Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  242 członków

Cyrus Klub
IGNORED

Wzmacniacz Mission Cyrus Two i inne...


Olo78
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Olo78

Gratulacje.

Witam w Klubie Cyrusa :-)

 

Wyczyść wejścia (również głośnikowe) spirytusem, spirytusem izopropylenowym,...

Odkurz i zostaw włączony non stop.

Niech Cię nie zniechęci poczatek odsłuchu :-)

Pomimo, że nie jest to wzmacniacz lampowy, dopiero po jakiejś godzinie gra tak jak trzeba :-)

Musi sie "rozgrzać" :-)

 

Wejścia na kable głośnikowe, to standardowe banany (BFA, są w "3" i nowszych modelach, także w modelu Straight Line).

Jeśli Twoje kable głośnikowe są zakończone widełkami, kup długie banany i podłącz do nich kable.

Ostrożnie z kablami, najmniejsze zwarcie i "spalisz" tranzystory w końcówce mocy! (nie ma zabezpieczeń).

Kable załączaj, tylko przy wyłączonym wzmacniaczu!

 

Pomocne może być forum Cyrusa:

Cyrus Unofficial Website http://www.rdh.34sp.com/cyrusunofficial/index.php

Manual http://www.rdh.34sp.com/cyrusunofficial/index.php?infoid=11&x=46&y=25

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki ;-)

 

--------------------

 

zildjian

Jestem teraz na działce.

Gdybym wiedział wcześniej :-(

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po weekendzie.

 

Relacji z odsłuchu na razie jeszcze nie będzie, gdyż...nie mam kolumn ;-). Nowe Mission m33i przyjeżdżają do mnie w środę 11.05 i możecie być pewni, że podzielę się wrażeniami z odsłuchu. Zakładam, że będą entuzjastyczne - od dwóch lat słucham muzyki z budżetowego zestawu Philips LX3700D z plastikowymi kolumnami, więc konkurencja niewielka (BTW - może ktoś chce kupić, tanio odsprzedam) ;-).

 

R.u.s.t. - nie wiedziałem, że istnieje klub Cyrusa, cieszę się z uczestnictwa, czekam na kartę członkowską ;-).

 

Pozdrawiam,

 

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

Co do klubu, to użylem przenośni :-)

Ale.......kartę czlonkowską - załączam :-)

 

Kilka opisów Cyrusa Two.

Oczywiście, nie traktuj tego, jako "wyroczni" :-)

To tylko taka "ciekawostka przyrodnicza" :-)

 

Hi-Fi Choice, Awards Issue 2003: Mission Cyrus One & Two Amplifiers

http://www.rdh.34sp.com/cyrusunofficial/index.php?reviewid=66&x=49&y=34

 

Audio Shopper Review - Mission Cyrus Two Integrated Amp

http://www.audioshopper.com/cyrus.htm

 

Hi-Fi World - Olde Worlde - Mission Cyrus Two Amplfier

http://www.hi-fiworld.co.uk/hfw/oldeworldehtml/cyrustwoamp.html

 

TNT - HiFi buying guide Part 2: amplifiers

http://www.tnt-audio.com/guide/amps_e.html

 

----------------

 

Cyrus One wygląda podobnie, ma mniejszy transformator (100VA) i mniejszą pojemność kondensatorów (14 000mF).

 

audiocostruzioni.com - Mission Cyrus One

http://www.audiocostruzioni.com/r_s/ampli/amplificatori/cyrus-one/cyrus-one.htm

 

---------------------

 

To do środy.

Jestem ciekawy Twoich doświadczeń.

 

Pozdrawiam serdecznie

post-151-100007256 1170268786_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ack2

Tak tanio, za 700 zł, to raczej nie kupisz, tym bardziej w dobrym (i bardzo dobrym) stanie.

Ceny są zróżnicowane, w zależności od stanu technicznego.

 

Cyrus Two/One

The Emporium (UK) http://www.emporiumhifi.com/Pages/ModernPages/SolidState.html

Sound Stage (UK) Cyrus One http://fp.soundstage.f9.co.uk/amplifiers.htm

 

Audioscope (Niemcy) Cyrus One

http://www.audioscope.net/product_info.php?cPath=25&products_id=421

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t - dzięki serdeczne, jestem szczerze wzruszony i z pokorą przyjmuję kartę klubową :-) Linki bardzo przydatne, uchroniłeś mnie przed "czesaniem" sieci w poszukiwaniu informacji, a poczytać pozytywne (czy entuzjastyczne) opinie o swoim zakupie zawsze jest przyjemnie ;-)

 

Dostawa kolumn niestety się opóźnia, ale czwartek to już deadline, więc jakoś wytrzymam ;-)

 

Udało mi się znaleźć zasilacz PSX do tego Cyrusa, podobno w dobrym stanie technicznym (nie licząc odprysków farby) w cenie 420 zł - chyba go wezmę, choć nie pogardzę Waszą opinią w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

Ty to masz szczęście :-)

Swojego Cyrusa Two/PSX. kupilem za znacznie wyższą cenę i to od kolegi.

