Wróciłem z odsłuchu kolumn w Warszawie

[Gość BL]

Słyszałem B&W 602...przez pierwsze pięć minut brzmią niby efektownie

potem okazuje się żę mają bardzo krzywą charakterystykę, cofają na dalszy plan średnie czestotliwości, i podbarwiają nieprzyjemnie(nienaturalnie) dzwięk kontrabasu

Eltax Liberty 3+ -równe, ale przestrzen bliżej nie zdefiniowana, zupełny brak głebi sceny

Acoustic Energy 100-słuchałem w połączeniu z Cambridge Audio (ok1.700)

no ta kolumna robi niesłychane wrazenie, szczególnie w wypadku bardzo dobrych nagran-gleboka, szeroka scena, instrumenty precyzyjnie ustawione w przestrzeni i fantastycznie kontrolowany subtelny bas-bez najmniejszych podbarwien, te kolumny są w 100% liniowe dlatego dopiero na referyncyjnym nagraniu SACD Philipsa i Sony rozwinęly skrzydła

Świetna dynamika w nagraniu orkiestrowym

Co do Evo 1...kontrabas brzmiał ładniej niż przewidywało nagranie :-), podobnie sytuacja wyglądała w wypadku przestrzeni, która była bardziej otaczająca niż powinna-wybrzmienie sali wybiegało przed i powyżej kolumn

[Gość Łukasz Boruszewski]

Co sądzicie o brzmieniu kolumn AE100 biorąc pod uwagę inee kolumny z tej polki cenowej?

[pawel]

Ja tez sluchalem tych kolumienek i porownywalem je z Kefami Q1. Kolumna faktycznie robi duz wrazenie, ale jak dla mnie bas jest troche jak' cieple kluchy' ( po prostu zbyt miekki, dlugi). Wysokie tony ladne ale zbyt nachalnie sie daja we znaki. Natomiast Kef Q1 mimo lekkich problemow z gornym basem jest super. dzwiek jest bardzo tresciwy, szybki, sprężysty i dynamiczny bas, a tony wysokie sa jak trzeba , nie ma jak nie trzeba. dla mnie miodzio. typowy angielski produkt. no i ten wygląd... radze posluchac!!! nara

[vinicjusz]

Swego czasu słuchałem 100se wraz z Castle acoustic i jakimiś ATC (wszystkie w cenie do 2500zł) na Cabridge Audio serii 500. Acoustic grały najładniej. Kultura przestrzeń i średnica to atuty których tródno znaleźc za te pieniądzie. Wszytko pięknie ale bas kiepsko, czasem sie pojawił nawet w miare niski ale o basowej podstawie można zapomnieć. Słuchałem wokalnego jazzu i Pink floyd. W jazzie sie sprawdzały fenomenalnie ale Floydzi wypadli bardzo blado.

[Gość Łukasz Boruszewski]

Otoż co do basu, to nie macie Panowie do końca racji ;-), ponieważ...

Podstawa basowa zaznacza się w bardzo wyrafinowany sposób tylko i wyłącznie w najlpiej wyważonych nagraniach-ja słuchałem znakomicie nagranej muzyki barokowej(orkiestra)-referencyjne cd, i tam dopiero dało się to odczuć

Bas i najwyższe tony pojawiąją się w takich proporcjach, jakie zostały zaplanowane w nagraniu, wiem bo słuchałem tego samego nagrania na

kosmicznym hi-endzie, a zaraz potem własnie na Cambridge'u i AE100

Proporcje były w zasadzie zbliżone, zupełnie inne niz w wypadku Evo1, które jak dla mnie grają zbyt "audiofilsko", szczególnie jeśli chodzi o najnizsza podstawe basowa...

:-)

[Andrzej]

Bardzo fajną sprawę poruszył Łukasz, pisząc że kolumny grały zbyt audiofilsko. Należałoby się zastanowić najpierw do słuchania jakiej muzyki miałyby służyć kolumny. Jeśli ktoś jednak chce słuchać Floydów, to co mu z basu z jakiegoś baroku i odwrotnie. W momencie wejścia nowych formatów pojęcie dźwięku audiofilskiego uległo dużemu przeobrażeniu i dzisiaj kolumny grające tylko środkiem tracą na popularności.

Moim zdaniem każde z wymienionych kolumn są do zaakceptowania w konkretnym zestawie i do słuchania odpowiedniej muzyki. Ja wybrałbym 602-ki , kevlar itp. i rozkoszował się nagraniami Marillionu, Genesis itd. Myślę że należałoby pojęcia -kolumny lepsze czy gorsze, zastąpić - rockowe czy jazzowe. Wiem że nie jestem w tym momencie odkrywczy, ale jeśli ktoś kupi doradzane przez Was kolumny i zacznie słuchać nie tego co trzeba, to będzie trochę smutny.

Pozdrawiam

[Gość Łukasz Boruszewski]

Hmm...no dla mnie wyznacznikiem dobrej kulmny jest fakt, że posiada charakterystykę całkowicie liniową czyli nie wprowadza żadnych modyfikacji i zniekształceń częśtotliwosc (co czesto zabija wyzsze harmoniczne odpowiedzialne za wszystkie niuanse i szczegóły) w oryginalnym nagraniu

I to niezaleznie, czy słucha sie nagrań muzyki barokowej, czy zespołu Pink Floyd-kolumna powinna odwzorowywać faktyczną charakterystykę częstotliwośćiowa nagrania, ponieważ w innym wypadku nie uzyska się wiarygodnego i zamierzonego przez twórców efektu brzmieniowego

[zyzio]

"W momencie wejścia nowych formatów pojęcie dźwięku audiofilskiego uległo dużemu przeobrażeniu i dzisiaj kolumny grające tylko środkiem tracą na popularności"- OJ! OJ! OJ! Andrzeju Drogi! Ty ciągle swoje-nowe formaty, które zmieniły pojęcie dźięku audiofilskiego.... A jaki to jest dźwięk audiofilski wg Ciebie?- myślę że taki, co to wszystkiego trzeba się domyślać, prawda...? I proszę powiedz mi jeszcze ilu audiofili słucha nowych formatów skoro na rynku ilość płyt DVD/Audio, SACD w porównaniu z CD jest znikoma ? Pozdrawiam i życzę, abyś posiadał sprzęt grający pełnym, naturalnym dźwiękiem i nie zastanawiał się nad przeobrażeniami pojęcia dźwięku audiofilskiego....

[lb]

"W jazzie sie sprawdzały fenomenalnie ale Floydzi wypadli bardzo blado"

Właśnie z tego powodu nie słucham muzyki jaką reprezentuje zespół Pink Floyd-tym nagraniom zazwyczaj sporo brakuje, w porównaniu z produkcjami jazzowymi...