Skocz do zawartości
IGNORED

na dobry początek


amplifon

Rekomendowane odpowiedzi

8 sztuk, to bardzo przyzwoicie. Myślę, że sprzedaż po teście powinna wyraźnie wzrosnąć, przynajmniej na jakiś czas. Dołączam się do gratulacji i nie dziwię się, że tak efektowne rzeczy znajdują nabywców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc więcej testów w polskich pismach branżowych... wzmaki cieszące się dobrą opinią, możliwości kupna są (dla zainteresowanych - ale przecież zainteresowani nie chodzą po hipermarketach), sprzet seryjnie produkowany - jednym słowem więcej testów, może i nastawienie do tego co polskie zacznie się zmieniać... jak narazie świadomość w narodzie, że polskie nie jest gorsze, jest tragiczna...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za gratulację. Ale proszę przestańcie już bo zaczynam obrastać w pióra. To żart. A tak na poważnie to zobaczymy co z tego wyniknie za jakiś czas.

 

W rozmowach telefonicznych z potencjalnymi klientami da się wyczuć pewną dozę sceptycyzmu do krajowego produktu. Przynajmniej tak jest w mojej firmie. Jestem również pewien że z podobną rzeczą spotkali się również inni polscy producenci. Jest w naszym kraju przynajmniej kilka firm których produkty są naprawdę bardzo dobre. To że te firmy nie rozwijają się w sposób jakiego byśmy wszyscy chcieli jest po części również spowodowany nie odpowiednim nastawieniem klienta do Polskiego produktu. Nie bagatelny wpływ na tą sytuację ma również zapaść na rynku audio i inne czynniki gospodarcze. Ale to już oddzielna historia. Faktem jest że tą sytuację trzeba zmienić bo z tego co zauważyłem polski produkt ma większe szanse na sprzedaż za granicą niż we własnym kraju. Jest to chyba ewenement na skalę światową bo w większości krajów przynajmniej tych rozwiniętych gospodarczo obserwuje się sytuację zupełnie odwrotną. Tam wygrywa produkt rodzimej produkcji.

Jak to zmienić nie mam pojęcia. Może wy coś wymyślicie. Temat jest bardzo poważny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm Panie Andrzeju uwazam ze w Polsce sprzedaje sie najlepiej to co jest populane na zachodzie..a niekoniecznie dobre. Jestesmy jako narod tak slepo skierowani w tamta strone ze moge sie załozyc iz reklama Pana produktow w niemczech i ich pochlebne recenzje przyczyni sie do wiekszej sprzedazy w kraju w znacznie wiekszym stopniu niz tradycyjna reklama w polsce. Nie wiem dlaczego ale jezeli polski produkt jest chwalony w polskich pismach wiele osób kreci nosem, mowiac : "a to pewnie redaktora znajomy albo podplacil itd" a jak nagle sie okazuje ze za granicami produkt jest wyłapywany jak cieple bułeczki to ci sami sceptycy mowia :"ooo cos wrescie dobrego itd"

Proponuje wiec naprawde ruszyc za granica i tam zdobyc klientele..okaze sie pozniej ze w kraju znajdzie sie wielu potencjalnych nabywców kierowanych dziwnym przesadem ze co sie sprzedaje na zachodzie to musi byc dobre...

Nie mam pojecia jak to zmienic, moze własnie takie grupy dyskusyjne pomoga wielu osobom podjac decyzje (ja np juz wiem co to Amplifon i ze bardzo chce go kupic) ale czasami zbawiennym jest ... udawanie ze to nie jest polski wyrob. Wystarczy zobaczyc ubrania firmy Reserved. Zaczynali od nadrukow na czapkach a teraz sa swietnie rozwijajaca sie firma ktora prawie wogule nie przyznaje sie do polskich korzeni (konkrtnie 3miasto) ani w materiałach reklamowych ani w promocji a co jeszcze dziwniejsze atakuje rynek wg schematu zachodniego i wrecz stara sie udowodnic ze to nie poskie (nazwa wizerunek itd) i broni sie przed zdemaskowaniem !

Pewnie polowa kupujacych jak by sie zorientowała ze to polskie ciuchy to nagle by stwierdzila ze nie sa modne...

Moze w tym szalenstwie jest metoda...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju:

1. Gdzie można w Polsce posłuchać Amplifonów ?

2. Czy planuje Pan wziąć udzial w najbliższej wystawie sprzętu audio w Polsce, czy też uważa Pan, że to się nie przekłada bezpośrednio na sprzedaż, więc nie warto i szkoda kasy... ?