 

Zewnetrzny zasilacz PSX, przede wszystkim doda głębi scenie - znaczna poprawa (także szerokości)

Wzmacniacz będzie miał lepszą kontrolę nad całością.

Również bas będzie bardziej "pełnokrwisty", z jeszcze lepszą kontrolą, szczególnie na kolumnach z impedancją znamionową - 4 ohm.

Nisko schodzące organy, nie będą żadnycm problemem (bez PSXa - też nie są).

 

Poprawia się separacja źródeł pozornych i ich zogniskowanie.

Ostrości konturów, tychże "images", nie poprawia znacznie, kontur jest "rysowany" dość delikatnie, ale wystarczająco ostro.

 

Pierwsza wersja PSXa ( w plastikowej obudowie), z 1984 roku, miała 500 watowy transformator (toroid) i kondensatory o pojemności 120 000 mF.

Następne wersje miały taki sam transformator, ale mniejszą pojemność kondensatorów - 60 000 mF.

 

Ogólnie mówiąc, PSX, dodaje więcej tej "zwierzęcej energii", którą lubie nie tylko w muzyce rockowej -)

Przy Cyrusie Two, z zaasilaczem PSX (także bez PSXa), moge Tobie zagwarantować, że nie będziesz ziewać ani przysypiać :-)

 

To czekamy na czwartek :-)

 

-------------------

 

BRob

Cyrus Two, na podanym przez Ciebie linku z Allegro, to jest pierwsza wersja (MK I).

Od późniejszych, różni się zewnętrznie - kosmetycznie:

innymi "kratkami chłodniczymi", innym włącznikiem sieciowym, a także innymi pokretłami (pierwsza wersja nie miała pokretła balansu kanałów).

Wewnętrznie, późniejsze wersje mają inne, pochyłe "poroże" odprowadzające ciepło.

Reszta jest podobna.

Dźwiękowo też, z tym, że pierwsza wersja jest mimimalnie (ale tylko minimalnie) jaśniejsza - dżwiękowo.

Po ewentualnym odsłuchu u sprzedającego lub po zakupie z możliwością zwrotu pieniędzy po kilku dniach, mozna kupić.

 

Na zdjęciu - Cyrus Two Mk III.

 

-------------------

 

Pozdrawiam

post-151-100007222 1170268832_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brob,

 

a spróbuj umówić się na ewentualny zwrot pieniędzy jeśli będzie coś nie tak (najlepiej mieć na to potwierdzenie na piśmie lub chociaż w mailu). Ja też wziąłem bez słuchania i już nie mogę się tych kolumn doczekać, żeby odpalić maleństwo.

 

A co do PSX'a, to zamówiłem, a co tam. Po tak entuzjastycznej recenzji R.u.s.t'a grzechem byłoby tego nie zrobić ;-).

 

A propos - R.u.s.t, jakie masz doświadczenia z kablami i ze źródłem do Cyrusa? Kable już wziąłem razem z kolumnami (jakieś musiałem wziąć, a tego szitu z MediaMarkt podłączał nie będę) - Real Cable BM400 + Real Cable CA1801. Co do źródła, to chwilowo muszę "wyczilować", bo finanse aż trzeszczą, ale za jakiś czas będę coś kupował, więc można już zacząć się ekscytować (w końcu o to w tym wszystkim chodzi, prawda? ;-)).

 

Serdeczne dzięki i pozdrowienia dla wszystkich

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

Z Cyrusami, dobrze się "dogadują" (u właścicieli, których znam), kable:

Mission (solid core - jednolita żyła), DNM Reson - solid core (z interkonektami tej firmy ,Panie Wokalistki za bardzo, nienaturalnie ssssssssyczą - sybilanty), Naim (solid core). tańsze Monstery czy Cardasy, także okablowanie firmy XLO czy VdH.

 

W tych połaczeniach - metal, jest metalowy (nie przypomina dźwięku pocierania styropianu o szkło), drewno jest drewniane,..... :-)

Wokal jest "ludzki" (bez zbednego "szeleszczenia" czy szorstkiej aury), bas............. jest odpowiedni :-)

Nie przyspieszają, ani nie spowalniają odtwarzanej muzyki.

