Skocz do zawartości
IGNORED

Oceny klocków stereo - jakie są ?


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Oceny klocków stereo - jakie są ?

Jakie powinny być ?

Czy nasze czasopisma audio są pod tym względem ok. ?

I jeszcze jedno, które czasopismo uważcie za najbardziej wiarygodne ?

Może też o zagranicznych ?

Zasada pierwsza: najlepiej posłuchać samemu :)

Zasada druga: jeśli klocek w kilku magazynach na całym swiecie jest oceniany dobrze lub bardzo dobrze to coś w tym jest i można iść w tym kierunku po osłuchu osobistym :)

Zasada trzecia: jesli klocek w kilku czasopismach jest oceniany skrajnie od bdb do ndst to na 90% jest to kaszana ;)

Cenię "Hi-Fi Choice", "Stereophile", recenzje Mariusza Malinowskiego z "Hi-Fi i M".

Ja bym jeszcze dorzucił zasadę czwartą - odsłuchy, odsłuchy i jeszcze raz odsłuchy, niezależnie od recenzji. A to dlatego, że nawet najbardziej pod niebiosa wychwalany klocek może po prostu nie podpasować do konkretnego słuchającego, do konkretnych sprzętów, konkretnego rodzaju muzyki, etc. Lepiej więc przekonać się na własne uszy, że wszystko jest w porządku. Tak dla dobra własnego i własnego portfela... ;-)

Myślę że w naszej prasie fachowej widoczne są jednak mocne "powiązania" - są marki o których wiadomo że w danym periodyku nie mozna napisać inaczej niż dobrze a nawet bardzo dobrze. Wiem że są rózne gusty ale np. w HFiM (które nota bene czytam i bardzo lubię) nie mogłem zrozumieć ogromnej fascynacji pewnymi sprzętami (przykład: wzmacniacz Cambridge Audio z sześcioma kółkami, albo fascynacja Rotelem RA01 i 02 - nie to żeby były to sprzęty złe ale żeby od razu dawać wszędzie same szóstki ? (sam choc jestem mało osłuchany znalazłem w nich wady) o wysokich ocenach głośników eltax których przez nich kiedyś (dawno temu) o mało w ciemno nie kupiłem w jakiejś promocji nie wspomnę.

Nie wiem czy w innnych krajach jest podobnie ale uważam że czytać warto, ale mniej patrzeć na punktację a bardziej czytać tekst - czasem nawet między wierszami.

-> Klemens, to jasne, że cześć recenzji (na pewno nie wszystkie) nt. naszych ulubionych zabawek, jakie czytamy w miesięcznikach czy kwartalnikach audio jest sponsorowanych.

Prasa w naszym kraju kształtuje rynek popytu i to uważam dość silnie. Jako przykład podam test kabli sieciowych i całkowity brak sieciówek Vincenta w sklepach np. w-wy i nie tylko po kilku dniach od ukazania się HiFiM. Wątpię aby ci co go kupili najpierw przeprowadzili teściki w domkach. Zaznaczam od razu, że sam pożyczyłem go do odsłuchu od znajomego i choć nie jestem sieciowym guru to uważam, że opinia w HiFiM na temet tego kabla jest trafiona.

Poza tym w ocenach sponsorowanych, ważne jednak jest to, jakim wtedy sprytem wykaże się recenzent, którego znamy raczej z dobrej strony :-)) i pomimo maksymalnej ilości punktów potrafi zręcznym opisem zwrócić nam uwagę na pewne niedociągnięcia, które dla wprawnego oka od razu zdegradują ilość wystawionych gwiazdek czy kropek. Wtedy wilk syty i owca cała. :-))

Co do prasy jako takiej to uważam, że konfrontacja recenzji krajowych do zagranicznych pisemek jest jak najbardziej wskazana.

Dochodzi jeszcze jedna sprawa - uważam, że do recenzji jakiegokolwiek urządzenia potrzebne są odsłuchy z różnymi wysokiej klasy systemi (dużo wyższej klasy niż oceniany klocek) przy tym jak najbardziej neutralnymi.

Recenzja kolumn np. B&W 803D podpiętych do ... wzmacniacza Reloop, czy też nieszczęsnego Amplifikatora [to dla Gutekbulla ;)] ma zerową wartość. Przejaskrawiłem tu dysonans, ale zdarzył się test wzmacniaczy po kilka kPLN odsłuchiwanych z monitorami klasy niższej średniej - gdzie tu sens, i co tak naprawdę było testowane.

O tekstach sponsorowanych nie wspomnę - tak jak napisano powyżej, trzeba czytać między wierszami.

Toć nie do Ciebie piję ;) w innym wątku napisałem co myślę o Twoich recenzjach i nie będę tego powtarzał (żeby nie zapeszyć). to do Gutekbulla, który pewnie widzi Amplifikatora podłączonego do systemu na poziomie Gale 3020 i Yamahą CDX-396 :)

  • Redaktorzy

No dobra, żartowałem. Ale a propos Amplifikatora - miejcie oko na ich phonostage. Jak już wyjdzie w formie ostatecznej, powinno być to coś naprawdę wartego zainteresowania.

Zolty => albo źle przeczytałeś , albo nie zrozumiałeś ,

ja testowałem Amplifikatora właśnie tak jak przed chwilą radziłeś ;-)

 

" Dochodzi jeszcze jedna sprawa - uważam, że do recenzji jakiegokolwiek urządzenia potrzebne są odsłuchy z różnymi wysokiej klasy systemi (dużo wyższej klasy niż oceniany klocek) przy tym jak najbardziej neutralnymi.

 

Czyli w torze wtedy miałem kolumny Usher CP 63 11, CD Accu.65 i Kable głośnikowe Red Dawny oraz interkonekt XLO Referenc 2.

I naprawdę nie byłem zachwycony nie porównywałem do niczego, ale fakt z toru wyleciał McIntosh 6850 ( był jeszcze Usher 1.5 ) i może to sprawiło, że poczułem to co poczułem.

W moim wpisie było kilka emotikonów - ;), mimo ponurego nastroju ostatnio.

Nie twierdzę, że A. to idealny klocek klasy HiEnd - w porównaniu do Ushera (którego miałem okazje słuchać z tymiż 6311) czy twoim Mac'iem; no właśnie: w porównaniu nie ma porównania. A. to gorszy klocek od obu wymienionych - ale mając na względzie cenę (3.5 kPLN) to normalne. Nie zgodzę się że jest to wzmak na poziomie CA500 - i mimo wad, które posiada (jak wszystko) nie oceniłbym go tak bardzo krytycznie.

Pozdrawiam

>individual: Bardzo ciekawie zabrzmiał z AA Phoebe - podobało mi się to zestawienie. Z Dionami - przez dwa dni mi się podobało, ale po przełączeniu na podłogowce usłyszałem więcej (z Dionami brakowało basu).

Do B&W bym Amplifikatora nie podłączał - może być za ostro.

Po tym jak posłuchałem sobie Gainclona w którym jest elektronika plus obudowa profesjonalna z Niemiec za ok. 1500zł razem to w ogóle nie chce mi się rozpatrywać Amplifikatora w cenie 3700zł

Gainclon by go zjadł na śniadanie i nawet się nie oblizał ;-)

A nie jestem żadnym producentem i nie mam żadnego interesu lansować tu czegokolwiek.

Gainclona - cóż za problem wystarczy posłuchać-wiele osób robi.

Tylko dobrego, bo ponoć złe też są.

>gutek Tworca clona zapewne nie bez podstaw twierdzi, ze i mac tutaj nie podskoczy za bardzo :) takze wiesz... ;) no i jaki jest sens wydawac nascie kzl na maki i inne, skoro clona mozna miec w porownaniu z tym za grosze heh

co do Kimbera - przez te durne niesnaski z dystrybutorem czytelicy nie czytaja o paru fajnych markach. a Kimber robi niezle kable, oj niezle :)

pitdog => czyli widzisz jak recenzje sprzętu zależą od układów,

nie ważne, że dobra marka np. taki Kimber.

Nie dogadał się dystrybutor z prasą nie ma recenzji.

Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze ;-)

>gutek spoko spoko jeszcze chwila i bede mial wysluchane kilka takich diy, wiec bede bardziej w tej kwesti obcykany hehe

>geertgen bo widzisz, Amplifikator w dobrym zestawieniu potrafi naprawde swietnie zagrac

>gutek poza tym nie odpisales na pytanie :) wydajesz kase, by miec ten macowaty dzwiek (i wyglad/wykonanie), ale niekoniecznie by miec dziek "lepszy" niz z clona. wracamy do punktu wyjscia - tani clon to nie rozwiazanie dla kazdego, nie kazdy padnie zachwycony i pomysli: "uff, juz nie musze sie liczyc z wydaniem 20kzl na wzmak, bo mam co chcialem za 2,5kzl."

swoja droga w Trojmiesice jest gosc, ktory robi klony macowatych lamp (pre tez), nie masz ochoty tego posluchac? Zydelek cos o tym wie, moze sie wypowie.

juz spiesze wyjasnic, pisalem odnosnie tej wypowiedzi:

"Po tym jak posłuchałem sobie Gainclona w którym jest elektronika plus obudowa profesjonalna z Niemiec za ok. 1500zł razem to w ogóle nie chce mi się rozpatrywać Amplifikatora w cenie 3700zł"

czyli relacje cena/granie. o tym dokladnie pisalem, wiec prosze czytac uwaznie :)

:):):) Ja ufam tylko swojemu słuchowi:):):)

Uważam, że oceny w prasie są jedynie narzędziem pomocniczym. Za ich pośrednictwem można jedynie na coś zwrócić uwagę. Oceny koncowe jednak żadko pokrywaja się z rzeczywistością a szkoda. Uważam również że za mało jest słów ostrej krytyki. Jeśli coś jest słabe to należy to wyraźnie zaznaczać. Prasa w tym wypadku boi się utraty reklamodawców nie robiąc im krzywdy.

>gutek no niemogiem czytasz Ty mnie czy nie? :) ja nie pytalem o co chodzi w tej wypowiedzi, ja sie do niej ustosunkowalem

dodam: nie dla kazdego dobra jest rada: a po co wydawac wiecej kasy jak mozesz miec znacznie taniej klona (co Twoja wypowiedz sugeruje). jesli by tak bylo, to bys pewnie sie szybko swojej koncowki pozbyl na rzecz clona lol

"Panowie żeby nie było niejasności jak wczoraj wróciłem do MACa ,zmiana wykazała zdecydowaną jego wyższość,

jego większą namacalność dźwięku, trójwymiarowość, więcej czaru - bogatsze (ale nie dłuższe) wybrzmienia poszczególnych dźwięków

Gainclon grał dźwiękiem prostszym !!

Zbliżonym do np.Ushera 1.5 o niesamowitej kulturze, gładkości i barwie."

 

Jak widzisz już pisałem o tym ;-)

pitdog => przecież to jest proste ,ktoś kto ma 1500zł może mieć niewiele gorszy dźwięk niż ci co wydają krocie.

Wyobrażasz sobie co by się stało z klockami ze średniej półki (6000-10000zł)w sklepach ,gdyby clon się rozpowszechnił - gdyby go więcej ludzi go posłuchało .

A o MACA się nie martw da sobie radę ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.