Skocz do zawartości
IGNORED

tłumik sygnału wejściowego...


peperoni

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego co zaraz przeczytacie, tylko z góry niezwykle uprzejmie proszę o rzeczowe wypowiedzi bo nie chce mi się czytać pierduł bez ładu i składu.

 

Lojalnie uprzedzam, że post typu zmień sobie wzmacniacz na XXXX spowoduje wybór opcji "ignoruj"...

 

Problem: potecjometr w moim wzmacniaczu ma pewną przypadłość - obrót o kilka zaledwie stopni powoduje bardzo duży przyrost głośności. Ja lubię słuchać cicho lub umiarkowanie cicho. Teoretycznie obrót potencjometru jest rozłożony w zakresie około 300 stopni - dla mnie rzecz abstrakcyjna - poruszam się w zakresie pierwszych 30 stopni. Dodatkowo bardzo delikatne poruszenie potencjometru startując od pozycji "0" powodowało nierówny rozkład głośności kanałów. Można powiedziec że najpierw startował kanał lewy, później prawy.

 

Ponieważ nie jestem z wykształcenia elektronikiem poprosiłem o pomoc kolegę, który nie dość, że posiada kosmiczną wiedzę w tym zakresie, to jeszcze jest stuprocentowym fanatykiem audio i rasowym audiofilem ze słuchem jakiego mógłby mu pozazdrościć nie jeden muzyk. Posiada olbrzymie doświadczenie w budowie urządzeń audio i w odsłuchach wszelkiej maści sprzętu. Dodam tylko, że zna najbardziej uznanych bywalców tego forum, choć sam raczej tu nie pisuje. Pomagał mi dobrac sprzęt i kolumny - przy zadanym budżecie.

Gościu wygrał konkurs wiedzy magazynu AUDIO.... moja wiedza przy jego to jak kostka lodu przy arktyce.

 

No i cóż on mi poradził? Powiedział tak: kup sobie przyzwoite wtyczki i gniazda chinch to zrobię ci tłumik sygnału.

 

Najpierw otworzyłem szeroko oczy - jak audiofil chce mi coś w tor audio dokładać i w dodatku śmie twierdzić, że to wcale nie będzie miało wpływu na odbiór? A jednak.

 

Kupiłem zatem wtyczki (dobre - ale... po prostu dobre) i na drugi dzień dostałem tłumik. Wygląda to jak przedłużenie interkonektu. W środku (w jednej z wtyczek - oczywiście dla każdego kanału osobno) został umieszczony opornik. Zasada prosta - osłabić sygnał wychodzący z CD - tym samym poszerzyć zakres pracy potencjometru we wzmacniaczu. Jak dla mnie ok - przecież zgodnie z zasadą budowy wzmacniaczy - sygnał najpierw trafia na potencjometr a dopiero dalej do sekcji wzmacniającej.

 

Tak więc wziąłem, bardzo ładnie podziękowałem i .... podłączyłem. Po kilkudziesięciu godzinach odsłuchu - rzeczywiście - według mnie (a słuch mam nie najgorszy) w jakości dźwięku nic się nie zmieniło ale wyraźnie dostał w łeb - teraz mogę sobie kręcić w zakresie 60 stopni i jest ok. Dodatkowo - kanały startują równiej - a przynajmniej nie słychać tego momentu gdy jest inaczej.

 

Jeśli chcecie to wrzuce zdjęcie tego cuda techniki.

 

A teraz clue sprawy - jestem ciekaw Waszych opinii, czy kiedyś ktoś zetknął się z podobnym problemem, jak sobie poradziliście? Może są na to jeszcze inne rozwiazania?

 

A na chwilkę wracając do zdania z początku - NIE ZAMIERZAM ZMIENIĆ WZMACNIACZA ANI CD ANI KOLUMN. Ten zestaw który mam to pełna synergia z doskonale dobranymi pod względem charakteru brzmienia komponentami i jest to komplet który powoduje że tęsknię za słuchaniem muzyki (od 8 wieczorem aż do białego - no prawie - rana). Dlatego tego typu "pierdoły" będę ignorował.

Eeeetam, zaraz byś wszystko i wszystkich ignorował! Pozostaw sobie tę opcję na chamstwo, a nie na odmienne zdanie.

 

Problem jest znany od dawna, a mnie także z autopsji. Zapomniałeś jeszcze dodać, że minimalny skok potencjometru z silniczkiem (czyli ze zdalnym sterowaniem) jest skończonej wielkości i przy zbyt dużej czułości wzmacniacza nie da się z pilota ustawić głośnści na żądanym pozimie.

