wyroki w polskim prawie

[nowy40]

>zyzio

Ale Ci skoczyli do gardła.Po pijaku nie jeżdzisz a to ,że szybko to zupełnie inna sprawa.Znam takiego co jadąc 30 stanowi śmiertelne zagrożenie, dobry kierowca wie na co może sobie pozwolić.Pozdrawiam warszawskich kierowców wyprzedzających z lewej strony E16.Zbyszek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

>dobry kierowca wie na co może sobie pozwolić

 

A skąd dobry kierowca wie że jest dobry ?

Z psychotestu?

[jar1]

Zyzio, statystyki mówią same za siebie - przeogromną większość wypadków spowodowała zbyt szybka jazda. I deliberowanie w tym kontekście, że przy 40 km też moża zabić przechodnia jest dziecinadą.

Wyobrażasz sobie takie tłumaczenia w sądzie - i jak byś zareagował jako sędzia, na takie dyrdymały?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

>A skąd dobry kierowca wie że jest dobry ?

 

On wie, bo sam to czuje. Poza tym jeździ szybciej od innych i tym to sobie udowadnia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Dobry kierowca to ten który jeździ bezwypadkowo w uproszczeniu mówiąc......a wypadki są powodowane nie szybką jazdą, a niedostosowaniem prędkości do warunków jakie są na drodze, a przede wszystkim przekonaniem o swoich nadludzkich mozliościach, chamstwem, brakiem pokory, przecenianiem mozliwosci własnych i maszyny, byle szybciej, byle do przodu.....bez opamiętania o czym pisałem już powyżej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

=> jar1

Przechodnia można zabić jadac 40 jak i 80 km/h - ja chciałem jednak pokazać wyżej zapodanym przykładem, że niekoniecznie ten który jedzie 40 km/h jest bezpiecznym kierowcą......i nie są to żadne dyrdymały a fakty z życia wzięte !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

=> jar1

Nie uważam się za dobrego kierowcę, ale też nie za najgorszego, niczego sobie ani innym nie udowadniam, po prostu jadę swoim tempem i z nikim się nie ścigam, nie daję także ponieść się emocjom.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Myślę , ze wyraziłem się już wystarczająco jasno i dalsze bicie piany nie ma sensu.

Szerokiej drogi !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

No pewnie , jak pojadę ( zgodnie z przepisami ) 40 , a tu zza zakrętu wyskoczy ktoś pędzący 100 i nie wyhamuje to będzie moja wina , bo przecież była ładna pogoda , żadnych pieszych w pobliżu , a ja się "wlokłem" 40 - stką

[Less]

jar1, 19 Lip 2005, 09:36

 

>Zyzio, statystyki mówią same za siebie - przeogromną większość wypadków spowodowała zbyt szybka

>jazda.

 

Bo jak gliniarz nie, jaką przyczynę wypadku wpisać, to wpisuje przyczynę uniwersalną - zbyt szybka

>jazda - prawie zawsze pasuje.

Czemu nie można odmówić logiki. Do większości z tych wypadków na pewno by nie doszło, gdyby prędkość wynosiła poniżej 20 km/h. Tylko po co wtedy kupować samochód?

 

Zwracam uwagę na fakt, że na austostradach niemieckich, gdzie nie ma stałego ograniczenia prędkości, jak ktoś może to i ponad 250 jedzie, wcale nie zdarza się najwięcej wypadków. Ani tych wszystkich, ani tych śmiertelnych. Raczej przeciwnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

>Dobry kierowca to ten który jeździ bezwypadkowo w uproszczeniu mówiąc......a wypadki są powodowane nie szybką jazdą.....

 

Możesz jeżdzić 15 lat 200km/h i będziesz miał czyste konto , a ja zaliczę 3 zderzaki i jedne drzwi , ale w 16 roku pędząc 200 wyskoczy ci jeleń :) na drogę ( co raczej jest nie do przewidzenia) i spowodujesz wypadek w którym ktoś zginie , a ja zalicze kolejny zderzak - i kto jest dobrym kierowcą ?

