Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz 40W o małych zniekszt. TIM


Bardini
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety zdjęcia z komórki. I lepszych nie mam , są to cztery końcówki po 2 na kanał pracujące w mostku do pracy z sygnałem zbalansowanym. Zasilanie +/- 35V .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kolegów którzy samodzielnie chcieli by wykonać pcb i złożyć wzmacniacz zamieszczam PDF-y pod prasowankę i montaż oraz przypomnienie schematu. Pozdrawiam Bodo_z

P.S. inne informacje znajdziecie w okolicy tego posta z 04.02.2012 - 20:56

. Z konstruowałem ten wzmacniacz w latach 80, do tej pory go mam, choć prawie nie wykorzystuje, bo posiadam wykonany też przez siebie lepiej grającą końcówkę na mosfetach. Ja w tym układzie poczyniłem trochę zmian, stopien napięciowy zasiliłem z zasilacza stabilizowanego napięciem 45v, a stopień końcowy 40v Tranzystory mocy to jeszcze oryginały 2sa1302/ 2sc3281. Teraz tanie 2sc5200/ 2sa1943 które z powodzeniem można zastosować. Również sterujące 2sc5171/2sa1913. Ale najważniejszą rzeczą to wywalenie kondensatora z pętli sprzężenia i włożenie integratora tzw DC SERVO. Diametralnie poprawia się fazowość wzmacniacz zaczyna zupełnie inaczej grać, szybki głęboki bas który nie zachodzi na średnie, lepsze wysokie. Ja robie to na LF356, LF156 lub Czeski MAC156. To dobry układ do tego typu zastosowania bo ma w strukturze dodatkowe fety do offsetu. W koskadzie pare piko far, na wejściu tez zmienić filtr, a kondensator wejściowy MKT i calkiem przyjemnie zagra. Ale jak mówię najważniejsze DC SERVO.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak mówię najważniejsze DC SERVO.

DC serwo nie zmienia TIM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już takich wygibaśnych konstrukcji się nie robi gdyż istnieją tranzystory które załatwiają ostatecznie kwestie wykorzystywania kaskady 3 tranzystorów w końcówce mocy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brencik

Zgadza się i też dziś wzmacniacze nie grają w taki sposób. Nie mówię że gorzej ale na pewno inaczej . A to co komu się podoba to na pewno ma znaczenie. Dlatego bawię się tym wzmakiem tyle lat i porównuję i kombinuję :o) pozdrawiam . zdrowych i mokrych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To końcówka mocy, to nie ma "grać".

 

Każdy by sobie życzył by wzmacniacz udawał drut ze wzmocnieniem , lecz nawet drut ma wpływ na dźwięk i dlatego każdy szuka złotego ( Druta)- sposobu na wzmacniacz. :o) Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 8 miesięcy temu...

Nowe wcielenie starego układu. Zdjęć trochę mało, :( ale nie będę rozkręcał wzmaka przynajmniej na razie.

 

I wszystkim konstruktorom szczęśliwych i pogodnych świąt ,

by mikołaj przyniósł potrzebne komponenty do nowych wymarzonych konstrukcji

Pozdrawiam Bodo_z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-998-0-40392900-1514052709_thumb.jpg

post-998-0-99199200-1514052786_thumb.jpg

post-998-0-23711700-1514052795_thumb.jpg

post-998-0-55100800-1514052808_thumb.jpg

post-998-0-67826400-1514052817_thumb.jpg

post-998-0-53829000-1514052830_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk ok choć to kwestia upodobań, opisywać dźwięku nie umiem , mam nadzieję że dorównuje wyglądowi jest na pewno lepiej niż w poprzedniej nie zbalansowanej wersji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś zajumał trafo :)

 

Zgadza się i też dziś wzmacniacze nie grają w taki sposób. Nie mówię że gorzej ale na pewno inaczej

Ale to nie tylko kwestia nowoczesności tranzystorów...

