Rolling Stones - prajaszczury znów ożyły

[thon022]

4 "oryginalnych" członków The Rolling Stones ma w sumie prawie 250 lat (piąty Stones, czarnoskóry basista Darryl Jones, który zastąpił urodzonego w 1936r. Billa Wymana, nie został dotąd uznany za pełnoprawnego członka zespołu).

 

Na 5 września 2005r. Stonesi zapowiedzieli premierę nowego albumu - "Bigger Bang". Słyszałem parę kawałków.

"Streets of Love" mnie rozczarowało, mdłe jakieś i kołysankowe. "Not You Again" to typowy stonesowy rocker jakich nagrali dziesiątki, ale "Back Of My Hand" to kapitalna bluesowa surowizna rodem z Jakiejś Tam Delty , "Rough Justice" - wymiata. Na płycie ma być 16 utworów.

 

Wcześniej w USA zaczyna się kolejna, n-ta trasa koncertowa zasuszonych prajaszczurów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

Coś dla fanów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oni będą wiecznie grali,ale to bardzo dobrze.

Oby się nigdy nie zmienili.

:))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

Utwór "Sweet Neo Con" z niewydanego jeszcze albumu "Bigger Bang" wywołał komentarze. Jak podaje "Newsweek" zespół RS atakuje neokonserwatystów wspierających Busha tekstem: "Jak mogłaś się tak pomylić? /Moja słodka neokonserwo, gdzie się podziały pieniądze? W Pentagonie! /Ma być wolność dla wszystkich, demokracja w naszym stylu, chyba że jesteście przeciw nam, wtedy lądujecie bez procesu w więzieniu /Mówisz, że jesteś chrześcijaninem, ale jesteś hipokrytą. Mówisz, że jesteś patriotą, ale jesteś kupą gówna".

 

"...Konserwatywny kanał TV Fox News nazywa ją nie tylko anty-Bushowską, ale i antyamerykańską. I domaga się konsekwencji - zerwania przez ligę futbolu kontraktu promocyjnego ze Stonesami - Takie teksty nie są nam potrzebne, gdy chcemy po prostu oglądać ulubioną amerykańską grę! - grzmi komentator Fox News.

 

Jagger nie uważa, że zrobił coś niezwykłego. - To nie jest piosenka wymierzona w Prezydenta- twierdzi spokojnie. - Gdyby tak było, to dalibyśmy jej inny tytuł. Przecież nie nazywa się "Sweet Bush", tylko "Sweet Neo Con"...".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LeStat]

>Frank

Oni nigdy się nie zmienią, od samego początku byli brzydalami i takimi pozostaną :-)

Muszą mieć końskie zdrowie: alkohol, narkotyki, nieprzespane noce, panienki, choć to już przeszłość wcale im nie zaszkodziły.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Bridges to Babylon nie kupiłem(choć są na niej perełki),pewnie i tej nowej także nie kupię. Nie spodziewam się niczego ciekawego. Już chyba nie zagrają na miarę Gimme Shelter czy Street Fighting Man....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

Zildjian,

 

Podlegsz chyba sugestii mediow: RS = zmanierowani idoci-milionerzy cpioki i pozerzy

 

Tymczasem jak przychodzi do muzyki to jest to zawsze kawal bardzo dobrej roboty. Mysle, ze szkoda, ze nie kupiles Bridges to Babylon. Dopiero wziecie pod lupe kolejnych plyt RS generuje spontaniczne spadanie czapek z glow, serio. :-)

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Soso

 

Jeśli nie słuchałbym RS od 1963 i nie był na kilku koncertach może i przejąłbym się mediami. Poza tym,jestem na to za ..... dojrzały.

 

Jesteś w ten weekend w CPH ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Akira]

zildjian, 22 Sie 2005, 09:43

 

>Bridges to Babylon nie kupiłem(choć są na niej perełki),pewnie i tej nowej także nie kupię. Nie

>spodziewam się niczego ciekawego. Już chyba nie zagrają na miarę Gimme Shelter czy Street Fighting

>Man....

