Skocz do zawartości
IGNORED

Brzmienie fortepianu


piter

Rekomendowane odpowiedzi

> Zbig

Naprawdę Ci się nie podoba? Moim zdaniem płyta zrobiona jest znakomicie, zwłaszcza jeśli chodzi o uchwycenie potęgi brzmienia niskich rejestrów (są bardzo czytelne i nie zlewają się), bardzo dobrze oddana jest też akustyka sali. W ogóle jak na DG to majstersztyk, bo akurat ta wytwórnia jest zupełnie nieprzewidywalna jeśli chodzi o jakość nagrania fortepianu. Mam w kolekcji takie ich realizatorskie gnioty, że aż przykro do odtwarzacza włożyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem trochę zbyt, żeby coś więcej pisać, ale nie wiem co może się w tej płycie nie podobać. Badanie "perlistości" zawsze przeprowadzam za jej pomocą i zawsze do niej w myślach porównuję "żywe" fortepiany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gutten, a nowego Brahmsa z Freire słuchałes?

i co powiesz?

narazie realizacyjnie, bo wykonawczo to kiedy indziej ;-)

 

jak dla mnie to istny fenomen ta płyta, chociaz zbyt ciemna nieco, ale i tak genialna.

w koncu Emil Berliner Studios to robił :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jeżeli chodzi o technikę, to tak jak "der" Busoni gra "Rondo z dzwonkami", to nikt w klawisze z tych, co słyszałem, nie uderzał. A słyszałem bardzo wielu.

Jeżeli chodzi o technikę nagrań, to zamierzam kupić kilka XRCD i porównać z tym, co dotąd uważam za najlepsze. Wtedy się wypowiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>gutten, MariuszJ

 

Nic nie poradzę, u mnie ona "nie gra", podczas gdy inne płyty które również podobały się np. w KAiM, owszem. Nie mówię że jest zła, ale nie wiem czemu np. Stryjecki (?) swego czasu tak się nią zachwycał.

 

Separacja poszczególnych dźwięków wydaje mi się za słaba a cichsze fragmenty mało wyraźne. Może rózne sposoby realizacji różnie wypadają na różnym sprzęcie, nie wiem. Niestety nie miałem okazji posłuchać Dynaudio Contour 1.8, bo mi je sprzątnięto sprzed nosa. Na Minuetto też mi się Yundi nie podobał - może to jego styl gry mi nie odpowiada?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 lat później...

Z cyklu: wątki warte odświeżenia i kontynuacji.

 

Pretekst: poniżej.

 

cover_pachmann_lg.jpg

 

Więcej - tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Dong, Wielki Archiwisto :))

 

Edward Grieg, Lyrische Stucke. Gra Emil Gilels.

Nagranie remasterowane i na SHM. Fortepian brzmi wspaniale. Artysta też, liryka utworów łączy się z liryką wykonania. Sam miód.

 

Jest piękna pogoda. Otwieram szeroko okna i idę do ogrodu. Niech mnie ta angelologia upaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wątku nie może zabraknąć niezwykłego Solomona, który kompletnie przyćmił mi Gilelsa w repertuale sonat Beethovena. Niezwykła interpretacja "Hammerklavier". Tempa wolniejsze niż Gilels, natomiast wielopoziomowość tego wykonania dla mnie jest oszałamiająca. Być może jakość dźwięku nie zadowoli wszystkich, ale jeśli ktoś nie miał okazji słyszeć - gorąco ze swojej strony polecam. Testament wydaje ostatnio sporo nagrań Solomona ponoć po bardzo dobrym remasteringu. Ja nie mam innych płyt tego wykonawcy, więc nie mam też skali porównawczej..

 

51G1jG2k2ZL._SL500_AA300_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna rekomendacja Aleksandry. A jak delikatnie ten pianista budzi nas (Wachet Auf - przebudżcie się, prawda):

 

 

 

Solomon Cutner, (9 August 1902 – 2 February 1988) was a British pianist known professionally simply as Solomon. He brought to his playing an effortless virtuosity, great respect for the printed score, and deep spirituality.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych rasowym brzmieniem fortepianu i wiolonczeli: Beethoven - Past & Present

Komplet wariacji i sonat na fortepian i wiolonczelę. Dwa kompletne wykonania na instrumentach współczesnych i z epoki.

Lambert Orkis / fortepian - David Hardy / wiolonczela.

 

Dorian Recordings, 2009 - 4 CD set.

 

51vaPKtdchL._SS400_.jpg61uMqtn3yKL._SS400_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Dong, jak mało kto, potrafi mnie pobudzić do posłuchania muzyki innej, niż ta, na którą akurat mam ochotę ;)

Dobra. Dziś wieczór pianistyczny.

Clara Schumann - The Complete Work for Piano Solo.

