KAiM w lipcu

[jar1]

Cześć klubowicze i sympatycy..

 

A co, pozwolę sobie na wątek w środku miesiąca. Porządek musi być.

Chyba większość na wakacjach, bo taka cisza. Wczoraj trochę sobie pogadaliśmy i posłuchaliśmy.

Zaobserwowaliśmy ciekawy efekt. Coś nam nie za bardzo "grało" na początku. Po jakimś czasie zauważylismy, że zamienione mieliśmy kanały, lewy-prawy. (Ach te częste wymiany i przepinania) Przepięliśmy kabelki i ...różnica ogromna. Zaczęło "grać". Pierwszy raz zdarzyło mi się 'wysłuchać' takiej różnicy w graniu zestawu przy zamianach kanałów.

Coraz wyraźniej słychać spore różnice w realizacjach różnych płyt. System robi się coraz bardziej 'transparentny' (to według mnie) lub coraz mniej transparentny (to wedłu Sapra):-). Wczoraj właśnie uświadomiliśmy też sobie, że często, te same określenia użwane przez różnych ludzi mogą dla nich znaczyć zupełnie coś przeciwnego:-)...

[Hiszpan]

>Wczoraj właśnie uświadomiliśmy też sobie, że często, te same określenia użwane

>przez różnych ludzi mogą dla nich znaczyć zupełnie coś przeciwnego:-)...

 

Dokładnie tak! Zawsze to podkreślam przy wymianie poglądów i staram się pamiętać o tym, kiedy czytam recenzje. Jednak trudno oprzeć się własnej interpretacji - ktoś mówi "ciepła średnica", "ostra góra" albo "suchy bas", a ja odbieram to według własnych oczekiwań "ciepła", "ostrości" i "suchości". Dlatego też lubię wspólne odsłuchy i późniejsze komentarze. Uświadamia mi to, jak różnie potrafimy odbierać takie pojęcia (i jak różne mieć oczekiwania), nie mówiąc już o pojęciach mglistych z natury, takich jak "perlistość" czy "aksamitność".

 

ps

Wczoraj mi się nie udało, może wreszcie dzisiaj. Pewnie będę dopiero ok. 21.00, tylko na chwilę ale przynajmniej coś tam ureguluję bo za kilka dni zwów wyjeżdżam.

[karoleski]

ja też wczoraj nie mogłem przyjechać ale dzisiaj sie wybieram będe po 18 o ile korki pozwolą.

[jar1]

Ponoć dzisiaj jako źródło ma popracować jakiś ekstra Marantz...po 'ekstremalnych' tuningach;-). I ma wyjście na XLR, to sprawdzimy przedzwzmacniacz w układzie XLR>>RCA

[jar1]

A oto jak wygladało słuchanie...

[jar1]

he, i jeszcze zdjęcia..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[poirot]

Oj, coś nie mogę ostatnio do Was dotrzeć ale mam nadzieję że będzie lepiej. Za to dzielę się historyjką:

 

Mąż wraca z pracy, zmęczony i zestresowany, wita go małżonka w seksownej bieliźnie i koszulce, z grubą liną w ręku

-Zwiąż mnie i rób co tylko zechcesz

 

Związał ją, przywiązał do łóżka i poszedł do Klubu na odsłuch monobloków.

[jar1]

>pirot, chyba rzeczywiście musisz jak najszybciej dotrzeć do klubu...:-)

[jar1]

Sorry za błąd w nicku, poirot.

[sapr]

Witam w lipcu,

zrobił się sezon ogórkowy, zaniedbałem więc odświeżenie wątku. Na wolniejszych obrotach, ale klub działa. Jar1 po urlopie złapał wiatr w żagle, zachciało mu się i dobrze zrobił.

Nabieram coraz więcej szcunku do tego co słyszy Jar1 i do tego, że rozmowa dużo daje. Najlepszym przykładem wczrajsze porównanie Marantza i Lektora. Miałem okazję posłuchać tych sprzętów, przed przyjściem Jara. Marantz wydał się bardziej dynamiczny, a dźwięk z niego bardziej konturowy, co poprawiało separację instrumentów i lokalizację źródeł. W Lektorze dźwięki były miększe i jakby bardziej zlewały się. Usłyszałem i doceniłem, że pojedyncze tony Lektor lepiej wypełniał diękiem i barwą, ale w sumie postawiłbym na Marantza. Przyszedł Jar1 i właściwie usłyszał to samo, ale dorzucił, że przy konturowości dźwięków z Marantza, są one dość szrstkie, bez wypełnienia i (słynnego już Jara) blasku, a sama poprawa separacji i lokalizacji, to za mało dla przyjemnego słuchania. Poszedłem i sprawdziłem to dzisiaj (właściwie wczoraj) jeszcze raz. Rzeczywiście Jar ma rację. Ta rozmowa sprawiła, że ponownie stawiam na Lektora.

Abstrachuję w tym wywodzie od tego, że Marantz w naszym systemie jest nowy, zagrał z nowymi kablami i na nie używanych obwodach przedwzmacniacza, czyli że układ był częściowo nie ograny i może się jeszcze zmienić. Odnoszę się tylko do faktu tu i teraz. Samodzielnie nie dosłyszałbym wszystkiego, nie uwzględniłbym wszystkich aspektów, bądź nadałbym im inną wagę. W tym kontekście, potwierdza się, że wspólne odsłuchy mają sens, a wymiana uwag i odczuć pozwala lepiej zrozumieć co się słyszy.

pozdrawiam

awas

[jar1]

Dzięki Sapr za uwagi. Ja ogólnie podsumowałbym, że w piątek lektor grał bardziej muzykalnie i relaksująco.

W dźwięku z marantza była szorstkość, choc trudno powiedzieć, czy to jego przypadłość, czy też niedogrzanego układu. Preamp pierwszy raz zagrał na wejsciach XLR, były zupełnie świeże interkonekty XLR. Marantz, wydaje się, miał większa dynamikę, choć to może efekt tej 'konturowości', o której Sapr napisał wcześniej.

Trudno jest więc ocenić prawdziwie, bo tak 'podświadomie' czuję, że Marantz nie pokazał wszystkiego, na co go stać.

Ciekawe, jak by to wyszło po kilkudniowym ograniu...

[jar1]

Niestety, dzisiaj mi sie nie udało przyjść, ale może troche wrażeń z wczoraj. No więc Marantz , jak dla mnie, już był wczoraj lepszy. Szorstkość odeszła i zamieniła sie w 'dźwiek'. Lektor wypadł mało uporządkowamie i lekko kluchowaty. Wysłuchalismy trochę z dyskografii Led Zeppelin - ale fajowo dawało...Nasz nowy młody kolega nie mógł uwierzyć, że w 1969 roku grało się już tak 'czadowo':-)

Fajnie było.

A co dzisiaj?

[jar1]

Warto jednak zaznaczyć, że Marantz nie jest zupełnie 'czysty'. Jest troche zmodyfikowany (napewno wymieniony zegar). Własciciel mógłby dodać więcej szczegółów...

[stempur]

Dlaczego jak mnie nie ma, to słuchacie porządnej muzy, z kopem, konkretnej, Led Zeppeliny i Pink Floydy, a jak przychodzę, to tylko jakieś plumkania i Patricia Barber w kółko i na okrągło? No pytam się, dlaczego?

Stempur

Trzymajcie się ciepło, bo jak to chyba dopiero we wrześniu się pojawię. Urlopik!!!!!!!!

[jar1]

Ty to jestes szczęsciarz, tyle urlopu...

[stempur]

Jeszcze tydzień we fabryce a potem na trzy tygodnie!!!

Dużo ludzi było wczoraj i dziś?

Stempur

[sapr]

Witam,

Myślałem, że jestem przewidywalny (przynajmniej sam dla siebie), ale wczoraj po południu doznałem jakiegoś ataku udaru słonecznego, zatrucia , szłału (czy czegoś w tym rodzaju), nie byłem w stanie utrzymać się na nagach i klub zamknałem o 19. Jeśli ktoś przyszedł później i zastał zamkniete drzwi, to przepraszam. Mam nadzieję, że przez najblizszych kilka dni wrócę do siebie.

A tak a`propo powyższych wpisów Stempur i Józwa jesteście mi winni kable, albo co innego dobbrze by było przed Waszymi urlopami.

Pozdrawiam

awas

[stempur]

Witaj sapr

Wiem, wiem, jeden kabelek na pewno oddam a drugi..... może zostanie u mnie? Pojawię w tygodniu dzwoniąc wcześniej.

Pozdrawiam, Stempur

[hornet]

Witam po urlopie,

sapr jak zdrowie?

Czy ktos sie wybiera w tym tygodniu do Klubu?

Mam maly wzmacniacz lampowy (sypialniany:-) do porownan.

pzdr