Skocz do zawartości
IGNORED

hi-end czy hucpa?


Genesis

Rekomendowane odpowiedzi

misiomor, 21 Sie 2005, 15:03

 

Ten przypadek z Seasami jakos mnie nie zaskakuje. Już dawno porównując tylko "na oko" wysokotonowce serii Excel i Millenium z modelami podstawowymi zastanawiałem sie czym uzasadniono taki wzrost cen. Jak widać w tej branży wątpienie i dystans opłaca się klientowi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elberoth, 21 Sie 2005, 15:29

> gdyby pośród klientów nie było milionerów, nie było by tych produktów <

 

Oczywiście że tak! Przeciez sam napisałes że sa klienci hi-endu wśród milionerów! A producenci się do nich "miło usmiechają" przy kazdej okazji zareklamowania produktu jako prestiżowego. W społeczeństwie egalitarnym nie byłoby hi-endu. Nośność marki produktu byłaby znacznie mniejsza, a cena bardziej uzalezniona od jakości wypełniania funkcji do których produkt został stworzony i poczucia estetyki, funkcjonalności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie kolejnym przykładem dominacji "hi-endu" nad zdrowym rozsądkiem, może nie tak jaskrawym jak Wavac - jest Grande Utopia Be JmLaba. Głośnik niskotonowy jest dobre 1.6m nad podłogą a przez to w typowym pomieszczeniu mieszkalnym z sufitem na wysokości ok. 3m następuje wygaszenie okolic 100Hz przez odbicia od podłogi i od sufitu (teorię potwierdzają pomiary stereophile). Do tego ten sam głośnik pracuje w bassreflexie strojonym do 40Hz i nie jest filtrowany od dołu - przy mocnym wysterowaniu sygnałem 20 - 30Hz wypluje membranę. Nie twierdzę że Utopie to absolutne dno, ale jak się kupuje kolumny wielkości budki telefonicznej, to chciałoby się móc posłuchać organów w dużym pomieszczeniu z oryginalnym SPL, bez przesterów woofera (albo nawet jego zniszczenia).

 

Dlatego też gdyby spodobało mi się nagle brzmienie Sandwich W i berylu oraz miałbym zbędne 100k$ do wydania, zainteresowałbym się raczej konstrukcją Nova Utopia Be - od strony inżynierskiej znacznie lepszą. Ten przykład pokazuje, że nawet kupując hi-end warto jest mieć chociaż podstawową wiedzę na temat zasad działania kupowanego sprzętu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elberoth, apelujesz aby nie popadać w paranoję, a sam w nią popadasz dopatrując się w moich wpisach to, czego tam nie ma. Moje wpisy w tym wątku są zgodne z jego tematem, a Ty widzisz w nich co innego. Jeżeli powstanie wątek o temacie na przykład "produkty hi-fi i hi-end o szczególnie dobrym stosunku cena/jakość" to tam też pojawią się moje wpisy z propozycjami konkretnych urzadzeń. I bynajmniej nie będą to urządzenia DIY.

Ja napisałem konkretnie co mi się nie podoba i dlaczego, a Ty walisz na oślep wywlekając wyssane z palca zarzuty o autoreklamie. Gdzie w tym wątku napisałem >>kontakt w "o mnie"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric:

 

Seria Excel (gwizdki) mają np. komory wytłumiające w postaci metalowych odlewów zamiast taniego plastixu. To może powodować mniejsze problemy z takim np. oddziaływaniem ciśnień akustycznych od woofera na tweeter. Tyle że IMHO lepiej izolować tweeter od woofera dodatkową ścianką z MDF (5 czy 10$ extra w koszcie wykonania obudowy).

 

Elberoth:

 

Nie mam sposobu na sprawdzenie prawdziwości Twoich oświadczeń, ale według wszelkich cywilizowanych standardów musisz przyznać że jesteś w sytuacji konfliktu interesów (jako znający realia krajów anglosaskich chyba wiesz o co chodzi). Sytuację dodatkowo utrudnia fakt że "pomysł na brzmienie" jest nieweryfikowalny obiektywnie, dlatego przynajmniej ja staram się tutaj zachować jak najdalej idącą ostrożność.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver

Nie przejmuj sie zytnio tym podkladaniem interesownych intencji w Twoje wypowiedzi. Tak juz chyba byc musi z uwagi na Twoja "marke" na forum ;) Konflikt interesow.

