KTO TO JEST AUDIOFIL?

[saczek_XTRM]

temat IMHO jak najbardziej do tej zakładki....

 

często mówi się "audiofil/-e" na tym forum. Kim dla Was jest prawdziwy "AUDIOFIL". Czym się charakteryzuje?

[MariuszJ]

Znajdz swe miejsce w alegorii.

[Barthezz]

No wlasnie kim ? Czesc ludzi Ci z zasobniejszymi portfelami kupuja drogi sprzet i od razu uwazaja sie za audiofila. Dla mnie osobiscie najwazniejsza jest muzyka,slucham wykonawcow ktorych osobiscie ja bardzo lubie a nie za wypada lubic. Fak faktem ze kazdy by chcial posluchac na dobrym sprzecie,ale jak sie nie ma co sie by chcialo to trzeba sie ciszyc tym co sie ma. :)

[saczek_XTRM]

no właśnie... czy sprzęt czyni kogoś audiofilem? Czy to może ta "audiofilia nervosa" czyni Nas audiofilami? Ja mam już swoje wyrobione zdanie, ale chętnie poznam Wasze... ;))

[andrea29]

Daj spokój. Po kilku latach istnienia tego forum to temat śmieć - niepotrzebnie odgrzewany. Czemu nie zaczniesz od wikipedii albo wyszukiwarki ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[saczek_XTRM]

;))

 

Oni też są audiofilami?

[saczek_XTRM]

>>andrea29

 

tamten temat to zupełnie inna bajka, tylko że tło to samo....

[Dead_Dog]

Prawdziwy audiofil ufa własnym uszom a absolutnie nie ufa własnym oczom i trzyma się z daleka od słowa forumowego.

 

Myślę że audiofil to człowiek który zawsze wie czego słucha natomiast nigdy nie wie co czyta i kogo czyta.

[foxbat]

Dead_Dog.... na czym jedziesz? :D Daj troche :)

[Piotrek608]

Na Boczniceeeee!!

[Dead_Dog]

> foxbat - patrz - JELENIE MariuszaJ :)

 

>Daj troche :) - chcesz osiądnąć taki stan jak ja - zamów jakiś "klocek" w krótkim czasie osiągniesz nirwanę

[saczek_XTRM]

uuuu a co to? NOWE WCIELENIE LUKARA?! ;))

[zhornik]

Wg mnie o byciu audiofilem nie decyduje ani sprzęt ani rodzaj muzyki którą się słucha. O przynależności do tej gru py decyduje sposób słuchania muzyki. Audiofil wyszukuje różnych "smaczków" - skrzypień krzesła, oddechu wokalisty, cichych pociągnięć struny, kontroluje wybrzmiewanie dźwięków - gł. perkusja, bada barwę dźwięków. Przy utworach wokalnych liczy się dla niego nie tekst (jak dla melomana) tylko sama barwa głosu. Itd. Itd.

 

A w związku z tym, że w/w elementy ulegają zmianie wraz z konfiguracją systemu, sprzęt jest nieodłącznym elementem tej choroby - Audiofilii.

 

Swoją drogą należy także zauważyć, że Audiofile są niejako elitą kulturalną społeczeństwa - muzyka jest przecież gatunkiem sztuki, którą tak smakujemy. Możemy stanąć na równi z pasjonatami malarstwa czy rzeźby, możemy się z nimi dogadać, wreszcie możemy się spotykać na wzór młodopolskiej Cyganerii.

[zhornik]

Wg mnie o byciu audiofilem nie decyduje ani sprzęt ani rodzaj muzyki którą się słucha. O przynależności do tej gru py decyduje sposób słuchania muzyki. Audiofil wyszukuje różnych "smaczków" - skrzypień krzesła, oddechu wokalisty, cichych pociągnięć struny, kontroluje wybrzmiewanie dźwięków - gł. perkusja, bada barwę dźwięków. Przy utworach wokalnych liczy się dla niego nie tekst (jak dla melomana) tylko sama barwa głosu. Itd. Itd.

 

A w związku z tym, że w/w elementy ulegają zmianie wraz z konfiguracją systemu, sprzęt jest nieodłącznym elementem tej choroby - Audiofilii.

 

Swoją drogą należy także zauważyć, że Audiofile są niejako elitą kulturalną społeczeństwa - muzyka jest przecież gatunkiem sztuki, którą tak smakujemy. Możemy stanąć na równi z pasjonatami malarstwa czy rzeźby, możemy się z nimi dogadać, wreszcie możemy się spotykać na wzór młodopolskiej Cyganerii.

[zhornik]

Oj dwa razy się wkleiło.... a wywalało mi błąd PHP :-)

[darkfenriz]

Audiofile

Śmierdzicie sektą

I to taką, której nie ma, czyste pozerstwo, każdy myśli, że audiofilem jest początkującym ale łechce go myśl o tym, że mógłby być 'większym' audiofilem.

Zamykanie się w jakimś kręgu i co gorsza wymyślanie sobie na siebie nazwy odnoszącej się do celu tegoż kręgu zawsze pozostawia zwykłych "pożeraczy mąki" (np. tych od boom boxów) i na zewnątrz i jest źródłem wszelkich zboczeń.