3. Czy można u Pana zamówić dobrej klasy transformatory toroidalne sieciowe, (200 do 400W) i dobre lampy, ale inne niż te, które są na stronie ?

A konkretnie: KT 88 i 7025 ? (tak, czy nie) i jaki jest okres oczekiwania na nie (ca. )?

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie czegoś tylko dlatego że polskie nie ma dla mnie osobiście sensu. Kupowanie czegoś bo jest dobre ma sens (i nieważne skąd pochodzi). A tych co kupują coś bo jest niemieckie, amerykańskie czy polskie no to hurtem do Tworek ... chociaż nie ... nie ma potrzeby ... już sobie krzywdę zrobili.

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

A pamietasz lolo niejaka Krope? Jak przyszla na forum grzecznie zapytac o porade, otrzymala ja, po czym zamiast wyrazic wdziecznosc zrobila nam wash and go na temat, zesmy tu wszyscy maz antypolscy. A ty teraz znowu zaczynasz... To juz moze zeby odpowiedzialnosc rowno sie rozlozyla dodam, ze tzw. inne nacje (zwlaszcza Amerykanie i Niemcy) kupuja rodzimy srzet nie z powodow patriotycznych i dbalosci o wlasny przemysl, tylko z powodu glebokiego, i raczej uzasadnionego przekonania o najwyzszej jakosci rodzimej produkcji. W Polsce producenci niestety musza na takie podejscie klientow dopiero zarobic. To nie ich wina, po prostu musza odpracowac za jednym zamachem przyzwyczajenia klientow wyrobione w ciagu ostatnich 50 lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi w moim odczuciu nie o to, zeby kupowac produktu "bo polski" ale aby go z tego powodu nie dyskredytowac. Niestety mala mamy wiare w naszych ziomkow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzy wplyw na sprzedaz danego artykulu ma reklama.

Zobaczcie jak na naszym rynku reklamuja sie zachodnie firmy.

Reklama wpywa na nasza poswiadomosc (niestety :) ) i sila rzeczy przechodzac obok sklepu, gdy zobaczymy reklamowany produkt - pomyslimy: "ooo to moze byc fajne".

 

P.S.

Przy okazji chce pogratulowac P. Piwowarczykowi.

Mam nadzieje ze recencja w audiophilu przyczyni sie do wzrostu sprzedarzy Amplifonow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o szo chodzi ;) Napisałem że dla mnie ważne jest czy sprzęt jest dobry czy nie, a nie kwestia pochodznia towaru. Jak polski będzie dobry to go z radością kupię a i mogę boćknąć w rękę konstuktora (ze mnie już taki uczuciowy typ) ... ale metoda niemiecka czy francuska (kupujcie bo nasze) to nie dla mnie ... a poza tym to nie dyskusja na ten wątek ... jeszcz pan Andrzej pomyśli że to pod jego adresem te moje uwagi czemu chcę w sposób oficjalny i nie podlegający dyskusji zaprzeczyć oraz szczęścia na przyszłość życzyć ...

 

Pzdr.

 

PS Kropki nie pamiętam ... ja z tych późniejszych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Wszyscy byli b. grzeczni, a ona dosc chamska, jak to pierwsza mlodosc. Mysle ze sie raczej polapala, ze narozrabiala, bo w koncu ludzie sie zyczliwie odniesli, a ona nas zezwala od roznych tam wrogow, nie pamietam dokladnie, mozesz sprawdzic w archiwum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę .... ale z babami to już tak jest ... jak coś sknocą to idą w zaparte i koniec końców to je trzeba przepraszać za to że nabroiły... :)

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wpisy.

Odpowiem najpierw na wasze pytania.

 

1. Tak jak pisałem już wcześniej nie współpracuję na stałe z żadnym salonem w Polsce. Możliwość odsłuchu pozostaje jedynie u mnie lub po zostawianiu kaucji również w u was. Możliwa jest również wysyłka wzmacniacza przez firmę kurierską z możliwością zwrotu.

Tak to niestety wygląda.

 

2. Słuchajcie po wystawie w 2001 roku sprzedałem jeden wzmacniacz. Tak że o opłacalności tej imprezy nie ma co mówić. ( O dziwo we wcześniejszych latach było bardzo dobrze. ) Koszt takiej imprezy to łącznie minimum 9000 PLN. W 2002 roku byłem już na niej jako widz i muszę powiedzieć że tego nie żałuję. Z dawnej świetności niewiele pozostało. RECESJA

W ubiegłym roku dodatkowo w tym okresie miałem ważne sprawy osobiste tak że moja nieobecność na tej imprezie była z góry przesądzona.

