Nowe Beyery DT880 vs DT990

[Holdegron]

Witam.

Miał ktoś już może okazję porównać nowe wcielenia Beyerdynamiców DT880 i 990 ?

990tki zostały teraz namaszczone przez producenta jako flagowce, jestem ciekaw czy najwyższa w cenniku pozycja jest adekwatna do pozycji w reprodukcji dźwięku. Przy czym interesuje mnie porównanie wygrzanych egzemplarzy - moje 880tki dochodziły do siebie ok 200 godzin.

 

Pozdrawiam, Bob

[Piotr Ryka]

kolega Papamek napisał:

 

To ja jestem kolegą wspomnianym kilka wpisów wyżej przez arka67.

Mój komentarz do odsłuchu. Źródło odwarzacz dzielony DPA, wysoka sieciówka Velum + sieciówka Bartek1, IC HeavensGate, wzmacniacz słuchawkowy Forum608 + sieciówka Bartek1. Akcesoria to "tremblery" + stożki + kombinacja podkładek filcowych i aluminiowych. Niezła piramidka ;)

Słuchaliśmy świeżutkich DT-990 w porównaniu z wygrzanymi DT-880. Jako lepsze oceniłem DT-990, arek67 raczej DT-880. Przy czym zastrzegam, że dla mnie źródło DPA jest zbyt "ciemne". DT-990 zagrały dźwiękiem żywszym, bardziej przejrzystym, może nieco nerwowym w porównaniu z DT-880. Potem poprosiłem o podłączenie DT-150, bo mam takie w domu. Również nówki. I zagrały w tym zestawieniu najgorzej - dźwięk wyszedł matowy, płaski - zupełne przeciwieństwo tego co znam z mojego zestawienia ze wzmacniaczem QAudio.

Przed decyzją o zakupie słuchałem DT-990pro i DT-150. Nie miałem wątpliwości, że lepsze są DT-150.

Niewątpliwie słuszna jest uwaga o zmianie brzmienia słuchawek w pierwszych dniach użytkowania. Po zakupieniu nowych DT-150 grały całe noce ukryte pod stertą poduszek :)