 

Rozwiązania? W jednym przedwzmacniaczu kazałem sobie zmniejszyć wzmocnienie (w części aktywnej). W końcówce mocy (zbyt czułej) wstawiłem na gnieździe, od wewnątrz, dzielnik na przyzwoitch opornikach. To rozwiązanie w zasadzie niewiele się różni od Twojego. Degradacji dźwięku nie zauważyłem.

Wzmacniacz, który cierpiał na zbyt dużą czułość ORAZ nierównomierność na początku skali wymieniłem na inny (już możesz mnie ignorować ;D).

>>MariuszJ

 

ostatni wpis w tym wątku (twój) to dokładnie to samo co mam teraz ja. ciekawi mnie czy ktoś znalazł inne, może nawet bardziej "genialne" rozwiązanie.

 

umknęło mi to w wyszukiwarce bo szukałem "tłumienie" ; "rownomiernośc kanałów" i innych tego typ haseł....

 

ale dzięki za wpis. pozdrawiam.

Inzynierze, nie moge sobie odmowic malej uszczypliwosci wzgledem Twoich zdan "dzielnik na przyzwoitych opornikach [...] degradacji dzwieku nie zauwazylem" - podobnie jak w cytowanym przeze mnie watku wyrazilem obawy co do klasyfikacji mojej skromnej osoby jako kabloentuzjasty, teraz Ty powinies sie bac srodowiskowej anatemy...

 

Oczywiscie :-)))

Panowie, bez urazy...

czytając to forum naprawdę ... częto widze jako receptę "zmień wzmaka" albo inne takie... - co to za rada? typu noga mnie boli - utnij i wymień...

 

Myślałem, że jak jasno napiszę że takie coś mnie nie interesuje, to, z resztą nie ważne. Już jeden napisał cytuje "ja już wcisnałem ignora" czy cos takiego. Do wiadomości: ja też.

 

Prosiłem o wypowiedzi na temat a nie polemiki rodem ze śmietnika.

 

 

dobra, znalazły się na razie dwa sensowne wpisy. jednemu juz podziękowałem za odsyłacz a drugiemu także dziękuję za odpowiedź. przynajmniej sensowna. Poszukam sobie o tym "dzielniku" który ponoć był poruszany na forum. Takiej opcji w wyszukiwarce jeszcze nie ćwiczyłem.

 

Jeszcze raz dziękuję.

Potomus, nie masz co "szukac o dzielniku". Dzielnik to te dwa rezystory/kanal ktore masz w przedluzce interkonia, ktorych stosunek opornosci (R1+R2)/R2 wyznacza wspolczynnik tlumienia. Mozesz go montowac miedzystopniowo gdzie chcesz. Mozesz zmienic rezystory w petli sprzezenia. Mozesz zmienic lampe na jakas o mniejszym wzmocnieniu. Mozesz polaczyc szerogowo kilka preampow. Mozesz zatkac uszy audiofilska wata itd. itp.

Mariusz, ja wierzę w kable! Ja ich nawet słucham, czasami. Szczerze powiedziawszy przeżyłem szok parę lat temu, gdy wymieniłem kable z Jamo za grosze na Nordosta. Ale gdy nie słyszę, to nie słyszę i trudno! Jakoś potencjalna anatema mało mnie wzrusza. Ja mam przyjemność z muzyki oraz z zabawy w klocki i druty, a na zaperzanie się niektórych ortodoksów patrzę z pobłażliwym uśmiechem. A jesień mamy tak piękną w tym roku...

 

Możemy tak sobie to OT pogadać, bo autor wątku i tak nas już ignoruje :-))

Pozdrawiam

dobra, bo jeszcze ktoś się gotów obrazić za mój cięty jęzor.

 

nikogo do tej pory nie obdarzyłem "ignorem" i nie mam takiego zamiaru. to było na postrach ale bezskutecznie.

 

>>jar1

a twoje wpisy w niektórych tematach były całkiem interesujące. peace man.

 

tyle w tej materii, please, wróćmy do tematu.

Spoko, nikt się nie obraża :))

 

Dobranoc wszystkim.

 

PS. A ze słuchawek sączy mi się (po raz drugi dziś!) najnowszy Garbarek: "In Prise of Dreams", ECM oczywiście. Polecam gorąco! Trochę inny niż dotychczas. Dodał trochę elektroniki, nawet (!!) automatycznej perkusji, ale jego styl jest nadal rozpoznawalny. Podoba mi się ta odmiana.

potomus ---> Konkretny widze z Ciebie człowiek toteż konkretnie napisze.

