecie , który niestety od wczoraj kłamie 😄 

Ja na płycie mam nagrane miałczenie kota , łapy psa przyklejam taśmą równo co do 0.1mm między głośnikami i puszczam miałczenie. W którą stronę pies głowę odwraca to ta gra głośniej. Jest jeszcze procedura dla właścicieli kotów , patrzy się w którą stronę kot ucieka , ale trzeba mieć duży pokój.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.