Clara, wybitna pianistka, ża życia Roberta wyraźnie w cieniu. Po jego śmierci Kariatyda. Gromadka dzieci, koncerty, Brahms.

Słuchając tej muzyki nie mogę się oprzeć wrażeniu, że przewyższała męża i to znacznie. Mimo, że w tej pianistyce pobrzmiewają nuty innych kompozytorów z epoki, i nie tylko. Całość jest niezywkla zróżnicowana, wielowątkowa i...nie nudzi ;). Miała kobieta dużo testosteronu. Cóż, Robert chorował poważnie, pisał, zmagał się, promował. Nie mógł grać. I to musiało boleć. A ta Wieckówna tymczasem takie rzeczy skomponowała.

Gra nieznana mi kompletnie pianistka z byłej NRD Susanne Grutzmann. W notce boigraficznej nic o jej wykonawstwie, za to dużo o tym gdzie grała, z kim grała, w jakich konkursach startowała i takie tam ble, ble, ble. Ale kobieta ładna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edward Grieg, Lyrische Stucke. Gra Emil Gilels.

 

Ciekawy zbieg okolicznosci, dzisiaj zamowilem sobie bowiem te plyte, niejako na fali mojej odnowionej fascynacji muzyka E. Griega ;'))

 

Pozdr!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Ciekawy zbieg okolicznosci, dzisiaj zamowilem sobie bowiem te plyte, niejako na fali mojej odnowionej fascynacji muzyka E. Griega ;'))

 

Pozdr!

Pastwa, jakże się cieszę, że się odezwałeś.

Co tam w temacie Enescu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Donga zawsze można liczyć. Pamiętam ten encyklopedyczny wątek-index z forum AF. Trzeba mieć talent do wyszukiwania ciekawych rzeczy :))

 

A ja mam dla Państwa propozycję mniej typową. Nie jest to żadna hiper-multigwiazda fortepianu co prawda, ale na moje spaczone ucho brzmi perfekcyjnie. Tam gdzie trzeba subtelnie i efemerycznie, tam gdzie trzeba ostro i minimalistycznie, a co najważniejsze, gra zupełnie inaczej Skriabina niż przykładowo Sofronicki czy Ashkenazy, z którymi mogę ją porównać. Ma pomysł i ja ten pomysł kupuję w całości :) Nabyłem jej płytę z rok temu i przyznam się szczerze - że jak wracam sobie raz na jakiś czas do ekstatycznego Skriabina, to właśnie głównie zapuszczam to:

 

 

51EgMj0sL8L._SL500_AA300_.jpg

 

Xiayin Wang jest znakomita i nie jest to bynajmniej żadna "perfekcyjnie dokręcona maszynka wygrywająca z precyzją metronomu każdy dźwięk", jak to się czasami zarzuca chińskim pianistom. Posłuchajcie jak nieziemsko i ciekawie gra dwa tańce z opusu 73 i ile tam niuansów. A to bardzo późne i jednak chyba trudne utwory Aleksandra. Na płycie jest ciekawy (chronologicznie) rozstrzał kompozycji. Wszystko grane tak, że nie chce się wyjmować płyty z odtwarzacza :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xiayin Wang nie znam, natomiast reczital Yuji Wang (o ile dobrze odmieniam), puszczali swojego czasu często na Mezzo. Bardzo fajnie się ją ogląda. Świetnie i barwnie grała Rachmaninowa i chyba Mendelssohna. Bez zbędnych fajerwerków czy wielkich gestów.

 

Jeśli chodzi o Scriabina, to ja mam płytę "Horowitz Plays Scriabin" i to chyba płyta generalnie warta polecenia. Szczególnie sonaty robią kolosalne wrażenie. No ale to już klasyka klasyki :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pastwa, jakże się cieszę, że się odezwałeś.

Co tam w temacie Enescu?

 

A wiesz, ze wciaz, malymi kroczkami, eksploruje tworczosc muzyczna tego pana, co prawda w pierwszej kolejnosci ujela mnie u niego mala forma (na symfonike Enescu jeszcze przyjdzie czas) i to na niej sie skoncentrowalem, a zeby bylo w temacie watku, dodam tu od siebie stosunkowo nowa plyte; Enescu: Piano Sonata No. 1 - Suite No. 2 (przeprosilem sie z Naxosem na dobre, dzieki sugestiom Donga), ta muzyka jest tak inna, ze wnosi dla mnie powiew potrzebnej mi odmiany, a tutaj jest jeszcze znakomicie zrealizowana technicznie. Natomiast moim cichym hitem, jesli idzie o moje ostatnie wykopaliska u Enescu (i zbaczajac z tematu) sa jego sonaty na wiolonczele (tez Naxos, gra Laura Buruiana oraz Martin Tchiba,zagrane z rozmachem, swoboda, ukazujace przepiekna barwe wiolonczeli).

 

Do uslyszenia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywołane już tutaj nagrania Solomona wydają mi się wyjątkowo uzasadnione w wątku – brzmienie fortepianu, bo o brzmienie właśnie tutaj chodzi. Dla mnie to pianista o nie spotykanym u nikogo innego toucher, sprawia, że jego wykonanie jest od razu rozpoznawalne. Nie jest to oczywiście żaden koronny argument dla potwierdzenia jego wielkości, jedynie od razu rzucająca się „w uszy” cecha jego pianistyki. A pianista to nadzwyczajny. Swoje refleksje formułuje na podstawie tego oto boksu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Swoją drogą pianistyka Anderszewskiego wydaje mi się podobna do tej Solomona

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan, jak z jakością dźwięku tego boksu Solomona? Pytam bo z EMI bywa różnie. Dwupłytowy album wydało też niemieckie Audite:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ola wrzucała linka do płyt Testamentu, a sądząc po ich archiwalnych nagraniach wagnerowskich (Kna, Furtwangler), to remasterują znakomicie...

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o brzmienie fortepianu "pod" danym pianistą to b. dużą rolę odgrywa między innymi wysokość stołka. To dlatego pianiści przywiązują do tej ostatniej wielką wagę. O co chodzi? Im wyżej (oczywiście w granicach rozsądku) ustawiony stołek przy instrumencie, tym łatwiej o silne, dramatyczne uderzenie w klawiaturę. Vide: Artur Rubinstein, zawsze na b. wysokim koniu. Pianistą znanym z niesłychanie wręcz niskiego, rekordowo niskiego, ustawiania stołka przy instrumencie był Glenn Gould. Jego styl jest niesłychanie płynny i jakby wyzbyty mocnych indywidualnych uderzeń, oczywiście nie do końca, mówimy o pewnych dwóch modelach wykonawczych. Możecie je łatwo empirycznie porównać przy biurku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perahii brzmienie jest b. rozpoznawalne, Horowitza, chciałem dalej wymieniać aż się złapałem na tym że - hej, a jakim ty cudem rozpoznajesz tylko dźwięk skoro słyszysz jednocześnie tyle więcej informacji. Ale może rzeczywiście to jest dźwięk, albo chociaż głównie on. No więc kontynuując - Pogorelic ma taki "przemyślany touch".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie mało znanych, a wybitnych, nagrań Skriabina: sprawdźcie poniższą płytę (Wojciech Kocyan). Cudze chwalicie, swego też posłuchajcie. Podziękowania dla Tada46.

41QTIKY2gHL._SS500_.jpg

 

W temacie pianistów charakterystycznych brzmieniem: Radu Lupu.

 

Znacie Państwo? Uczeń Neuhausa. Jeden z najwybitniejszych żyjących i jeszcze grających, choć niestety już nie nagrywających.

Ostatnio mocno "boksowany" przez Dekkę - polecam.

 

41kitcpaPGL._SS500_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radu Lupu, pianista znany i lubiany, choc na zdjeciu powyzej mocno odmlodzony, mnie przypadl do gustu glownie za cudnie zagrane sonaty Szuberta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Lupu specjalizował się w kompozytorach austriacko-niemieckich, osobliwie w Schubercie.

Znalazłem doskonałe zestawienie 5 wielkich pianistów: Curzona, Fischera, Horowitza, Lupu i Richtera grających malutki utworek Schuberta. Oceńcie sami.

http://www.youtube.com/watch?v=53BcBmvoOOY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znakomita ta audio-wrzuta Papageno! Ustawiono ich wedlug kolejnosci alfabetycznej aby nic nie sugerowac, a najciekawsze, ze oni wlasnie fajnie sie tu komponuja w calosci (przesluchalem kilkukrotnie), mozna bowiem jeszcze bardziej docenic ich odmiennosc, sluchajac jednego po drugim (zdecydowane akcentowanie Horowitza, albo delikatnosc gry Lupu), a wszystko dobre.

 

Ja chyba w efekcie siegne zaraz po cos Curzona (bardzo ciekawa postac, tak na marginesie), to tak w ramach koncowej oceny powyzszych interpretacji ;"))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realizacja nagrań fortepianu z płyty Everything I Love jest na absolutnie najwyższym poziomie. Reprodukcja dzwięków i wrażenie realizmu - referencyjne.

Sir Roland Hanna gra standardy - m.in: I Hear A Rhapsody, Send In The Clowns, Embraceable You, How Deep Is The Ocean, Alone Together, All Blues.....

 

IPO Recordings, 2002

Balance Engineer: Tom Lazarus, Classis Sound Inc.., NYC

Piano Technician: Aleksander Markovich

Piano Provided by Steinway & Sons, NYC

Recorded at SUNY Performing Arts Center

 

3145JTVC13L._SL500_AA300_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.