Zasadniczo jest masa innych rzeczy wpływających na brzmienie (czyli mierzalne parametry, bo innych nie posiada jako urządzenie elektroniczne spełniające zasady fizyki a nie audiofiloszamanologi)) danego ustrojstwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pustym miejscu jest zabezpieczenie DC, nad nim na gniazdach sygnałowych wisi konwersja RCA -XLR transformatory podwieszone są na płycie dzielącej obudowę w poziomie na miej więcej połowę.

Życzę ci Brencik spokojnych, radosnych, zdrowych świąt i masę innych rzeczy wpływających na brzmienie. ;o)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...
  • 4 miesiące temu...
W dniu 13.04.2017 o 17:43, alrob napisał:
W dniu 10.12.2016 o 12:27, bodo_z napisał:

Dla kolegów którzy samodzielnie chcieli by wykonać pcb i złożyć wzmacniacz zamieszczam PDF-y pod prasowankę i montaż oraz przypomnienie schematu. Pozdrawiam Bodo_z

P.S. inne informacje znajdziecie w okolicy tego posta z 04.02.2012 - 20:56

 

. Z konstruowałem ten wzmacniacz w latach 80, do tej pory go mam, choć prawie nie wykorzystuje, bo posiadam wykonany też przez siebie lepiej grającą końcówkę na mosfetach. Ja w tym układzie poczyniłem trochę zmian, stopien napięciowy zasiliłem z zasilacza stabilizowanego napięciem 45v, a stopień końcowy 40v Tranzystory mocy to jeszcze oryginały 2sa1302/ 2sc3281. Teraz tanie 2sc5200/ 2sa1943 które z powodzeniem można zastosować. Również sterujące 2sc5171/2sa1913. Ale najważniejszą rzeczą to wywalenie kondensatora z pętli sprzężenia i włożenie integratora tzw DC SERVO. Diametralnie poprawia się fazowość wzmacniacz zaczyna zupełnie inaczej grać, szybki głęboki bas który nie zachodzi na średnie, lepsze wysokie. Ja robie to na LF356, LF156 lub Czeski MAC156. To dobry układ do tego typu zastosowania bo ma w strukturze dodatkowe fety do offsetu. W koskadzie pare piko far, na wejściu tez zmienić filtr, a kondensator wejściowy MKT i calkiem przyjemnie zagra. Ale jak mówię najważniejsze DC SERVO.

@alrob - odkurzę temat sprzed pięciu lat 🙂 Czy mógłby się Pan ze mną podzielić informacjami 1/. W którym miejscu rozdzielił Pan linię zasilania (stabilizowane/nie stabilizowane) 2/. Przybliżyć mi temat aplikacji CD Servo? Z góry dziękuje za pomoc 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wlodek74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Wlodek74 napisał:

Przybliżyć mi temat aplikacji CD Servo? Z góry dziękuje za pomoc 

wydaje mi się, że wystarczy zbudować ten wzmacniacz według oryginalnego schematu, a nie tego PLAGIATU Pani Klapczyńskiej, i specjalne DCservo nie będzie potrzebne. Ta Pani publikując "swoją" konstrukcję, "zapomniała" 😉 wspomnieć, że pierwszy raz ten schemat pokazał się w Polsce w tym samym Radioelektroniku rok wcześniej (Re 1/81) do ściągnięcia tutaj: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  str. 6, oczywiście jak to w PRLu, tam też nie podano źródła schematu.

Podstawowa i znacząca różnica,  to w oryginalnym schemacie sygnał jest podany na wejście ODWRACAJĄCE, a nie jak u Pani Klapczyńskiej na wejście nieodwracające. Przy wykorzystaniu wejścia odwracającego "znika" ze sprzężenia zwrotnego kondensator, chociaż pojawia się w zamian "paskudny" duży elektrolit na wejściu, ze względu na małą impedancję wejściową wzmacniacza - 3,3 kOm, ale na pewno nie trzeba tam stosować aż 47 uF , wg. tego kalkulatora 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   już 10 uF przy obciążeniu 3,3 kOm,  daje dolną częstotliwość 4,82 Hz, a 10 uF to już "normalny" kondensator foliowy. Podobnie (tym bardziej) można zastosować kondensator foliowy zamiast elektrolita w bazie drugiego tranzystora pary różnicowej, tam wystarczy 1 uF lub więcej wg. upodobania.

