Skocz do zawartości
IGNORED

Kubica w F1 !


lolo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak by parantulla pojechal, chyba tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i sie wyjaśniło przekombinowali z oponami ,nepotrzebnie zmienili na bardziej miekką mieszakę, teraz jasne czemu Webber na wczesniejszych okrążeniach tak łatwo łyknięty przez Kubice potem z taką samą łatwościa się zrewanżował .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście, choć to trochę dziwne.

Skoro Kubica jechał bardzo dobrze na twardych oponach w początkowej fazie wyścigu i przesuwał się do przodu, to skąd w ogóle pomysł, żeby kombinować, ryzykować i zmienić mu opony na miękkie?

Przecież to nielogiczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jeszcze napisali, ze w jego samochodzie była awaria i nie mógł w czasie wyścigu pić - co przy takiej temperaturze musiało go to nieźle wykańczać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Advocat, 28 Sie 2006, 07:25

>skąd w ogóle pomysł, żeby kombinować, ryzykować i zmienić mu opony na miękkie?

>Przecież to nielogiczne.

 

Nielogiczne, ale niemiaszki z bmw coś kombinują, dla nich pewnie nie może być tak, że drugi kierowca jedzie lepiej od pierwszego.

Noo chyba, że w teamie saubera to sami idioci co nie znają sie na oponach, konstruktorzy zakichani.

Kubica powinien jezdzić w Ferarri barterem za Szumiego albo w Renault bo zwalnia się miejsce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niki Lauda o Kubicy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niki Lauda ma rację, bo to co zrobił Robert w pierwszej fazie wyścigu było wspaniałe. Niestety potem było dokładnie odwrotnie, Robert stał a inni jechali.

Nie twierdzę, że team nie chciał pozwolić ukazanie kontrastu w osiągnięciach Roberta i Heidfelda i że był sabotaż, ale dr Mario Theissen przecież nie jest idiotą i trudno mi tak łatwo uwierzyć w zasadność zmiany opon w sytuacji, gdy na twardych Robertowi jechało się bardzo dobrze i przez moment był nawet piąty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jednak nieco konkretniejsze źródła, chociażby tutaj jest nieco więcej na temat opon:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Lauda i SE? n/c

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuję niektórym przeczytać od początku ten wątek i chociaż spróbować usiedzieć pięc minut na krześle.

I ja bredzę, tak? Panowie znawcy buhaha! Jeden mądrzejszy od drugiego, a prawdziwego toru F-1 na żywo nie widzieli. Normalnie nie chce mi się z wami gadać. Biedny Robercik taki pokrzywdzony i w osranej pieluszce, żebyści się nie popłakali tylko. Prawda jest taka, że to cienias i tyle, a że wyżej sra niż dupę ma, przez to go nie lubię. I skończcie już te bredzenia o oponach i innych głupotach typu biednemu zawsze wiatr w oczy i zupa za słona, a obsługa pit stopu, to zbieranina przypadkowych głupków, bo w zespołach F-1 pracują ludzie o takiej wiedzy i doświadczeniu, że nawet wam się nie śniło, a o komputerach monitorujących każdy element bolidu i centymetr toru, to już nawet nie warto wspominać. Ale nie, przecież mistrz w rajdach taczek Super Maczo Men Hołowczyc wie lepiej i się zna jak nikt. No, prawie jak nikt, bo widzę, że ma tutaj swoich pilnych uczniów buhaha! Pozdrawiam ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parantula - czyżby Cię ugryzła parantula?

 

Spokojnie, to tylko rozgrzewka.

 

I tak nieźle jak na debiut - ilu ich tam jechało? Kubica nie był ostatni? Nie był, więc jest OK. Na sławę i zwycięstwa zasługuje się pracą, talentem a nie fuksem.

Parantula ma zupełną rację - na zwycięstwwo pracuje cały zespół, gigantyczna praca i gigantyczne pieniądze.

A jaka jest dalekosiężna polityka Teamu to wiedzą chyba tylko nieliczni wtajemniczeni.

