Skocz do zawartości
IGNORED

kable raz jeszcze przeciwnicy zwolennic


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

pavulon =>

"kabel nie posiadający żadnego wpływu na dźwięk. A taki kabel najprawdopodobnie nie istnieje "

 

Oczywiście, że nie istnieje - przecież to utopia. Może co najwyżej być lepiej lub gorzej dopasowany do danej elektroniki, to w ogóle można rozpatrywać tylko w kontekście danej elektroniki, jeden kabel będzie pasował ,inny nie.

Kabel bez elektroniki nie istnieje ;-) nie ma czegoś takiego jak ,kabel neutralny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>re14sato

 

np. w tym

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

poszukaj na googlach "cat5 speaker cable".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

djedryk, 6 Lis 2005, 09:10

 

>co sądzicie na temat kabli głosnikowych ?

 

Witam

Kable maja chyba najgorszy stosunek cena/jakosc z wszystkich elementow systemu audio, za poprawe na granicy slyszalnosci placimy niestety czesto sporo, jedynie przy naprawde drogich klockach warto zainwestowac sporo w kable w innym przypadku gdy w srednich systemach gdzie klocek jest na poziomie kilku tys zl uwazam ze nie warto sie wyglupiac bo zainwestowanych pieniedzy sie nie "usłyszy", kiedys bardziej wierzylem w kable ale po kilku probach przyszlo otrzezwienie. Co do zasilajacych to na razie nie mialem okazji ich "uslyszec" pomimo paru prob.

Pozdrawiam

Robert

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako absolutnie wierzący we wpływ kabli na dzwięk powiem tak: nie wierzylem zbytnio w kable, po pozyczeniu do domu "lepszego" kabla od zwykłego drutu zauwazylem poprawe, potem zaczalem pozyczac inne i inne, przez te wszystkie Gothamy i Klotze przechodzac. Mialem w domu w sumie kolo 20 kabli glosnikowych i okolo 10 IC i kazdy z nich gral inaczej. Niestety zaden nie odpowiadal mi do konca, a czym byl blizszy byl idealowi, tym byl drozszy. Niestety musial zostac ten najdrozszy, ale nie dlatego ze takie mialem widzimisie, tylko dlatego ze gral najlepiej, wiec chyba cos musi byc w tych kablach.... Oczywiscie ze placac za kable placimy za dzwiek, a nie za materialy, ale zrob sam taki zwykly kabel z czego tylko chcesz zeby zagral mi jak moj Cardas, a chetnie go od Ciebie odkupie....

 

Ostatnio tez bardzo sceptycznie podchodzilem do sieciowek - "przeciez to ma tylko doprowadzac prad" - myslalem, a teraz znacznie poprawilem dzwiek sieciowkami i pozadna listwa zasilajaca....

 

Pozdrawiam wszystkich niedowiarkow i zachecam do odsluchow, a nie teoretycznych dywagacji....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

podpisuję się pod wpisami Dudivana w tym wątku

 

a także pod tym co napisał Dht:

 

>a slyszales o eksperymencie w ktorym kazano ludziom ogladac mecz koszykowki i wiekszosc nie

>zauwazala przebiegajacego w pewnym momencie przez boisko goryla?:) Podobnie moze byc kiedu kaze sie

>ludziom sluchac muzyki. Pewnie wiekszosc nie zauwazy przelaczenia ongaku na technicsa. Zeby

>identyfikowac brzmienie kabli trzeba znac system i wsluchiwac sie w brzmienie, poszczegolne zakresy

>itp.