 

Ktos kto sprobowal zrobic cos samemu (DIY) jest w stanie lepiej oceniac produkty markowe pod wzgledem ich rzeczywistej wartosci. Lepiej widzi naga prawde i slyszy okreslone cechy brzmieniowe.

Ja nieslyszalem az tylu nieudanych klonow jak niektorzy z tego watku (no moze nie slyszalem ich tak duzo, 3-4). Posiadalem nawet kiedys kolumne podobna do SF Amati (komponenty, okalowanie VdH The Wind, lepiej zestrojony bas refleks) i nigdy nie zdarzylo mi sie aby sluchajac Amati miec mysli, ze sa one w czyms lepsze (poza piekna stolarka). Nawet dlugo po sprzedazy swoich "klonow". Nawet teraz po wielu latach. Ze sprzedaza tez nie bylo prolemu, przyjechal pierwszy klient ze swoim Gryphonem, spadla mu kopara i wyplacil bez slowa 12.5 tys. PLN.

I jakkolwiek SF ma swoje duze zalety wizualne i trudna do wykonania obudowe, to wiele firm jak m.in. ProAc nie ma absolutnie nic wyjatkowego i gdybym chcial kupic kolumny o podonym brzmieniu to bylym pierwszym w kolejce do McGyvera po klony ProAc Response 5. No, ale nie musze tego robic ;)

Nie chodzi o atak na wszystko co firmowe, watek jest o tych ewidentnych firmowych miernotach. Ale niebezpieczenstwo watku polega na tym, ze wymieniamy firmy a nie konkretne modele...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--> Genesis i pozostali forumowicze

 

Odpowiedź na Twoje pytanie postawione na początku tematu "hi-end czy hucpa" brzmi: produkty Delta Studio z Wrocławia to hucpa. Poza oryginalnym wyglądem ("doznania artystyczne" do ew. dyskusji) nie prezentują sobą nic, co ma związek z hi-end'em. Mogą pretendować tylko do kategorii HiFi w rozumieniu tego skrótu w końcu lat 70-ch ub. wieku. Są zaprojektowane i wykonane z błędami i dlatego baaaaardzo podbarwiają dźwięk . O cenie nie piszę bo jest w tym kontekście bezsensowna.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, koledze żółć się uszami wylewa, problemy osobowościowe ? A ja dla tego właśnie zainteresuję się produktami DS.

Własnie szukam wzmacniacza, może to będzie tafienie w dziesiątkę ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric->>>

 

FYI z Robertem Redfordem pozuje ;

 

VPI TNT MkV

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym kraju niema producenta H-E!Takich wytwórców jest na swiecie zaledwie kilka firm i to sa dosyc drogie klocki.Mi nigdy do łba nieprzyszło powiedziec komus że H-E odczyniam... gdzie mi do Nagry kudelskiego czy Studera.... Czasem ze smutkiem widzę wpisy co popniektórych kolegów z branzy o piszacych testy to juz nawet niewspomnę.... Pokory troszku koledzy D.I.Y. and poulish garaz manufactured.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

High-End? Kolumny Dunlavy, wielosekcyjne dostrajane do pomieszczenia zestawy Burmestera, firmy projektujące całą aplikację wraz z pomieszczeniem. Klocki składane nigdy nie będą osiągać pewnego poziomu bo od pewnego pułapu trzeba zacząć liczyć i adaptować tak samo elektronikę, kolumny jak pomieszczenie a nie przekładać kolejne urządzenia.