Ale swoją drogą to dziwny błąd zespołu (inzynierów?) w pierwszym starcie, gdzie za niedowagę samochodu zaryzykowali - i utracili- punkty. Szkolny błąd?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parantulla w swoim przecinaku na dorocznym rajdzie.

Przed rajdem rozgrzewka na dwóch kołach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-158-100007100 1170298981_thumb.jpg

post-158-100007101 1170298980_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parantulla, 28 Sie 2006, 18:25

 

>Prawda jest taka, że to cienias i tyle (...)

 

Oczywiście przypomniał sobie o tym w połowie wyścigu i zaczął jeździć 2 sek. wolniej. LMAO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piterson, 28 Sie 2006, 20:47

 

>>Prawda jest taka, że to cienias i tyle (...)

>

>Oczywiście przypomniał sobie o tym w połowie wyścigu i zaczął jeździć 2 sek. wolniej. LMAO

 

Niezupełnie. W połowie wyścigu to starsi koledzy sobie przypomnieli, że wystarczy tej zabawy i już chyba najwyższy czas zacząć się ścigać pokazując przy okazji przemądrzałemu chłoptasiowi gdzie jest jego miejsce w szyku. I tłumaczenia czy szukanie na siłę poza torowych przyczyn czy teorii spiskowych, to naiwne próby robienia z ludzi idiotów.

Ja nie oczekuję od niego równorzędnej rywalizacji z trójką czy nawet szóstką najlepszych. Tutaj absolutnie się zgadzam, że na wyniki przyjdzie jeszcze czas wraz z każdym przejechanym okrążeniem i ukończonym wyścigiem. Cały czas chodzi mi tylko o sposób lansowania Kubicy przez media i jego samego czynny w tym udział swoimi wypowiedziami delikatnie mówiąc nieco na wyrost w stosunku do mozliwości jakimi dysponuje na dzień dzisiejszy. Trochę to przypomina zachwyty nad grą naszej reprezentacji piłkarskiej, kiedy przed każdym meczem ta banda nieudaczników i śmierdzących leni się odgraża co to nie oni, a później schodzą z boiska przy wyniku 4:1 dla rywala i zamiast wyciągnąć wnioski z beznadziejnej gry patałachów, zaczyna się szukanie winnych od prezesów PZPN po wielkość plam na słońcu w danym dniu. Zawsze cały świat się sprzysięga przeciwko naszym orłom, ale jakoś nikt normalny nie chce zauważyć, że do k...y nędzy były dwie drużyny w tym samym czasie i na tym samym boisku, tylko że jednym się chciało grać, a drugim może i się chciało, ale ze swoimi umiejętnościami, to mogą pograć w bierki w szatni co najwyżej, a nie pchać się na mundial i napuszeni obiecywać złote góry. To tyle. Pozdrawiam.

 

P.S.

Skąd macie te zdjęcia?! Zresztą to było dawno i nieprawda ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z tym powyżej zasadniczo zgadzam, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może nagle ni z tego ni z owego jechać połowę wyścigu zauważalnie wolniej. Mówię tutaj o bezwzgl. pomiarach czasu, a nie w odniesieniu do rywali na torze. To w F1 nie przejdzie, tutaj jednak są już zawodnicy potrafiący utrzymać poziom, różny, ale równy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parantula

 

Sam piszesz że narobiło sie pseudo-znawców F1 . Po czym ze ,, znastwem " udowadniasz że takie a nie inne miejsce Kubicy to jego wina czy tez jego słaba jazda .

 

A nawet w Afryce wiedzą żę w F1 liczą się trzy elementy : samochód , odpowiednio dobrane opony , kierowca . Kilka sezonów temu Szumi jeżdził w słabszym bolidzie i zajmował miejsca tak jak dziś Kubica i nic nie mógł poradzić . BMW to nie jest najlepszy bolid F1 a przeciez Kubica nogą się nie odepchnie żeby szybciej jechać .

 

Bijesz waćpan pianę ale sam sobie przeczysz .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak było poprzednim razem? Dokładnie tak samo. Mniej więcej od połowy systematycznie tracił na każdym kolejnym okrążeniu. I tym razem było podobnie. Mam uwierzyć w takie kocopoły, że jeden z najlepszych teamów na świecie, przez połowę wyścigu nie potrafi znaleźć technicznej przyczyny takiego stanu rzeczy i odpowiednio zareagować? Panowie bez przesady. Poprzednio mieli przynajmniej 20 okrążeń na zmianę opon i nadrobienie straty. Ale nie w oponach była przyczyna, a gdzie tak naprawdę, to już tylko oni wiedzą i sam Kubica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacm, 28 Sie 2006, 22:37

 

Nie wciągniesz mnie w dyskusję polegającą na wyrywaniu zdań z kontekstu i dorabianiu do tego własnej teorii.

Jeśli nie rozumiesz o czym mówię, to widocznie obaj tracimy czas. Nigdzie sobie nie przeczę, bo co ma wspólnego nagły wysyp na forum "znawców" od F-1 z tym, które miejsce zajął wasz ulubieniec? Ja nie teoretyzuję na temat spraw o których nie mam zielonego pojęcia w przeciwieństwie do reszty tego towarzystwa. Ja tylko mówię co widziałem, a jesli oglądaliśmy ten sam wyścig, to zakładam, że wszyscy widzieliśmy to samo. Pojechał słabo? Pojechał słabo. To nie są moje pseudo fachowe wywody, tylko suche fakty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm inni tez tracili skoro Kubica sie przebił na 7 miejsce mimo zjazdów do boxu po urwaniu nosa , tylko mi nie mów ze jechał lepiej bo miał o 2 kilo za lekki bolid :)

 

Poza tym mówcie co chcecie , fajnie że gość jeżdzi bo są większe emocje . A do oceny jego umiejętności wstrzymam się jak będzie miał za sobą przynajmnij jeden sezon .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty oglądałeś ten wyścig :) na pierwszych gómach dobił sie do 5 miejsca z łatwością mijał tych zawodników . potem nastapiła zmiana opon jak podał serwis i mówi o tym kierowca zaryzykowali popełnili błąd od zjazdu i wymiany opon regularnie tracił a Ci których wczęsniej mijał teraz oni robili to z taką sama łatwością , chcesz mi powiedzić że wcześniej pozwlali się wyprzedzac bo się bawili ? mieli wczesniej ten sam problem co Kubica wolniejszy bolid . Zdradze Ci sekret - kierowcy F1 nie pedałują tam jest naprawde silnik w tych samochodzikach i to on jedzie :) EUREKA ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacm, 28 Sie 2006, 22:55

 

>hm inni tez tracili skoro Kubica sie przebił na 7 miejsce mimo zjazdów do boxu po urwaniu nosa ,

>tylko mi nie mów ze jechał lepiej bo miał o 2 kilo za lekki bolid :)

 

Jechał tak samo, tylko nie wiem czy policzyłeś ilu z zawodników jadących przed nim wypadło z gry zanim "się przebił" na to 7 miejsce. No halo, o tym już nikt nie pamięta?

 

 

>

> Poza tym mówcie co chcecie , fajnie że gość jeżdzi bo są większe emocje . A do oceny jego

>umiejętności wstrzymam się jak będzie miał za sobą przynajmnij jeden sezon .

 

A i tutaj sie z Toba zgodzę w stu procentach. Pewnie że fajnie się to ogląda i pikawa wali jak oszalała. Co do tego nie ma nawet cienia wątpliwości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacm, 28 Sie 2006, 23:06

 

na pierwszych gómach dobił sie do 5 miejsca z łatwością mijał tych

>zawodników .

 

A kto rozsądny będzie ryzykował stłuczkę na samym początku i pędził jak oszalały, skoro istnieje prawdopodobieństwo większe niż 50/50 że po pierwsze "szaleńcy" sami się porozbijają, a po drugie ze słabszymi i tak sobie poradzą, bo maja na to jeszcze dwie godziny.

 

 

>potem nastapiła zmiana opon jak podał serwis i mówi o tym kierowca zaryzykowali

>popełnili błąd od zjazdu i wymiany opon

 

Skoro tak dobrze mu szło, to po kiego wała w ogóle ten eksperyment według Ciebie?

 

 

>Ci których wczęsniej mijał teraz oni

>robili to z taką sama łatwością , chcesz mi powiedzić że wcześniej pozwlali się wyprzedzac bo się

>bawili ?

 

Tak, dokładnie to właśnie chciałem powiedzieć.

 

 

>mieli wczesniej ten sam problem co Kubica wolniejszy bolid

 

A mechanicy Kubicy mieli godzinę czasu na powrót do opon, które rzekomo były wszystkiemu winne, na co więc czekali według Ciebie? Bo ja na przykład nie potrafię tego zrozumieć, przepraszam.

 

 

>Zdradze Ci sekret - kierowcy

>F1 nie pedałują tam jest naprawde silnik w tych samochodzikach i to on jedzie :) EUREKA ;)

 

Poza silnikiem w tych samochodzikach jest jeszcze człowiek. Byc może słabszy psychicznie lub fizycznie od starych wyjadaczy. Nie przyszło Ci to do głowy, że za kółkiem kierownicy siedzi żywy człowiek i to on wciska pedały i guziczki, a nie elektroniczny czip, który nic nie czuje?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parantulla, zdradzasz jak najbardziej prawidłowe zachowania dla kogoś kto nie specjalnie jest z F1 obeznany. Istotnie dla postronnych Kubica może wydawać się pyszałkowaty i zbyt pewny siebie w swych buńczucznych wypowiedziach, może wkurzać swoim charakterem. Czy ma ku temu podstawy, czy rzeczywiście ma nieprzeciętne umiejętności kierowcy wyścigowego? Nie da się w tej chwili tego ocenić. Sam sobie zadaję to pytanie. Jednak aby przetrwać w tym cyrku po prostu musi taki być choćby w rzeczywistości miał charakter siostry miłosierdzia.

 

Ja dla odmiany jestem trochę z F1 obeznany. Piszę "trochę" bo dobrze obeznany to jest Mosley z Eclestonem i Montezemolo ale to już inna bajka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w pracy pojawiła się hipoteza, że przygoda Kubicy w wyścigach F-1 dobiegnie końca zanim nabierze rozmachu, a jego miejsce na torze w najbliższym czasie zajmie chłopaczek, który w tej chwili jest kierowcą testowym BMW. Tak nam wyszło z obserwacji pomieszanej z odrobiną logiki. Kubica tak naprawdę jest cały czas TYLKO kierowcą testowym, ale tym razem w warunkach realnego wyścigu. Przy okazji sam się podszkoli, ale nie to jest jego głównym zadaniem, tylko perfekcyjne przygotowanie auta i drużyny do kolejnego sezonu w którym za sterami BMW zobaczymy tego młodzieniaszka, który obecnie odwala poprzednią robotę Kubicy w teamie. Faktycznie prawdą jest, że na niuansach i kuluarach F-1 znam się równie dobrze jak na planach budowy atomowych okrętów podwodnych czyli mniej więcej orientuję się gdzie jest przód a gdzie tył, ale gdyby tak się dobrze zastanowić pomijając wszelkie "oficjalne komunikaty" i banialuki wypisywane Panów Redaktorów, to taka teoria mi tu najbardziej pasuje. W podręcznikowe błędy i katastrofalne w skutkach eksperymenty doświadczonego zespołu obytych w temacie ludzi jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć. To nie są przypadkowi zapaleńcy z pierwszej łapanki, tylko ludzie, którzy przelali litry potu na treningach i nie przespali tysięcy godzin przed komputerami w swoich laboratoriach i na hamowni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.