voodoo

[senicz]

Chcialbym rozprawic sie lub rozprawiac na temat roznych dziwnych zjawisk jakie wystepuja w audio i nie sa dobrze wyjasnione a sa powodem wielu spekulacji i rozwazan.

Np.Kable intercon. co jest w nich takiego dziwnego tajemniczego? dlaczego podniecaja wyobraznie tak wielu ludzi skolonnych do placenia za zwykle druty tyle pieniedzy?

[_igod_]

No to co z tymi kablami?

Czy one aby na pewno "grają"? Czy wystarczą druty telefoniczne?

[Marcin (g)]

TROLL ALERT!

 

PS. WYSZUKIWARKA!!

[senicz]

ja uzywam tylko tanich kabli robionych czasami osobiscie. Ja nie slysze zadnej roznicy miedzy drogimi kablami a tanimi. Mowie oczywiscie o rca czyli ekranach. Dobry styk solidny kabel i wszystko.

Inna sprawa to glosnikowe.

[jar1]

Senicz to TY? [email protected]

 

Włodzimierz Senicz - Skarbnik UPR?

[senicz]

nie rozumiem?

[jar1]

Niech no tylko Cię Qubric wyniucha:-)

[senicz]

jesli ktos chce sie ze mna spotakc to zapraszam na audioshow. Napewno bede. Mam zaproszenie od organizatorow jako konsultant. Spotkajmy sie pogadajmy pozwiedzajmy ............

[Advocat]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wskazana Holfi the Magician to "zwykła" płytka PCB, którą umieszcza się pod CD-Player, kolumny lub pod listwe sieciową. Nie ma w niej żadnej baterii ani mechanizmów. Kupiłem, sprawdziłem, działa. Nie wiem jak, ale Holfi wyraźnie porządkuje scenę, lokalizację poszczególnych dźwięków. Efekt jest wyraźny i nie ma mowy o sugestii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[senicz]

No to gratuluje sluchu. a moze dowcipu?

[stefanB]

Senicz, co konsultujesz?

[senicz]

co konsultuje? a co sie da. Masz problem? pytasz i ja odpowiadam. Ostatnio jedna firma zwrocila sie do mnie w sprawie pasma przenoszenia wzm. mocy. Prosta sprawa.

[Jaro_747]

Odnoszę wrażenie, że sprzęt hi-fi i tzw. audiofilski to

wymarzony teren dla wszelkiej maści hochsztaplerów i mitomanów.

Magiczne zjawiska typu porządkowanie sceny, przesuwania planów,

itp. pod wpływem kabli listw zasilających są tu na porządku dziennym.

Myślę, że obiektywnie większy wpływ mają fazy księżyca i aktywność

słoneczna, ale to mamy za darmo (czytaj: nie da się na tym zarobić).

Niezły wątek, obecność kolegi DF gwarantuje humor i emocje u reszty

forumowiczów.

 

Jaro_747

[senicz]

Oczywiscie wszystko da sie opisac od strony fizycznej ale ? np. wplyw df na dzwiek tez jest traktowany przez wielu jako voodoo. A ja swoje wiem.

Wiadomo, ze kable sygnalowe maja swoje parametry jak pojemnosc indukcyjnosc itp. taka panie pojemnosc to bardzo wplywa na dzwiek. Im wieksza tym gorzej. I chyba tylko to sie liczy. No jeszcze jakosc ekranu ale to slychac jako brum. Wszystkie te miedzie krystaliczne i podobne to takie bzdury, ze strach. I co ciekawe pieprza o tym autorytety foniczne. Straszne. Podobnie jest z kablami glosnikowymi.

[wężu]

esencja :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefanB]

co konsultuje? a co sie da. Masz problem? pytasz i ja odpowiadam.

 

Moze załóż wątek "Senicz odpowiada na pytania".

Na pewno wielu z nas będziesz mógł udzielić cennej porady. Jestem za i trzymak kciuki.

[senicz]

na wszystkim sie nie znam. Na obudowach glosnikowych slabo. Na dacach tez slabo. Ucialem sobie przed chwila dyskusje z Panem z Audio na temat pomiarow df. Mierzy tylko podstawowa pomijajac harmoniczne. To jest dokladny pomiar. Moja propozycje aby mierzyl thd przy 20k nie przyjal gdyz system mu nie pozwala. Ja zawsze tylko tak mierze. male thd na 20k i duzy df i wzm super. Tylko tym sie kierowac przy zakupach. Ale Pan pochwalil Tacta. Jakis czas temu byl dla mnie punktem odniesienia. Ale byl. Teraz to tylko moge porownac stary wzm mojej konstr, do nowego. I tak pokolenie za pokoleniem wzm mojej konstrukcji idzie samotnie przez audioswiat. Cala reszta daleko w tyle.

[JFSebastian]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlb]

sprawa jest prosta jak drut: słyszysz albo nie. Nie słyszysz - to nie udowadniaj wszystkim co słyszą że są w błędzie bo Ty akurat nie słyszysz.

[_igod_]

A może niech słyszący nie udowadniają niesłyszącym, że słyszą? Słyszysz, to nie udowadniaj... senicz, a Ty co o tym myślisz? :-)

[arturp]

Nie wierzę. To poprostu słychać. Ale i mnie trafiła się zagadka. Wymieniałem kable między transportem i przetwornikiem od takich drutów z Media Markt za 24 PLN , przez kilka własnej roboty za bazie kabli koncentrycznych kupionych na wolumenie a skończyłem na Van den Hul the First i Kontechu Grey. Te dwa ostatnie to raczej interkonekty RCA ale słyszałem juz rózne opinie , więc je tez sprawdziłem . I bez róznicy. No może coś tam ćmiło a może to tylko autosugestia.

[mlb]

Jeśli chodzi o kable, z moich doświadczeń wynika że największy wpływ na dźwięk mają kable głośnikowe (pewnie ze względu na ich długość), dużo mniejszy wpływ ma interkonekt, a na końcu pozostająinne, np. kable sieciowe. Ale też np. jest słyszalna różnica w dźwięku w zależności od polaryzacji podłączenia kabla sieciowego, czyli która żyła jest podłączona do fazy a która do zera. Nie wiem z czego ta różnica wynika, ale to słychać.

 

Generalnie im lepszy system, tym różnica w brzmieniu różnych "drobiazgów" jest bardziej słyszalna. Stąd nie dziwię się częstym opiniom, że nie słychać różnicy pomiędzy kablem A a kablem B. Wszystko zależy od konkretnej aplikacji, w jednym przypadku może być spora różnica, w innym minimalna.

[jar1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Advocat]

zaczyna się kolejna dyskusja na temat, co może być słyszane, a co już nie może, bo ktoś tego nie słyszy. Nie będę brał w niej udziału, ale skoro Senicz gratuluje mi dobrego słuchu to kurtuazja nakazuje mi równie uprzejmą odpowiedź.

Moje kondolencje Senicz, najszczersze wyrazy ubolewania, z powodu głuchoty.

[lancaster]

Kolego śledczy Jarku:) W kwestii wplywu kabli na brzmienie koledzy Senicz i Qubric mają podobną opinię. Większych różnic w brzmieniu nie stwierdzają. Różnica jest tylko taka, że kolega Senicz przy tej okazji nie raczy epitetami ludzi którzy zakupili drogie kable.

Z tego co słyszałem(na własne uszy) różnice mniejsze, lub większe jednak są. Ba, słyszałem zestaw na tanim Monsterze, który brzmiał Potwornie:) Różnica w brzmieniu systemu spiętego Monsterem i Gothamem była powalająca, a nie na "granicy percepcji"! Pierwszy raz spotkałem sie z czymś takim. Kable podłączalismy u znajomego przy okazji odsłuchów GC. Jego system to B&W602, amplik Yamahy i CD Pioneer, więc nie żaden hiend, a różnice były naprawde spore. Zaryzykuję, że równie duże jak po podmianie Yamahy na GC.

Dodam, że Gotham kosztuje 18zł/m i nie przypuszczam, zeby to było oststnie słowo w dziedzinie czystości miedzi i budowy kabla:)

W większosci przypadków takich różnic między kablami rzeczywiscie nie słyszałem, ale jak każdy element toru wypada odsłuchać osobiście.

[Advocat]

poza tym udowadnianie, że wszystkie interkonekty grają tak samo przypomina mi sytuację, gdy bracia Wright odbywali pierwsze loty a w tym samym czasie dziennikarze, którzy ostentacyjnie nie zjawiali sie na pokazach, udowadniali na łamach prasy, że to niemożliwe, aby przedmiot cięzszy od powietrza latał:)

[senicz]

Oczywiscie, ze roznice sa. Ale z czego one wynikaja? podniecony emocjami entuzjasta hi-end moze uwazc, ze przyczyna roznic to wplyw specjalnych materialow technologii itp. prawda jest bardzo prozaiczna. Graja lepiej kable o malej pojemnosci i tyle. Wystarczy je pomierzyc na te okolicznosc. Duza pojemnosc i kiepskie granie. Mialem mozliwosc pomiarow pojemnosci kabli do badan czy tesxtow. Zaznaczylem te najlepsze. Okazalo sie, ze idealnie trafilem z malymi wyjatkami. Bardzo drogie rowniez trafily do grupy najlepszych. He he ale to sa prawa rynku. Zaden redaktor nieodwazy sie zle napisac o super drogim sprzecie, ze jest kiepski.

Identyczna sytuacja jest z glosnikowymi. Napewno jar1 lub inny fachowiec dokladnie wyjasni dlaczego tak sie dzieje.

[pawcio]

>senicz

Moje Alpha Core MI2 mają sporą pojemność z racji swojej budowy a grają wybornie.

jak dla mnie oczywiście.

pozdrawiam

[lancaster]

Senicz, twierdzisz, ze zmniejszenie pojemności danego kabla na 100% zaowocuje lepszym brzmieniem?

Mogę to łatwo sprawdzić przez rozprucie Gothama i oddalenie żył "+" i "-" od siebie.

Przypomniał mi sie chwalony DNM Reson, który wygląda jak przewód antenowy. Żyły są tam bardziej oddalone niż w kablu o klasycznej konstrukcji.