W pewien sposób Kustagon próbuje robić coś takiego - proponuje pomiary kolumn klienta i przeprojektowanie przedwzmacniacza pod to co otrzymamy z pomiaru (chyba nie ma kolumn z którym to "nie zagra" ;-) lub zaprojektować stopień sterujący "pod gust i muzykę klienta". To mało w aspekcie H-E ale pierwszy krok jest. W kraju jest na to za mało klientów więc nieprędko się pojawi coś ciekawego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o dostosowywanie do pomieszczenia i gustu klienta, to ja bym wymienił TacT RCS - dostroi do pomieszczenia praktycznie każde solidne kolumny a na dodatek poprawi impuls basu kolumn, tylko niestety trzeba będzie siedzieć w ściśle określonym miejscu - niestety cudów nie ma.

 

A dla mnie do pojęcia hi-endu najbardziej zbliża się German Physiks i ich konstrukcje Gaudi oraz Loreley. Mimo że teoretycznie przetwornik DDD jest do kupienia, trudno byłoby uzyskać coś podobnego w DIY jako że niestety chyba nikt nie oferuje takich wooferów. Do tego tak mniej więcej 99.99% ludzi może tylko pomarzyć o pomieszczeniu w którym te zabawki dopiero się rozkręcają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W klockach jest coraz więcej blichtru i, a coraz mniej wysokojakościowych komponentów. Wsad finansowy producenta w tysiącmarkowy wzmacniacz z pierwszej połowy lat osiemdziesiatych wynosił więcej niż w niejeden dzisiejszy za 10 kzł. O pozostałych komponentach systemu można powiedziec to samo. Często mamy wypieszczony design + tzw. zewnętrzne, wizualne znamiona high endu ,a wnętrze dość biedne. Pojawiło sie na rynku wielu dalekowschodnich producentów taniego osprzetu i części mających wygląd z wysokiej klasy urządzeń, ale jakościowo tylko poprawnych-gniazd ,kolców, 1%procentowych rezystorów, kondensatorów ze złotymi napisami, itp, atrakcyjnych wizualnie głośników o ślicznych membranach i ogromnych magnesach (szczelina jak ołówek w kaloszu) .

Jesli taki wyrób kosztuje powiedzmy 6-10 kzł, to Mc Lewinson, Krell i pare innych, okażą sie wyrobami relatywnie tańszymi, bo nie oszukanymi. Bo nie: rezystor za 10gr, ale za 30 zł: gniazdo nie za 1,90 zl ale za 50 zl, kondensator nie za 4-15 zł ale za 50-300 zł, potencjometr nie za 5- 20 zł, ale za 400zł. Mozna tak wymieniac dalej.

Na rynku pozostaje z roku na rok coraz mniej producentow, ktorzy za zapłacone im pieniądze czują sie zobowiązani dostarczyc produkt podobnie wysokiej jakości. Ktoś bardzo trafnie użył przykładu rolexa. Jakość i legenda ma odbicie w cenie, ale jego producent nie wstawia do środka mechanizmu Seiko. A z hien dem coraz częściej tak sie dzieje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>misimor

Z dostrajaniem po przez Tact'owy preamp jest lekim nieporozumieniem.

Jezeli zalecją [producent] by boxy były przy scianach ..?!znam kilku gości w naszym kraju co sie wpieprzyli na mine z tą autokorekcją..porażka! Natomiast sama końcówka Tact takta jest bardzo poprawnym wzmakiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielu wypowiedziach przewija się kwestia ceny komponentów. Oczywistym jest, że membrana za pół dolara z Tajwanu nie dorówna wyrobom markowym. Jednak od pewnego pułapu sprawa ta schodzi na dalszy plan. Problem polega chyba na tym, że są firmy, które z podobnych części składają klocki dobre i wycenione proporcjonalnie do jakości dźwięku. Inne z kolei z tego samego materiału wyjściowego robią buble sprzedawane na ciężkie tysiące dolarów. To trochę jak z restauracjami. Są takie, np. w Paryżu, gdzie produkt wyjściowy to podroby (najwyższej świeżości, ale wciąż podroby, które kosztują bardzo niewiele). Dopiere prawdziwy mistrz kuchni potrafi wyczarować z nich dania, które nie tylko kosztują, powiedzmy, 50 euro za porcję, ale które także na długo zapadają w pamięci. Inni nawet z astrachańskiego kawioru zrobią przysłowiową zapiekankę, tyle że pięknie podaną (patrz niektóre restauracje firmowane przez Panią Gessler - ceny 'paryskie' a smak jak ze stołówki zakładowej). I tu jest chyba pogrzebana znaczna część hi-endowego 'psa'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artyście trzeba zapłacić, to oczywiste. Niestety sporo HIEN'dowych kucharzy czaruje przy pomocy glutaminianu sodu i ekstraktu dymu wędzarnianego...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darkul:

 

TacT kompensuje właśnie odbicia, wczesne i późne, dlatego tradycyjne metody ustawiania kolumn stają się mniej niezbędne.

 

Oczywiście im mniej musi korygować, tym większa dopuszczalna odchyłka od miejsca odsłuchowego wyznaczonego przez umiesczenie mikrofonu w momencie kalibracji systemu.

 

A części ludzi taki sposób prezentacji faktycznie może nie pasować - bo zabiera im lube "basowe mięsko" pochodzące od rezonansów pomieszczenia.

 

StefanB:

 

Nic tu dodać, nic tu ująć nic zakadzić jak to powiedział słynny poeta. Do tego dochodzą jeszcze rdzeniowe cewki i elektrolity w całkiem nawet drogich kolumnach, a także podporządkowanie akustyki wyglądowi (5.5cm średnicy rurki BR obsługującej 21cm scanspeaka w Amati Sonus Faber'a) - w tej też konstrukcji pożałowano prostego układu RLC na komponentach za 200PLN, co skutkuje ostrym, 6dB wysokim peakiem rezonansowym przy 60Hz - dzwoniącym w impulsie że hej - no ale dla niektórych wielbicieli "hi-endu" to jest właśnie referencyjny bas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tact Millenium z Tactem korektorem akustyki chyba nie szkodzi brzmieniu końcówki?

 

Słyszałem kiedyś na wystawie (czylim tam gdzie słuchac nie należy) ale grało bardzo dobrze. Kolumny to były podłogowe ESA w obudowie zamkniętej stojące blisko ściany. I nigdzie nie słyszałem tak klarownego i precyzyjnego basu jak z tego zestawienia. Nawet w systemach 10 razy droższych.

 

Warto płacic za cyfrowe wnętrzności bardziej niż za ładne drewienko i 12mm aluminium na obudowach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stefanB ma bardzo duzo racji.......

 

przypadek pierwszy: Jakiś czas temu czytałem recenzje (starą) klocków firmy XXXX. I wyczytałem że ma kondensatory rubycon (wszystkie- "sorry no BLACK GATE"), lampy NOS cenionej firmy, itd - klocki oczywiście w cenach przyprawiających mnie o łysienie.

 

przypadek drugi - odtwrzacz skądinąd cenionej firmy dx7222 - koledze się zepsuł - jeden kanał grał ciszej i niepełnym pasmem - w środku ŻADNEGO markowego kondensatora, w tym kilka "wybulonych" - oczywiście uległy wymianie. Nawet 4556 nie posiadał logo producenta - wszytko made in china. sprzęt okolo 4 letni. ręce opadły mi niżej korzenia

 

Przypadek 3 - kupiłem odtwarzacz CD. Tanio. Bardzo Tanio nawet - w okolicach cenowych 2 litrów podłej wódki. Staruszek. Paskudny z w yglądu. Zajrzałem do środka w celu wydobycia potencjalnych zwałów kurzu. I zobaczyłem: wszystkie kondensatory rubicon, na zasilaniu nawet ZL 2x2200uf (o ile mnie skleroza nie myli) - csalak na wyjściu njm, DAC Sanyo l7880. Mój hiend!!!! zgadnijcie jakiego cd kupiłem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrath

JVC?

 

cyfrowe korektory, hmm... Moze cos daja na basie ale gore psuja, ucyfrawiaja troche, sam TACT Millenium jakos ardziej mi sie podoba na odpowiednich drutach.

Tanie rozwiazanie to urzadzenia PRO jak to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicsa ???

 

Teraz to pozostaje tylko kupować różne Manty i Pentagramy i wymieniać w nich wnetrzności na lepsze... Takie czasy hand made hi-end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.