Skocz do zawartości
IGNORED

żeglarstwo - sport z duszą...


cold fire

Rekomendowane odpowiedzi

Taak... Kocham spędzać czas na mazurach, na jachcie (niewielkim na max. 4 osoby, najlepiej regatowym lub pół - regatowym:)).

I nie chodzi tylko o satysfakcje kiedy podczas przechyłu wlewają się litry wody do kokpitu, lub gdy wyregacisz Tango S. czy Sportine.

Ważny jest też klimat.

 

Wieczór, jacht stoi gdzieś na biwaczku na końcu Kaczego Rajna lub Nidzkiego.

Lekka bryza porusza liśćmi i trzciną...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt sport z dusza - uwielbiam ''zeglarstwo portowe'' w dobrym towarzystwie np: Rusalek :)

 

Przy okazji tego watku chcialem jednak napisac, ze Polska osiagnela duzy sukces podczas Tall Ship's Races 2005.

W klasie C pierwsze miejsce i 4 w OA dla Daru Szczecina. Dar Mlodzierzy 3 w A klasie.

Zainteresowanych odsylam do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-52-100004589 1170272852_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod tym linkiem jest pełno zdjęć w świetnej rozdzielczości, które ukazują piękno tego sportu...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>cold fire

Miodzio, pozwoliłem sobie nawet jedną.Statek pod pełnymi żaglami ,koń w galopie i kobieta w tańcu ,cóż piękniejszego ech marzenia.zazdraszczący

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...
  • 1 rok później...

Trochę pływałem, też po Bałtyku. Ale ostatnio czas nie pozwala... :/

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żeglarstwem jest jeden podstawowy problem w dzisiejszych czasach - Mazury zatłoczone, plus komary i inne gryzące ścierwo, inne jeziora jeszcze mniejsze, a na morzu kiwa. Z doświadczeń mojego Ojca i własnych wiem że choroba morska złapałaby mnie jako ostatniego po 3 dniach, i trzymałaby długo. Sztormowe rejsy promami do Szwecji wytrzymywałem bez problemu - kiwało tak że musiałem skakać nad pawiami na korytarzach. Jednak nie mam złudzeń że w dłuższym rejsie sprawowałbym się tak doskonale.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choroba morska dopada prawie każdego, to jest zdrowy objaw prawidłowej pracy błędnika. Dwa dni męczarni a później spokój na wiele miesięcy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak koledzy nie śpijcie jest jeszcze o tej porze roku coś takiego jak bojery. Jeziora teraz zamarznięte a radości na bojerach jest że ho, ho! No bo np. prędkości w porywach do km 100/h (rekord ponad 170km/h). emocje dochodzą do szczytu jak dmuchnie i zamiast na 3 płozach to jedziemy na 2 :). Ogólnie polecam, sam się woziłem na takim starożytnym "subaru" Monotyp XV przy okazji organizowania Mistrzostw Polski w klasie DN. Na Monotypie XV z osobą towarzyszącą można bezpiecznie poznać czy nam się to spodoba a później zdobywać samemu na czymś mniejszym te 170 km/h :)

Tu np. można poczytać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choroba morska dopada prawie każdego, to jest zdrowy objaw prawidłowej pracy błędnika. Dwa dni męczarni a później spokój na wiele miesięcy.

Im wcześniej kogoś dopada, tym krócej trzyma. Ojciec miał zawsze 3 dni spokoju, a potem tydzień składania hołdów Neptunowi. Dlatego w te dwa dni jakoś nie chce mi się wierzyć. Poza tym - dla mnie żeglarstwo nie jest warte nawet jednego pawia. Wiem o czym piszę, pływało się trochę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Poza tym - dla mnie żeglarstwo nie jest warte nawet jednego pawia. Wiem o czym piszę, pływało się trochę.

O kurna, to tak, jakby audiofil po przerzuceniu tony sprzętu powiedział, że cała ta zabawa klockami, to o kant d...y potłuc:). Powiedz, skąd aż tak radykalny osąd żeglarstwa, bo mnie ciekawość zżera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest co najwyżej prezentacja mojej skali wartości - |paw|>|żeglarstwo|. Poza tym na stare lata zacząłem nieco gorzej znosić ciasnotę w kabinach typowych jachtów. Może czas spróbować kombinacji hotel + katamaran plażowy...

 

BTW - zdarzają się przypadki odwrotu od audiofilii po przerzuceniu tony sprzętu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Od ponad 20 lat tułam się jak widmo po Jezioraku, więc jeśli żygałem, to chyba tylko po niedopieczonej, ohydnej kiełbasie z ogniska. Pływam tylko z jedną kobietą, toteż ciasna kabina była nawet sprzyjająca pewnym zachowaniom. Chyba jednak z czasem moja atrakcyjność w oczach kobiety drastycznie spadła, bo podczas ubiegłorocznych pływań stwierdziła, że koniec żeglugi w psiej budzie. Albo wygodny jacht, albo koniec z pływaniem. Zatem kto wie, czy nie sprzedam swoich audiofilskich zabawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ponad 20 lat tułam się jak widmo po Jezioraku, więc jeśli żygałem, to chyba tylko po niedopieczonej, ohydnej kiełbasie z ogniska.

