nowe płyty CD - dziwne zjawisko

surt · 8 Lipca 2005

Witam.

Zauwazylem wczoraj dziwna rzecz. Mianowicie:

Kupilem okolo 2 miesiace temu dwuplytowa kompliacje "Pieprz i Wanilia". Tak sie zlozylo ze na drugi dzien dostalem ten sam album, noweczke, tylko bez foli. Plyty oczywiscie bez zadnej skazy i plamki - idealna, lustrzana powierzchnia. Prezent poszedl do szafy i o nim zapomnialem. Wczoraj czegos szukalem, wyciagnalem owe schowane plyty cd i nawet nie wiem dlaczego obejzalem je sobie. I tutaj nastapilo zaskoczenie. Na dolnej powierzchni plyty pojawilo sie cos w rodzaju mikroskopijnych plamek, widocznych pod pewnym katem patrzenia, a ktorych wczesniej napewno nie bylo. Z ciekawosci wzialem plyte i pod letnia woda delikatnie przeczyscilem ja z uzyciem delikatnego plynu do mycia naczyn. O dziwo plamki nie zniknely. Przypatrzylem sie dokladniej "plamka" przy pomocy lupy i wyglada to tak jakby kurz czy tez inne drobniutkie zanieczyszczenie czesciowo wtopilo sie w powierzchnie plyty.

No wlasnie czy ktos z Was spotkal sie z czyms takim? Plyty byly w oryginalnym pudelku i nie byly ani raz wyciagane.

Przemek

baq85 · 8 Lipca 2005

tak spotkałem się z czymś takim, i moja płyta właśnie też nie była używana przez bardzo długi czas lezała sobie w ciemnym miejscu w temp. pkojowej (w szafie) - a te plamki to pleśń - tak kiedyś wyczytałem w sieci albo w jakiejś gazecie, nie wykluczone że się myle - moim zdaniem to jest właśnie to - od dawna już wiadomo że CD nie okazał się "nieśmiertelnym" nośnkiem jak to się zapowiadało na samym poczatku ;) - z tego wszystkiego wyniak że lepiej poprostu wrzucić płyte do odtwarzacza od czasu do czasu, bo ja u siebie na płytach które użyam nigdy czegoś takiego nie zauważyłem.