Skocz do zawartości
IGNORED

co przerobić w koda kd-261 ?


pawelo

Rekomendowane odpowiedzi

Marven to było stwierdzenie a nie pytanie. W moim Conradzie będzie dłubanko. Rezultaty pewnie gdzieś za miesiąc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to zadałem je w tym wątku wszystkim forumowiczom posiadającym kodę/conrada przed tuningiem ;-)

w nadziei, ze opiszą jakie zamiany zostały przeprowadzone i jak bardzo są zadowoleni z osiągniętego brzmienia za pieniądze zainwestowane w klocek + dłubanie :-)

 

Moje zaineteresowanie nie bierze się bez powodu. Szukam taniego i dobrego wzmacniacza do CD830 philipsa do systemu w małym pokoju ;-)

 

Pozdrawiam serdecznie, wątek będę oczywiście z uwagą śledził.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie nie mam czasu na to,- oprocz gniazd glosnikowych wymienilem na razie tytlko polaczenie przedwzm z gniazdami iq. oryginalnie było zrealizowane 2 cieniutkimi przewodzikami z ekranem miedzianym podlaczonym z jednej strony (od str przedwzm. przy najmniej tak mi sie wydaje :) ) z jednym z przewodów. Zmienilem je na 2 przewody po 1,5mm2 miedzi srebrzonej w teflonie i... dupa gora jakby krucej wybrzmiewa a miejsca ktore intrygowaly wczesniej stracily "to coś" - natomiast jest wiecej basu - to na pewno. Na razie tak zostawiam - zobacze co bedzie po zmianie kondów i polaczenia pre z koncówką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dziś przytargałem z Sosnowca od McGyvera mojego Conrada KD-261. Został on poddany u Adama dość gruntownemu tuningowi. Z tego co wiem Adam przerobił w nim:

- sekcję zasilania,

- przedwzmacniacz,

- wymienił potencjometr głośności,

- usunął balans,

- zmienił gniazda głośnikowe,

- wymienił sporo okalblowania wewnętrznego.

 

Pierwszy odsłuch jeszcze u McGyvera w domu okazał od razu przepaść w jakości dźwięku pomiędzy "surowym" wzmakiem a po tuningu. Zachował on swoją moc, żywiołowość i dynamikę. Doszła piękna przestrzeń i zniknęły "brudy" na wysokich - główna wada seryjnego wzmacniacza.

O dokładniejszych odsłuchach napisze za jakiś czas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zostało zrobione w Kodzie:

Rzecz podstawowa: zostały wymienione WSZYSTKIE istotne kondensatory elektrolityczne, niektóre ceramiczne i niektóre foliowe. Zastosowano Nichicon, Nippon LXY, LXZ, LXV, SXE, Panasonic FC, BC components. Niektóre elektrolity zostały zbocznikowane. Zostały usunięte wszystkie kondensatory elektrolityczne ze ścieżki sygnałowej. W torze sygnałowym został umieszczony tylko jeden kondensator typu MKC. Wymieniono potencjometr głośności. Usunięto balans (idiotycznie zrobiony zresztą). Wymieniono opampy Philipsa NE5534 (dość przyzwoite, mogło być gorzej) na produkty Burr-Browna. Sekcji regulacji barwy tonu nie modyfikowano. Można ją wyłączyć przyciskiem "tone", więc nie widzę potrzeby. Wymieniono część okablowania oraz terminale głośnikowe.

W zasilaniu oprócz kondensatorów wymieniono i zbocznikowano wszystkie diody w mostkach.

Oto fotki wybebeszonej końcówki mocy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3550-100008679 1170282011_thumb.JPG

post-3550-100008680 1170282009_thumb.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalsze fotki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3550-100008677 1170282014_thumb.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver

 

Te nichicony to zwykle kondy - nie wiem czy lepsze od oryginałów. Ja bym, po wymianie diód w zasilaczu na soft recovery nie bocznikował ich kondensatorami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasilaniu są Schottky. Kondy Nichicona są zwykłe, ale porządne. Mają tą zaletę, że się tam mieszczą. Z montażem lepszych, większych byłby już problem. Oryginalnie była straszliwa kaszana. Pamiętajcie że to bardzo tani wzmacniacz, nie każdy będzie chciał zainwestować w części więcej niż zapłacił za klocek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój "sypialniany" system z Kodą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5574-100008490 1170282297_thumb.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaro4444

Niestety,dzielony zestaw (conrada) jest o wiele bardziej atrakcyjny wizualnie...Mcgyver ocieplił trochę dzwięk tego wzmaka?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mzawek z wierzchu Conrad różni się od oryginału naklejką i z tyłu nowymi gniazdami głośnikowymi. No i Adam poprawił położenie selekcjonera wejśc bo był krzywo założony w oryginale. Cóż wygląda jak wygląda...

 

Co do brzmienia - nie jest tak pastelowe jak np PM-75 ale bliższe temu co proponuje PMA-1080. Nie tak rozjaśnione jak PMA-1560. Conrad jest naprawdę mocny, żywiołowy, neutralny ale nie za ciepły. Nie ma już za to tych brudów w dźwięku i szelestów na wysokich. Przez to jest o niebo milszy i ma całkiem inną klasę dźwięku jak oryginał. Kto jednak poszukuje jakiegoś lampowego czru niech zapomni - to typowy, mocny, wydajny prądowo i żywy tranzystor ale nieźle grający ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez Sylwestra nie miałem czasu posłuchać sobie swoich klocków, ale od tygodnia leżę chory, więc miałe na to czasu aż nadto. Podzielę się ostatecznymi uwagami na temat zmodyfikowanego Conrada dziś wieczorem. Pozdrawiam szanownych kolegów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym wpisem zakończę swoje uwagi o modyfikacji Conrada Made by McGyver.

 

Może troszkę wyjaśnień - Adam nie chciał podjąć się modyfikacji tego wzmaka, wykręcał się brakiem czasu, skupieniem sie na kolumnach i takie tam ;) Jak mu wywierciłem dziurę w brzuchu to wreszcie na odczepne ją przyjął do roboty. Walczył z nią parę tygodni, a kiedy okazała się oporna i nie chciała pozbyć się "brudów" to zaklął i postawił sobie za punk honoru wykończyć bydlaka. Jak mu się udało to zaraz Wam napiszę.

 

Jak pisałem powyżej leżę chory od paru dni, żony nie było bo wyjechała więc Conrad grał cichutko po 20-24 godziny na dobę z tunerem. Dziś poprwiło mi się trochę i włączyłem CD - chciałem trochę dołożyć czadu. Chwila słuchania i szok!!! Przestrzeń, barwa, dynamika, głęboki i potężny bas. To nie ten klocek co przywiozłem a od oryginału dzieli go przepaść w jakości dźwięku.

Myślałem, że mi się tylko wydaje i zmiana źródła tyle dała. Więc wzmak pod pachę, wypiąłem PM-75 i podłączyłem Conrada w drugim systemie (CD 63 Marantza + tuning, kolumny Minas Anton, kalble - IC Klotz LaGrange, głośnikowy AQ Slate). Odpaliłem posłuchałem parę godzin, podpiąłem w powrotem PM-75 i jakie wrażenia:

- Conrad jest mocniejszy od PM-75, ma większą wydajność prądową, 9 na Conradzie to tak samo co 11 w Marantzu,

- przestrzeń, wysokie tony, detaliczność i wybrzmienia na wysokich praktycznie takie same w obu,

- wyższa średnica nieco bardziej wyeksponowana w Conradzie, bardziej wypycha wokale do przodu przed linię orkiestry,

- niska średnica bardzo podobna w obu,

- bas w Conradzie równie dobrze kontrolowany ale troszkę bardziej punktowy, szybszy minimalnie.

 

Ogólnie Marantz ciut bardziej pastelowy i cieplejszy a Conrad żywiołowy i dynamiczny. Przypomina trochę PMA-1560 ale ma lepszą równowagę tonalną i mniej rozjaśniony. Czyli jego charakter jest czymś pośrednim pomiędzy tymi dwoma znanymi wzmacniaczami. Gdybym miał wybierać teraz pomiędzy PM-75 a Conradem tylko na podstawie dźwięku to miałbym zagwozdkę. Do ciemniejszych kolumn chyba raczej Conrad do neutralnych i rozjaśnionych - PM.

Wady Conrada - brak leniucha i troszkę grzeje się przy obciążeniu 4 Ohmy.

 

Podsumowując to za te pieniądze wątpię by można było kupić lepszy wzmacniacz i to nowy. Wyniki tuningu Conrada skłaniają mnie do poddania przeróbce PM-75.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje tylko pogratulować.

Polecam ci na przyszłośc Kd233+kd269.Bez tunningu bije wszystkie budżetowe Nady itd...Specjalnych zabrudzeń w wysokich tonach nie słysze u siebie.Ale pewnie za mało słyszałem.Doskonale Conrad zgrał sie Tannoy M2( po małym tunningu).Jestem po odsłuchu AA Dione Z Nadem 5cośtam....+ mój Pioneer PD-S901.Spodziewałem sie czegos dobrego,niestety....

A cena sporo wyższa.Zabieram sie za tunning samodzielnie swojego Conrada:-)Jest tani na szczęscie:-)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

neer

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest bardzo prawdopodobne że świstek wyladował juz dawno na wysypisku smieci.Pewno gostek jutro będzie na Wolumenie.Wiszę mu jeszcze, kanciarzowi 50zł...;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mzawek, mam Kodę KD233 (czyli preamp jak Twój). Zrobiłem mu tuning (w zasadzie nie ruszyłem tylko części rezystorów, nie wiem czy to jeszcze Koda po tuningu czy już DIY w obudowie po Kodzie). Kolosalna poprawa. Gra u mnie z lampowymi monoblokami na EL34. Polecam tuning tego ustrojstwa, bo warto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestey spróbuję wymienic tylko elementy na lepsze .Elektronik ze mnie żaden.Ale podkreslam że stosunek cena/jakosc jest rewelacyjny.Na razie w koncówce mocy wymieniłem gniazda głosnikowe.Jak dla mnie i tak sporo:-)

I jest poprawa,stare gniazda to straszna kaszana(stalowa sruba).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> jaro4444

"Wady Conrada - brak leniucha i troszkę grzeje się przy obciążeniu 4 Ohmy. "

 

No niestety przekonałem się o tym na własnej skórze (co do grzania). Moje Molene są akurat 4ohmowe....... Jednak na pocieszenie siebie i innych osób dopisze, że Conrad zaczyna się grzać dopiero gdy go trochę przyciśniemy - bo przy spokojnej, nie próbującej wedrzeć się do naszej głowy muzyki - jest zimniutki......... Wiem - bo z ciekawości porobiłem trochę testów jak zostałem sam w domu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jednak na pocieszenie siebie i innych osób dopisze, że Conrad zaczyna się grzać dopiero gdy go trochę przyciśniemy" - Szakuniec do ok 11 na potencjometrze (w pokoju od hałasu nie da sie juz wysiedzieć) jest całkiem chłodny. Dopiero powyżej nieco się grzeje ale nie do czerwoności ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 13

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.