Ja ten wzmacniacz zbudowałem na płytkach które zaprojektowałem jak tylko zobaczyłem ten schemat w Radioelektroniku 1/1981. Płytki bardzo "zryłem" bo robiłem różne "eksperymenty" z elementami, płytki przez to wyglądały "ohydnie", ale kolega, jak usłyszał ten wzmacniacz "porwał" go ze stołu (bez obudowy), powiedział, ze resztę zrobi sam, "wybebeszył" jakiś wzmacniacz Diory i tam zamontował końcówki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez namor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, namor napisał:

wydaje mi się, że wystarczy zbudować ten wzmacniacz według oryginalnego schematu, a nie tego PLAGIATU Pani Klapczyńskiej, i specjalne DCservo nie będzie potrzebne. Ta Pani publikując "swoją" konstrukcję, "zapomniała" 😉 wspomnieć, że pierwszy raz ten schemat pokazał się w Polsce w tym samym Radioelektroniku rok wcześniej (Re 1/81) do ściągnięcia tutaj: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  str. 6, oczywiście jak to w PRLu, tam też nie podano źródła schematu.

Podstawowa i znacząca różnica,  to w oryginalnym schemacie sygnał jest podany na wejście ODWRACAJĄCE, a nie jak u Pani Klapczyńskiej na wejście nieodwracające. Przy wykorzystaniu wejścia odwracającego "znika" ze sprzężenia zwrotnego kondensator, chociaż pojawia się w zamian "paskudny" duży elektrolit na wejściu, ze względu na małą impedancję wejściową wzmacniacza - 3,3 kOm, ale na pewno nie trzeba tam stosować aż 47 uF , wg. tego kalkulatora 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   już 10 uF przy obciążeniu 3,3 kOm,  daje dolną częstotliwość 4,82 Hz, a 10 uF to już "normalny" kondensator foliowy. Podobnie (tym bardziej) można zastosować kondensator foliowy zamiast elektrolita w bazie drugiego tranzystora pary różnicowej, tam wystarczy 1 uF lub więcej wg. upodobania.

Ja ten wzmacniacz zbudowałem na płytkach które zaprojektowałem jak tylko zobaczyłem ten schemat w Radioelektroniku 1/1981. Płytki bardzo "zryłem" bo robiłem różne "eksperymenty" z elementami, płytki przez to wyglądały "ohydnie", ale kolega, jak usłyszał ten wzmacniacz "porwał" go ze stołu (bez obudowy), powiedział, ze resztę zrobi sam, "wybebeszył" jakiś wzmacniacz Diory i tam zamontował końcówki.

@namor bardzo dziękuje za wyczerpującą odpowiedz. Osobiście zbudowałem w latach 1989-1993 kilka sztuk (dla siebie i znajomych) oraz jako wzmacniacze gitarowe. Wszystkie grały magicznie i chcę zrobić teraz taką końcówkę "na maxa" z użyciem współczesnych komponentów żeby zobaczyć czy one były naprawdę takie super te 30 lat temu mi się tak wydawało 🙂 bo nie było wówczas nic dobrego do porównania

Inne ważne pytanie do Pana - ale też do wszystkich - buduję teraz aktywne głośniki 3-way więc wzmacniaczy będzie 6. Lutowania się nie boję - wręcz przeciwnie traktuję to jak psychoterapię po pracy tak że ilość "Klapczyńskich" do zlutowania to nie problem. Jednak cały czas biję się z myślami czy nie pójść w stronę GC na LM3886. Czy szanowni koledzy mogą w tej kwestii rzucić nieco światła? Lepiej LM3886 czy "Klapczyńska". Podkreślam - wysiłek wykonawczy nie nies tutaj parametrem. Lubię brzmienie raczej "staromodne/lampowe". Które rozwiązanie lepiej się sprawdzi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wlodek74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Wlodek74 napisał:

Wszystkie grały magicznie

właśnie ta konstrukcja dawała takie odczucia, szkoda, że wszystkie które zrobiłem "poszły do ludzi", robiłem różne "gaiclony" ale to nie to, albo ja jestem za stary