Komplksy, kompleksy, kompleksy..........

[zhornik]

>darkfenri

Sekta to krąg religijny, od tego należy zacząć. Dalej, widać że nie jesteś w temacie obeznany, gdyż twierdzisz że są "więksi" i "mniejsi" audiofile. Konia z rzędem temu, kto wcześniej spotkał się z takim określeniem lub choćby symptomami takiego podziału. Kolejnym przykładem Twojej nieznajomości tematu jest stwierdzenie, że chowamy się w zamkniętym kręgu. Nieprawda. Każdy kto chce, jeśli tylko ma w sobie odrobinę pasji i chęci, jest przez nas wprowadzany w kanony zarówno sprzętu jak i muzyki.

 

Po części jednak muszę się zgodzić z tym, że Audiofile odrzucają ludzi słuchających na "zwykłym" sprzęcie. Tak jak wcześniej napisałem nie ważny jest rodzaj sprzętu czy typ muzyki. Ważny jest sposób jej słuchania.

[harman]

Moja mama nie lubi tego slowa AUDIOFIL zle jej sie to kojazy Audio..... Pedo..... :)

[jar1]

harman, 7 Kwi 2006, 15:52

 

>Moja mama nie lubi tego slowa AUDIOFIL zle jej sie to kojazy Audio..... Pedo..... :)

 

Nie przejmuj sie, pewno wujkowi się spodoba;-)

[jacm]

Jest prosta odpowiedź na to pytanie .

 

Jak w sklepie przymierzajac spodnie łapiesz się na myśli :

 

,, kurcze zamiast tych spodni mógłbym mieć nowe kable / płytę etc "

 

toś audiofil

[Molibden]

>zhornik

>Po części jednak muszę się zgodzić z tym, że Audiofile odrzucają ludzi słuchających na "zwykłym"

>sprzęcie.

 

a misja...?

nawracnianie niewiernych i rytualnie niszczenie boom-boxów i kasprzaków? na tym nir da się wiele usłyszeć, chocbyś się wsłuchiwał w stanie transcendentalnej (trudne słowo) medytacji...

albo poderwać koleżankę "na sprzęt" lub "na płytę"?

to jest do zrobienia ;-)

[marcinw899]

ostatno w jednym sklepei z odzieza dla umilenia czasy było właczone radio- kolumny B&W

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) podpioete chyba do wzmacniacza i tunera :)

i mimo dobrego ustawienia sie w lini bazy stereo nie usłyszałem zadnej roznicy w stosunku do moich Tonsili i Technicsa- wiec moze ja jestemm głuchy, moze złe warunki akustyczne, a moze tylko marketing??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtekitek]

Więc może jesteś głuchy ;-) ?

Swoją droga śmiech na sali mówić o odsłuchu kolumn w sklepie (chyba ze to sklep audio:P).

A może by tak test rowerów górskich na basenie ? :):)

 

Pozdrawiam

w

[Qubric]

wojtekitek, 8 Kwi 2006, 16:33

>A może by tak test rowerów górskich na basenie ?.

 

Basen ma płaskie dno. Tan potestujesz najwyżej trekingowe. Górskie to juz prędzej na Bałtyku :)

[jacm]

zdziwiłbym się jakbys usłyszał na takich małych kolumienkach stojących w sklepie i grajacych na radiu .

[marcinw899]

o dżizys, tylko w takich warunakch mogłem je posłuchac- swoja droga za 1200 zł to moim zdaniem kolumnu nawet w sklepeie z ciuchami musza grac dobrze

[saczek_XTRM]

KTO TO JEST AUDIOFIL w znaczeniu encyklopedycznym....

 

Audiofil - osoba lubiąca słuchać muzyki, przywiązująca szczególną wagę zarówno do jakości technicznej słuchanych nagrań dźwiękowych, sprzętu użytego do tych celów jak i wszelkich innych aspektów wpływających na wierne odtworzenie zarejestrowanego dźwięku (tak by słyszany dźwięk był jak najmniej odróżnialny od dźwięku słyszanego w rzeczywistym czasie i miejscu jego rejestracji). Dla audiofilów jest wytwarzany sprzęt odtwarzający najwyższej klasy, tzw. high-end. Koszty poszczególnych komponentów zestawów high end sięgają dziesiątek tysięcy dolarów.

 

to co jednak i ten sprzęt za $$$ ?

[Qubric]

Widzisz Saczek_XTRM, Nie masz sprzętu za kilkadziesiąt tysięcy $, to nie jesteś audiofil...

Wynocha z tego forum ! ! ! ;)

[jacm]

>> marcinw899

 

Jak ten spklep będzie miał powierzchnię max 10 metrów kwadratowych to zagrają .

Ja takiego sklepu nie widziałem z ciuchami jeszcze , co najwyżej Kiosk z gazetami i tam te kolumny mogły by zagrać .

[marcinw899]

ale te kolumny nei jakies mini były- 16 cm woofer był- i nie chodziło mi p ilosc basu a szczegołowosc- nei było kompletnie wrazenia ze ktos przy kolumnach "stoi i gra"- zypełnie jakby to były jakeis zwykłe głosniczki