W tym roku również nie planuję w niej uczestniczyć, z braku funduszy jak również braku czasu. Tą kasę wolę przeznaczyć na uruchomienie produkcji nowego wzmacniacza. Co właśnie czynię.

Tak na marginesie dodam że byłem na tej imprezie od samego początku jej istnienia. I głupio mi to mówić ale większość zainteresowanych moimi produktami już poznałem. Co roku to ci sami ludzie. Uważam że ta impreza miałaby np. w Krakowie większe powodzenie. Warszawa i okolice mają ten sprzęt na co dzień w wielu salonach i u dystrybutorów. Natomiast dalej od stolicy jest z tym znacznie gorzej. Istnieje na pewno również znudzenie tą imprezą. Byłem w tym roku jako wystawca we Frankfurcie i dało się na niej słyszeć że ta wystawa się wypaliła.

I co zrobili Niemcy ? Za rok będzie już w Mnachium. Naszej też by się przydała taka zmiana.

 

3. Transformatorów osobiście nie wykonuję. Robi to dla mnie firma TRAFBER z Nadarzyna. Tel; 22-729-85-22 i proponuję do niej uderzyć. Nie sprowadzam lamp na zamówienie. Po prostu się to nie opłaci robić w małych ilościach. Lampy KT88 SVETLANA dostaniesz w firmie AHA LOGISTYKA Warszawa tel 22-834-24-27 z 7025 będziesz miał problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamie Andrzeju !

 

Serdecznie dziękuję za wszystkie od- i (pod)powiedzi.

Podzielam Pana punkt widzenia i rozumiem. (Mój jest b. podobny.)

Życzę dalszych, wielu sukcesów biznesowychi w życiu osobistym, oraz mnóstwa klientów "all over the world" : )))

 

Powiem, że chociaż Pana nie znam - już zaskarbił Pan moją sympatię i będę Panu kibicował w podboju audiofilskiego świata.

 

Przy okazji - bacznie posłucham Amplifona WT40 : ) (bo jakem andrea29 - "lubię wiedzieć")

 

* * *

Miło mi (Nam), że Pan zdecydował sie na kontakt z nami, nawet z doskoku. Myślę, że dzięki obecności takich osób - kultura wypowiedzi wzrośnie, a prawda będzie bardziej oczywista. (Ranga naszego forum - również ; )

 

Z wyrazami szacunku, andrea29

 

Zawsze powtarzam: oby zdrowie i pieniądze były..., reszta przyjdzie sama !

 

(Przynajmniej powinna ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takich tajemnic. W zasadzie są to dwa wzmacniacze WL25 i WT35 SE.

Zajrzyjcie na stronę niemieckiego dystrybutora www.amplifon-audio.com są już zdjęcia i dane techniczne. (wzmacniacz WT14-27 to nowy WT35 taka pierwsza robocza naaaazwa)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> amplifon

a może w planach jest jakowyś preamp lampowy..i koniecznie z pilotem!!?:))), mało tego na rynku jakoś i na dodatek w kosmicznych cenach; prakrycznie za pre trzeba by zapłacic tyle co za integrę lampową, z czego to wynika (z niskiego zapotrzebowania na tego rodzaju sprzęt ?); myślę że wielu posiadaczy końcówek tranzystorowych skusiłoby się na takowe, ale właśnie - najprostrze zdalne sterowanie, bo przyzwyczajenie robi swoje:)

i powodzenia na nowych rynkach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz WL25 to proste urządzenie oparte o przeciwsobny ultralinearny układ wyjściowy na radzieckich 6P3C-E. Ma to być najtańszy wzmacniacz w mojej ofercie.

 

WT35 to już bardzo interesująca konstrukcja oparta wyłącznie o triody pracujące w klasie A i w układzie SE. Układ podobny był już przez zemnie stosowany w monoblokach WT15SE które parę lat temu produkowałem. Jego techniczne szczegóły ujawnię jednak dopiero gdy rozpocznę seryjną produkcję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwzmacniacz z pilotem jest w planach na przyszły rok. Powstanie na pewno! Nie wiem jednak co to będzie i za ile. Będzie też oddzielny preamp phono.