 

jeśli ktoś SŁUCHA MUZYKI i sprzęt jest mu potrzebny do SŁUCHANIA MUZYKI to faktycznie różnice wprowadzane przez różne kable (w granicach pewnej tolerancji technicznej oczywiście) nie mają znaczenia dla poczucia realizmu czy naturalności - czyli tego o co chodzi w HiFi

 

z drugiej strony oczywiście przykład z Ongaku i Technicsem jest z kolei retoryczną przesadą - tu różnica byłaby z pewnościa istotna (choć jej słyszalność zależałaby od materiału muzycznego i użytych zestawów głośnikowych)

 

w ogóle dobrze jest interesować się psychologią społeczną - można sporo zrozumieć o co chodzi z tym całym sprzętofilskim nieszkodliwym obłędem, którego przykładem jest kablomania

 

dla mnie jakość sprzętu mierzy stopień w jakim nie przeszkadza on we wsłuchiwaniu się w muzykę (trudno wsłuchać się w muzykę zniekształconą - brzmiącą nienaturalnie i nierealistycznie)

IMHO sprzęt audio w ogóle nie służy do wsłuchiwania się w jego brzmienie, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to popularny pogląd na tym forum

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, jak to będzie z tą psychologią społeczną? Czy właściwie się domyślam, że krytykują (redukują dysonans) ci-którzy-nie-mogą-sobie-pozwolić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku niewiedza czyni szczęśliwszym. W momencie, gdy zaczynamy interesować się "ulepszaniem" odkrywamy coraz to nowsze niedoskonałości naszego systemu. A przecież na początku wszystko było pięknie. Dla takiego dźwięku wybraliśmy nasz zestaw. I co teraz, czy nagle wysokie tony zaczynają kłuć, bas jest zbyt rozciągły? Od kiedy tak się dzieje - przecież system się nie "wyrobił". Tak to wpadamy w obłędne koło niezadowolenia, niedoskonałosci i frustracji. Całkowicie się z Graafem zgodzę, że słuchamy muzyki dla niej samej. Sprzęt jest przekaźnikiem, i jeśli kabel ma pomóc, to czemu go nie zmienić. Tylko jak długo będziemy się nim cieszyć, zanim powtórnie nie będziemy szukać dziury w całym. Pętla zaciskająca się na naszych portfelach i zdrowym rozsądku. Ech....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wiele tanszych kabli ma za zadanie zlagodzic, zaokraglic brzmienie

tanszych, czyt. ostrzejszych systemow. np. Cardas 300b, ultimate... sa one w pewnym sensie filtrami.

To nie jest tak, ze producentom nie wyszedl neutralny kabel "

 

Napiszcie, bo jestem bardzo ciekaw, w jaki sposób projektuje i konstruuje się takie kable. To chyba odbywa się w hucie, prawda ? Np. Cardas zamawia kabel łagodzący i tam przy ciągarkach chlopcy już wiedzą, ze mają z drutem obchodzić się jak z jajkiem. A jeśli ma byc ostry, to pieca nie czyszczą, żużel po miedzi się wala, a z ciągarki to druta wyciągają jak położnik zakleszczonego w drogach rodnych dzieciaka.

A może nie w hucie a później. Żyłki się jakoś specjalnie zaplata w warkoczyki, a może teflon jest łagodny a PCV ostre (bo chlor). A może szuka się wzdłuż długości kabla czułego punktu, ten łagodny, ten z sybilantami, jak się szukało zlącza w detektorze kryształkowym ? No bo w przypadku wzmacniacza jakiego to wiadomo, klasa A czy D, push-pull, lampa, SE, ultralinear, polaryzacja, elementy itd. itp i wychodzi jakieś tam brzmienie. To jak to się robi z kablami ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: wasylak, 6 Lis 2005, 20:38

 

>graaf, jak to będzie z tą psychologią społeczną? Czy właściwie się domyślam, że krytykują (redukują

>dysonans) ci-którzy-nie-mogą-sobie-pozwo lić?

 

;) hehe - nawet wśród kablomaniaków dominuje opinia, że lepszy to niekoniecznie znaczy droższy, a wielu kablomaniaków odnalazło szczęście w kablowym DIY, co też nie wiąże się z odczuwalnymi inwestycjami kapitałowymi

niektórzy z nich twierdzą, że nie będą dopłacać do znanej marki - skoro ten sam superkabel bez znanego znaku firmowego można sobie kupić od tajwańskiego producenta 10 i więcej razy taniej - oni to sobie chyba rzeczywiście redukują ten poznawczy dysonans ;)

 

taaaak Wasylaku...

także cieszę się, że jest nas - którzy wiedzą kto to Zimbardo czy Aronson - więcej na forum :)

dyskusja w tym wątku ma szansę pójść w ciekawym edukującym kierunku - więcej psychologii proszę!

:)

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekzawa, 6 Lis 2005, 11:05

>Frank

>A potrafisz wyjaśnić daczego te kable w odpowiedniej konfiguracji nie mogą zagrać bardzo dobrze?<

 

Nie potrafi. Ale jak ładnie poprosi to moze go wpuszczą do studia i dadzą potrzymac jakieś Gothamy i Klotze :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyzio, 6 Lis 2005, 10:45

>Dodam, że byłem sieciowym sceptykiem, dopóki nie usłyszałem...i zaczęło się....ktoś powie autosugestia...ja też tak myślałem....<

 

Jak się ma myśl do sugestii - po czym je odróżniasz tak celnie?

 

Zyzio - jesteś pewien, że jesteś prawnikiem? Moze to tylko sugestia? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavulon, 6 Lis 2005, 15:43

>dudivan - wszystko sie zgadza, tyle ze ja odsluchuje sprzet w zaciszu, bez presji otoczenia<

 

Może nie odczuwałbyś presji otoczenia na percepcje cywilizacji technicznej gdybyś skakał po drzewach gdzieś w Amazonii i drapał się nogą po głowie.

 

Ta presja jest niezalezna od tego czy jesteś jej świadomy czy nie i bez względu na to co sądzisz sam o poddawaniu się różnym wpływom. Powie ci to każdy dobry sprzedawca po kursie NLP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Ta presja jest niezalezna od tego czy jesteś jej świadomy czy nie i bez względu na to co sądzisz sam

>o poddawaniu się różnym wpływom. Powie ci to każdy dobry sprzedawca po kursie NLP.

 

tak toczno Qubric - lepiej bym tego nie ujął:)

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Ta presja jest niezalezna od tego czy jesteś jej świadomy czy nie i bez względu na to co sądzisz sam o poddawaniu się różnym wpływom.

 

Gdyby tak do końca było, to dalej byśmy sobie swiętowali cudowne swięto wielkiej rewolucji listopadowo/październikowej;-)

 

A w tym przypadku, to raczej wielcy producenci 'bezwartościowego szmelcu' raczej 'obrabiają' tych, co chcieliby coś wiecej niż zwykły bumbox czy kino domowe za 1000PLN. I wmawiają, że kable to be, CD to be, PL to be i stereo to też be. Skąd jesteś taki pewien, że Twoją 'antykablaskorść' nie jest wytworem psychologii rynku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar1, 6 Lis 2005, 21:45

>Skąd jesteś taki pewien, że Twoją 'antykablaskorść' nie jest wytworem psychologii rynku?<

 

Jaką antykablarskość u mnie widzisz??? Ja mam wszystko na kablach z wyjątkiem telefonu komórkowego :)))

 

I bzdety piszesz bo temat nie jest o bum boxach tylko o percepowaniu róznic miedzy kablami pro-audio za 10zł. do kabli sygnowanego wydumana marką w 100 razy wyższej cenie. Njczęściej bez mowy o wpływie na sprzęt który łączy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavulon, 6 Lis 2005, 21:48

>pojawienie sie Qubrica w poscie o kablach bylo kwestia czasu:)))<

 

Dojście do tego wniosku wymagało zapewne od ciebie długotrwałej medytacji w zaciszu, bez presji otoczenia :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Qubric

gwoli scislosci moja odpowiedz odnosila sie do sytuacji eksperymentu, ktory opisal dudivan,

ale Ty nie czytasz dokladnie watku tylko sie czepiasz zdan wyrwanych z kontekstu :(

byle dowalic bez sensu swoje 2 grosze.

 

cytuje: dudivana: "Znasz eksperyment Zimbardo z dwoma kreskami na tablicy ? Chyba nie. Otóż narysował kredą na tablicy dwie kreski, prawie równe ale tylko na pierwszy rzut oka bo już "na drugi" z całą pewnością nie. Studenci mieli wskazac, która jest krótsza a która dłuższa.

Wtajemniczył część biorących udział w eksperymencie i nakazał im podczas wywoływania wskazywać krótszą kreskę JAKO DLUZSZA (to odpowiednik kolegów audiofilów i prasy). Oni to jako pierwsi byli pytani o długość kresek. Kiedy przyszła pora na niewtajemniczonych, wszyscy jak jeden mąż wskazywali, ze krótsza jest dłuższa. Gdyby nie wtajemniczeni rozpoznaliby długośc prawidłowo."

 

Kto powiedzial ze nie nalezysz do sekty wtajemniczonych w drut od lampki, ktora wszystkim wmawia,

ze kable pow. 10zl to szmelc ktory wciskaja nam specjalisci od kryptoreklamy.

To co uprawiasz w kwestii Twoich preferencji kablowych rownie dobrze moge nazwac virus marketingiem.

Mam do tego prawo tak samo jak Ty mnie mozesz nazwac ofiara takiego marketingu:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Qubric

 

>tylko o percepowaniu róznic miedzy kablami pro-audio

>za 10zł. do kabli sygnowanego wydumana marką w 100 razy wyższej cenie

 

>Ta presja jest niezalezna od tego czy jesteś jej świadomy czy nie i bez względu na to co sądzisz sam

>o poddawaniu się różnym wpływom. Powie ci to każdy dobry sprzedawca po kursie NLP.

 

A to kto o tej presji pisał, co?

 

Nawet nie zauważyłeś, że sam pod nią jesteś;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavulon, 6 Lis 2005, 21:58

 

Nie rób z siebie "miętkciejszego" niż jesteś;) Mowa była o tym, że słuchasz w zaciszu. A nie że oglądasz w zaciszu kreski namalowane na tablicy przez jakiegoś psychologa.

 

Wiec ci mówię że twoje "zacisze" nie istnieje. Czy ci się to podoba czy nie. Jest to stwierdzenie genenralne a nie odnoszące się do tego czy słyszymy czy nie słyszymy różnic w kablach. Tak więc stwierdzeniem że ja również poddaję się sugestii przyznajesz tylko ze taka sugestia istnieje i działa :))) Nie ma że boli - pavulon! Nie uwolnisz się od tego :)))

 

Poza tym Ci twoi mityczni "specjaliści od kryptoreklamy" nie wciskają wyrobów za 10zł. bo nie są od tego. Oni - nieswiadomy konsumencie - są od wciskania wyrobów w cenach 1000, 10000 i większych. pojedyncze złote nie są warte ich wysiłku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: jar1, 6 Lis 2005, 21:45

 

>A w tym przypadku, to raczej wielcy producenci 'bezwartościowego szmelcu' raczej 'obrabiają' tych,

>co chcieliby coś wiecej niż zwykły bumbox czy kino domowe za 1000PLN. I wmawiają, że kable to be, CD

>to be, PL to be i stereo to też be. Skąd jesteś taki pewien, że Twoją 'antykablaskorść' nie jest

>wytworem psychologii rynku?

 

cóż - trzeba by tłumaczyć pewne podstawowe sprawy - zamiast tego polecam jakikolwiek podręcznik marketingu

np. klasycznego Philipa Kotlera

 

ujmując kolokwialnie i syntetycznie - różny segment rynku - różny konsument - różna ściema i konformistyczna presja dotyczy tej zróżnicowanej ściemy

w przypadku rynku masowego np. "więcej znaczy lepiej" a w przypadku audiofilskiego - "kable robią istotną różnicę"

a w istocie robią różnicę i to nawet istotną (kwestia subiektywna), ale tylko dla tych i wyłącznie tych którzy się tych różnic doszukują i się w nie "wsłuchują" - dla tych którzy chcą usłyszeć i dołączyć do "tych którzy słyszą"

(choćby podświadomie - bo po cóż "sceptyk" organizuje sobie specjalne testy tego czy usłyszy różnicę - podświadome pragnienie)

to tak jak w Archiwum X - "I want to believe" ;)

 

marketing "produkuje" takich "sprzętofili" bo to dobrzy klienci :)

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.