Skocz do zawartości
IGNORED

hi-end czy hucpa?


Genesis

Rekomendowane odpowiedzi

>Qubrick

Są elementy kosztujące 50gr./5 ZŁ/50ZŁ i znacznie więcej.... w dobrym wykonaniu gdy maja umożliwic długi resurs pracy jak i wysokie parametry musza byc drogie,często wynika to z nietuzinkowej technologii wykonania.

Prawdą tez jest że wiele elementów [toru audio]owiana jest nimbem VooDoo np.Black Bate gdzie niby ich zastosowanie ma gwarantowac niezwykła jakośc odsłuchu...co jest oczywiśćie bzdurnym załozeniem.

Skłonny jestem uwierzyć że bardziej w cenie danego klocka liczy sie wiedza niż jego koszt budowy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Americano i Darkul > czytajcie uważnie wpisy. Esa zaprezentowała kolumny Continuum3 z DOBRĄ ELEKTRONIKĄ ale nie z wzmacniaczem LC audio.

 

Podłączonym do nich wzmacniaczem był cyfrowy wzmacniacz Tact Millennium plus cyfrowy korektor charakterystyki Tact RCS, (źródła nie pamiętam - możliwe że był to jakiś Sony, Marantz lub Denon - mozliwe że modyfikowany).

Dźwięk tego systemu był NAJLEPSZY na całym ówczesnym AS. Był lepszy od prezentacji Sonic Frontiers plus Cabasse Adriatis (ok.400tys. za system) oraz od Pass Aleph plus Sonus Faber na stoisku Studia Nieporęt.

 

Moje zdanie w tym wypadku było całkowicie zgodne z oceną w kilku pismach. W taki sam sposób pochwalono te prezentację w AUDIO i chyba nawet Hi-Fi Muzyka nie miało przeciwnych opinii. Słyszało to wielu ludzi. Pokój ESA miał taką samą wielkość jak Sonic Frontiers, a był dwa razy bardziej oblegany.

 

Jesli chodzi o prezentacje Studia Nieporęt to była porównywalna z prezentacją czeskiego RiAudio plus Shan.

 

PS. Hi-End to ściema. Niezależnie od tego jakie elementy są tam używane, jego cena nie ma nic wspólnego ze wzrostem jakości dźwięku. Równie dobre elementy można znaleźć w urządzeniach drogich jak i ABSURDALNIE drogich. Te ABSURDALNIE drogie są tak drogie tylko po to żeby stanowiły "dobro rzadkie" i w ten sposób mogły być drogie. Tak następuje przesuwanie granicy Hi-End w stronę coraz wyższych cen.

 

Jeśli cos jest tak drogie że w zasadzie jego wymiana rynkowa jest śladowa, to śmiało można już podnosić cenę dowolnie ponad tę granicę, gdyż i tak nikt nie znajdzie żadnego porównania dla weryfikacji ich wartości. Dotyczy to każdej rzeczy, nie tylko produktów audio.

Ten kto kupi Słoneczniki Van Goghta twierdzi że jest miłośnikiem sztuki, choć wiadomo że chodzi o lokatę kapitału (ten obraz jest jeden i więcej nie będzie bo Van Goght nie żyje więc cenę można podnosić dowolnie - zależnie jedynie do nadwyżek w kieszeniach inwestorów w czasach koniunktury).

Ten kto kupi system Sonic Frontiers twierdzi że jest audiofilem. Sonic Frontiers nie jest jeden, podlega też zużyciu fizycznemu i starzeniu moralnemu bo za jakiś czas pojawią się nowe modele tej marki. Dlatego kupujący raczej nie zarobi na jego odsprzedaż, a prawie na pewno wiele na niej straci - zwłaszcza że jakością dźwięku pobije go Tact plus ESA za 1/10 jego ceny, a za jakiś czas pewnie Samsung, Manta czy Kiss za ułamek ich ceny. Z tego powodu żeby pokryć swój wizerunek frajera posiadacz absurdalnie drogiego systemu musi wmawiać sobie że taki sprzęt JEST bo MUSI być najlepszy a wyboru dokonał TYLKO ze względu na jakość dźwięku. Choć każdy średnio słyszący może się przekonać, że to nieprawda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Q: "Ten kto kupi Słoneczniki Van Goghta twierdzi że jest miłośnikiem sztuki, choć wiadomo że chodzi o lokatę kapitału (ten obraz jest jeden i więcej nie będzie bo Van Goght nie żyje więc cenę można podnosić dowolnie "

a co to za malarz? czy to malarski odpowiednik obuwia addiddassa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AS z pewnośćia nie jest miejscem na okreslenie czy dany system gra dobrze lub nie.

======

Dla mnie jest niezrozumiałe to ze np.Revelatory sa określane mianem H-E!?Często znacznie tańsze speaki graja naturalniej czy lepiej..jak kto woli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Może należy rozdzielić dwutorowo dyskusję.

1.Na temat drogiego , uczciwie zrobionego highendu, w ktorym producent za swój geniusz i baaardzo porządny wsad finansowy bierze kolosalną marżę, zgodnie ze wszystkimi zasadami kreacji wyrobów luksusowych.

Uważam, że jest to problem wyboru klienta.

2. Na temat wyrobów highendopodobnych (starsi pamiętają z komuny "wyrób czekoladopodobny"), ktore podawane są nam w całej otoczce z 1. Biorący udział w dyskusji diy-owcy mogliby podać natychmiast dlugą listę firm, które tę strategię sprzedaży stosują. (nie zrobią tego ze względu na ewentualne roszczenia).