 

Szeregowo dając jeden rezystor (nie dzielnik) rozwala się impedancje wejściową (lub wyjściową z CDka-nie polecam.Dzielnik jak najbardziej). Audiofil by powiedział,że każdy dodadkowy element "coś" wnosi i starałby się jakoś inaczej sprawe rozwiązać.Jak?Ano teoretycznie bardzo prosto.

 

Sprawdź jaką masz wartość potencjometru w swoim wzmacniaczu.Jeśli jest to np. 100k to wymień na 50k.Różnica będzie taka,że zamiast zmieniać w 300* skali rezystancje 100.000 Ohm zmienia się 50k.Jeżeli to nie pomoże to poproś kolegę fachowca aby zmniejszył wartość rezystancji na sprzężeniu zwrotnym w przedwzmacniaczu (zmniejszy się wzmocnienie,a tym samym ominie się dodatkowe elementy w torze i ta opcja będzie chyba najepsza bo pomysł z potencjometrem może w praktyce dobrze nie wyjść. Wiadomo z teorii elektroniki.Mniejsze wzmocnienie ale szersze pasmo,a stosując w sprzężeniu dobry rezystor metalizowany rozwiąże się 2 problemy.Jakościowy i zbyt dużego wzmocnienia.

 

Pozdrawiam

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

>>DREAMER_1

 

No o taką wymianę sugestii mi chodziło. DZIĘKUJĘ. Druknąłem sobie to co napisałeś i jutro pogadam z tym moim guru, bo ja, jak już napisałem, alfą i omegą elektroniki nie jestem i mógłbym cos namieszać.

 

W tym co on mi zrobił zdecydowanie jest włożone po jednym oporniku na kanał (22kOhm). Sprawdzę specyfikację potencjometru w papierach. Wymianę - hmm..to tego to ja się sam nie podejmę. Jeśli takie coś bym rozważał to musiałbym do jakiegoś na prawdę fachury się udac, tyle, że takiego nie znam a ten koleś to pewnie nie będzie chciał tego zrobić. Osobiście mam delikatne obawy przed ingerencją do środka wzmacniacza ale jeśli to okazałoby się najlepsze rozwiązanie..czemu nie.

 

A i jeszcze oczywiście, tak jak ktoś napisał - potencjometr jest napędzany silniczkiem, niestety... dzięki jego właściwościom pilot jest mało użyteczny.

 

pozdrawiam,

To konieczne i jedyne rozwiązanie. Dziwię się że Twój kolega który się tak dobrze zna na elektronice zastosował tylko po 1 rezystozre i w dodatku na interkonekcie. Tak jak radzi wyżej kolega, czułość preampa jest za duża i trzeba zmnijejszyć nieco jego wzmocnienie, tak ze 2-3 razy. Jeśli są z tym jakieś trudności to za potencjometrem tez można dac dzielnik, np. 4.7k/2.2k. Samego potencjometru bym nie wymienił, o ile różnica wspołbuierzności kanałow nie jest za duża na początku - to się okarze po wspomnianej modyfilkacji. A zamiast potencjometru logarytmicznego można dać liniowy zbocznikowany rezystorem, np. pot. 100k/A i R=15k z suwaka do masy, wtedy współbierzność i ch-ka regulacji są lepsze.

>>Molibden

 

No teraz to i ja się dziwię!. Zapytam go o to jutro z całą pewnością i poproszę, żeby mi wyjaśnił dlaczego właśnie tak. Pewnie ma na to jakąś swoją teorię.

 

Jeśli zozumiem i zapamietam to wpiszę tutaj i poproszę o Wasz komentarz.

 

Dzięki.

Ja zastosowałem inne rozwiązanie. Ale i tak "ignora" dostanę. Drażniło mnie zresztą nie tyle to, że potencjometr ustawiałem na raptem 8 przy początku, zerze na godzinie 7, bo chodzi u mnie miękko i precyzyjnie - ile to, że dla gramofonu była to już 10 albo 11. Aby nie ryknęło z głosników przy zmianie źródła użyłem regulacji poziomu wyjściowego, którą akurat i tak miałem w CD i tunerze. Ot - tyle. Jak rozumiem, na "ignora" w pełni już zasłużyłem.

>> Rafał

 

nie, nie zasłużyłeś, a to ostatnie zdanie było kompletnie zbędne.

 

>>All

 

Poprosiłem moderatora żeby usunął ten wątek, jak również moje konto.

