Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Denon lover
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

.

Znowu Niedo końca Prawwda wg GW. Na tej stacji pociąg sie nie zatrzymuje. Zatrzymuje się na stacji Brzeszcze-Jawiszowice. Szydłowa pociagami zresztą nie jeździ. Ma swój prywatny odrzutowiec i prywatne lotnisko przy domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu Niedo końca Prawwda wg GW. Na tej stacji pociąg sie nie zatrzymuje. Zatrzymuje się na stacji Brzeszcze-Jawiszowice. Szydłowa pociagami zresztą nie jeździ. Ma swój prywatny odrzutowiec i prywatne lotnisko przy domu.

 

Na trasie Czechowice - Oświęcim normalne pociągi osobowe nie jeżdżą już od paru lat. Jeździ tylko międzynarodowy pociąg IC, który po wyjeździe z Czechowic zatrzymuję się tylko w Brzeszczach Jawiszowice i później w Oświęcimiu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Moja córka jeździ Nim do Krakowa na uczelnie bez przesiadek. To duże ułatwienie dla Nas Pisiorów i wieśniaków patoli spod znaku 500 + :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kolana!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez toptwenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyśmienita pasta Milordzie:

:)

Przed Arabską Wiosną prowadziłem biuro podróży - Adamemnon Travel.

 

Klientów wabiłem egipską estetyką - biura wyglądały jak mastaby (przy założeniu, że prawdziwe mastaby były robione ze styropianu malowanego plakatówkami, a wśród hieroglifów dominowały kutasy), personel przy biurkach siedział w perukach, sztucznych brodach i białych szmatach, a klientów witano "Niechaj Ra obdarzy Pana/Panią wspaniałymi zagranicznymi wczasami i chroni przed bałtycką pogodą. W czym mogę Pani/Panu służyć?".

 

Nie wiedzieć czemu, głównie łapały się na to Grażynki ze swoim starym i latoroślami. Najczęściej kazały się wieźć na all-excuse-me do Egiptu, Maroka i innych północnoafrykańskich dziur.

 

Temat był prosty jak szeregowy poseł na sejm - wsadzało się te modelowe rodziny w czarter, potem autokarem do hotelu, a tam berbelucha do oporu i w miarę czysty basen.

Latałem aerofłotem albo innym Air-Namibia, więc wychodziło po kosztach. Na miejscu hotel i reszta kosztowały garść paciorków i dwie deptane skóry bawole. Natomiast ja, w Polsce, na dzień dobry kasowałem twarde peeleny.

 

Biznis szedł tak dobrze, postanowiłem poszerzyć portfolio i otworzyć zorganizowane wycieczki historyczne dla odważnych.

 

Na takie zjeżdżały się już jakieś lekkoduchy, łysi goście w długich włosach, intelektualiści, kadra naukowa i cała reszta tego przemądrzałego tałatajstwa.

 

Wśród tych hitem była "Wyprawa Egipska śladami Napoleona", podczas której przewodnik oprowadzał dwudziestoosobową grupę i ich pięćdziesiąt fakultetów po co bardziej obsranych uliczkach Kairu i zmyślał jakieś pierdoły o Napoleonie.

Najczęściej jego nieprzygotowanie nie miało znaczenia, bo gdy ktoś z grupy wyłapywał nieścisłości i zwracał uwagę, to ktoś inny zwracał uwagę zwacającemu na nieścisłość w jego zwróceniu i tak dalej, aż się nie zrobiło ciemno. Wtedy podjeżdżał autokar i wiózł ich na berbeluchę i basen do wspomnianych wcześniej Grażynek, gdzie towarzystwo robił się na miękko i poróżniwszy się o jakąś historyczną pierdołę, napierdalało się na pięści przy basenie.

 

Jeden turnus był wyjątkowo waleczny - doktorzy historii rzucali się z łapami na docentów prawa i vice versa. Codziennie ktoś się bił do krwi. Dzicz była taka, że Abdullahy już zaczęły wydzwaniać, że w dupie mają taki interes i żebym zabierał te zwierzęta z ich hotelu.

 

Jednego dnia, już pod koniec wycieczki, przewodnik Daniel zabrał towarzystwo pod piramidy poopowiadać różne pierdoły.

 

Swoją droga Daniel personifikował wszystkie niedociągnięcia polityki HRowej naszej firmy - zatrudniania wszystkich, byle za niewiele.

 

Już pal sześć, że z hotelów kradł ręczniki, żarówki i inne takie. I mniejsza z tym, że dwie klasy mechanika ani trochę nie przygotowały go do opowiadania o wojnach Napoleońskich.

 

Był jeden gorszy problem.

 

Otóż po tym jak opowiedział tym wszystkim ludziom z fikuśnymi tytułami przed nazwiskiem, że Napoleon bił się pod piramidami z Tuchaj Bejem, jeden asystent z instytutu archeologi nabuzowany tygodniem łażenia po Kairze i pijackich burd krzyknął do niego "Co Pan pier**li, przecież Pan ma elementarne braki w wykształceniu!".

 

Pan asystent nie mógł wiedzieć, że nie przyszło nam do głowy wymagać od przewodników zaświadczeń o niekaralności. Gdyby wiedział, to pewnie by się dwa razy zastanowił zanim obraziłby Daniela W. skazanego sześć lat wcześniej za wielokrotne rozboje i pobicia na karę 5 lat pozbawienia wolności.

 

Całe szczęście Daniel po pięciu latach resocjalizacji był już innym człowiekiem, dlatego nie zabił pana asystenta, ale i tak zgasił go jednym ciosem.

 

Na to oburzona inteligencka brać obległa rzutkiego młodzieńca i zaczęła go okładać parasolkami słonecznymi, notatnikami i teczkami.

 

Wtedy z kolei Daniel wk***ił się nie na żarty i zaczął metodycznie nokautować jednego jajogłowego po drugim.

 

Czteroocy szybko pokapowali się, że w obliczu przeważającej siły nieprzyjaciela, są skazani na porażkę. W ich wątłe serca wstąpił strach i rozbiegli się w bezładzie po całej dolinie królów.

 

Wśród rozbiegłych była pani Krysia - przemiła profesor prawa, otoczona sławą wybitnej jurysprudentki i ciesząca się estymą wśród całego turnusu.

 

Prywatnie pani Krysia była przemiła i niesamowicie oddana wspólnej sprawie - jako jedyna nie piła wieczorami przy basenie, tylko spędzała je rozmawiając z tamtejszymi kobietami o ich sytuacji i o tym jak można im pomóc.

 

Następnego dnia po drugiej bitwie pod piramidami, gdy specjalnie przysłany z Polski łagodziciel zaczął sprawdzać stan osobowy w hotelu, okazało się, że brakuje właśnie Pani Krysi.

 

Zgłosiliśmy to Tutenhamońskiej Policji.

 

Jeszcze tego samego dnia rozpoczęły się poszukiwania, które trwały trzy dni. Niestety bez skutku - pani Krysia przepadła bez śladu.

 

Dopiero po tygodniu kairski pastuszek usłyszał wołanie o pomoc dobiegające ze szczeliny niedaleko piramid.

 

Gdy przyjechaliśmy na miejscu była już rozstawiona ekipa ratunkowa. Wytłumaczyliśmy jej szefowi, że mówimy po polsku i że to prawdopodobnie nasz klientka.

Zapytaliśmy go dlaczego jej nie wyciągają.

 

Ten zaczął coś bełkotać, że babę w środku opętały duchy faraonów, że spojrzała w oczy Horusa i że nie ma komu po nią zejść bo wszyscy boją się klątwy.

 

Jeden z naszych zbliżył się do rozpadliny, z której ziało wręcz duchami dawnego Egiptu i krzyknął:

 

-Pani Krysiu, czy to Pani?

 

Po chwili ciszy odpowiedział mu zmieniony nie do poznania głos pani Krysi:

 

-Dla ciebie pani PROFESOR Krystyno, niemiecki pachołku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpada dzieciak na posterunek policji i zdyszany stęka:

-Szybko...tam...nauczyciel...

-Miał wypadek??!

-Nie... Źle zaparkował!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do boju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Duża pająk dobra pająk!"

 

Z życia wzięte.

Koleżanka z pracy ma brata w UK, ten spiknął się z Chinką (emigrantką z Chin). Oboje polecieli / pojechali w jej rodzinne strony, aby gość poznał przyszłych teściów.

(Dygresja: przy okazji miał wykupić swa wybrankę, ale w zamian teście organizują ślub i wesele.)

Dziewczyna pochodzi z zapadłej azjatyckiej wsi, bambusowe chaty i te klimaty.

Koleś został w chacie jakiś czas sam, ale spokojnie nie usiedział, bo po klepisku i po ścianach non stop zap...ł olbrzymi pająk. Gość próbował się go jakoś pozbyć, ale strach z takim bydlęciem.

Gdy wrócili teście to koleś mówi, że próbował bydlę zabić, ale nie dał rady.

Na to przyszły teść łamanym angielskim:

-O nie nie! Ty nie zabijać duża pająk! Duża pająk dobra pająk, on je małe złe pająk, jadowite pająk!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-O nie nie! Ty nie zabijać duża pająk! Duża pająk dobra pająk, on je małe złe pająk, jadowite pająk!

no to se chłop pospał i śnił o małych jadowitych pajączkach :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś szukał fajnych bezpieczników?

proszzz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy jest z optyczno akustyczną sygnalizacją zadziałania. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I praktycznie wszystkie są kierunkowe! ;)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden nie jest złocony...

noo - ale jeden częściowo miedziany :)

ten z nadzieniem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.