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez namor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, namor napisał:

właśnie ta konstrukcja dawała takie odczucia, szkoda, że wszystkie które zrobiłem "poszły do ludzi"

@namor A robił/słuchał Pan GC na LM3886? Jak to się porównuje? Wiem oczywiście że tak postawione pytanie nie jest czarno-białe i odpowiedz też jednoznaczna w związku z tym nie będzie 🙂 ale spróbujmy 🙂 Pana opinia nt temat? Brardziej warto "Klapczyńską" czy na łatwiznę => GC na LM3886

5 minut temu, namor napisał:

właśnie ta konstrukcja dawała takie odczucia, szkoda, że wszystkie które zrobiłem "poszły do ludzi", robiłem różne "gaiclony" ale to nie to, albo ja jestem za stary

 

48 minut temu, namor napisał:

wydaje mi się, że wystarczy zbudować ten wzmacniacz według oryginalnego schematu, a nie tego PLAGIATU Pani Klapczyńskiej, i specjalne DCservo nie będzie potrzebne. Ta Pani publikując "swoją" konstrukcję, "zapomniała" 😉 wspomnieć, że pierwszy raz ten schemat pokazał się w Polsce w tym samym Radioelektroniku rok wcześniej (Re 1/81) do ściągnięcia tutaj: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  str. 6, oczywiście jak to w PRLu, tam też nie podano źródła schematu.

Podstawowa i znacząca różnica,  to w oryginalnym schemacie sygnał jest podany na wejście ODWRACAJĄCE, a nie jak u Pani Klapczyńskiej na wejście nieodwracające. Przy wykorzystaniu wejścia odwracającego "znika" ze sprzężenia zwrotnego kondensator, chociaż pojawia się w zamian "paskudny" duży elektrolit na wejściu, ze względu na małą impedancję wejściową wzmacniacza - 3,3 kOm, ale na pewno nie trzeba tam stosować aż 47 uF , wg. tego kalkulatora 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   już 10 uF przy obciążeniu 3,3 kOm,  daje dolną częstotliwość 4,82 Hz, a 10 uF to już "normalny" kondensator foliowy. Podobnie (tym bardziej) można zastosować kondensator foliowy zamiast elektrolita w bazie drugiego tranzystora pary różnicowej, tam wystarczy 1 uF lub więcej wg. upodobania.

Ja ten wzmacniacz zbudowałem na płytkach które zaprojektowałem jak tylko zobaczyłem ten schemat w Radioelektroniku 1/1981. Płytki bardzo "zryłem" bo robiłem różne "eksperymenty" z elementami, płytki przez to wyglądały "ohydnie", ale kolega, jak usłyszał ten wzmacniacz "porwał" go ze stołu (bez obudowy), powiedział, ze resztę zrobi sam, "wybebeszył" jakiś wzmacniacz Diory i tam zamontował końcówki.

@namor Dla pewności - pisze Pan o tym schemacie?

TIM 40W.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisaliśmy do siebie w tym samym czasie, nigdy nie wdaję się się w audiofilskie dyskusje o "brzmieniu", po prostu, na moje stare uszy 3886, nie "zagrał".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez namor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, namor napisał:

Podstawowa i znacząca różnica,  to w oryginalnym schemacie sygnał jest podany na wejście ODWRACAJĄCE

Bo wejście na "zacisk" odwracający ma wie3le zalet o których się nie wspomina a nawet filozofom się nie śniły...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, namor napisał:

napisaliśmy do siebie w tym samym czasie, nigdy nie wdaję się się w audiofilskie dyskusje o "brzmieniu", po prostu, na moje stare uszy 3886, nie "zagrał".