Wysoka cena przedwzmacniaczy lampowych wynika ze stosunkowo małego zapotrzebowania i niewielkiej produkcji. Zapewne teraz się oburzycie, ale w porównaniu do zapotrzebowania rynku na zintegrowane wzmacniacze lampowe, zapotrzebowanie na preampy jest dużo mniejsze. Ponadto są one dedykowane do współpracy z końcówkami mocy jako zestawy już tej najwyższej klasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amplifon-> chetnie przyjmę pierwszą sztukę, do testów...:D, no chyba że już wcześniej coś zakupie, jak uzbieram... pieniążki na pre prawie 2x droższego od końcówki, która pojawi się u mnie lada chwila:)), abstrachując już od brzmienia to niestety wybór pre lampowych ze zdalnym sterowaniem w 'normalnych' cenach ?, jessu pewnie jakiś copland z drugiej reki mi pozostanie:(.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> amplifon - Biorąc pod uwagę opisaną przez Pana sytuację rynkową, sytuację firmy oraz obecna ofertę produktową wydaje się oczywisty (i jak najbardziej racjonalny) segment rynku do którego adresuje swoje produkty Pana firma. Czy nie korci jednak Pana czasami oderwanie się od tej rzeczywistosci i skonstruowanie jakiś hi-endowych monobloków (np. opartych o 300B). Pytanie z raczej z obszaru marzen i ambicji konstruktorskich a nie realiów.

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że korci. Jednak nie skłaniał bym się do lampy 300B. Więcej w niej reklamy niż rzeczywistości. Poza dużą liniowością nic ona nie oferuje. (z technicznego punktu widzenia)

Mała moc wyjściowa z tej lampy powoduje że wzmacniacze na niej zbudowane to tak zwane konstrukcje purystyczne wymagające głośników o dużej efektywności rzadko sptykanych i niestety bardzo drogich. Przeważnie oferujących dźwięk gorszy od swoich konkurentów z mniejszą efektywnością. Nagminne są również kłopoty z niskimi częstotliwościami w takich połączeniach. Myślę że nie tędy droga. Optował bym raczej za budową mocnych wzmacniaczy powyżej tych powiedzmy 60-80W w oparciu o inne lampy. Zwłaszcza triody.

Duża dynamika, dobry bas i bardzo małe zniekształcenia przy niewielkich mocach czynią taki wzmacniacz bardzo uniwersalnym znacznie przewyższającym rozwiązania z 300B. Weźcie na przykład duże monobloki BATa. Mam plany zbudowania takiego flagowego urzadzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki jest adres oficjalny strony amplifona, bo chyba nie www.nietrzymaniemoczu.com.pl albo www.chudnij.com.pl - troche nie marketingowe podejscie, chyba ze ktos zrobil sobie dowcipasa (malo smiesznego z reszta)??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amplifonie, być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że "w lampach" mało się dzieje nowego, mam na myśli nowe konstrukcje (układy), te które się współcześnie "popełnia" są układami oględnie mówiąc starymi (nie mam na myśli, że złymi). Czy w technice lampowej już wszystko "powiedziano"? i eksploatuje się tylko dokonania poprzednich pokoleń elektroników, czy istnieją jakieś "siły" , które pracują nad nowymi rozwiązaniami w jak najszerszym tego słowa znaczeniu?

Twoje konstrukcje to jednak klasyka (w dobrym tego słowa znaczeniu, ale jednak klasyka...).

Czy prowadziłeś kiedyś próby z całkowicie własnymi rozwiązaniami, których jeszcze nikt przed Tobą nie stosował, a może z zapomnianymi lub chociaż, bardzo rzadko stosowanymi?

Trioda, klasa A, to w powszechnym przekonaniu recepta na sukces, push-pull gwarantuje, że zrobi się to najtańszym kosztem(bo to i upragnionych watów, jako tako i dźwięk chyba też, jakby tu powiedzieć, jaki taki..., ogólnie najkrócej do sukcesu)

No wlaśnie, ten nieszczęsny(?), push-pull, pełno go niczym niczym "basrefleksów" w kolumnach głośnikowych, ale nie da się ukryć, że ma pewne wady, z których najczęściej wymienia się pewną "chropawość" i brak subtelności w szczegółach (a może to tylko stereotypy jakich wiele).

A co z innymi mniej znanymi rozwiązaniami , a przynajmniej rzadziej stosowanymi jak chociażby układ z "dzielonym obciążeniem w katodzie", zastosowany w konstrukcjach QAD II albo McIntosh50 (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) a może są projekty zupełnie nowatorskie, wręcz "rewolucyjne" w stosunku do już znanych.

Przyznasz Amplifonie, że ogólnie rzecz ujmując w "temacie" lampkowym panuje jak by tu powiedzieć, pewna stagnacja wręcz skostnienie.

A może się mylę i jest zupełnie inaczej...

W każdym razie serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów w tym co robisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amplifonie, jeszcze jeden ...drobiazg, czy na wzmacniaczach Twojej produkcji sprzedawanaych w Niemczech przez "Amplifon-Audio Deutschland GmbH" istnieje w widocznym miejscu, np. na tabliczce znamionowej, napis: "made in Poland" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.