 

Jeziora to raczej nie ta amplituda, mi się na śródlądziu jeszcze nie zdarzyło. Ale na morzu to i owszem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahoj żeglarze,

pływam wprawdzie nie na krypie ale na desce i podobnie jak Wy steruje żaglem :-)) - żeglarstwo piękny sport, a w przerwie można się zadumać i powędkować - to także mój świat kiedy jest cieplej, również pozdrowienia dla windsurferów, czy są tutaj tacy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Witam,

Ja pływam na j.Powidzkim, wcześniej trochę na j.Gopło. Powidzkie, to przepiękne jezioro, największe w wielkopolsce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Największe zalety, to czysta woda 1 i 2 klasa czystości i prześliczne zatoczki z dzikimi piaszczystymi plażami. Jest to jedno z najczystszych jezior w kraju, otoczone w znacznym stopniu lasami. Szwagier (też audiofil :) mówi, że woda z jeziora smaczniejsza jest od żywca :)

post-24402-075069700 1296862073_thumb.jpg

post-24402-092879400 1296862152_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja pływam na j.Powidzkim, wcześniej trochę na j.Gopło.

 

To drugie zdjęcie jest boskie; prawie flauta a jakie skupienie przy rumplu :)

 

Tak w ogóle od wczoraj całkiem nieźle dmucha, czy ktoś liznął latania na bojerach?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

To drugie zdjęcie jest boskie; prawie flauta a jakie skupienie przy rumplu :)

 

 

:) Takie skupienie, żeby nie zasuwać na pagajach... I tak się nie udało, co widać na zdjęciu :

Ale do nauki dzieciaków było ok, zresztą wcześniej trochę wiało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Takie skupienie, żeby nie zasuwać na pagajach... I tak się nie udało, co widać na zdjęciu :

Ale do nauki dzieciaków było ok, zresztą wcześniej trochę wiało.

 

Ale obciach żagle i wiosła :)

 

Co do prawie flauty to dla tego nie mam do dziś patentu i pływam sobie bez bo podczas regat z instruktorami w trakcie kursu odsadziłem ich na Rożnowie o 200m a bądż co bądź to byli Panowie Kapitanowe Żeglugi Wielkiej i nie powinno im się pokazywać za sobą śladu na wodzie :). Z pozytywów mam patent na motorówki, tylko na ch.. mi taki patent skoro kocham żagle i wiatr we włosach ?

 

Podobno teraz można (patent sternika motorowodnego) przepisać na jakiś prosty patent żeglarski i wynajmować żaglówki bez flaszki, wie ktoś coś o tym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna do 7.5m po pokładzie nie trzeba patentów. W stronę cywilizacji dryfujemy - w Danii przykładowo bez patentów mozna pływać do 70m2 żagla, a to już może być kawał krypy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna do 7.5m po pokładzie nie trzeba patentów. W stronę cywilizacji dryfujemy - w Danii przykładowo bez patentów mozna pływać do 70m2 żagla, a to już może być kawał krypy.

 

Od dawna do 7m2 żagla nie trzeba było mieć żadnych uprawnień.

 

Na 7m2 to ja wsiadam dopiero z drugą osoba jako balastem jak wieje przynajmniej 4. Parafrazując słowa Pana Prezydenta; jak trzeba to i z drzwiami od stodoły się pożegluje ;) Kiedyś własnie przy takiej lub większej sile wiatru w takim Maczku wyrwałem mocowanie masztu wraz z pokładem :) no ale pruło się wtedy jak motorówką.

 

Chyba najlepiej dotrę do źródeł czyli PZŻ ty sami audiofile ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Użytkownicy+

Od dawna do 7m2 żagla nie trzeba było mieć żadnych uprawnień.

 

Na 7m2 to ja wsiadam dopiero z drugą osoba jako balastem jak wieje przynajmniej 4. Parafrazując słowa Pana Prezydenta; jak trzeba to i z drzwiami od stodoły się pożegluje ;) Kiedyś własnie przy takiej lub większej sile wiatru w takim Maczku wyrwałem mocowanie masztu wraz z pokładem :) no ale pruło się wtedy jak motorówką.

 

Chyba najlepiej dotrę do źródeł czyli PZŻ ty sami audiofile ;)

 

Nie przeczytałeś dokładnie wpisu misiomora, choć rzeczywiście mogłeś to tak zrozumieć :) Chodzi oczywiście o 7,5 metrów długości łajby. Czyli do 7,5m długości łodzi, można pływać bez patentu. Niestety z czarterem jest już gorzej, raczej wszyscy wołają patent. Jeśli się ma swoją łódź, to jest wszystko ok.

 

Co do żagli i pływaniu na pagajach, to takie były warunki. Były szkwaliki i miejsca bez wiatru i wtedy się wspomagaliśmy. Może mało eleganckie, ale skuteczne :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Też trochę pływam. Co do akwenu, to przede wszystkim i najwięcej na Bałtyku ale byłem również na Morzu Północnym, Norweskim i Atlantyku. Moim największym osiągnięciem jest opłynięcie Hornu, z czego jestem bardzo zadowolony. Tuż po powrocie z tamtego rejsu byłem przekonany, że nigdy więcej moja noga tam nie stanie. W szczególności, że jacht Bona Terra, na którym płynąłem zatonął miesiąc później w okolicach Hornu. Teraz już nie jestem taki pewny i myśl o powtórnym zdobyciu Hornu wcale mnie nie odstrasza. Wkleję dwa filmiki z You Tuba kręcone przez Kolegę (na żadnym ja nie występuję), które jednak w żaden sposób nie oddają tego, co tamten akwen potrafi "pokazać".

 

 

 

 

 

A to cała nasza Załoga po przepłynięciu Cieśniny Drake'a na Stacji im. Arctowskiego

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.