Od razu wyjaśniam - nie dlatego że to ja chcę kogoś "ignorować" lub "ignorować forum". Forum jest super. Ale olbrzymi odsetek wypowiedzi nie i mnie to po prostu nie pasuje. Może nie mam poczucia humoru - tym bardziej. Nie będę nikomu psuł zabawy i sam oszczędzę sobie rozczarowań.

 

Wszystkim, którzy zdobyli się na normalną i rzeczową odpowiedź serdecznie dziękuję. Były mi bardzo pomocne.

 

Pozdrawiam i życze miłej nocy.

>potomus

czy chodzi Ci o konkurs, który odbył się pare lat temu i nagrodą był Tact?

czy ten twój Wielki kolega wygrał właśnie tego Tcat'a?

jeśli tak to musiał się wszystkiego nauczyć od tamtej pory, bo na konkursie wiedzą raczej nie grzeszył...

>> potomus

 

Spokojnie. Nie rozumiem dlaczego jesteś taki najeżony. ;) Tu bywają naprawę sympatyczni ludzie. Mimo że z nie którymi zdarzyło mi się kruszyć kopię, forum odbieram pozytywanie. Wątek jest przynajmniej dla mnie całkiem sensowny.

 

Żeby nie ingerować zbytnio w urządzenie chyba najlepszy pomysł posunął Molibden. Co o tym sądzicie ?

 

Dzielnik 4.7k/2.2k za potencjometrem chyba powinien załatwić sprawę, bez większego wpływu na dźwięk. Sam jestem zainteresowany takim rozwiązaniem. Mam tylko wątpiwość co do doboru wartości rezystorów. Są jakieś reguły tym rządzące dlaczego akurat 4.7k/2.2k, a nie np. 10k/4.7k ? Zaznaczam ! Nie czepiam się tylko grzecznie pytam. :)

 

pozdrawiam

yamen

>> yamen

 

nie jestem najeżony tylko rozczarowany, serio. jak człowiek przychodzi do domu zmęczony, szuka sensownej pomocy w gronie ludzi, którzy się na rzeczy znają i przeczyta sobie niektóre odpowiedzi na konkretnenie wydawałoby się zadane pytanie - to ręce opadają.

jasne że są tu sympatyczni ludzie - wiem, i wiem że opowiadają wedle swojej najlepszej wiedzy i intencji. doceniam.

 

wracając do tematu - no właśnie, też się zastanawiałem, dlaczego akurat takie proporcje (4.7/2.2). skąd to wynika: czy jest to na zasadzie prób i błędów czy kolejnych przybliżeń a może to da się wyliczyć? chętnie poznam ten sposób, tym bardziej, że kiedyś (nie wiem za jaki czas) może mi się to jeszcze przydać.

 

 

pozdrawiam,

Pytam o to z prostego powodu. Wydaje mi się że suma obu rezystorów powinna współgrać z impedancją wejściową wzmacnicza. Być może się mylę, ale tak sobie kombinuję że te dwa rezystory powinny mieć w sumie tyle co potencjometr. Być może ktoś coś podpowie.

 

yamen

1. Wymiana potencjometru na inny (o innej rezystancji) niczego nie da.

Potencjometr jest też właśnie dzielnikiem. Tyle, że regulowanym. I poziom sygnału z jego wyjścia zależy od położenia suwaka względem całości, a nie od całkowitej rezystancji potencjometru.

 

2. Jeżeli potencjometr jest na wejściu wzmacniacza, to zastosowanie jednego rezystora przed wzmacniaczem (tak, jak to ma teraz potomus) jest też dzielnikiem. Jednym rezystorem jest ten zewnętrzny (we wtyczce), a drugim jest potencjometr.

W takim przypadku wielkość rezystancji potencjometru ma już znaczenie. Ale zamiast go wymieniać, lepiej dać większą rezystancję na zewnątrz (o ile obecna jest jeszcze niewystarczająca).

 

3. Stanowczo odradzałbym dzielnik zaraz za potencjometrem z tak małych rezystancji, jak 4,7k i 2,2k. Jeżeli potencjometr ma rezystancję kilkadziesiąt kOhm (a prawdopodobnie tak właśnie jest), albo nawet 100, to nie można zaraz za nim dawać tak małych rezystancji.

 

4. Absolutnie nie wymieniać potencjometru na liniowy. Wtedy nie będziesz miał regulacji na 30 stopniach, tylko może na 5, a może na 3.

 

5. Zmniejszenie wzmocnienia wzmacniacza może być dobrym rozwiązaniem. Wtedy pozostaje ta sama ilość elementów, tylko niektóre o innej rezystancji niż były.