Pozostałe aspekty (barwa, wybrzmienia, plynność,...), też są OK.

 

Z droższych - dobrze też "współpracuje" duet, Van den Hul First/Wind.

Drogo, ale bardzo dobrze wypadają Monster Cable Sigma czy drogie Cardasy.

 

Niezbyt ciekawie wypadły:

Audioquesty (rozjaśniony dźwiek, brak płynności), Oehlbach (natręctwo szczegółów, nadmierna "metaliczność") czy Siltechy (szczegół űber alles, ale muzyka - to laboratorium).

Także interkonekt Vdh - D102 Mk coś tam, wypadł zbyt jaskrawie.

 

Kabli z MM (czy innego Aldiego), wyglądających a la Monitor PC, nie polecam :-)

Real Cable, Klotz, Cordial czy innych pro, nie sprawdzałem z Cyrusami.

 

Ze źródeł CD:

Ze staroci, Denon 3560 oraz 2560, Marantz CD-72 (nie SE), Marantz CD-10,Teac VRDS-10, VRDS-25, Teac CDP-1100, NADy, Pionieery (te z "talerzykiem"), Technics SL-P2000, Cyrus Disc/Dacmaster, Cyrus 7/PSX-R,...

Także Sony z serii ES (do tych dobrze pasują kable Monstera czy Cardasa)

 

Z nowszych - Marantz 600 Ki, nie wypada zbyt dobrze z Cyrusami.

W połaczeniu z Cyrusem Two (szczegółnie ) i modelem One, dźwięk jest zbyt mechaniczny :-(

 

Pograj na kablach, które juz masz, przez dłuższy czas, zobaczysz co byś chciał zmienić i dopiero wtedy wymień.

Niekoniecznie na jakieś ultra drogie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

ŻyJEsZ? :-)

 

Zapomniałem o sprawie istotnej:

Jeśli używasz PSXa, rozkręć obudowę Cyrusa i wyciągnij dwa bezpieczniki sieciowe.

Znajdziesz je kolo transformatora.

Ustaw włącznik sieciowy Cyrusa na Off (wyłącz wzmacniacz).

Włączony powinien być tylko zasilacz - PSX.

Jeśli nie wyciągnie się tych bezpieczników, nić nie "wybuchnie" :-), też będzie grać.

 

Sygnał z wejścia, idzie bezpośrednio, poprzez potencjometr na końcówkę mocy.

Jęśli używasz gramofonu, Cyrus powinien być włączony.

Wtedy jego zasilacz (200VA, 20 000mF), "obsługuje" przedwzmacniacz gramofonowy.

 

W nowszych wersjach (od modelu 3, wzwyż), jest jeszcze "ciekawiej".

Po podłączeniu PSX-R, trzeba zamieniać kable w Cyrusie :-)

 

Jakie wrażenia odsłuchowe?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyje i mam się świetnie, 10 minut temu wszedłem do biura (gdzie mam jedyny dostęp do netu). Za chwilę przygotuję kompleksowy raport z pierwszych odsłuchów, na początek powiem tylko, że jestem w ciężkim szoku w pozytywnym sensie - JEST BOSKO! :-).

 

R.u.s.t - niezgłębiona skarbnico wiedzy Cyrusowej, dzięki! Co prawda PSX dojedzie do mnie dopiero za miesiąc (razem z siostrzyczką, która przywiezie mi go z Anglii), ale lepiej wiedzieć zawczasu.

 

A teraz chwilkę popracuje a za dwie chwilki zabiorę się za pisanie raportu ;-).

 

Pozdrawiam,

 

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się...

 

Miesiące poszukiwań, odsłuchów, dyskusji a zadecydował przypadek...

 

Najpierw kolumny - na Allegro znalazłem ofertę sprzedaży nowych kolumn Mission m33i. Słuchałem wcześniej trochę droższego modelu Volare V63 i podobał mi się. Cena była tu kluczowym argumentem - 920 zł za parę nowiusieńkich, przyzwoitych kolumn to naprawdę BestBuy! Więc kupiłem ;-)

 

Trzeba było jednak do czegoś podłączyć te cuda. A z tym bieda - zintegrowany amplituner/DVD Philips'a służył mi wiernie przez prawie rok, ale bałbym się do niego podpiąć cokolwiek poza firmowymi głośniczkami. Poza tym nie wiedziałem jak dzieli on pasmo (w komplecie sub pasywny jako opcja obligatoryjna w ustawieniach). Więc szybko trzeba było znaleźć tani, przyzwoity wzmacniacz. Nieocenioną pomocą okazało się forum (patrz wyżej) ;-) i nabyłem Mission Cyrus Two za 699 zł. Jeszcze tylko kabelki (340 zł za komplet Real Cable) i można było brać się do podłączania i przede wszystkim SŁUCHANIA!