Wybaczcie porównanie (zresztą z Prusa). Nie akceptujemy, jeżeli k....wa próbuje zaskarbić naszą sympatię strojąc się w piórka kobiety przyzwoitej, choć nie przeszkadza nam jej profesja przy zachowaniu jasnych reguł.

Ale to będzie już rozmowa na tematy etyczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"Do niedawna było prosto, wystarczyło troche aluminium i po sprawie. Ale teraz wszystko się rypło. W lipcowym AUDIO w relacji z tegorocznych targów producentów hiendu mowa jest tylko i wyłącznie o SACD. Tu prym wiodą japończycy i ostatnio również Chińczycy. Producenci Europejscy chyba troche przespali, chociaż juz chyba wszyscy maja w ofercie gęste odtwarzacze, to Samsunga nikt już chyba nie dogoni. Troche prosciej jest w przypadku pieców i kolumn, tu mniej sie zmienia, chyba że mowa o amplitunerach, tu również Samsung zaczyna pokazywa pazurki. Wniosek- albo dawni zacni producenci załapią o co biega albo sami będą sobie kupowali te swoje 16 bitowe odtwarzacze bo za rok to już chyba nawet płyt CDR w sklepach nie będzie."

 

Kto tu sobie chyba zarty stroi. Taki wniosek bylby na upartego uprawniony 5-7 lat temu, ale nie dzisiaj. Proponuje troche doczytac. I o co chodzi z tym Samsungiem, jakas kaczka dziennikarska?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja moge podac krotka liste do pytania autora Watku:

1. Sonus Faber Amati Homage, i seria Concerto/Concertino

2. Wadia 830, 302 (861 jest juz o niebo lepsza, chociaz nie pod moj gust)

3. Krell KAV 300 (nowe KAV 400 podobno o niebo lepsze)

4. Wkladki i czesc gramofonow Clearaudio

5. Conrad Johnson seria CAV

6. Linn Ikemi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostro pojechales...

Ad. 1. Amati nie sa najgorsze, ale maja wady niedoposzczalne w tej cenie, ladne mebelki

Ad. 2. W tanich wadiach upgradujemy zasilacz multicapami 0.1uF po kilkanascie PLN i robi sie detal i powietrze, duzo trudniej wydusic z innych cd-kow taki bas i srednice

Ad. 3. Krelle KAV to nie sa krelle dla mnie

Ad. 4. Nie wiem, ale Grado sa niezle

Ad. 5. Nie tylko seria CAV ;)

Ad. 6. Zalezy jak i z czym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Americano. No to mamy wiele zgodnych spostrzezen. Gwoli wyjasnienia:

Ad.1 Amati maja niemilosiernie gesty dzwiek, zero powietrza a do tego chyba charakterystyka nie jest zbyt liniowa (starczy porownac w HFC z Thiel'ami za pol ceny Amaitich).

Ad.2 Nie probowalem, czyzby zasilacz wymagal tylko poprawy imedancji wyjsciowej? Szczerze mnie to zainteresowalo. Jesli dobrze pamietam 302 ma naped Sanyo a 861 i 270 maja Philipsa, to tez spora roznica.

Ad.3 Wiadomo, Krell tak na prawde zaczyna sie na FPB i ta seria to nie sa wyrzucone pieniadze.

Ad.5 Premier'ow jakos nie mialem okazji do tej pory.

Ad.6 Mnie sie z Ikemi nie udalo w zadnym zestawieniu, zawsze jakis taki za gesty dzwiek bez powietrza - fajnie do Jazz'u ale do klasyki juz nie...

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, Ad.6., czyli zależy jak i z czym.

 

SF Concerto w wersji Home okazały się być wymagającym partnerem dla wzmacniacza, w związku z czym podłączone do całkiem solidnego przecież Primare A20 wyraźnie przegrywały z SF Minuetto. Po podłączeniu A30.1 różnica w jakości brzmienia moim zdaniem zanikła i miałbym spory problem z wyborem gdyby nie to, że dwuletnie Concerto mogłem sprzedać za 1500 zł drożej niż cena którą dałem za używane Minuetto wraz z oryginalnymi standami.

 

O ile wiem, zasada "jak i z czym" dotyczy również Amati.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Americano -> dzieki, rzeczywiscie mi sie pokrecilo...

 

Zbig -> Amati potrzebuja w takim razie na prawde jasnego, detalicznego wzmaka z niezla rezerwa pradu. Tylko po co skoro za te sama cene mozna miec o klase lepsze kolumny (Thiel CS6 czy nawet CS7.2 albo Opus od Avalon'a).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Czyli juz nie takie gowno, jak sie wydawalo? Proponuje nie mylic typowego byle czego z urzadzeniami zaawansowanymi, ale o dzwieku malo uniwersalnym i nie odpowiadajacym kazdemu. To nie to samo. Dla mnie hucpa-end to np. nowy klocek uznanej firmy, zrobiony w celu wylacznie dorobienia sobie, tj. w fabryce wszystkiego i z tego co wszyscy. Zwykle w srodku jest audiofilskie powietrze w ilosciach masowych, i malo co wiecej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla

>mnie hucpa-end to np. nowy klocek uznanej firmy, zrobiony w celu wylacznie dorobienia sobie, tj. w

>fabryce wszystkiego i z tego co wszyscy. Zwykle w srodku jest audiofilskie powietrze w ilosciach

>masowych, i malo co wiecej.

 

Czy w tym mieści się wzmacniacz MF A5 lub Primare I30? Czy to jeszcze nie hi-end?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko zrobić na IC. Ciekawe kiedy będą lampy tej wielkości. Sorry,ich w ogóle już nie będzie.

 

Ale obudowy - musi być wypas - tak jak Meridian G07 względnie Primare i20.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.