[zyzio]

Zresztą jar1 dyskusje z Tobą nie mają sensu, bo ktoś kto życzy mi w wątku "Austria" zaliczenia rowu, bez przerwy atakując mnie w tym czy innym wątku przy okazji, sam musi uważać się za wybitnego kierowcę, a przez to niepokornego - widzącego cudze pod lasem, a swojego pod nosem niestety nie.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

=> jacch

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie kto jest dobrym kierowcą....a Twój przykład jest nie na miejscu.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

"ale w 16 roku pędząc 200 wyskoczy ci jeleń :) na drogę ( co raczej jest nie do przewidzenia)" - na autostradzie są siatki.......ten umieszek jest nie na miejscu........skoro uśmiechasz się na widok samochodu który zaliczył drzewo i drwisz z jego tragedii - to uważaj - bo dzisiaj moje a jutro twoje.......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

=> Less

To prawda, masz rację.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

>skoro uśmiechasz się na widok

>samochodu który zaliczył drzewo i drwisz z jego tragedii - to uważaj - bo dzisiaj moje a jutro

>twoje.......

 

Nie drwie uśmiech był do tego że jeleń to niekoniecznie zwierze !

 

A w siatce dziury być nie może???

Oj chyba nie jesteś za bardzo przewidujący.

 

Zyzio szarżujesz , szarżujesz i jeszcze prubujesz dorabiać do tego filozofie.

 

Coś mi się wydaje , że należysz do grupy tych nieśmiertelnych - jakby ich zapytać to każdy z nich jeżdzi bezpiecznie , są młodzi i mają niesamowity refleks.

[zyzio]

Tak, tak jacch, masz rację, szarżuję i jestem nieśmiertelny, dorabiam ideologię i jest wariatem, teraz jestes zadowolony mam nadzieję ?......bo sam jesteś bezpiecznym, nieskazitelnym kierowcą.......a reszta to samobójcy i durnie.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

>zyzio, 19 Lip 2005, 10:50

 

>=> jacch

>Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie kto jest dobrym kierowcą....a Twój przykład jest nie

>na miejscu.

 

Jak to nie?

To ty gdzieś u góry napisałeś że jeżdzisz szybko 14 lat bez wypadku i ma to o czymś świadczyć - o tym że jesteś dobrym kierowcą ? - ja chciałem ci uzmysłowić , że tak możesz powiedzieć jak będziesz miał 70 lat , żadnej kolizji - przynajmniej poważnej - na " koncie " , a autem to będziesz jeżdzić jako pasażer , a za kierownicą wnuki :))) - nie wiem czego tym razem się w tym uśmiechu dopatrzysz - życzenia bezpłodności ???

[zyzio]

=> jacch

Nie pogrążaj sie i czytaj uważnie to co do tej pory napisałem, a m.in. nie napisałem, że jestem dobrym kierowcą !!!! Dokładnie czytaj......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Nigdzie nie napisałem że jesteś wariatem - myślę że jeździsz niebezpiecznie.

 

Pewien jesteś że zawsze dobrze ocenisz sytuacje na drodze?

 

A pewien jestem ( odrazu zaznaczam że nikomu tego nie życzę) , że jak się pomylisz a jechałbyś wtedy " tylko" 100 , to i skutki pomyłki będą conajmniej o połowe mniejsze!

[Qubric]

zyzio, 19 Lip 2005, 10:29

>wypadki są powodowane nie szybką jazdą, a niedostosowaniem prędkości do warunków jakie są na drodze,<

 

No wiec wystaw sobie, ze nie ma drogi publicznej dostosowanej do jazdy 200km/h!