Coś mi się zdaje (licząc pobieżnie po latach Pana aktywności na tym forum) że moje uszy są w podobnym wieku lub ciut starsze 🙂 🙂 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Grzegorz7 napisał:

Bo wejście na "zacisk" odwracający ma wie3le zalet o których się nie wspomina a nawet filozofom się nie śniły..

masz rację, teraz nie mogę sobie przypomnieć o jaki wzmacniacz operacyjny chodziło (jego dataszit),  raczej o jakiegoś "starucha", ale pamiętam, że przy połączeniu odwracającym drastycznie wzrastał slew rate w stosunku do wejścia nieodwracającego

26 minut temu, Wlodek74 napisał:

Dla pewności - pisze Pan o tym schemacie?

tak chodzi o ten schemat, a przy okazji, z całym szacunkiem, piszmy do siebie bez "Pan" na forum jesteśmy na "ty", na "Ziemi" 😉 możemy powrócić do formy "Pan"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, namor napisał:

napisaliśmy do siebie w tym samym czasie, nigdy nie wdaję się się w audiofilskie dyskusje o "brzmieniu", po prostu, na moje stare uszy 3886, nie "zagrał".

@namor Masz przypadkiem jakiś fajny projekt płytki pod tę "oryginalną" wersję z RE 1/81. Aż mnie otrząsa na myśl że aż tak od zera mam wszystko robić 🙂 

12 minut temu, namor napisał:

masz rację, teraz nie mogę sobie przypomnieć o jaki wzmacniacz operacyjny chodziło (jego dataszit),  raczej o jakiegoś "starucha", ale pamiętam, że przy połączeniu odwracającym drastycznie wzrastał slew rate w stosunku do wejścia nieodwracającego

 

Tak było np z uA741 Ogólnie w konfiguracji nieodwracającej był dramat a w odwracającej całkiem znośnie. To samo LM1458 i TL072

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wlodek74
poprawiona forma grzecznościowa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Wlodek74 napisał:

Ma Pan przypadkiem jakiś fajny projekt płytki pod tę "oryginalną" wersję z RE 1/81. Aż mnie otrząsa na myśl że aż tak od zera mam wszystko robić 🙂 

niestety nie mam, ja tworzyłem płytki ręcznie, nie w programach, ale płytkę Kolegi bodo można chyba łatwo przekształcić do wersji odwracającej, trochę "nie estetycznie" ale funkcjonalnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, namor napisał:

niestety nie mam, ja tworzyłem płytki ręcznie, nie w programach, ale płytkę Kolegi bodo można chyba łatwo przekształcić do wersji odwracającej, trochę "nie estetycznie" ale funkcjonalnie

@namor mam pytanie co do tego układu, które było już wałkowane z 1000 razy ale nie daje mi spokoju. Wg mnie punkt który zaznaczyłem powinien mieć połączenie. Pomijając uzasadnienie "elektroniczne" to jest też uzasadnienie logiczne - po co na schemacie rysować dwa rezystory 220 ohm z linią pomiędzy nimi "w powietrzu"? Przecież można jeden zbiorczy, gdyby miały nie być połączone w punkcie, który zaznaczyłem.. Jak to robiłeś? Pamiętasz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze: nie pamiętam, też mię to dziwiło, niestety trzeba to o sprawdzić "słuchowo", bo w w obu konfiguracjach powinny działać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tam powinno być połączenie.

Ale nie wynika ono z żadnych innych przesłanek jak tylko mocy traconej we wtórnikach i na owych rezystorach. Oczywiście jeszcze bilans prądów drivera...

Gdyby rezystory miały odpowiednio duże wartości to można nie podłączać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Grzegorz7 napisał:

Tak, tam powinno być połączenie.

Ale nie wynika ono z żadnych innych przesłanek jak tylko mocy traconej we wtórnikach i na owych rezystorach. Oczywiście jeszcze bilans prądów drivera...

Gdyby rezystory miały odpowiednio duże wartości to można nie podłączać.

 

@Grzegorz7 z ciekawości - robiłeś ten układ? Może by tak wspólnymi siłami odkurzyć konstrukcję. @namor a pamiętasz w którym miejscu rozdzieliłeś zasilanie na stabilizowane dla stopni wejściowych a dla driverów? Mnie osobiście wydaje się oczywistym miejscem wydaje się pominięcie rezystorów 47ohm i bez nich podpięcie stabilizowanego "na lewo" i niestabilizowanego, wyższego "na prawo"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.