 

W mojej skromnej ocenie niesłusznie i krzywdząco nie kupiłeś Bridges :-) Dziadkowie nagrali nad podziw fajny album, i choć nie słucha się tego jak ich muzyki z końca 60' to wyszli nad wyraz obronną ręką z potyczki pt 'nowy czterdziesty album' :-) Bridges mam, co ciekawe bardzo lubi go też moja dziewczyna, która po jego przesłuchaniu zaczeła głębiej kopać w stonsach i dokopała się tak w efekcie do 'Aftermath' i 'Out Of Our Heads' :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Akira]

ps. zapomniałem dopisac. mam nadzieję że rockowe prajaszczury dopłyną i do europy na jakiś show :-) To by było zobaczyć jeszcze stonsów :-) Było by co opowiadać rockowym prawnuczetom kiedyś w fotelu :)

 

akr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Akira

 

 

Czyż nie mówię,że są tam perełki ? Ale nie kupię... Chyba że za małe pieniądze...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stones_Fan]

Nie ma co czarowac i sie oszukiwac sa krolami, historia i legenda rocka!!! Nikt nie moze sie z Nimi rownac. A komilacja "Forty Licks" lub " Singles collection" powinna znajdowac sie na polce kazdego szanujacego sie rock mana!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Mam oba podwójne Hot Rocks !!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Akira]

To i ja się nieśmiało pochwalę :-) Udało mi się kupić na rynku 2nd hand (sic!) reedycje z 2002 r.dwóch płyt: 'Through The Past, Darkly' oraz 'High Tide And Green Grass' czyli o ile się nie mylę pierwsze 'the best' Rolling Stones, wydane jeszcze w latach 60'tych. Całość to wydania z 2002 r, piekne digipacki, bardzo ładne picture CD, format to hybrid CD z dodatkową warstwą :-))) Płyty brzmią super, podaje tą informację operacyjną specjalnie dla purystów słuchajacych starego rocka tylko o ile brzmienie jest dobre. Tu, jest jak najbardziej dobre.

 

pozdrawiam i lecę po raz setny słuchać 'Paint It Black' :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

Wczoraj delektowalem sie 'Voodoo Lounge'. Fanatastyczna plyta. Czas mija jak mgnienie oka.

Palce lizac ;-)

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

"Thru' the past darkly" w pentagonalnej okładce i Abbey Road dostałem onegdaj na winylu w ten sam dzień pamiętnej zimy '69! Cóż to była potem impreza na podwórku !

 

Mam moim zdaniem najlepsze płyty RS tj: Beggars' Banquet, Let it Bleed,Sticky Fingers,Exile on Main Street,It's Only Rock'n'Roll, Black & Blue,Voodoo Lounge i wspomniane powyżej składanki.

 

Kupię może jeszcze "Wyjmijcie swoje jaja " i ...... Tattoo You ???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

> zildjian

 

ha, czyli generalnie (podobnie jak ja :) najmocniej preferujesz u RS przełom 60/70, który był chyba jednak ich najbardziej twórczym okresem.

Wtedy potrafili w największym stopniu łączyć pierwotny czad, świeżość i energię z większą niż na pierwszych płytach dojrzałością muzyczną i bardziej urozmaiconą stylistyką. Krążki z ostatnich dwudziestu paru już niestety nie zwalają z nóg, chociaż na ogół zawierają po kilka perełek (i pojedyncze gnioty). (Z późniejszych najbardziej może mi dzisiaj odpowiada mocno niedoceniana Dirty Work - gdyby na niej zastąpić Too Rude i Sleep Tonight jakimiś porządnymi kawałkami to mielibyśmy kolejny klasyk nie do zdarcia).

 

Ale jak przychodzi mi nastrój na Stonesów, to najbardziej lubię poprzeplatać nagrania najstarsze (np. 12x5, Aftermath, hity singlowe) z płytami przez Ciebie wymienionymi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Dong

 

I to potwierdza nie tylko moje zdanie(np. jotesz) ,iż co najlepsze zdarzyło sie w rocku miało m-ce na przełomie 60's/70's.

