Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Wiecie jakie będzie urzędowe powitanie jak Pis wygra wybory;

Niech będzie pozdrowiony Jarosław, zawsze dziewica!

 

 

Jak ostatnio Morgenstern miał wypadek w Titisee-Neustadt, to Macierewicz stwierdził, że w tych warunkach w ogóle nie powinien lądować.

Jak ostatnio Morgenstern miał wypadek w Titisee-Neustadt, to Macierewicz stwierdził, że w tych warunkach w ogóle nie powinien lądować.

 

Nie, warunki były wyśmienite, tylko ruscy puścili hel, ściągnęli go gigantycznym magnesem, podłożyli bombę baryczną, a ten na wieży podawał złe koordynaty.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Jestem zwolennikiem słowa pisanego:

 

Kobieca modlitwa

Panie Boze prosze Cie o madrosć zebym mogła zrozumieć swojego mezczyzne,

o miłosć bym mogła mu przebaczyć,

o cierpliwosć bym mogła zniesć jego humory.

Nie prosze Cie o siłe bo wtedy bym go za***ała...

 

*Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.* *

- Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą.

- I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z

Mozambiku.*

 

*Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:* *

- Nerwosol poproszę...

- Co proszę?

- NERWOSOL K*RWA!!!*

 

Wspominając 50 lat małżeństwa żona przeglądała szafę

Treść: i znalazła szlafrok, który miała założony w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża:

- Kochany pamiętasz to ?

On oderwał wzrok od gazet:

- Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną.

- Pamiętasz co wtedy do mnie mówiłeś ?

- Pamiętam, pamiętam - mężczyzna nie był w nastroju, mimo to, wskutek wspomnień uśmiech zjawił się na jego twarzy - mówiłem " och kochanie, rozpalam się na twój widok, wezmę Twoje piersi i będe ssał z nich życie, aż z rozkoszy mózg Ci poskręca "...

- Dokładnie tak powiedziałeś kochany ! - kobieta poczuła przypływ namiętności - A dzisiaj, po pięćdziesięciu latach, mam ten sam szlafrok na sobie... Co chcesz mi dzisiaj powiedziec ? - zapytała uśmiechjąc się zalotnie .

Mąż na to:

- Misja zakończona powodzeniem...

 

Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:

>- Nooo, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie

 

Wchodzi babcia do autobusu i widzi, że jakiś młody chłopak siedzi i nie chce jej ustąpić miejsca. Podchodzi do niego i zaczyna stukać laską. Chłopak na to:

- Może by babcia gumkę założyła, to by tak nie stukało.

- Jakby twój ojciec gumkę założył, to by tu było wolne miejsce!

 

Do jasnowidza przychodzi klient:

- Jest pan ojcem dwójki dzieci - mówi jasnowidz.

- To pan tak myśli - zaśmiał się klient - jestem ojcem trójki!

- To pan tak myśli - zaśmiał się jasnowidz.

 

 

Brutalne, osoby o słabych nerwach proszę o przejście dalej:

Wraca facet póznym wieczorem do domu nawalony jak stodola. Wchodzi cicho

do sypialni, widzi nogi wystajace z pod koldry, kleka, caluje, wsuwa leb

pod koldre, caluje coraz wyzej, w koncu robi to co Ty wiesz, a ja rozumiem.

Jak skonczyl pedzlowac, wylazi z lózka i idzie do kuchni, bo poczul glód.

Wchodzi i widzi w kuchni siedzaca zone. - Co ty tu robisz!?!!??!!

Ciiicho, bo mamusie obudzisz.

 

 

Stare, ale pokazuje, że kobiecie nie dogodzisz.

 

---=== Pamiętnik żony Viagrożercy ===---

 

Dzień 1.

Dzisiaj świętowaliśmy 25 rocznicę naszego ślubu. W sumie

świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć

naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.

 

Dzień 2.

Dziś wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest

impotentem i, że chce, abym dowiedziała się o tym pierwsza. Też mi

odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam?

 

Dzień 3.

To małżeństwo przeżywa poważne kłopoty. Przecież kobieta też

ma swoje potrzeby !!!

 

Dzień 4.

Zdarzył się cud! Jest coś, co nam pomoże! Viagra!

Powiedziałam mu, że jeśli zażyje Viagrę, wszystko będzie tak, jak w

naszą noc poślubną. Myślę, że zadziała. Zamieniłam mu Prozac na Viagrę,

spodziewając się podnieść nie tylko jego nastrój.

 

Dzień 5.

Błogość! Absolutna błogość!

 

Dzień 6.

Czyż życie nie jest cudowne?

Trochę trudno mi pisać, gdy ciągle to robimy.

 

Dzień 7.

Wszystko mu sie kojarzy z jednym! Na przykład wczoraj w

mięsnym sklepowa mówiła coś na temat grubej kiełbasy, a Zdzisław wziął to do siebie. Muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam tak szczęśliwa.

 

Dzień 8.

Sądzę, że wziął zbyt dużo przez weekend. Zamiast skosić trawnik, eksperymentował z "nowym przyjacielem" jako wykrywaczem kłamstw.Jestem już trochę obolała.

 

Dzień 9.

Nie miałam kiedy napisać. Mógłby mnie dopaść.

 

Dzień 10.

Dobra, przyznaję się. Ukrywam się. Najgorsze jest to, że

popija Viagrę whisky! Co mam robić? Czuję się kompletnie załamana...

 

Dzień 11.

Żyję z czymś w rodzaju skrzyżowania Murzyna z wiertarką

udarową. Obudziłam się dzisiaj rano dosłownie przyklejona do łóżka.. Nawet pachy mnie bolały. On jest kompletną świnią.

 

Dzień 12.

Żałuję, że nie jest homoseksualistą. Nie robię makijażu,

przestałam czyścić zęby, ba, nawet już się nie myję. To na nic. Nadal

przychodzi! Nawet ziewanie stało się niebezpieczne...

 

Dzień 13.

Zawsze gdy zamykam oczy, Zdzisław podstępnie atakuje! To jak pójście do łóżka z pędzącym pociskiem. Ledwie chodzę.

Jeśli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.

 

Dzień 14.

Zrobiłam już chyba wszystko, by przystopował. Nic nie skutkuje. Nawet zaczęłam ubierać się jak zakonnica, ale wydaje mi się, że jest jakby jeszcze bardziej napalony. Pomocy!

 

Dzień 15.

Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się

wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele w ogóle

już nas nie odwiedzają. Ubiegłej nocy powiedziałam mu "pieprz się" i zrobił to.

 

Dzień 16.

Drań zaczął narzekać na bóle głowy. Mam nadzieję, że "duża rzecz"

wreszcie eksploduje. Zasugerowałam mu odstawienie Viagry i zażywanie

Prozac'u.

 

Dzień 17.

Podmieniłam pigułki ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...

O matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!!

 

Dzień 18.

Wrócił na Prozac. Kawał lenia, przez cały dzień siedzi przed

telewizorem z pilotem w ręce i oczekuje, bym mu gotowała, sprzątała,

podawała piwo, prasowała koszule...

Błogość. Absolutna błogość!!!

 

Czy wiesz, ze penisy maja cztery rozmiary?

- Mały, średni, duży i "Rany, czy są takie w białym kolorze!?"

 

Dwie sekretarki.

- Ile ci płaci szef w delegacji.

- Mi stówkę

- A mi osiemdziesiąt. Ciekawe dlaczego dostaję mniej?

- A bierzesz do buzi?

- Biorę

- A połykasz

- Połykam

- Widzisz - potrąca ci dietę.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Czy już Ci się zdarzyło popatrzeć na innych ludzi w Twoim wieku z tym

dziwnym uczuciem:

Ja chyba nie wyglądam tak staro?! Jeżeli tak, to ten dowcip Ci się

spodoba:

 

Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się.

 

Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia szkoły i coś kliknęło. Czyżby mój

nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam ?

Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy facet

z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary,

by mógł być moim kolegą ze szkoły. A może jednak ?

Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem

do IV LO.

- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów, -

zarumienił się.

- A w którym roku pan zdawał maturę ? - zapytałam.

On odpowiedział: - W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego pani pyta ?

- To pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.