Jednak, jeżeli kiedyś chciałbyś wykorzystać większą moc wzmacniacza, to trzeba by było ponownie zwiększyć jego wzmocnienie. A tak, jak masz teraz, to wystarczy tylko wyłączyć tłumik.

Jeżeli są to dobre rezystory, to taki tłumik nie powinien degradować jakości w zauważalnym stopniu.

 

Pozdrawiam. Janusz.

Janusz z Torunia

>>Yanoosh

 

Po pierwsze bardzo dziękuję za rzeczowy wpis.

Napisałeś niemal DOKŁADNIE to samo co dziś wytłumaczył mi kolega, który zrobił dla mnie ten tłumik.

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam,

>Yanoosh

 

Racja, zgadzam sie z tym co napisałeś, byle tylko nie zapominać o szczegółach.

 

Potencjometr liniowy rzeczywiście nie służy do regulacji głośności - ale można go do tego użyć z rezystorem bocznikującym, który mu odpowiednio "nagina" charakterystykę na wzór logarytmicznej, uzyskujemy wtedy ch-kę sigmoidalną. Nie sądzisz chyba że potencjometr od głośności posiada poprawną regulację logarytmiczną? To za trudne w produkcji i zwykle mamy tam złożenie 2 ścieżek liniowych o różnych rezystancjach, które w jakimś miejscu się łaczą i wychodzi z tego średnio udana charakterystyka "liniowo-logarytmiczna".

 

Te wartości jakie zaproponowałem mają chrakter umowny. Sumaryczna rezystancja w żadnym polożeniu nie obciąża za mocno wyjścia przedwzmacniacza, a przy okazji jest ok 10 x większa od typowej oporności stopnnia wejsciowego końcówki mocy, a to chyba dobrze. Taki dzielnik "obciąża" nieco potencjometr przesuwając zakres regulacji tak by najniższe poziomy uzyskały dodatkowo większą rozciagłość na skali obrotu gałki głośności. Rezystory mogą mieć nawet 47k/22k, byle nie za wiele, natomiast nie polecam za małych wartości. Te, które zaproponowałem dają dodatkowe tłumienie ok. 10 dB czyli tak ze 3 razy, co na skali głośnosci wydaje się w sam raz. Zresztą, najlepiej dobrać te rezystory tak jak pasuje najlepiej w konkretnym przypadku - wtedy z pewnością uzyska się dokładnie to , o co chodziło.

> Molibden

Z pewnymi fragmentami Twojego wpisu mogę się zgodzić. Tylko nie ma chyba żadnego powodu, żeby którekolwiek z tych rozwiązań było lepsze od pojedynczego rezystora włączonego poza wzmacniaczem, bez ingerencji w urządzenie.

 

Natomiast zawsze rezystancja (a właściwie impedancja) wejściowa stopnia następnego powinna być większa, niż impedancja wyjściowa stopnia poprzedniego. Nie sądzę, żeby impedancja wejściowa końcówki była aż tak mała.

Janusz z Torunia

Tak.

Popełniłem drobne przejęzyczenie, miało byc "10x mniejsza" czyli np. przy ok. 50k by się zgadzało, to tyle.

 

Bez ingerencji w urządzenie to najlepsze rozwiązanie, tyle że zastosowałbym jednak dzielnik na 2 rezystorach, a nie opierał się tylko na R. wejsciowej wzmacniacza, która niekiedy może byc b. duża. Wtedy trzeba stosować jeszcze większe rezystancje, a wówczas problematyczna staje się pojemność wejściowa - w takim układzie RC tworzy się filtr dolnoprzepustowy, co nie jest też wskazane.

Poza tym nie lubię za dużych oporności w torze sygnałowym.

> Molibden

Faktycznie, ja też raczej bym unikał jakichś bardzo dużych rezystancji, ale wyżej potomus napisał, że ma tam rezystory 22 kOhm. To jeszcze nie aż tak dużo. Widocznie ma stosunkowo niedużą impedancję wejściową wzmacniacza.

Janusz z Torunia

  • 5 miesięcy później...

Czy moge prosic o jakies zdjecie i/lub schemat takiego tlumika? Chcialbym sprobowac zrobic cos takiego. Parametry wejscia wzmacniacza to czulosc 250 mV a impedancja 25 kOhm. Mam te same problemy co opisane wyzej: potencjometr nierowno wzmacnia na dole skali (wlasciwie przy skreceniu na zero, lewy kanal ciagle cicho gra) i robi sie od razu bardzo glosno. Z gory dziekuje i pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.