Skocz do zawartości
IGNORED

SIBELIUS - symfonie; które wykonania?


jaro_001

Rekomendowane odpowiedzi

wiewlod,

również czytałem, że na bezludną wyspę Gould wziąłby nagranie V Sibeliusa pod Karajanem. Kłopot w tym, że istnieją cztery studyjne nagrania tej symfonii pod Karajanem (dwa z Phliharmonia Orchestra i dwa z Berlińczykami), które się radykalnie od siebie różnią. Zastanawiam się teraz, które Gould miał na myśli. Po lepszej stronie życia na pewno go o to zapytam...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Może zdążyły już zmienić mu się gusta...ja znam tylko nagrania z berlińczykami...lubię oba i myślę, że wszystko co Karajan nagrał Sibeliusa można spokojnie polecić...(zresztą nie tylko Sibeliusa...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Postanowiłem tym razem napisać o płycie, której generalnie nie polecam. Mowa o '2' symfonii pod Bernsteinem z Wiedeńczykami (DG). Nie będę ukrywał, że Bernstein to jeden z moich ulubionych dyrygentów. Emanowała z niego siła, charyzma i magnetyzm. Udzielało się to także muzykom, którymi kierował co zaowocowało wieloma wybitnymi nagraniami.

 

Jaki jest Sibelius według 'późnego' Bernsteina? Jak dla mnie nieciekawy. Mocno słychać osobowość i pomysł na tę muzykę samego Bernsteina. Nawet powiedziałbym, że za dużo Bernsteina za mało Sibeliusa. Nie czuję tu tego wewnętrznego żaru muzyki, jedynie wizję dyrygenta - która mi nie odpowiada. Myśle, że może to być płyta tylko dla jego wyznawców. Pozostałym może co najwyżej posłużyć jako ciekawostka do porównania z innymi wykonaniami 'drugiej'.

 

Bernstein do granic mozliwości rozciągnął tu tempa. U niego symfonia trwa ponad 51 minut kiedy średnia długość innych interpretacji wynosi niecałe 40!!!! Może i osiągnięto przez to lepszą klarowność detalu ale zatracono płynną motorykę i dramatyzm całej symfonii. Dla mnie jest ona niestrawna.

 

Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie jest to nagranie wznowione teraz w boksie Bernsteina z jego kompletnymi nagraniami muzyki Sibeliusa dla Deutsche grammophon.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6776-100005669 1170286602_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Jako, że znalazłem jeszcze chwilkę to może także coś o koncercie skrzypcowym Sibeliusa. Polecam do posłuchania bardzo ciekawe wykonanie Leonidas Kavakos / Lahti Symphony Orchestra / Osmo Vanska (BIS records). W moim prywatnym rankingu wykonań tego koncertu ta płyta jest w czołówce - a mogłaby być na szczycie gdyby nie jedna mała wątpliwość, ale do tego zaraz wrócę...

 

Generalnie Slbeliusa z wytwórni BIS można polecać bez oporów. Sama interpretacja jest bardzo ciekawa. Grę Kavakosa cechuje oprócz perfekcji technicznej także duże zrozumienie i identyfikacja z tym wyjątkowym koncertem. To jest bardzo ważne ponieważ ilość dostępnych na rynku interpretacji jest bardzo duża i naprawdę trzeba się 'przyłożyć' żeby dobić do czołówki. Oczywiście decydenci wytwórni BIS zdają sobie z tego sprawę i oferują 'produkt' przynajmniej z jednego powodu wyjątkowy. Otóż na tej płycie Kavakos razem z 'Lahti SO' wykonują koncert skrzypcowy w dwóch wersjach. W wersji pierwotnej z lat 1903/04 oraz ostatecznej z roku 1905 (tę wersję znamy z wszystkich innych nagrań). Różnice między nimi są bardzo dokładnie opisane we wkładce - szczególnie są one widoczne kiedy popatrzymy na wewnętrzne podziały obydu wersji koncertu. Przyznam szczerze, ze dotąd nie poswięciłem czasu na ich porównanie. Przesłuchałem obydwa, ale nie szukałem róznic - i gdybym miał wybrać wersję, która mi bardziej odpowiada to wybrałbym ostateczną (o ile dobrze pamiętam to jest ona krótsza).

 

Mam jednak zastrzeżenia do realizacji technicznej tej płyty. Jest to realizacja tzw. 'audiofilska', czyli tylko dwa mikrofony, żadnych procesorów i innych 'psujów dźwięku' itd. Niestety żeby objąć całe spektrum przestrzenne sali trzeba było troszkę te mikrofony odsunąć od orkiestry. Niestety także od solisty... Efekt? Scena kreuje się za głośnikami. Kiedyś lubiłem takie realizacje, ale ostatnio po zmianie głośników już nie za bardzo! Jakkolwiek w przypadku np. symfonii taka realizacja mogłaby się udać to niestety w koncercie z solistą nie za bardzo. Słyszymy Kavakosa w zbyt dużej odległości od mikrofonu. Tracimy wiele szczegółów tak istotnych w tym koncercie - odkręcenie gałki 'volume' jest tylko półśrodkiem. Posłuchajcie Heifetza jakie emocje ukryte w detalu, w każdym dźwięku... Tu wielu detali brak, nie dotarły do mikrofonu! Grę Kavakosa odbieramy przez to jako bardziej miekką, delikatną i jakkolwiek może się podobać to jednak jest lekko zafałszowana.