 

Ścigać to sie mozesz na rajdzie w samochodzie którego jedno koło kosztuje tyle co BMW Alpine i jezeli nazywasz sie Colin McRae i masz refleks którym dysponuje może promil populacji i jedziesz po drodze z takimi samymi "zawodnikami" jak Ty.

Bez tego wszystkiego nie utrzymasz się na drodze pietnastu minut, nie mówiąc już o kontrolowaniu czegokolwiek.

 

Less jak zwykle pośmierduje tym zidiociałym liberalizmem. A plany wprowadzenia ograniczenia max. prędkości na autostradach niemieckich to wg niego zapewne szpryca parszywych socjalistów, a nie skutek większego zagrożenia - i lobbujace za tym firmy ubezpieczeniowe też są pewnie socjalistyczne?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Oj, zyzio, coś pamietliwy jesteś;-) Nie przeczę, że sytuacja na drogach mnie czasami mocno irytuje, a też jeżdżę sporo.

Starałem się tutaj być przecież bardziej delikatny:-)

Jakbyś tak codziennie do pracy jeździł po ulicach Warszawy, też byś pewno się wkurzał. To tutaj, to zupełne buractwo.

I nie ma znaczenia jak szybko jedziesz, zawsze sie znajdzie taki, że musi pojechać te 10km/h szybciej - nawet jak jedziesz 120.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Jeździsz 100 km/h na autostradzie ?? Co jest niebezpieczne to kwestia ocenna i masz prawo tak uważać, a wszystkiego nie przewidzisz nawet jak się wleczesz 50 km/h, co do skutków też moze z tym różnie być.....bo jadac 100 km/h na autostradzie w ogóle nie myślisz o jeździe, a znużenie ogarnia Cię po godzinie, jedziesz bezwładnie.....nie widzisz nic......i niczego nie przewidujesz........., bo co moze się stać przy tak wolnej jeździe......a moze i to wiele......straszniejszego niż po hamowaniu przy 200 km/h czy ominięciu przeszkody przy duzej prędkości, bo masz świadomość, że musisz być czujny, maksymalnie czujny....Wystarczy ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

>zyzio, 19 Lip 2005, 11:20

 

>=> jacch

>Nie pogrążaj sie i czytaj uważnie to co do tej pory napisałem, a m.in. nie napisałem, że jestem

>dobrym kierowcą !!!! Dokładnie czytaj......

 

Oprócz uważnego czytania to trzeba jeszcze myśleć !

 

Ty przeczytaj swoje wpisy- napisałeś (ty napisałeś) ----

że dobry kierowca to taki , który jeździ bezwypadkowo , a gdzie indziej napisałeś że przejeżdżasz 30-40 tyś. km/rok od 14 lat BEZWYPADKOWO - więc można DOMNIEMYWAĆ , że uważasz się za dobrego kierowce - odpogrążyłem się?

[zyzio]

Dobra, kończę wpisy w tym wątku, bijcie pianę beze mnie :)

Nara :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

W Niemczech to jeszcze żaden liberalizm na drogach - może tylko jeden jego przejaw - prędkość na autostradach.

 

Liberalniej albo wręcz bardziej anarchicznie jest w krajach arabskich. Wg dochodzących stamtąd wieści, kierowcy jeżdżą tam jak szaleni, a przepisy ruchu drogowego zdają się w ogóle nie istnieć. I jakos nie słychać o hekatombach ofiar. Wręcz przeciwnie - materiału (ludzkiego) spokojnie wystarcza na samobójcze zamachy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Zyzio kto tu jest nerwowy.

 

Szerokiej drogi - tylko proszę - zdala omijaj te którymi ja i moja rodzina jeździmy, plizzzz

[jar1]

Zyzio, przeczytaj dobrze. Pisałem o mieście.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Dobra, dobra - będzie Wam wybaczone :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

zyzio, 19 Lip 2005, 12:17

 

>Dobra, dobra - będzie Wam wybaczone :)

 

Uff, uff, to dobrze szepnął Winnetou wciskając gaz do dechy;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )