Skocz do zawartości
IGNORED

Przewodnik płytowy...


Stones_Fan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Dziś na stronie wydawnictwa Kagra znalazłem informacje ze za kilka dni ukazuje sie ksiazka, ktora powinien posiadac kazdy fan starego rocka. Nie widzialem jej na zywo ale z opisu wyglada bardzo zachecajaco.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrwaiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/23040-przewodnik-p%C5%82ytowy/
Udostępnij na innych stronach

Za antologie Beatlesow sie tyle zaplacilo, za Rolling wyth the Stones Wymana tez, wiec i za to bedzie wrato tyle zaplacic, a format ten sam i stron ponad 500 na kredowym papierze... Nikt jeszcze nie wydal takiej encyklopedii, a z tych kilku stron wynika ze Jacek ma faktycznie dobra reke do takich rzeczy. Ja juz zamowilem:)

Na moje pytanie:

A nie pomyśleliście o tym, że gdyby w I tomie trochę zejść z tej zaporowej ceny, to mielibyście wiernych klientów na następne dwa? Dlaczego też tym pierwszym chętnym nie zaproponujecie promocji, opustu czy rabatu?

Przy okazji - dziękuję wam za Free - tam cena była do strawienia natychmiastowego, nawet w empiku...

 

odpowiedział szybko Krzysztof Grausz z wydawnictwa Kagra:

Zaczne od free - Przewodnik jest dwa razy grubszy i caly w kolorze. naklad jest maly, bo sklepy raczej nie sa zainteresowane starym rockiem. A promocja jest - koszty przesylki i przekazu - okolo 15 pln - gratis (ksiazka wazy przeszlo 3 kg) i dokladam dowolna ksiazke w miekkiej oprawie gratis czyli srednio okolo 40-50 pln.

pozdrawiam

 

Konkretna ta odpowiedź, ale i tak nie wyrobię w końcówce roku takiego zobowiązania...

też pozdrawiam

muzyka łagodzi obyczaje

i kończąc - ostatnia uwaga kagry, sądzę, że nie tylko do mnie skierowana:

 

No i jeszcze jedna sprawa zwiazana z ta ksiazka - jest to cena dwóch, trzech CD. A naprawde dzieki tej ksiazce bedzie Pan mogł zaoszczędzić troche pieniędzy, bo recenzje sa tu pisane od serca i sa plyty, które dostaja ocene 2 lub 3 czyli takie, które według Pana Jacka nie nalezy ruszac nawet kijem.

Sam widze po sobie, ze częsci płyt w mojej kolekcji na pewno bym nie miał gdybym wcześniej miał ten przewodnik. Zamawiałem z zachodu, po nazwiskach, nazwach zespołów, a potem sie okazywało, że poza jedna dwoma płytami (które już miałem) zespół nie miał nic więcej do powiedzenia a ja płaciłem za japońca 90 pln. Szkoda nie tylko pieniedzy, ale tez boli to rozczarowanie, gdy sie wrzuca ta wyczekiwana przez kilka lat plyte i sie okazuje, ze kolejny mit prysnal.

pozdrawiam

kagra

 

- jednak oceny są subiektywne i nieraz mi się zdarzało nie zgadzać z recenzentami - jotesz

muzyka łagodzi obyczaje

Dzwonilem do Megadiscu i Autor tez ma jakas promocje. Przesylka gratis i doklada 80 min cdr ze swoimi ulubionymi kawalkami (malo znanymi), ktore pojawily sie w ksiazce. Pomoc wszystko jest zgrane z oryginalnych winyli itylko delikatnie podczyszczone aby zachowac oryginalny analogowy dzwiek. Mysle ze rzecz jest warta zachodu. Podaje tel do sklepu: 022 826 30 43 (pn - pt od 13:00 do 19:00).

 

Pzdr,

  • 2 tygodnie później...

Miałem się w ogóle tu nie udzielić , mimo że temat jest mi o tyle bliski że większość wolnego czasu spędzam na ciągłych „wykopaliskach” ,a przemogłem się na jakieś „spostrzeżenia” po telefonie od znajomego ,który wszystkie informacje dotyczące w.w wydawnictwa podsumował dość krótko ,i nic z nich nie nadaje się do zacytowania .

 

co bym nie napisał ciągle ciąży nade mną myśl ze to jednak dzięki autorowi poszerzyło się znacznie swoje horyzonty oraz można było w końcu usłyszeć poszukiwane lp.

powiem szczerze że na taka książkę czekałem już 10 lat temu, a sam autor co by nie mówić jest osobą bardzo kompetentną w temacie ,

 

jednak 10 lat to kawał czasu dużo rzeczy się zmienia , kiedyś nawet bym się nie zastanawiał nad zakupem, dziś jednak mam pewne hamulce

-cena z kosmosu- jak napisał broy jest najpoważniejszym z nich.

Przyznam się że przez moment przeszło mi przez głowę ile kosztuje wydrukowanie takiej książki (czytaj ile na tym można zarobić),ale nie ważne nikomu do portfela zaglądać nie będę ,liczy się efekt ,a ten jest taki że przez chwilę poczułem się jakby ktoś, ze tak powiem chciał mi zrobić co najmniej „dobrze”:((( ,

a jest to dość zastanawiające jeśli zauważyć ze jednak grono zainteresowanych tym tematem jest ograniczone, nie mówiąc ze młody narybek wiecznych poszukiwaczy jest dość mały

i przyznam się ze nie wyobrażam sobie aby cenę za wszystkie 3 czy 4 tomy przyjęli bez przełknięcia i proszę mi tutaj nie mówić że niektóre książki o danych grupach tyle kosztują bo nie uważam tego za żadne porównanie te wybrane i tak kupią fani ,natomiast encyklopedia , uuu tu już może być ciut gorzej ;(

myślę że młoda osoba która ma do wyboru to wydawnictwo albo w jego cenie trzy oryginalne albumy np. bakerlo, jane debiut czy np. coś z wczesnych pfm wybierze oczywiście płyty ewentualnie wcześniej gdzieś zapozna się z informacjami dotyczącymi tych bandów ,kto wie może nawet z tej książki.

osobiście jak dla mnie samo wydawnictwo mogło by być czarno białe ja szukam informacji ,a nie wielokolorowego orgazmu choć dla zbieraczy analogów na tak wydanym papierze z zdjęciami okładek takie wydanie ma sens ,jednak dla starych wyjadaczy ze tak powiem czy dla młodych wciągających się w temat wszystko co podraża wydanie jest nie na miejscu-przynajmniej tak mi się wydaje.

Żeby nie było niejasności że płacze bo mnie nie stać ;),ano stać mnie ,ale mam pewna zasadę

cena za dane tytuły lp. – tu nie ma ograniczeń ,ale cena za opis tych tytułów nigdy nie przekroczy granicy zdrowego rozsądku, co ciekawe i smutne nikt z mych znajomych także nie postawi tego wydawnictwa na półce ;(

i jeszcze jedna rzecz tu zgadzam się z jotesz-em a pan z wydawnictwa tak przekonywać może przedszkolaka ;

co znaczy że wydawnictwo to może nas obronić przed popełnieniem jakiś błędów przecież nie od dziś wiadomo że- homo spiens- na tychże się uczy

mimo ze w 80 %mam podobny gust do autora to dziś wiem ze cały problem tkwi w tych 20 % do których ktoś życzliwy może mnie zniechęcić, że nie wspomnę o płytach które trafiły do mnie dopiero za nastym przesłuchaniem.

A przecież gdybym był złośliwy to mógłbym napisać, że w tej cenie to można by było dołożyć w promocji jedną z tańszych płyt z katalogu np. do 65 zł .

No to tyle z –bełkotu- starego kombatanta.

Pozdrawiam wszystkich i autora książki też.

  • 2 miesiące później...

Czy ktos z szanownych Kolegow nabyl juz to dzielo? Ja oczywiscie tak i jestm pod wielkim wrazeniem, piekne wydane, kapitalne zdjecia, ogromne ilosci cenych informacji nie tylko dla kolekcjonerow a czyta sie tak ze ciezko sie oderwac. Nie da sie ukryc ze owe wydawnictwo warte jest kazdej zlotowki!!! Czekam niecierpliwe na kontynuacje!

Póki co trzymałem jedynie w łapach. Troszkę odpadłem od tej muzy to raz. A obawiam się że wpisy są w większości przypadków dużo ciekawsze niż sama muzyka. I tylko się będę podniecać na próżno. To dwa.

Może kupię od razu cały zestaw ? Na pewno cały zestaw kupiony bezpośrednio od Jacka będzie tańszy. I z autografem.

Kupilem ta ksiazke juz jakis czas temu, w kwestii ceny to jest jaka jest i nie gdybam na co, za co. Wazne ze dzieki niej mam troche szersze rozeznanie i pewniej sie czuje zamawiac kompletnie nie znane mi plyty. Plusem tu jest przede wszystkim ilosc, prozno tu szukac wyczerpujacych recenzji plyt. Procz ogolnej oceny plyty z wskazaniem na poszczegolne utwory, czesto pojawia sie jakis wątek z biografii artysty, z historii danej grupy, gdzie, kto z kim wczesniej/pozniej gral. Kilka zdan o materiale na plycie, ogolny poziom plyty na tle innych danej formacji (osąd na pewno w duzej mierze subiektywny, czego autor nie kryje)

Ksiazka moze posluzyc w zasadzie jako drogowskaz, nie cos z czego bedziemy czerpac wiedze. Taka tez pewnie idea przyswiecala autorowi. Tak jak fubb pisal, przywiazywanie roli do kolorowych zdjec labeli, opisywanie czy to okladka z CD czy z winyla, czy oryginal mial okladke lepsza od dzisiejszego remastera na CD... toooo juz inna bajka, tez mnie to nie kreci :-) Ja potraktowalem to jako kolejne zrodlo wiedzy w temacie. Najpierw byl nim moj ojciec, pozniej to forum/internet, teraz ta ksiazka, a i tak tylko wypadkowa tego wszystkiego daje najlepsze rezultaty :-) Tak czy inaczej kolejne tomy na pewno kupie.

Zamowilem to co pewnie juz znasz, co wyczytalem wpierw chocby na tym forum, a w ksiazce tylko potwierdzilem, czego chyba nie mozna nie miec :-)

Wiec na szybko poszlo: Aardvark, Affinity, Andromeda, Arzachel i dolozylem jeszcze Dark, czyli zespoly ktore sie powiedzmy czesto w tej tematyce przewijaja.

Ksiazki calej nie przegladnalem jeszcze, po prostu w wolnej chwili wertuje i wypisuje.

Na razie z roznych zrodel kilkadziesiat zespolow wyszczegolnilem sobie wiec zajecie jest ;-)

 

Widze ze moj poprzedni wpis jest porazajaco "konsekwentny" w temacie "czerpania wiedzy" z tej ksiazki... czyli bełkot po 6 dniach pracy...ale chyba wiadomo o co chodzi.

Slynny Dark:) Pierwsze wydanie winylowe osiaga niebotyczne kwoty, ultra rzadka plyta. Wtedy nikt nie chcial wydac ich polyty i z tego co sie orientuje zrobili to na wlasna reke. Muzyka kapitalna, heavy prog z duza dawka hammondow.

Tak, ceny tez sie stosunkowo czesto pojawiaja, w przypadku Dark pisze o przedziale 2000-4000 euro...

i o 60 egzemplarzach nagranych w malym, domowym studio.

A o samej plycie gdzies juz czytalem entuzjastyczną opinie, wiec po kolejnej tutaj nie mozna bylo tego tak zostawic :-)

No ja czekam jeszcze wiec od siebie nic nie dodam...

Czyta sie miedzy innymi o rocku w stylu wczesnego Black Sabbath, UFO czy GFR, o brzmieniu "poteznych riffow i ciezkich sfuzzowanych gitar" oraz wlasnie hammondach..

zabrzmialo to na tyle zachecajaco ze sie skusilem, ale chetnie poczytam co napisza zaznajomieni z tematem

Poszedlem na Nowy Swiat i Lesniewski zaprezentowal mi sporo płyt (takze mnostwo wynalazków - glownie ze Stanow) i naprawdę czulem się jak w plytowym raju. Kupilem ponad 10 CD i kilka LP. Czy ktos z was tam był ostatnio? Tam na miejscu jest ze 3000 sztuk - nie na ekranie komputera czy w telefonie komorkowym, ale w rzeczywistosci! To jest prawdziwy sklep muzyczny a nie jakas podrobka z siedziba w mieszkaniu. Zachwycacie sie nad tym jagrockiem, a mam wrazenie ze specjalnie ignorujecie Megadisc, przy okazji zapominajac ze chyba od 15 lat JL jest sprawca calego zamieszania wokol klasycznego czy progresywnego rocka w naszym kraju i nikt dla tej muzyki nie zrobil tyle co autor Brytyjskiego rocka. Moze brzmi to jak pean, ale facet się zna na starym rocku jak nikt. Przy blizszym poznaniu okazuje sie calkiem sympatyczny i mozna z nim nawiazac dobry kontakt. Czego chciec wiecej?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.