 

Wielka szkoda bo pomimo tego uważam tę płytę za jedną z najciekawszych z koncertem Sibeliusa.

Oczywiście podkreślę, że to moje ściśle subiektywne odczucia.

 

pozdrawiam wszystkich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W opozycji dla realizacji technicznej koncertu skrzypcowego opisanego powyżej (Kavakos/BIS rec.) chciałbym przedstawić interpretacje polecaną w tym wątku dużo wcześniej.

 

Annie Sophie Mutter to skrzypaczka wywołująca duże emocje - widać to takze na tym forum :-). Do kontemplacji lub krytyki jej talentu oraz urody jest wykorzystany inny wątek. Tu napiszę tylko o jej wizji muzyki Sibeliusa.

 

Podoba mi się umiszczenie na jadnej płycie tylko muzyki Sibeliusa. Zazwyczaj jego koncert występuje na płytach obok koncertu Czajkowskiego, Głazunowa. Tutaj mamy tylko Sibeliusa i tak jest dobrze. Oprócz koncertu dostajemy także ciekawe serenady i humoreskę. Pozwala to w sposób szczególny skupić się na samym koncercie i oczywiście na postaci kompozytora.

 

Orkiestra Drezdeńska z Previnem wywiązuje się z zadania bardzo dobrze - może nawet lepiej niż bym się po nich spodziewał. Mutter swą grą wywołuje wiele kontrowersji. Jej umiejętności techniczne są ponadprzeciętne i ten koncert tego dowodzi. Gra jednak z lekko chłodnawą manierą i to także tutaj słychac szczególnie. Jednak w tym repertuarze te dwie cechy owocują wyjątkową muzyką. Nie lubię jej Mozarta, ale Sibelius jest świetny!

 

Na początku wspomniałem o realizacji technicznej. Kavakos (BIS) został nagrany z większej odległości - Mutter wręcz przeciwnie. Słuchając jej gry mam wrażenie, że siedzę we wnętrzu jej skrzypiec. Słychać całe bogactwo solowej partii skrzypiec w tym koncercie. Można jednak momentami odnieść wrażenie sztucznego kontrastu w rysowaniu sceny pomiędzy Mutter a orkiestrą. Nie jest to jednak w moim odczuciu cecha dyskwalifikująca to nagranie, choć bywa zauważalna.

 

Groteskowe jest jednak słuchanie na przemian Kavakosa i Mutter - a taki eksperyment już przeprowadzałem :-)

 

Nie jestem znawcą ani koneserem jej twórczości (znam jej koncerty Mozarta, Bethovena, Bacha, Mendehlsona) jednak pomimo tego uważam, że koncert Sibeliusa jest jedną z najciekawszych jej propozycji. W moim prywatnym rankingu wykonań koncertu Sibeliusa - Mutter jest bardzo wysoko.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 8 miesięcy temu...

Dzień dobry

robertk> Pomimo tego, że dosyć gęsto pisałem w tym wątku pozwolę sobie jeszcze coś dopisać :-) Myślę, że po przeczytaniu tego wątku znajdziesz jeszcze inne propozycje płytowe. Od siebie mogę jeszzce dodać, które interpretacje uważam za przeciętne i nic nie wnoszące do tematu. Są to płyty Mullovej z Ozawą oraz Bella z Salonenem. Mullova muli, a Bell - w mojej (nieprofesjonalnej) opini - za dużo muzyki gubi, lub po prostu nie dogrywa.

 

Przy okazji pozwolę sobie pochwalić się zakupem kompletu symfonii Sibeliusa (w tym także koncertu skrzypcowego) wydanego przez wytwórnię ONDINE. Jest to fińska "narodowa" wytwórnia nagrywająca przede wszystkim muzykę tamtejszych kompozytorów. Box, o którym mówię nagrała orkiestra z Helsinek pod Leifem Segerstamem (solistą w koncercie jest Pekka Kuusisto). Dla mnie jest to ostateczne słowo w kwestii symfonii i koncertu Sibeliusa. Więcej nie szukam (chyba, że coś mi niechcący wpadnie w ręce!). Tym razem zgadzam się z recenzentami Classika, że jest to naprawdę dobre wykonanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pozdrawiam

PS> jakiś czas temu słuchałem koncertu skrzypcowego w wykonaniu Repina pod Krivinem (Erato). Może nie epokowe na miarę Heifetza, ale ze wszech miar godne polecenia, szczególnie, że cztero płytowy boks Repina kosztuje na gigancie 59,99,-!!!!!

post-6776-100003955 1170303719_thumb.jpg

post-6776-100003956 1170303718_thumb.jpg

post-6776-100003957 1170303716_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Sibelius - Complete Symphonies' Helsinki Philharmonic Orchestra / Leif Segerstam / Pekka Kuusisto / ONDINE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.