Zaczął mi się uważnie przyglądać...

I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:

- A czego Pani uczyła ?...

Marynarz wraca wcześniej z rejsu w czasie gdy żona przyjmuje kochanka. Wypycha go w pośpiechu nagiego na balkon.

Przyjmuje serdecznie męża, podaje mu kolację. Jako, że jest zima a mieszkanie na 10 piętrze, facet nie ma szans.

Puka do drzwi balkonu. Otwiera mu zdziwiony marynarz:

- Bardzo pana przepraszam, byłem właśnie u sąsiadki na górze, kiedy wrócił jej mąż. Zeskoczyłem na wasz balkon. Czy mógłby mi pan pomóc?

- Panie, my mężczyźni musimy sobie pomagać. Pożyczył facetowi swoje ubranie, poczęstował kieliszkiem wódki. Wieczorem kładąc się do łóżka nagle się zamyślił:

- Maryśka, albo ty jesteś ku**a, albo nam piętro dobudowali.

Z raportów MO

* Był to pies marki wilczur.

* W czasie interwencji leciały na nas wyzwiska w postaci ch*jów i sk*rwysynów.

* Poszkodowany doznał wybicia zębów w postaci sztucznej szczeki.

* Podkomendny twierdził, że kupił skradziony samochód w celu odzyskania.

* Właściciel bił konia aż do zdechnięcia.

* Patrolując ulice zauważyłem spokój.

* Na miejscu zdarzenia spotkałem trzech denatów, z których dwoje dawało oznaki życia w postaci przekleństw, a trzeci był całkiem nieżywy

* Przybywszy zastałem zezwłok krowy o trudnej do ustalenia płci, ponieważ nie posiadała głowy i tylnej części ciała.

* W miejscu zgwałcenia ustaliłem w kroczu pokrzywdzonej obłych rozmiarów ogórek.

* Na miejscu libacji zastaliśmy nierząd w postaci nieprzestrzegania WC.

* W lesie zastaliśmy drzewa, krzaki oraz towary niewiadomego pochodzenia.

* Powódka skarżyła się na impotencje policji i wymiaru sprawiedliwości.

* Była gwałcona doustnie i doodbytniczo - prawdopodobnie pedał lub gej.

* Podkreślam ponownie, że patrol pieszy nie jest w stanie w żaden sposób skutecznie ująć i zatrzymać uciekającego samochodu.

* Przestałem go ścigać, bo wbił mi w nogę widły.

* Za odstąpienie od czynności służbowych zaproponowała mi obciągnięcie tak zwanego druta.

* Poszukiwany udawał, że nie wiedział, że jest poszukiwany.

* Rozpytywany nie widział poszukiwanej, ani niczego, bo był niewidomy.

* Oświadczam, że służbowy pies "Pluton", będący na moim stanie, zagryzł kurę poszkodowanego prywatnie, kiedy nie był już na służbie.

* Wspólnie z psem służbowym podjęliśmy pościg.

* Przyjechałem z matką, która urodziła się w Gdańsku w celach turystycznych.

Justin Bieber arrested

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Za fotkę ( + )

Justin Bieber powinien siedzieć, ale jak to w życiu bywa kasa ma władzę;(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Wszyscy najeżdżają na Warszawę i "Warszawiaków" a jednak przyjeżdżają tu. Masochiści?

 

Mieszkam w Szczecinie. Bywam w Olsztynie, Gdańsku, Łodzi, Toruniu, Bydgoszczy, Koszalinie, Kołobrzegu, Poznaniu, Łodzi, Zielonej Górze, Wrocławiu, Katowicach, Zabrzu, Krakowie itd.

 

W W-wie ostatni raz byłem w 1988 roku. Tak więc bez uogólniania proszę. ;)

Szpilka jak zwykle tryska intelektem.

Ja jak wyglancuje gary i podłogę a żona narąbie drzewo to będziemy mieli Gender/Dżender he he;))

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Nauczycielka spotyka dawnego ucznia.

-Dzień dobry mój najlepszy uczniu, co teraz porabiasz?

-Dzień dobry pani, a chemię wykładam.

-Naprawdę ?! Gdzie?

-A na półki w Tesco...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.