 

Jestem na nich wqrw..... . Pamiętam koncert z Chorzowa z 98' ? Po wspaniałym wystepie (na jego początku chciałem mojego Curtisa wywalić za okno ale potem.... ) Jagger obiecał,że tu na pewno wrócą. I co ? Woleli Pragę. Dlaczego ? (nie tylko oni )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

A ja pokornie popielgrzymowałem do Pragi - i był to najlepszy koncert RS jaki widziałem! Poprzedzony burzą, z wręcz magiczną atmosferą, widokiem na oświetlone Hradczany i przemową Havla, który zapowiedział "kapelu Rolling Stones" i 60 -ymi urodzinami Jaggera. Z programu wreszcie wypadły wygłupy przy "Miss You" a zastąpił je wspaniały, improwizowany "Midnight Rambler".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

A ja bez przypadek widziałem ich w Toronto w 2002 i usłyszałem najlepsze wykonanie Sympathy..... ever ! W tym samym tygodniu grali w 3-ch m-cach w Toronto zebrawszy w ten sposób ok. 100 tys ludziów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

Dla mnie najlepsze wykonanie to to z "Get Yer Ya Ya's Out" - ten mało rozgarnięty Taylor miał jednak paluchy do gitary...

 

PS. Widziałem parę lat temu jego koncert w Kongresowej - dramat. Jeden z najgorszych i najnudniejszych jakie widziałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

W Toronto to było bardzo zespołowe granie acz większość solo grał Wood w tym i na fortepianie. Duety riffowe z Richardsem były bajeczne. Najwięcej braw dostał Richards za przez niego spiewane kawałki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Dzisiaj przypomniałem sobie - włączywszy na sniadanie,że mam jeszcze Stil Łils. To bardzo udana płyta.Szczególne utwory śpiewane przez Keef'a no i ten Rock ......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

Seel Wheels niezłe, ale wg trochę "przeprodukowane", w estetyce lat 80-ch (ale mam do niej sentyment - to moja pierwsza płyta studyjna Stonesów jaką kupiłem).

 

Ja zgadzam się z Soso, że "Voodoo Lounge" to jedna z najlepszych płyt RS w "nowożytnych" czasach. Dla mnie najlepsza od "Tattou You". Ma przemian pazurzasta, tajemnicza, liryczna - a w dodatku perfekcyjnie zrealizowana.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Thon

 

A gdzie zaliczysz Undercover lub Emotional rescue?

 

Voodoo Lounge - w pełni się zgadzam. Czierez 2 czasa zapuszczę.

Zaczyna się fortepianem, a w refrenie "I won't cry when you say goodbye...". Miód spadziowy z okolic Nowego Sącza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

Powiem tak: wolę Undercover od Emotional Rescue (a z tej b. lubię np. dance :D, where the boys go, she's so cold ).

Ale Voodoo wolę od tych dwóch.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

A i wkurza mnie gadanie recenzentów, że gdyby Voodoo była "mniejsza" o 3 czy 4 utwory to byłaby dziełem pełną gębą. Obecnie gdy większość odbiorców słucha na CD, można po prostu pominąć to co komuś nie pasuje, a ma się przecież więcej muzyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Thon

 

Ja też.

 

 

A ogólnie, baaaaardzo się cieszę,że są jeszcze fani Rolingów. Znam ich od zawsze,ale tak naprawdę doceniać zacząłem od bardzo krzywego dla mnie zakrętu życiowego. Wtedy na ten zakręt spadły z wielkim hukiem toczące się kamienie. Dlatego roześmiana japa Jaggera wisi u mnie ścianie ( nad prawym Zollerem ,he,he).

Choć mam troche żalu ,że w swoim filmie o Enigmie jakby o nas Polakach zapomniał.

 

Nie wypowiedziała się tu jeszcze żadna Pani. Jak Wy odbieracie muzę Micka,Keefa & Co?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

Czekamy na Panie !

 

A BTW,nawet Gutekbull=fan Davisa i Krallowej przyznaje sie do Stołnsów.Słuchaliśmy u niego Black & Blue.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

skoro Pań brak... To może ja :DD

 

Black&Blue - niedoceniana, a powalająca płyta - z jajem i na luzie, sporo nawiązań do murzyńskiej muzyki tanecznej (w najlepszym wydaniu). Mój ulubiony song - Hey Negrita.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

skoro Pań brak... To może ja :DD

 

Black&Blue - niedoceniana, a powalająca płyta - z jajem i na luzie, sporo nawiązań do murzyńskiej muzyki tanecznej (w najlepszym wydaniu). Mój ulubiony song - Hey Negrita.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )