wybór wzmacniacza chyba już docelowego

pajtek · 8 Września

Witam z racji wieku, stażu , no i zgromadzonych oszczędności chciałbym przymierzyć się do zakupu wzmacniacza z wysokiej półki.Na razie gram na chińskim klonie accuphase E 800 i w sumie jestem dość zadowolony chociaż początkowo były z nim problemy co kiedyś opisałem.Chciałbym ,żeby jeszcze trochę poprawić zwartość basu i oczywiście odsłuch był niemęczący bo zbyt wyczynowe granie już mnie nie interesuje.Oryginalny Accu E 800 jest ok ale na forach jakby wyższe oceny zbiera E 5000. I w tym kierunku bym się skłaniał.Również bardzo ciekawym kandydatem byłby Musical Fidelity NU vista 800 mk 2.Czy ktoś z kolegów słuchał porównywał te modele i coś mógłby skrobnąć.Mam też DIY na lampach 300B ale aktualnie raczej skłaniałbym się ku tranzystorowi.Kolumny to26 letnie Definitive technology BP 2000 z 38 cm wooferem i diy monitory bardzo dobrze brzmiące.Raczej skłaniałbym się ku sprzętom nowym ale niewykluczona dobra okazja na używkę.

tomek11 · 8 Września

Może pre na bańkach + końcówka na tranach? Przy Twoim budżecie zastanowiłbym się nad takim rozwiązaniem. No chyba, że chcesz mieć to w jednej obudowie.

piotrek7 · 8 Września

7 godzin temu, pajtek napisał:

Witam z racji wieku, stażu , no i zgromadzonych oszczędności chciałbym przymierzyć się do zakupu wzmacniacza z wysokiej półki.Na razie gram na chińskim klonie accuphase E 800 i w sumie jestem dość zadowolony chociaż początkowo były z nim problemy co kiedyś opisałem.Chciałbym ,żeby jeszcze trochę poprawić zwartość basu i oczywiście odsłuch był niemęczący bo zbyt wyczynowe granie już mnie nie interesuje.Oryginalny Accu E 800 jest ok ale na forach jakby wyższe oceny zbiera E 5000. I w tym kierunku bym się skłaniał.Również bardzo ciekawym kandydatem byłby Musical Fidelity NU vista 800 mk 2.Czy ktoś z kolegów słuchał porównywał te modele i coś mógłby skrobnąć.Mam też DIY na lampach 300B ale aktualnie raczej skłaniałbym się ku tranzystorowi.Kolumny to26 letnie Definitive technology BP 2000 z 38 cm wooferem i diy monitory bardzo dobrze brzmiące.Raczej skłaniałbym się ku sprzętom nowym ale niewykluczona dobra okazja na używkę.

Ja za jakieś 2-3 lata też będę chciał sobie zrobić taki "mały" prezent. Z tym, że u mnie sytuacja jest dość prosta. Będę wybierał pomiędzy aktywnymi ATC SCM45a (pre zostanie to, które mam) a drugi typ to Pass INT 150 (używka jak się trafi) połączony z Quested HQ210. I też będzie pięknie. Na co bym zwrócił uwagę? Aby zestaw nie narzucał zbytnio muzyce swego charakteru bo prędzej czy później coś zacznie uwierać i przeszkadzać i z docelowego wzmacniacza zrobi się uczucie niedosytu i utopionej kasy. W każdym razie możliwości jest od groma

Piotr Sonido · 11 Września

Problemy z chyba w tym że nikt nie zna twoich kolumn więc możemy jedynie rozmawiać o wzmacniaczach godnych polecenia.

Accuphase, dzielony karan acoustic, moon 700i, warto odsłuchać też nowa integrę chord, pass.

Kurcze no jest tego troche

Czekacie w takim razie całkiem fajna przygoda w najbliższym czasie 🙂

**il Dottore** · 12 Września

W dniu 8.09.2024 o 18:09, tomek11 napisał:

No chyba, że chcesz mieć to w jednej obudowie.

Wtedy Pathos Twin Towers i jest po sprawie.

Mark75X · 12 Września

W dniu 11.09.2024 o 07:08, Piotr Sonido napisał:

Kurcze no jest tego troche

Dlatego można raz jeszcze powtórzyć, że sformułowanie typu "docelowy wzmacniacz", to czysty oksymoron. 🙂

Piotr Sonido · 13 Września

6 godzin temu, Mark75X napisał:

Dlatego można raz jeszcze powtórzyć, że sformułowanie typu "docelowy wzmacniacz", to czysty oksymoron. 🙂

Tak ale 🙂

- jeśli użytkownik dobrze podejdzie do tematu, na spokojnie, z cierpliwością

- faktycznie wybierze ówcześnie sprzęt który mu najbardziej leży. Nie mówię że z wszystkich dostępnych bo to nie możliwe. Ale ustalmy z wielu.

- nie ma audiofilskich zapędów że przy taszczenie nowego grata do domu już myśli o kolejnym audioshow i co by tu wymienić.

- sprzęt się nie uszkodzi

To uważam że docelowy wzmacniacz można znaleźć.

My, na takim forum, patrzymy jednak na audio też przez pewnego rodzaju hobby. Chęć wymiany leży w naszym guście.

Mam znajomych których zaraziłem audio. Mają. Ale nie wymieniają. Bo są zadowoleni

**il Dottore** · 13 Września

Docelowe wzmacniacze robi Dan D'Agostino. Robi Pass, robi Sugden, robiło kiedyś Musical Fidelity (AMS 35i), robi Mark Levinson, McIntosh, Accuphase, Kondo, Pathos.

A każdy z nich gra inaczej. Dlatego docelowy wzmacniacz dla Kowalskiego nie będzie wcale docelowym wzmacniaczem dla Wiśniewskiego.

Wzmacniacz docelowy to bardzo szerokie pojęcie. I zmienne w czasie. 😉

costa brava · 14 Września

To tak jakby wybierał docelową kobietę

Co to znaczy docelowy ? Że planujesz z nim zostać na zawsze nie znaczy że jest najlepszy na świecie, bo takie pojęcie nie istnieje

I po latach może się znudzić będziesz chciał spróbować czegoś innego

Edytowane 14 Września przez costa brava

Piotr Sonido · 19 Września

Zgadzam sie. Nie wiesz czy twoja żona to ta najlepsza na jaką mogłeś trafić. Może nie jeździsz tym autobusem którym jeździła ta inna. 🙂

No ale wracając do tematu.

@pajtek jak idą odsłuchy? Coś się klaruje?

renoxd · 24 Września

W dniu 19.09.2024 o 13:50, Piotr Sonido napisał:

Nie wiesz czy twoja żona to ta najlepsza na jaką mogłeś trafić

Jak to nie wiadomo. Gdzieś tam na pewno są lepsze od mojej. Od waszych na pewno też

Edytowane 24 Września przez renoxd

Piotr Sonido · 26 Września

W dniu 24.09.2024 o 22:41, renoxd napisał:

Jak to nie wiadomo. Gdzieś tam na pewno są lepsze od mojej. Od waszych na pewno też

O toż to!

Ale jednak się zatrzymałeś nie szukałeś dalej.

Znaczy trzymam kciuki że się układa :):) wiesz.

szpakowski · 26 Września

W dniu 13.09.2024 o 06:56, il Dottore napisał:

Docelowe wzmacniacze robi Dan D'Agostino. Robi Pass, robi Sugden, robiło kiedyś Musical Fidelity (AMS 35i), robi Mark Levinson, McIntosh, Accuphase, Kondo, Pathos.

Też tak kiedyś myślałem ale parę lat temu straciłem tą pewność ...

W dniu 13.09.2024 o 06:56, il Dottore napisał:

A każdy z nich gra inaczej. Dlatego docelowy wzmacniacz dla Kowalskiego nie będzie wcale docelowym wzmacniaczem dla Wiśniewskiego.

Czyli coś jest "nieteges z tymi wzmacniaczami.

Piotr Sonido · 26 Września

A czemuż to?

Któryś miałeś po prostu ci się znudził?

Ronaldo9 · 26 Września

W dniu 8.09.2024 o 11:21, pajtek napisał:

Witam z racji wieku, stażu , no i zgromadzonych oszczędności chciałbym przymierzyć się do zakupu wzmacniacza z wysokiej półki.Na razie gram na chińskim klonie accuphase E 800 i w sumie jestem dość zadowolony chociaż początkowo były z nim problemy co kiedyś opisałem.Chciałbym ,żeby jeszcze trochę poprawić zwartość basu i oczywiście odsłuch był niemęczący bo zbyt wyczynowe granie już mnie nie interesuje.Oryginalny Accu E 800 jest ok ale na forach jakby wyższe oceny zbiera E 5000. I w tym kierunku bym się skłaniał.Również bardzo ciekawym kandydatem byłby Musical Fidelity NU vista 800 mk 2.Czy ktoś z kolegów słuchał porównywał te modele i coś mógłby skrobnąć.Mam też DIY na lampach 300B ale aktualnie raczej skłaniałbym się ku tranzystorowi.Kolumny to26 letnie Definitive technology BP 2000 z 38 cm wooferem i diy monitory bardzo dobrze brzmiące.Raczej skłaniałbym się ku sprzętom nowym ale niewykluczona dobra okazja na używkę.

Przez jakiś czas miałem nu Vista 800,bardzo fajny wzmacniacz .

Mikelas76 · 26 Września

W dniu 8.09.2024 o 12:21, pajtek napisał:

Raczej skłaniałbym się ku sprzętom nowym ale niewykluczona dobra okazja na używkę.

Nie wiem ile chcesz przeznaczyc na wamaka, ale ja skonczylem na chińskim Shanling A3.2 mk2. Gra to tak zaskakująco dobrze ze sprzedałem pre lampowe i koncowke tranzystorowa. Dla mnie to koniec poszukiwan.

Najsmieszniejsze ze to nie jest diabelnie drogie a gra jak wzmak za kilkadziesiat pln-ów.

Piotr Sonido · 27 Września

Tak z ciekawości skąd go kupowałeś?

Mikelas76 · 27 Września

Ja z Audio On, kolega z Premium Sound.

W zyciu nie kupilbym chinszczyzny - tak myslalem, ale ta zabawka to czarny kon tych igrzysk. Jak tylko uslyszalem jak gra u kolegi to mi od razu zapalila sie lampeczka. Jak przytargalismy go do mojego salonu (przyjaznego akustycznie) wiedzialem ze tez bede go mial.