 

Na początku podkreślę, że nie oceniam w ogóle przestrzenności - kolumny stanęły na nierównej podłodze, w bardzo przypadkowy sposób, otoczone innymi przedmiotami, bez kolców. Ale dźwięk... Panowie (i Panie) - miód. Już po kilkudziesięciu minutach rozgrzewki uszom mym ukazał się dźwięk, jakiego nie spodziewałem się przy moim źródle, no i niewygrzanych kolumnach i kablach. Góra - delikatna, krystaliczna, szczegółowa, podawana lekko i zwiewnie, bez wyostrzeń ale i bez zaciemnienia. Dół - tutaj Cyrus okazał się, w moim odczuciu mistrzem kontroli. Trzymał go za pysk bezwzględnie, świetnie panując nad wybrzmiewaniem każdego uderzenia, ale nie odchudzając go zanadto (jak dla mnie). Generalnie - zero dudnienia, ale bas nie bardzo twardy, taki w sam raz ;-)Środek - idealnie spójny, współgrający z górą i dołem i wybrzmiewający tak, że po prostu chce się słuchać. Nigdy nie byłem fanem Jazzu, ale pierwsze wrażenie jest takie, że ten sprzęt jest stworzony do przenoszenia dźwięków instrumentów dętych. Pierwszy raz w życiu słyszałem u siebie w domu takie odwzorowanie trąbki czy saksofonu.

 

Podsumowując - pierwsze wrażenia SUPER POZYTYWNE. Co prawda wiadomo, że jest to kwestia punktu odniesienia, a dotychczas słuchałem muzyki głównie z plastikowych głośników, więc szok musi być. Ale wyobrażam sobie, co będzie się działo jak wszystko ładnie ustawie, dokupię zacniejsze źródło no i wygrzeję...

 

Nie lubię patosu, ale w tym miejscu nie może się obyć bez wielkich podziękowań dla wszystkich forumowiczów, czyli Was. Wasze zasługi w edukowaniu mojej skromnej osoby, bez względu na to czy świadomie czy nie, są nie do przecenienia. Gdyby nie Wy, dziś nie byłbym tam, gdzie jestem, na drodze do poszukiwania brzmienia doskonałego. Więc z tego miejsca DZIĘKUJĘ WAM BARDZO! I obiecuję kolejne relacje z odsłuchów, bo wczorajszy wieczór to dopiero początek.

 

Pozdrawiam,

 

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

Cieszę się, że jesteś zadowolony :-)

To jest naprawde dobry, tani wzmacniacz, a ponadto "robi muzykę".

Myślę, że bedziesz cieszył się z dobrego dźwięku przez długie lata, bez potrzeby wymiany wzmacniacza.

"Dwójka", jest mało "awaryjna" (w przeciwieństwie do modeli 3 i 3i).

Swojego Cyrusa, też nie zamieniłbym na inny wzmacniacz :-)

Trąbki (w muzyce jazzowej i klasycznej), wypadają dobrze.

Te "sreberko" trabek......:-)

Inne istrumenty, a także style muzyczne, ównież są odtwarzane dobrze.

 

Teraz tylko dużo płyt, z muzyką, którą lubisz i..... słuchać :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam prośbę o oświecenie mnie ciemnego (języki obce są mi obce).

 

W manualu do Cyrusa II jest napisane:

 

"Minimum Speaker Impedance Load Specification 8 Ohms."

 

Minimalna impedancja głośników wynosi osiem omów?

 

Jeżeli tak to jak rozumieć dalsze informacje z manuala:

 

"Continuous Average Power (Per Channel)

8 Ohms 50 W

PSX added

70W

4 Ohms 80 W

PSX added 125W "

 

Nie bardzo rozumiem o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRob

Jeśli chodzi o moc, oddawaną na 8 i 4 ohmach (bez i z PSX`em), wszystko sie zgadza.

Natomiast co do:

"Minimum Speaker Impedance Load Specification 8 Ohms."

Też tego nie rozumiem :-)

"Minimum Speaker Imp...." - to pewnie jakiś rodzaj angielskiego humoru? :-)

 

Tym bardziej. że jest to "mocny prądowo" wzmacniacz.

Także, według firmy, głównym zadaniem PSX`a (oprócz poprawy dźwięku), jest poprawa "warunków pracy", z kolumnami 4 ohm`owymi.

 

Ponadto, firma Mission, często w swoich materiałach firmowych, zestawiała swój ówczesny flagowy model kolumn - 780 Argonaut, (4 ohm`owe) z Cyrusem One.

 

Znam sporo posiadaczy tego modelu, używajacych (i nie) PSX`a.

Część z nich używa kolumn o nominalnej impedancji 4 ohm (KEF, AR - te potrafią zejść, wcale nie rzadko, sporo poniżej 3 ohm).

Nie ma żadnego problemu.

Także z Cyrusem One, nie ma problemów, w połączeniu z kolumnami 4 ohm`owymi.

Napisz do firmy Cyrus (jedna z nielicznych, której pracownicy odpowiadają na e-maile), powinni podać Tobie bardziej precyzyjne informacje.

 

Z dołączonej książeczki (wspólna wersja dla "2" i "1") - Cyrus Amplifiers, Instruction Manuals

wynika, że:

Continous Average Power (Per Channel): 40 watt, 4 ohms - Cyrus One

80 watt, 4 ohms - Cyrus Two

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Olo78 >

 

Tak zrobiłem, po'mail'owałem z miłą panią, która sprzedaje sporo różnego sprzętu audio. Gdyby coś było nie tak to napewno była by opcja zwrotu, ale niedopasowanie brzmienia urządzenia do gustu słuchacza, dla osób nie zwichniętych słuchactwem, to nie jest wada. Pani jest z Legnicy a ja z okolic Warszawy i niestety temat umiera. Jestem właśnie na etapie wyplątywania się z zakupu w ciemno, więc do póki nie posłucham nie kupię.

 

Nie poddaję się.

 

Chyba przekopię wyszukiwarkę pod kątem posiadanych systemów i się do kogoś beszczelnie wproszę.8-)

 

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

odświeżam wątek, bo właśnie dotarł do mnie PSX do wspominanego Cyrus'a. R.u.s.t'owe przewidywania sprawdziły się - to co od razu rzuciło się w uszy, to znacząca poprawa sceny (zwłaszcza jej szerokości). Generalnie dźwięk nie zmienił się zbytnio (co jest raczej zrozumiałe, nie spodziewałem się rewolucji), ale stał się dużo bardziej uporządkowany, poukładany.

 

Niedługo się przeprowadzam i będę miał dużo większe możliwości ustawienia sprzętu (jeszcze nie dedykowany pokój odsłuchowy, ale na szczęście salon jest ustawny). Myślę, że wtedy zacznę testować kabelki i robić fine tuning systemu.

 

Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc i zaangażowanie.

 

Pozdrawiam,

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo78

Gratuluję udanego zakupu.

Dopiero z dodatkowym zasilaczem PSX, to jest TO :-)

Teraz to żadne kolumny, mu nie "podskoczą" :-)

Pełna kontrola.

 

Duże pomieszczenia, naglośni bez problemu.

Słyszałem Cyrusa Two/PSX, w pomieszczeniu 80m2+ i nie było najmniejszych problenów z nagłośnieniem.

Na" liczniku" (wyświetlaczu krystalicznym) Luxmana M-03 (2x200 watt - 8 ohm) bylo ponad 25 watt, ale nie miał szans z Cyrusem (kontrola, jakość dźwięku, ....) :-)

 

Dużą poprawę wniesie dedykowana linia zasilania (choćby od licznika), tylko dla audio.

Jeszcze większą poprawę uzyskasz stosując "prawdziwe" uziemienie, wbijając pręty/rury na odpowiednią głębokośc gruntu (metoda amerykańska).

Markowe firmy (Burmester, Krell, Cyrus, Naim,...) często polecają ten typ uziemienia.

O ilość tych punktów i rodzaj ich okablowania, możesz zapytać w firmie Cyrus.

Zazwyczaj są to 3 - 4 punkty, a głębokość nie przekracza 16 - 20 metrów.

 

Życzę długich lat przyjemnego słuchania "serca systemu" :-)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t

 

Dzięki, zaraz po przeprowadzce (w ciągu najbliższego miesiąca) i względnym urządzeniu się zapraszam na odsłuch przy szklaneczce whisky (lub whiskey) ;-)

 

Do Cyrusa podpiąłem CD Thule i wydaje mi się, że to niegłupie połączenie - gra nadal "Cyrusowo krystalicznie", ale dźwięk jest pełniejszy i jest więcej niskiego basu, który bardzo lubię.

 

Generalnie w gronie swoich znajomych nie mam wielu fanów dobrego brzmienia, więc trudno mi porównać z czymś mój sprzęt, ale dla mnie gra to rewelacyjnie.

 

Pozdrawiam,

Olo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.