O co chodzi z tymi kotami ? :>

[Amator 2b]

W dniu 9.12.2019 o 17:12, trebliG napisał:

Na początku mu nie przeszkadzał ani dach, ani klapka wejściowa, jak się obraził na kuwetę zdjęliśmy górę, ale nic to nie dalo. Przyniosłem z powrotem starą małą kuwetę, ale foch trwa. Albo po prostu woli teraz na powietrzu i już.

Coś mu ewidentnie nie odpowiada

Zmieniałeś rodzaj żwirku?

Jeśli tak to wróć do poprzedniego.

Jak ja zmieniłem mojemu to zaraz miałem kupcię na zewnątrz kuwety - taki mesydż, żebym wrócił do starego żwirku.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jamelo]

Trochę  śmietnik  bajeczkami i opowieściami nie z tej ziemi ale i tak nasze koty są niesamowite.?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stench]

W dniu 4.11.2019 o 10:57, stench napisał:

No więc tak. Rudy zlokalizowany. Kilka domów od nas jest miła rodzina dokarmiająca "bezpańskie" koty.

Ponieważ kochają pomagać to kupują sierściuchom mega frykasy dostępne 24 h, a koty nie są zamykane i robią co chcą.

Mój stwierdził, że skoro ma dostępną stołówkę i brak zobowiązań to wybiera łazęgostwo.  Żeby uniknąć problemów i połajanek na moim podwórku kot  nie pokazuje się wcale.

Rozmawiałem z sąsiadką, żeby pogoniła zwierzaki bo u nas na osiedlu domków raczej brak prawdziwych bezpańskich albo zredukowała im socjal do podstawowej karmy.

Zaczęła opowiadać o dawaniu ciepła, biednych kotkach i smakołykach. Uważam, że to ona produkuje "bezpańskie" koty.

Takich biedactw sąsiadka dokarmia 3 lub 4( czy pozostałe były rzeczywiście bezdomne czy podkradzione nie wiem). Mój na dźwięk mojego samochodu spitala od razu.

Tam gdzie bezrefleksyjna miłość zastępuje odpowiedzialność i rozsądek będzie dochodzić do kocich problemów.

P.S. Z sąsiedzkich rozmów dowiedziałem się, że inny pomocny sąsiad zaczął udostępniać swoje piwnice.

Rozmawiałem z obojgiem i tłumaczyłem, oni jednak pomagają(psują?), ale odpowiedzialnymi za zwierzę właścicielami zostać nie chcą.

 

Kilka dni temu temperatury spadły , a w nocy było na minusie.

Przyszedł mąż od dokarmiającej sąsiadki, że ma dosyć, że kobita przesadza itd.

Poszedłem do nich złapałem rudego i przyniosłem do domu. Spanie non stop  na parapecie, łóżku, 2 karmy do wyboru, sranie w piwnicy itd.

Z burym bijatyki ale w normie.

Zrobiło się cieplej rudego wypuściłem na siku i zgarnąłem go z ulicy.

Wczoraj wieczorem rudy znowu został wypuszczony i poszedł w tiiiiiiii.

Rano patrzę , a ten u sąsiadki na podwórku na parapecie. Przy drzwiach stoją miski, sąsiadka nie wychodzi a sąsiad wyjechał kilka dni temu bo nie ma jego auta.

4 szansy u mnie rudy nie dostanie bez względu na okoliczności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dulon184]

Moja kocica znalazła sobie nowa zabawę .

 Puszczam wodę w zlewie na kapanie i kociorka ma przednia zabawę z łapaniem kropelek.. Sprubuję jutro to nagrać . Niekiedy jest przezabawnie .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maju]

Myślałem że podobne zachowania mój czarny "diabełek" w te święta będzie mieć za sobą......wprawdzie choinkę jak na razie w tym roku sobie darował (urósł a choinka gęsta, może dlatego), ale w domu nie mam już żadnego miejsca które by nie próbował adoptować do spania. Nie przychodzi mu to niestety bez robienia szkód.  ?

Martwi mnie że od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje i unika (gdy tylko może) chodzenia po podłodze w niektórych pomieszczeniach....jakby się czasami bał podłogi (a to dywan w jednym pokoju a panele w innym) dotykać i w ogóle wygląda na zestresowanego.
Spotkał się ktoś z takim kocim zachowaniem?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Mój rudzielec sypiał w dziwnych, wysoko położonych miejscach- na szafie, na rolecie okna dachowego jak na hamaku, czy nawet znalazłem go na ociekaczu nad zlewem. Czasem wędrował po szafkach, ale podłogi się nie bał.

Teraz do mojego pieska przychodzi sąsiad:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maju]

4 godziny temu, porlick napisał:

podłogi się nie bał.

Mój też chyba się nie boi, przez niektóre miejsca nie ma ochoty przechodzić a jak musi to je przeskakuje lub przebiega.
Mam nadzieję że z wiekiem mu to kolejne dziwactwo przejdzie.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

Nie wiem czy to już to było, ale zauważyliście w jaki przekłamany sposób koty są przedstawiane w filmach - najczęściej niestety dla dzieci i młodzieży?

Pies i mysz są k**wa zawsze dobre. A koty złe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Filemon i Bonifacy byli wporzo.

??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

A Rademenes był zły?

Ten rudy od Reksia też był ok.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trebliG]

W dniu 4.01.2020 o 21:32, dulon184 napisał:

Moja kocica znalazła sobie nowa zabawę .

 Puszczam wodę w zlewie na kapanie i kociorka ma przednia zabawę z łapaniem kropelek.. Sprubuję jutro to nagrać . Niekiedy jest przezabawnie .

Nasz rudzielec pija od kilku tygodni tylko ze zlewu, taką właśnie ledwo cieknacą z kranu. Do tej pory miski były OK, teraz strajk. Myślałem że ta w miskach po kilku godzinach wydaje mu się nieświeza, czy coś, ale nie. Misek nie myliśmy nigdy żadną chemią, są wyparzane, tak że niczym nie powinny pachnieć. Mimo to w miskach może być świeżutka i krystalicznie czysta, a ten bałwan i tak siedzi przy zlewie i czeka. Wzięliśmy go na przeczekanie i nie odkrecaliśmy mu kranu przez cały dzień, za to zmienialiśmy w miskach co kilka godzin, żeby miał świeżą. Gdzie tam. Najpierw próbował lizac kropelki na dnie zlewu, a potem poszedł do "ciurladełka" dzieciaków (taka malutka niby fontanna pokojowa) i pił stamtąd, mimo że wody tam właściwie się nie zmienia, jedynie dolewa przy sprzątaniu raz na tydzień. Koty jednak czasem są dziwne...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Stycznia 2020 przez trebliG
poprawka literówki

[Maju]

W dniu 16.01.2020 o 13:01, trebliG napisał:

czasem są dziwne...

Najzabawniejsze  jest to że jak ci się wydaje że poznałeś ich wszystkie dziwactwa zaskakują czymś nowym, każdy czym innym....może z wiekiem to się zmieni.

Picie z kranu wody nie jest niczym dziwnym....mój zaginiony i najstarszy tylko tak pili. Ustawiali się w kolejce do kranu jak do wodopoju.
Najmłodszy chyba korzysta z wody jak wychodzi na zewnątrz....w domu nie zauważyłem by kiedykolwiek wodę pił a jak coś sporadycznie wypije to tylko mleko. Jak chorował musiałem prosić kumpla weterynarza by zapodał mu kroplówkę, bo nic przez cały czas choroby nie pił.
 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

[skynyrd]

Miałem (mam) w życiu 7 kotów. Te picie z kranu jest fajne, ale gdy kot staje nad umywalką czy zlewem i czeka aż odkręcicie wodę, uważajcie.

To mogą być poważne kłopoty z białkiem, kreatyniną i nerkami. Śmialiśmy się z kota Bibiego, który wskakiwał na blat i pił bezpośrednio z kranu.  Dopiero gdy posmutniał i zaczął szukać odosobnienia, wet przybliżył mi problem.

Nie piszę tego, by komuś popsuć humor, ale gdy zwrócicie uwagę, że picie z kranu staje się nie kocim wygłupem, ale czymś notorycznym, weźcie kota pod pachę i róbcie analizy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zyzol]

A moje koty nie lubiły kranówy. Wolały deszczówkę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Stycznia 2020 przez Zyzol

[skynyrd]

Bo to były koty pustynne ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Własnie znalazłem taki materiał w którym autor twierdzi że w Hiszpanii jest spory problem z aż tak zagłodzonymi psami  leżącymi na ulicy:

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amator 2b]

25 minut temu, Krak_oN napisał:

Własnie znalazłem taki materiał w którym autor twierdzi że w Hiszpanii jest spory problem z aż tak zagłodzonymi psami  leżącymi na ulicy:

 

 

 

To jest okropne. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Zjeździłem Hiszpanię wzdłuż i wszerz (miasta, miasteczka i wiochy) i nie zauważyłem.

Natomiast to, co się z bezdomnymi piesami wydziwia w Indiach, lub (bliżej) w Rumunii - woła o pomstę.

Jest wiele filmów na YouTube o ratowaniu takich biedaczków i aż prawie niemożliwe, by się oczy nie zaszkliły...?

Masa kotków też...

 

 

.....

Zimy co prawda nie ma, ale wszystkie budki (8 sztuk), któreśmy z Ksawerkiem wyprodukowali są zasiedlone?.

Aha! I mam deal z pobliskim Kajfurem i dwa razy w tygodniu dostaję okrawki mięsa dla moich podopiecznych.

 

(trochę słone, ale da się zjeść!???)

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2020 przez Bezlitosna Niusia

[sly30]

W Hiszpanii jest coroczny dramat psów Galgos, czyli właśnie takich chartów. Ok 100 000 psów, każdego roku jest bestialsko mordowanych przez myśliwych morderców. Psy umierają w strasznych mękach. Sadyzm i straszne okrucieństwo. Chora tradycja prymitywnych zwyrodnialców. 

1 godzinę temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Zimy co prawda nie ma, ale wszystkie budki (8 sztuk), któreśmy z Ksawerkiem wyprodukowali są zasiedlone?.

Aha! I mam deal z pobliskim Kajfurem i dwa razy w tygodniu dostaję okrawki mięsa dla moich podopiecznych.

Wspaniałe. Szacun. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2020 przez sly30

[bubusia]

Na takich myśliwych to trzebaby zapolować coś ala ostatni film Larsa Von Triera.

sk***iel jeden z drugim może by coś poczuł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amator 2b]

3 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Zjeździłem Hiszpanię wzdłuż i wszerz (miasta, miasteczka i wiochy) i nie zauważyłem.

Natomiast to, co się z bezdomnymi piesami wydziwia w Indiach, lub (bliżej) w Rumunii - woła o pomstę.

Jest wiele filmów na YouTube o ratowaniu takich biedaczków i aż prawie niemożliwe, by się oczy nie zaszkliły...?

Masa kotków też...

 

 

.....

Zimy co prawda nie ma, ale wszystkie budki (8 sztuk), któreśmy z Ksawerkiem wyprodukowali są zasiedlone?.

Aha! I mam deal z pobliskim Kajfurem i dwa razy w tygodniu dostaję okrawki mięsa dla moich podopiecznych.

 

(trochę słone, ale da się zjeść!???)

 

 

Ukraina przed Euro 2012.

Tak wyglądała utylizacja bezdomnych czworonogów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skynyrd]

Boże...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bubusia]

29 minut temu, skynyrd napisał:

Boże...

Widzisz i nie grzmisz.

No cóż, wolna wola. Czlowiek to jednak bydle, czasami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jamelo]

9 godzin temu, bubusia napisał:

No cóż, wolna wola. Czlowiek to jednak bydle, czasami.

Nie obrażaj bydląt, i nie czasami, a bez przerwy jest okrutny i nieczuły na los zwierząt, nie mówiąc już o stosunku do bliźnich.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Fajny kącik ze zwierzętami ktoś sobie urządził :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Fajna kuweta, kocinie nawet bie przeszkadza, że już zajęta. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

W dniu 1.02.2020 o 13:17, bubusia napisał:

Czlowiek to jednak bydle, czasami.

Nie. Bydle to bydle. Człowiek to człowiek. Bydle tak się nie zachowuje. Ani czasami, ani nigdy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vampire_Lestat]

W dniu 27.01.2020 o 08:59, skynyrd napisał:

Miałem (mam) w życiu 7 kotów. Te picie z kranu jest fajne, ale gdy kot staje nad umywalką czy zlewem i czeka aż odkręcicie wodę, uważajcie.

He??? Ja mam dokładnie tak samo z moją kocicą. Codzienny rytuał :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )