Gramofon do jazzu do 3k

[Tal]

Od dłuższego czasu mam pragnienie i chęć usłyszenia w swoich czterech ścianach analogowego brzmienia w postaci gramofonu w związku z czym mam pytanie do bardziej zaznajomionych i doświadczonych z tematem jaki gramofon wybrać? Na początek postanowiłem, że będę szukał gramofonu w okolicach 3k i celował będę raczej w sprzęt nowy i moją szczególną uwagę przykuł Thorens TD-402DD w którym akurat napęd bezpośredni i pół automatyka mi pasuje, czy to dobry wybór na początek przygody z winylem? Nadmienię, że przede wszystkim będę na nim odtwarzał muzykę jazzową i trochę klasyki.

[jurek1]

Sam gramofon sprawy nie załatwi. Niebagatelne znaczenie ma wkładka, która jeśli ma być w miarę dobra, też potrafi swoje kosztować.

Ja dla przykładu zapragnąłem powrotu do winyli parę miesięcy temu, i stanęło na Torensie TD 850. Kosztował okazyjnie 3000 tys zł, i miał podstawowa wkładkę Audiotechnica. Słuchać się tego nie dało.

Dopiero zakup porządniejszej wkładki za prawie drugie tyle sprawę rozwiązał.

 

[kangie]

Nie lubię określeń typu sprzęt "do jazzu", "do klasyki", "do heavy metalu" itp. ale nie o tym ten wątek.

Jazz nie wyróżnia się niczym szczególnym od pozostałych gatunków muzycznych, w sensie estetyki brzmienia. Często brzmieniowo nie jest wymagający gdy skupiamy się na modnym od lat małym składzie, typu trio jazzowe. Podniecamy się samaczkami audiofilskimi, niuansami. Takie pitolenie na fleciku nie jest wymagające dla sprzętu audio. Największe wymagania stawia muzyka klasyczna - duży skład instrumentalny oraz rozbudowana muzyka rockowa (szeroko rozumiany heavy metal/prog rock itp.). Wtedy od razu słychać czy zestaw sobie radzi, czy kisi się i wstydzi. Czy ma barwę, kopie dynamicznie i czy potrafi przenieść pasmo od dołu do samej góry. Dęciaki, smyczki, fortepian, do tego chór i jest pozamiatane. Albo ściana gitar, pomrukująca basówka i mocne łojenie na perkusji. Byle jaki gramofonik w żaden sposób nie poradzi sobie i wg mnie szkoda orać płyt. Warto pamiętać że para wkładka - ramię jest układem rezonansowym i dobarwia brzmienie. Każdy element tej układanki ma wpływ na brzmienie i zabawa w gramofoniarstwo wciąga jak jasna cholera.

Ale to rzeczy. Gramofon dzieli się na napęd i ramię. Ramię powinno umożliwić ożenek z wkładką (w sensie dopasowania mechanicznego - podatność zawieszenia igły wkładki/masa zastępcza ramienia). Powinno mieć regulację, najlepiej pełną regulację. Do tego przedwzmacniacz gramofonowy (dopasowanie elektryczne z wkładką i wyjście na pre liniowe/integrę). Bez tego grania nie będzie, jedynie cichuteńkie smyranko, które udaje że gra.

Ta zielona wkładka w cytowanym przez Ciebie Thorensie to absolutne minimum. Z taniej wkładki porządnego grania nie będzie. Ale zacząć przygodę można. Jeśli urwiesz igłę - nie będzie tak szkoda. Do tego to ramiączko węglowe nie budzi mojego zaufania. Jednak szczerze podkreślę, że nie słyszałem tego gramofonu w akcji, zatem moja "krytyka" nie jest w pełni uzasadniona.

Budżet 3000zł nie jest łatwą kwotą do zbudowania solidnego toru analogowego. Wystarczy na porządną wkładkę, a gdzie reszta szpeju? Wg mnie w nowy sprzęt tej klasy nie warto wchodzić. Utrata przy odsprzedaży i często mizerna jakość mechaniki. Żeby zrobić krok wyżej trzeba sprzedać wszystko, a czy to ma sens?

Mam pewne propozycje i przemyślenia, ale jeśli będziesz @Tal zainteresowany, to zagaj mnie na PW - przedstawię konkretne propozycje - namacalnie sprawdzone. Tutaj w wątku nie chcę pisać, żeby nie być posądzonym o handelek, biznesiki, ewentualnie nie ścierać się z końmi typu "Nil" czy "innymi namaszczonymi".

P.S. Temat powinien był znaleźć się w zakładce "Analog".

P.P.S. Z drugiej strony takie trio jazzowe jak z podlinkowanego koncertu mieć w domu to nie lada wyzwanie! Cezary Konrad czarował, a jego perkusja z 3m brzmiała obłędnie!

 

[jurek1]

Temat do przeniesienia, ale też do kontynuacji na forum. Trzeba się doświadczeniami dzielić, w końcu po to mamy to forum.

[paww]

W wielkim skrócie: do klasyki wyłącznie gramofon z masywnym talerzem 2-3 kg i do tego mocne, dobre, nie wpadające w rezonans ramię. Resztą można już dobawiać brzmienie wg upodobań i chęci wydawania pieniędzy 🙂

@kangie dobrze radzi.

[s3etcher]

12 godzin temu, jurek1 napisał:

Sam gramofon sprawy nie załatwi. Niebagatelne znaczenie ma wkładka, która jeśli ma być w miarę dobra, też potrafi swoje kosztować.

Ja dla przykładu zapragnąłem powrotu do winyli parę miesięcy temu, i stanęło na Torensie TD 850. Kosztował okazyjnie 3000 tys zł, i miał podstawowa wkładkę Audiotechnica. Słuchać się tego nie dało.

Dopiero zakup porządniejszej wkładki za prawie drugie tyle sprawę rozwiązał.

 

Ma kolega racje, sam gramofon (na początek ) nie ma tak dużego znaczenia, robotę robi wkładka i  na pewno dobry przedwzmacniacz. Ja pierwszym gramofonem zraziłem sie do winyli, dopiero po wielu zmianach jestem zadowolony i to bardzo.

12 godzin temu, kangie napisał:

Mam pewne propozycje i przemyślenia, ale jeśli będziesz @Tal zainteresowany, to zagaj mnie na PW - przedstawię konkretne propozycje - namacalnie sprawdzone.

Dawaj na publicznym, sam jestem ciekaw. A tym którzy robią zawsze dym- "na pohybel"! (oczywiście metaforycznie)

[kangie]

Panowie, chętnie podzielę się wiedzą, zwłaszcza że nie jest to wiedza tajemna. Wiem, że to może wydawać się dziwaczne, bo sam kiedyś zaczynałem i myślałem, że zakup "dobrego" gramofonu załatwi sprawę. Każdą kwotę można wtopić bezpowrotnie i utracić 40-60% wartości początkowej. Dobrego gramofonu, czyli jakiego? Wydałem w roku 2013 ok. 10 000 zł za nowy gramofon, wkladkę i używany phono pre zewnętrzny. I nie grało. Odtw. CD Yamahy grał ciekawiej i bardziej analogowo. Cały set analogowy sprzedałem i zacząłem od nowa.

Problem z wkladkami jest taki, że one są jak bielizna. Nie da się wypożyczyć i oddać. Sprawa polega na kupowaniu, doświadczaniu. Albo nowe albo pożyczanie od kolegi, który ma zaufanie 

@Tal na początek przygody polecam wkladkę MM. Jak Cię wciągnie, to wejdziesz sobie w MC LO. Będzie trudniej, ale gra warta świeczki.

Do wkładek MM pasują inne ramiona niż do wkladek MC. MMki są  bardziej podatne niż MC. To kwestia sztywności zawieszenia zależnej od sił elektromotorycznych. Są wyjątki. Są ramiona pasujące do jednych i drugich, a sprawę załatwia się doborem headshella. Cięższego do MC i lżejszego do MM. Bardzo dobrym i uniwersalnym ramieniem jest ramię MA-505 od Micro Seiki. Kompensowane dynamicznie linką wolframową. Zagra na nim znaczna większość wkladek gramofoniwych. Stąd też @Tal-owi poleciłbym zakup vintage Micro Seiki. W przyszłości śmiało można z nim wejść w świat wkladek MC i ostrych szlifów igieł. Moim zdaniem żeby usłyszeć wplyw ostrego szlifu igły typu Shibata / Micro Linear, trzeba wejść w MC. MMka tej magii nie pokaże. Szkoda wg mnie zachodu. Tutaj wystarczy szlif eliptyczny, który będzie optymalny.

Jeśli nie Micro Seiki, bo np. kiepski stan lub za drogo, to z pewnością polecę Technicsa. Albo SL-1200 albo SL-1700MKII. Pamiętam jak wpadł do mnie w roku 2013 Sławek @4321 z tym drugim gramofonem pod pachą i doszczętnie rozpierniczył mojego drogiego Pro-Jecta. Nie było mowy o niuansach. Brzmienie absolutnie lepsze w każdym możliwym calu. Otwarte, namacalne, czystsze, z większą ilością szczegółów i przede wszystkim BARWNE - kolorowe. Technics ma bardzo dobry napęd i ramię, które również jest w miarę uniwersalne.

I taki Technics albo Micro Seiki to też inwestycja. Nie stanieje. Przy odsprzedaży nie stracisz. Straci się jedynie na wkładce.

Pytania zasadnicze są takie:

1)@Tal czy chcesz rozpocząć zabawę od taniej Audio Techniki z eliptykiem czy od droższego Ortofona z eliptykiem (2M Blue)? Ewentualnie można poszaleć z 2M Bronze, bo zagra wyraźnie inaczej od 2M Blue.

2) Napęd wciąż nowy czy rozważasz używkę? Po używkę warto pojechać w Pokskę i przywieźć sobie własnym transportem.

3) Czy rozważasz zakup zewnętrznego phono pre czy w grę wchodzi tylko wbudowane pre w Thorensa linkowanego przez Ciebie?

Ogromnym ograniczeniem każdego toru analogowego u początkujących audio hobbystów jest przedwzmacniacz gramofonowy. Kiepsko dobrany, istawiony zabija brzmienie, sprawia je ściśniętym jakby ściskać gardło diwy operowej podczas jej śpiewu albo zarzucić gruby koc na talerze perkusyjne o pierzynę na piec gitarowy Marshalla. Niestety tak to jest i warto moeć na uwadze ten komponent toru audio.

Przewody IC: do wkładki MM przewody krótkie z możliwie małą pojemnością.

No i kalibracja: tutaj warto zdobyć wiedzę i bawić się tą kalibracją. Nawet najlepszy gramofon źle skalibrowany nie zagra dobrze. Zarówno geometria (kąt styczności, przesięg) jak i siła nacisku, ustawienie VTA mają wpływ na brzmienie.

Jest mnóstwo zabawy. Polecam. Zabawa tania nie jest i nigdy nie była, ale warto tego doświadczyć.

Gramofoniarstwo to wyzwanie. Tutaj nie ma nic za darmo. Gdy po raz pierwszy usłyszy się analogowy HiEND w systemie kolegi/znajomego - nic już nie jest takie samo. Pamiętam, jak kiedyś mój kolega zaprosił mnie na słuchowisko i puszczał muzykę z płyt na swoim eksperymentalnym gramofonie DIY z trzema wybitnymi ramionami i trzema wybitnymi wkładkami. Wszystkie trzy wkładki leżały na płycie podczas odtwarzania. Przełączał kanały w czasie rzeczywistym i miałem możliwość wychwycenia różnic między brzmieniem wkładek MC LO: Ortofon Cadenza Black, Audio Technica 33 PTG MKI i Denon DL-103 SA. Do tego trafo SUT od Ortofona i dwa kultowe preampy phono: tranzystor i lampa. Od tamtego czasu nic już nie jest takie samo.

P.S. W tym roku minęło 10 lat od kiedy zbudowałem własny gramofon DIY. I powiem Wam - warto było.

Link do fotorelacji z jego budowy:

 

[Piopio]

Godzinę temu, kangie napisał:

W przyszłości śmiało można z nim wejść w świat wkladek MC i ostrych szlifów igieł. Moim zdaniem żeby usłyszeć wplyw ostrego szlifu igły typu Shibata / Micro Linear, trzeba wejść w MC. MMka tej magii nie pokaże.

Ja tam zauważyłem różnicę pomiędzy Ortofon 2M Red a AT VM540ML. 

[Tal]

Serdecznie dziękuję za każdy cenny głos w dyskusji, a szczególnie koledze @kangie, który stara się mi wytłumaczyć jak najlepiej ugryźć ten temat. Jestem naprawdę wdzięczny za poświęcony czas i próbę naprowadzenia mnie na właściwe tory. Na początku zaznaczę @kangie, że jestem gotów podnieść budżet do 4-5k za nowy gramofon z tym, że warunkiem koniecznym musi być zakup poprzez AllegroPay. Wiem, że to znacznie ogranicza wybór, ale innej możliwości nie mam. Dodam jeszcze tylko, że bardzo mi zależy aby brzmienie było jak najbardziej barwne, kolorowe, plastyczne i w miarę możliwości nie pozbawione szczegółów. 

 

[audioburak]

Wiele z wymienionych cech zależy tak naprawdę już nie od patefonu 😉 

Przy porównywaniu ML z CD było u mnie prawie 1 : 1 jeśli chodzi o barwę czy też

szczegółowość muzyki. Wiem, że "prawie" robi wielką różnicę 😉 ale to dotyczyło

wyłącznie wypełnienia basu i dodam jeszcze że na wbudowanym pre wzmacniacza.

Fakt, że i o IC z patefonu też trzeba by zadbać, ale zależy, co kto lubi.

[Piopio]

https://allegro.pl/oferta/reloop-turn-5-17610998355

do tego 

https://allegro.pl/oferta/wkladka-gramofonowa-audio-technica-vm540ml-h-17370940741

Niecałe 4,2K. 

[przmor]

Opierając sie na moim osobistym doświadczeniu odradzę słuchanie zielonej igły eliptycznej z wkładki AT VM95 i rozważenie natychmiastowej wymiany choćby samej igły na czerwoną ML. Zielony eliptyk w moim przypadku to nieznośne sybilanty i zniekształcenia IGD. Czerwony ML to słuchanie bez sybilantów ze spokojem aż do samego końca rowka. Oczywiście są różne zdania na ten temat, że IGD to geometria, że ML to wyższa szkoła jazdy jeśli chodzi o kalibrację ale w moim przypadku to była tylko wymiana igły aby koszmary ustąpiły. ML droższa od E ale według producenta trzykrotnie trwalsza wiec sumarycznie nawet nieco tańsza.

[Tal]

Dzięki Panowie o takie propozycje jakie przedstawił @Piopio mi właśnie chodzi 👍

Zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze brzmienie kreuje wkładka, dlatego będę wdzięczny za linki z Allegro do takich, które warto brać pod uwagę i brzmią barwnie i analogowo.

@Piopio masz jeszcze jakieś propozycje producentów gramofonów bardziej renomowanych 🙂 ten Reloop fajne ramię ma i ogólnie sprawia wrażenie solidnego, ale chciałbym mieć też 2-3 alternatywy 😉 

Co powiecie o tym Technicsie?

https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1500c-srebrny-17578998877

[paww]

18 minut temu, Tal napisał:

Dzięki Panowie o takie propozycje jakie przedstawił @Piopio mi właśnie chodzi 👍

Zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze brzmienie kreuje wkładka, dlatego będę wdzięczny za linki z Allegro do takich, które warto brać pod uwagę i brzmią barwnie i analogowo.

@Piopio masz jeszcze jakieś propozycje producentów gramofonów bardziej renomowanych 🙂 ten Reloop fajne ramię ma i ogólnie sprawia wrażenie solidnego, ale chciałbym mieć też 2-3 alternatywy 😉 

Wytworzyły się dwie alternatywy, czy kupić coś drogiego i docelowego, czy raczej zaczynać "budżetowo", o ile 3 tysiące za sam gramofon by tak ocenić. Co więcej, nie ma właściwej odpowiedzi na to pytanie. Każde z tych rozwiązań ma plusy dodatnie i plusy ujemne 🙂

 

[iro III]

Thorens 204 - teraz dostępny w obniżonej cenie do 2k.

Uwaga- 100% manual i napęd paskowy.

Fabrycznie ubrany w zieloną AT 95E. Wymiana na zdecydowanie lepszą AT 540ML to + ok. 1k zł

Całość w granicach 3k zł. (reszta budżetu np. na płyty + myjka ultradźwiękowa)

Kalibracja szlifu ML obrosła moim zdaniem zbyt mocno mitem o jej "kosmicznych" wymaganiach.

Jeśli się to zrobi na spokojnie i cierpliwie, zgodnie z szablonem, który dołączony jest fabrycznie, nie ma większych problemów.

Z mojego doświadczenia, pierszoplanowy wymóg to idealne wypoziomowanie powierzchni, na której stanie kręcioł, szlif ML wybacza tu znacznie mniej niż E. 

Edytowane 23 Czerwca przez iro III

[Tal]

Dzięki @iro III za rozsądek i skłaniałbym się do Twojej propozycji z tym, że pozostałbym przy Thorensie 402 i w takim razie wkładka AT 540ML 👍

Edytowane 23 Czerwca przez Tal

[kangie]

@Tal co z preampem gramofonowym? Masz wbudowany w integrę/osobno czy zamierzasz kupić? Tutaj drogi na skróty nie ma. Nawet najtańsza stara AT95E zagra solidnie z dobrym preampem.

[Tal]

@kangie dzięki, że pytasz, bo na początku myślę, że korzystałbym z wbudowanego w Thorensie 402, ale zdaję sobie sprawę, że dobry preamp gramofonowy swoje wnosi, więc jeśli masz propozycję jakiegoś wartego uwagi to chętnie go rozważę może nie od razu zakupię, ale z czasem pewnie bym się zdecydował na zakup.

[kangie]

23 minuty temu, iro III napisał:

Kalibracja szlifu ML obrosła moim zdaniem zbyt mocno mitem o jej "kosmicznych" wymaganiach.

Badając przesłuch międzykanałowy oraz zważywszy na krzywo wklejane tipy igieł we wspornikach nawet drogich wkładek zdałoby się ją potraktować oprogramowaniem i protractorem dr Feickerta. W końcu dwa kanały traktujemy równo, a nie lewica lepsza od prawicy lub odwrotnie. 😉

Micro Linear to jeden z najdoskonalszych szlifów. Wielu woli go bardziej od Shibaty. To nie steryk od Denona 103, choć w Denonie zmiany w brzmieniu również słychać. U mnie sprawę zalatwia szyna kolejowa prawie 12-calowa.

2 minuty temu, Tal napisał:

Thorensie 402

Czyli rozumiem, że wybór padł na Thorensa i AT 540ML?

[Tal]

2 minuty temu, kangie napisał:

Czyli rozumiem, że wybór padł na Thorensa i AT 540ML

Tak wstępnie to podoba mi się to zestawienie, jednak jestem otwarty na Twoje propozycje jako doświadczonego miłośnika czarnej płyty 🙂 W cenie tego Thorensa jest Reloop proponowany przez kolegę @Piopio, którego ramię wygląda na solidniejsze niż to w Thorensie. Poza tym podoba mi się też ten Technics podlinkowany przeze mnie z wkładką Ortofon 2M Red, także temat ciągle otwarty i z chęcią rozważę Twoje propozycje i opcje 😉 

[kangie]

23 minuty temu, Tal napisał:

ale zdaję sobie sprawę, że dobry preamp gramofonowy swoje wnosi, więc jeśli masz propozycję jakiegoś wartego uwagi to chętnie go rozważę może nie od razu zakupię, ale z czasem pewnie bym się zdecydował na zakup.

Jeśli chodzi o wkladki MM, to nie będę tutaj ukrywał, że ciężko będzie przebić LAR LPS-1. Grałem na nim dobre 8 lat. Do MM wspaniały, do MC trzeba osobne trafo SUT, bo bez niego brzmi bez werwy, beznamiętnie. Kiedyś odkupiłem go od kolegi @Kubeł który nie wiem czy tu jeszcze zagląda. Dałem 900 lub 950zł i z MM tworzy istny spektakl, otwiera dźwięk szeroko. Oczywiście każdy musi sam posłuchać i podjąć decyzję. Wg mnie zdeklasował wszystkie maleńkie Pro-Jecty, iFi iPhono tranzystorowe stare z 2013 roku i pre wbudowane w integry Yamaha AS/RS.

P.S. LAR wypuścił nowy model LPS-2. Niestety nie dane mi było posłuchać, a szkoda.

15 minut temu, Tal napisał:

W cenie tego Thorensa jest Reloop proponowany przez kolegę @Piopio, którego ramię wygląda na solidniejsze niż to w Thorensie.

Jak widzę Piopio, to z marszu wiem że będzia jazda z izolacją galwaniczną, czyli znowu poszukiwania cynkowni, anodowni czy innej lakierni kataforetycznej, a to koszty i problemy. 😉

15 minut temu, Tal napisał:

Poza tym podoba mi się też ten Technics podlinkowany przeze mnie z wkładką Ortofon 2M Red

Brzmienie 2M Red pójdzie w uspokojenie, przygaszenie góry i "zamemłanie" dołu w porównaniu z Audiotechniką. Niektórzy to lubią. Pytanie co Tobie bardziej leży. Ja lubię Ortofony. Zakochałem się w Cadenzie Black. Uczta dla uszu... Muzykalność i piękny detal, wraz z tonami planktonu. Ale preamp gramofonowy potrzebny z wyższej półki.

[iro III]

19 minut temu, kangie napisał:

Badając przesłuch międzykanałowy oraz zważywszy na krzywo wklejane tipy igieł we wspornikach nawet drogich wkładek zdałoby się ją potraktować oprogramowaniem i protractorem dr Feickerta. W końcu dwa kanały traktujemy równo, a nie lewica lepsza od prawicy lub odwrotnie. 😉

Płyta z nagraniem mono jest pomocna.

[kangie]

47 minut temu, iro III napisał:

Z mojego doświadczenia, pierszoplanowy wymóg to idealne wypoziomowanie powierzchni, na której stanie kręcioł, szlif ML wybacza tu znacznie mniej niż E. 

Czyli Iro III, co, płyta traserska, tusz i skrobak w dłoń?

5 minut temu, iro III napisał:

Płyta z nagraniem mono jest pomocna.

Poważnie??? Nie znam tego patentu. OsłuCHUJesz na słuchawkach? 😉

[Piopio]

14 minut temu, Tal napisał:

Poza tym podoba mi się też ten Technics

Reloop Turn 5 to klon Technicsa. Mam i sobie chwalę. 

[Misio38]

6 godzin temu, kangie napisał:

Moim zdaniem żeby usłyszeć wplyw ostrego szlifu igły typu Shibata / Micro Linear, trzeba wejść w MC. MMka tej magii nie pokaże. Szkoda wg mnie zachodu. Tutaj wystarczy szlif eliptyczny, który będzie optymalny

Moim zdaniem kompletna bzdura

[kangie]

10 minut temu, Misio38 napisał:

Moim zdaniem kompletna bzdura

Moim zdaniem niekompletna wypowiedź. Zresztą nie tylko moim zdaniem.

Zwyczajnie, po prostu: niekompletna wypowiedź.

Brak uzasadnienia. Do tego brak kropki na końcu zdania. 

Rozwiniesz swą wypowiedź? Jeśli nie, to podzielisz los xajasa, który w ten sposób komunikował się ze mną i w sierpniu 2023 trafił do ignorowanych. Tego typu komunikaty nie są w żaden sposób próbą wejścia w rzeczową dyskusję na argumenty. Przypominają mi wbiegnięcie konia do zagrody, zrobienie na środku kupy i rozbryzg kopytami.

Już wiecie dlaczego zapraszałem Tala na PW?

[paww]

58 minut temu, kangie napisał:

Moim zdaniem niekompletna wypowiedź. Zresztą nie tylko moim zdaniem.

Zwyczajnie, po prostu: niekompletna wypowiedź.

Brak uzasadnienia. Do tego brak kropki na końcu zdania. 

Rozwiniesz swą wypowiedź? Jeśli nie, to podzielisz los xajasa, który w ten sposób komunikował się ze mną i w sierpniu 2023 trafił do ignorowanych. Tego typu komunikaty nie są w żaden sposób próbą wejścia w rzeczową dyskusję na argumenty. Przypominają mi wbiegnięcie konia do zagrody, zrobienie na środku kupy i rozbryzg kopytami.

Już wiecie dlaczego zapraszałem Tala na PW?

Temat na tyle ciekawy, że powinien być na forum, a nie na PW.

[iro III]

@kangie, wszystko zależy od tego co z czym się porównuje.

 1. nidgy nie miałem MC, nie tylko dlatego, że nigdy nie miałem odpowiedniego ramienia. Uważam, że to jak dla mnie przerost kosztów, który daje zbyt małe +

Słyszałem nie raz co "może" MC...tylko jest jeden warunek - musi to być niebudżetowe MC, pakowanie się w tanie (DL 103) lub HO jest błądzeniem "w bok". Do słuchania przez 3-4 godz. w tygodniu wystarczy mi dobre MM.

2. Przez kilkanaście lat grałem na Grado Prestige Gold (E) z dużym fanem, zmieniałem tylko igły na nowe.

Teraz po zmianie gramofonu, zamontowana fabrycznie AT 95E zagrała twardo, nieprzyjemnie i słabo. Byłem na to przygotowany i od razu dokupiłem 540ML. Mając mocno w pamieci brzmienie Grado, twierdzę, że z zachowaniem miękkości i ciepła Grado jest lepiej, szczegółowiej, choć to podobna półka cenowa, więc ja widzę sens zmiany w ramach wkładek MM na szlif ML.

Edytowane 23 Czerwca przez iro III

[Piopio]

10 minut temu, iro III napisał:

więc ja widzę sens zmiany w ramach wkładek MM na szlif ML.

Ja też 😉 

[iro III]

P.S. być może na ramieniu 12" lub jeszcze dłuższym tak tego nie odczuwa się, ale na 9" słyszę różnicę na + jeśli chodzi o zniekształcenia ID.